Mają zapewne na myśli introspekcje i analizę własnych działań oraz następnie samodoskonalenie. Coś czego ludzie głupi nigdy nie robią. Taka samoanaliza z użyciem wyobraźni jest cechą osobników inteligentnych i zdolnych do korekcji własnych zachowań bez czynników zewnętrznych (np pistolet w ustach).
Przygłup uważa, że jest już doskonały i nic nie musi zmieniać. Wcześniej, czy później skończy się to dla niego zderzeniem z rzeczywistością, ale i tak nie wyciągnie z tego wniosków (o ile przeżył to zderzenie, patrz pistolet w ustach).
I niby czego miał bym się nauczyć od debila , fake.
A co jeśli jest się skończonym idiotą???? :O
To normalne. rozmowa z jedyną inteligentną osobą w towarzystwie zawsze rozwija...
Mają zapewne na myśli introspekcje i analizę własnych działań oraz następnie samodoskonalenie. Coś czego ludzie głupi nigdy nie robią. Taka samoanaliza z użyciem wyobraźni jest cechą osobników inteligentnych i zdolnych do korekcji własnych zachowań bez czynników zewnętrznych (np pistolet w ustach).
Przygłup uważa, że jest już doskonały i nic nie musi zmieniać. Wcześniej, czy później skończy się to dla niego zderzeniem z rzeczywistością, ale i tak nie wyciągnie z tego wniosków (o ile przeżył to zderzenie, patrz pistolet w ustach).
Wreszcie ktoś to powiedział,a nie tylko schizofrenia,schizofrenia.
Jak zawsze masz rację drogi Watsonie :)