@Jaro89 Dlaczego, ktoś miałby ratować kogoś, kto publicznie rozważa dylemat pomiędzy ratowaniem ludzkiego życia, a opłatka za 20 groszy? Przecież, czarno na białym obrał swoje stanowisko, i tym samym swoje życie również wycenił. Nie ma absolutnie żadnej potrzeby, aby takim jednostką cokolwiek udowadniać, ani robić czegokolwiek na pokaz jak bardzo lepszym człowiekiem jesteś. To nie jest dziecko, aby nie rozumiało, tego o czym mówi.
@marucha79 Duchowni mają tyle wspólnego z dogmatami swojej religii, ile ja z terrorystami z isis. Obłuda i hipokryzja aż bije po oczach, ale najwidoczniej, większość im poddanych, jest niewidoma.
@cyaegha Opłatek za 20 gr. Jak myślisz, ile kosztuje polska flaga, za którą oddawano kiedyś życie? Były również wybory, ratować honor czy życie. Opłatek to symbol, a ty przeliczasz to na pieniądze.
@Paszeko Jeśli by chodziło o jego własne życie to nie ma problemu, może nim dysponować w sposób dla niego odpowiedni. Ale w opisywanym zagadnieniu szafuje on życiem drugiego człowieka. Szanuję wszelkie symbole religijne, ale istnieją pewne sprawy które sięgają ponad to, sięgają do tego co czyni nas ludźmi. Flaga, honor, ojczyzna czy Bóg to wspaniałe słowa, budujące naszą tożsamość, ale u podstawy tego wszystkiego stoi człowiek. Jezus "oddał" swoje ciało aby wyzwolić CZŁOWIEKA! Bo jego umiłował najbardziej. Kim my jesteśmy aby podważać ten wybór?
Po przegranej bitwie japońscy oficerowie często pozostawali na tonących okrętach aby ocalić resztki swojego honoru, jest to zrozumiałe w pewnym sensie, sami decydowali o swoim losie, ale nigdy nie kazali zostawać przy sobie zwykłym marynarzom ponieważ wtedy była by to już jedynie zwykła głupota.
On nie wue co by zrobil, poniewaz ma dylemat czy uratowac czlowieka czy Boga, ktory powinien byc najwazniejszy. Ateista nigdy tego nie zrozumie. Ten ksiadz pewnie uratowalby czlowieka, bo w samej jego wypowiedzi widac, ze trudno mu udzielic jednoznacznej wypowiedxi. Co innego umrzec za wiare a czym innym jest wybierac miedzy hostia a czlowiekiem.
@anwil31 To boga trzeba ratować? Jak hostia upadnie na podłogę to bóg skręci sobie niebiański kark czy o co chodzi? Hostia to symbol, chyba,że naprawdę uważasz,że pożerasz rozczłonkowane bóstwo z wody i mąki. To tak jakby ktoś ratował flagę państwa z pożaru zamiast rodaka.
@anwil31 jeśli dla Ciebie warta więcej, niż żywy człowiek, to tak, lepiej już nic więcej nie tłumacz i zostaw swoją pokręconą hierarchię wartości dla siebie.
możliwe, że ów problem jest taki, że niezależnie od tego co lub kogo wybierzesz, to zawsze znajdzie się ktoś kto rzuci w twoją stronę oskarżenie o "obrazę uczuć religijnych" lub o "nieudzielenie pomocy osobie". Tak czy siak dupa zbita... Pewnie dlatego ten "ojczylek" kiedyś takiego dylematu nie miał, a dziś ma..
Funkcjonariusz kościelny pokazuje swoją empatię wobec bliźniego swego, którego jego bóg kazał mu miłować jak samego siebie. I jak mam wierzyć, że klechy wierzą w tego boga? Nie wierzą, bo gdyby wierzyli zachowywaliby się inaczej w stosunku do wiernych, dla których mają być drogowskazem.
To czym się autorze różnisz od tego gościa z mema? Niczym.
@Jaro89
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2019 o 17:46
@Jaro89 Dlaczego, ktoś miałby ratować kogoś, kto publicznie rozważa dylemat pomiędzy ratowaniem ludzkiego życia, a opłatka za 20 groszy? Przecież, czarno na białym obrał swoje stanowisko, i tym samym swoje życie również wycenił. Nie ma absolutnie żadnej potrzeby, aby takim jednostką cokolwiek udowadniać, ani robić czegokolwiek na pokaz jak bardzo lepszym człowiekiem jesteś. To nie jest dziecko, aby nie rozumiało, tego o czym mówi.
