10 hacków, które pomogą ci przetrwać w trudnych sytuacjach, wszystkie na podstawie szkolenia US Navy SEALs (11 obrazków)
Jeśli jesteś w wodzie ze związanymi rękami i nogami, odbij się od dna, aby móc wrócić na powierzchnię
Po dotarciu na powierzchnię zegnij kolana, a następnie unieś plecy, aby móc złapać oddech. Powtarzaj
Zawsze podążaj ku dołowi, aby znaleźć wodę
To nic odkrywczego, ale woda płynie właśnie w tym kierunku
Podczas paniki wizualizuj swój sukces i myśl nad małymi celami
Zapobiegnie to wyolbrzymianiu tarapatów, w jakich się znalazłeś
Jeśli wpadniesz w bagno lub jakiś grząski teren, staraj się pracować płynnie całym ciałem, aby głowa znalazła się zawsze nad powierzchnią
Oczywiście wiercenie się bez ładu nie pomaga
Jeśli się zgubiłeś, podążaj za małymi potokami lub strumieniami, ponieważ prowadzą one do obszarów rozwiniętych
Małe potoki ostatecznie łączą się z większymi rzekami. Rzeki te powinny prowadzić do "cywilizacji", a tam można znaleźć pomoc
Jeśli masz związane ręce jakimś sznurem, zawsze możesz spróbować się uwolnić przy pomocy zębów
Cierpliwie- włókno po włóknie, aż będziesz mógł się wyswobodzić
Nigdy nie rozpalaj ognia w jaskini
Ciepło z ognia powoduje rozszerzanie się skał, a te mogą pęknąć i zrobić niezłe szkody. Jeśli jesteś w jaskini i potrzebujesz ciepła, spróbuj rozpalić ogień na zewnątrz
od
lejdipank
... a wypadku wybuchu bomby atomowej należy owinąć się białym prześcieradłem i powoli czołgać w kierunku cmentarza.
A podczas czołgania uważnie rozglądać się za jakimś garnkiem na skwarki, które z nas zostaną…
@samodzielny68 obawiam się że wyparujesz razem z białym prześcieradłem.
@Uhtred Co Pan powie! Niemożliwe!
@samodzielny68 Też się zdziwiłem
@Uhtred serio?
@Pasqdnik82 ale co?
Dobra, przyznać się, który sprawdzał i wyparował?
A jak się przewrócisz, to wstań.
@7th_Heaven Bo dostaniesz wilka :D
@Deffrau i ci tak zostanie.
Podbij się od dna aby wypłynąć
*Livehack nie działa na oceanie
Ubawiła mnie ta pozytywna myśl: "Find water" a cały plener zasypany śniegiem.
Niestety śnieg nie nadaje się do spożycia. Powoduje on obniżenie temperatury ciała co może być śmiertelne
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Zapewne ta woda, którą można znaleźć schodząc niżej nadaje się bardziej do picia :)
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Ale zdajesz sobie sprawę że po rozpaleniu ognia możesz śnieg roztopić i podgrzać wodę która z niego zostanie? Oczywiście musisz mieć jakieś naczynie, na przykład menażkę.
@DemotywatoryMnieNiedemotywoja Oczywiście trzeba zaznaczyć, o czym zapomniałem, że woda pozyskana ze śniegu, jako taka, nie zawiera mikroelementów i zwyczajnie będzie wypłukiwać z naszego organizmu składniki mineralne i niedostatecznie nas nawodni.
Nawodni wystarczająco żeby przeżyć, a składniki mineralne możesz pozyskać z jedzenia.
Myślisz że polarnicy szukają zbiorników wody ?
"rozpal ogień obok jaskini" - ta, zwłaszcza jak pada, albo jest zamieć śnieżna. Proawidłowa odpowiedź: rozpal ogień w jaskini i poczekaj na zewnątrz, aż skały się porządnie nagrzeją i jeśli jaskinia się nie zawali, to możesz w niej przebywać (chociaż i tak jest ryzyko, że zawali się później, np. przy stygnięciu).
"jak masz związane ręce w wodzie, to odbij się od dna" - tak, ciekawe jaka siła spowoduje, że zanurkujesz? spróbuj na basenie, czy opadniesz na dno. życzę powodzenia ;-)
@zenonbak "Ruchami robaczkowymi" lepiej się płynie na plecach. Próbowałem nieraz. Łatwiej się oddycha i dużo mniej męczy.
otóż powiem Ci, że tak opadniesz ma dno, ale nie wiem jaka to siła. Jak byłem małym chłopcem (jeszcze nie potrafiłem pływać) byłem na basenie i wpadłem w jakieś "zagłębienie" po prostu szedłem w wodzie i nagle chlup pod wodę, straciłem grunt. Odbijałem się od dna i wynurzałem się na ułamek sekundy złapać wdech i tak kilka razy, aż za którymś razem zobaczyłem że bardzo blisko stoi jakiś nieświadomy tego co dzieje sie kilkadziesiąt centymetrów od niego facet. Złapałem gościa za szyje i już nie wpadłem do wody. Mina kolesia, mojej matki i wszystkich na basenie musiała być bezcenna.
W razie wybuchu atomowej bomby
Padnij na ziemię zarzuć pelerynę na siebie
Leż głowa w stronę wybuchu
Nie na plecach, tylko na brzuchu
Deuter - Instrukcja
Ktoś jeszcze to pamieta?
Porady brzmią bzdurnie, bo nie w poradach tkwi siła, tylko w szkoleniu. Jeśli takie proste rzeczy przećwiczysz kilkadziesiąt razy, wejdą w nawyk. Sama porada na pewno Ci się nie przypomni w krytycznej sytuacji, bo i tak spanikujesz. Dlatego np jest obowiązek robienia szkoleń z ewakuacji szkół i zakładów pracy. Bo nie ma szans, żeby spanikowany człowiek zrobił coś dzięki "poradzie". A dzięki szkoleniu, jeśli coś przećwiczy - owszem.