jestem ojcem. czyli pracuje 8 godzin a później w domu. 2 dzieci i żona wolny czas? chwila przed zaśnięciem?. facet pracujący mający dzieci i dom nie ma czasu wolnego.
"wszelkie prace techniczne-praktyczne" no zawsze może fachowca zamówić i zapłacić. Usługi transportowe i kurierskie? No jeśli to np podrzucenie dzieciaka do szkoły bo np jest dość daleko i akurat np jedzie do pracy to czemu nie? Bezwrotne pożyczki? No można określi zasadę że dzieciak dostanie kiszonkowe w jakimś tam zakresie... do tego nauczyć oszczędzać, nauczyć że mozna dorobić do kieszonkowego w jakiś sposób (np rozdawanie/roznoszenie ulotek.. ale to akurat trochę starszych dzieciaków) młodsze mogą na zbiory truskawek np się wybrać i docenić że to nie jest jakaś leciutka praca. Wypożyczalnia samochodów? No jeśli jest zaufanie i wiadomo że nie szaleje starsza pociecha to jeśli samochód nie jest potrzebny to dlaczego nie? Pomoc nukowa.... jeśli znam się na czymś i potrafię to wyjasnić a dzieciak ma problem np z danym zagadnieniem z jakiegoś przedmiotu.. bo na lekcjach jednak nie do końca zrozumiał albo ma z tym ogólnie problem to co w tym dziwnego że jakiś tata czy mama pomoże?
Jestem ojcem i jakoś to do mnie nie pasuje.... Wychowujecie swoje dzieci czy spełniacie ich zachcianki?
jestem ojcem. czyli pracuje 8 godzin a później w domu. 2 dzieci i żona wolny czas? chwila przed zaśnięciem?. facet pracujący mający dzieci i dom nie ma czasu wolnego.
Było sobie dzieci nie robić, jeśli teraz macie narzekać.
Było sobie dzieci nie robić, jeśli teraz macie narzekać.
No chyba, że zwiał i go nic nie obchodzi... Kobiety jednak rzadziej odchodzą.
"wszelkie prace techniczne-praktyczne" no zawsze może fachowca zamówić i zapłacić. Usługi transportowe i kurierskie? No jeśli to np podrzucenie dzieciaka do szkoły bo np jest dość daleko i akurat np jedzie do pracy to czemu nie? Bezwrotne pożyczki? No można określi zasadę że dzieciak dostanie kiszonkowe w jakimś tam zakresie... do tego nauczyć oszczędzać, nauczyć że mozna dorobić do kieszonkowego w jakiś sposób (np rozdawanie/roznoszenie ulotek.. ale to akurat trochę starszych dzieciaków) młodsze mogą na zbiory truskawek np się wybrać i docenić że to nie jest jakaś leciutka praca. Wypożyczalnia samochodów? No jeśli jest zaufanie i wiadomo że nie szaleje starsza pociecha to jeśli samochód nie jest potrzebny to dlaczego nie? Pomoc nukowa.... jeśli znam się na czymś i potrafię to wyjasnić a dzieciak ma problem np z danym zagadnieniem z jakiegoś przedmiotu.. bo na lekcjach jednak nie do końca zrozumiał albo ma z tym ogólnie problem to co w tym dziwnego że jakiś tata czy mama pomoże?