Niczego innego jak usprawiedliwienia tego mema się nie spodziewałem :)
@cyaegha Duchowni zapominają, ze Chrystus nie miał takich dylematów. Patrz uzdrowienie w szabat (Łk 6, 6-11).
@marucha79 Duchowni mają tyle wspólnego z dogmatami swojej religii, ile ja z terrorystami z isis. Obłuda i hipokryzja aż bije po oczach, ale najwidoczniej, większość im poddanych, jest niewidoma.
@cyaegha Opłatek za 20 gr. Jak myślisz, ile kosztuje polska flaga, za którą oddawano kiedyś życie? Były również wybory, ratować honor czy życie. Opłatek to symbol, a ty przeliczasz to na pieniądze.
@Paszeko On przeliczył symbol wyimaginowanych wierzeń na życie. Jeśli uważasz, że ten opłatek jest więcej wart niż twoje życie, to już twoja sprawa.
@Paszeko Jeśli by chodziło o jego własne życie to nie ma problemu, może nim dysponować w sposób dla niego odpowiedni. Ale w opisywanym zagadnieniu szafuje on życiem drugiego człowieka. Szanuję wszelkie symbole religijne, ale istnieją pewne sprawy które sięgają ponad to, sięgają do tego co czyni nas ludźmi. Flaga, honor, ojczyzna czy Bóg to wspaniałe słowa, budujące naszą tożsamość, ale u podstawy tego wszystkiego stoi człowiek. Jezus "oddał" swoje ciało aby wyzwolić CZŁOWIEKA! Bo jego umiłował najbardziej. Kim my jesteśmy aby podważać ten wybór?
Po przegranej bitwie japońscy oficerowie często pozostawali na tonących okrętach aby ocalić resztki swojego honoru, jest to zrozumiałe w pewnym sensie, sami decydowali o swoim losie, ale nigdy nie kazali zostawać przy sobie zwykłym marynarzom ponieważ wtedy była by to już jedynie zwykła głupota.
On nie wue co by zrobil, poniewaz ma dylemat czy uratowac czlowieka czy Boga, ktory powinien byc najwazniejszy. Ateista nigdy tego nie zrozumie. Ten ksiadz pewnie uratowalby czlowieka, bo w samej jego wypowiedzi widac, ze trudno mu udzielic jednoznacznej wypowiedxi. Co innego umrzec za wiare a czym innym jest wybierac miedzy hostia a czlowiekiem.
@anwil31 To boga trzeba ratować? Jak hostia upadnie na podłogę to bóg skręci sobie niebiański kark czy o co chodzi? Hostia to symbol, chyba,że naprawdę uważasz,że pożerasz rozczłonkowane bóstwo z wody i mąki. To tak jakby ktoś ratował flagę państwa z pożaru zamiast rodaka.
@Breva Niestety nic nie zrozumialas/es z wypowiedzi. Nie widze tez powodu, by w ogole ateiscie tlumaczyc czym jest Eucharystia.
@anwil31 jeśli dla Ciebie warta więcej, niż żywy człowiek, to tak, lepiej już nic więcej nie tłumacz i zostaw swoją pokręconą hierarchię wartości dla siebie.
Mam nadzieje, ze w realu lepiej interpretujesz tekst pisany.
możliwe, że ów problem jest taki, że niezależnie od tego co lub kogo wybierzesz, to zawsze znajdzie się ktoś kto rzuci w twoją stronę oskarżenie o "obrazę uczuć religijnych" lub o "nieudzielenie pomocy osobie". Tak czy siak dupa zbita... Pewnie dlatego ten "ojczylek" kiedyś takiego dylematu nie miał, a dziś ma..
Funkcjonariusz kościelny pokazuje swoją empatię wobec bliźniego swego, którego jego bóg kazał mu miłować jak samego siebie. I jak mam wierzyć, że klechy wierzą w tego boga? Nie wierzą, bo gdyby wierzyli zachowywaliby się inaczej w stosunku do wiernych, dla których mają być drogowskazem.
Chazan w sutannie.
A to nie jest przypadkiem tak, że ta wypowiedź jest ironiczna i ma obnażać debilizm reakcji księży ws. hostia vs. nastolatek?
Podejrzewam, że gdyby płonął kościół i przeciętny ksiądz miał do wyboru ratowanie człowieka albo hostię to uratowały koszyczek z pieniędzmi XD
Jeśli mielibyśmy ratować pałace biskupów czy chore dzieci to czy ktoś normalny zastanawiałby się nad pierwszą odpowiedzią.
a gdyby chodziło o życie nienarodzone?
Ja z kolei zrobiłbym sobie kanapkę z dżemem.