@patriotaLokalny
Kolejne teorie spiskowe ultra-prawicowych szurów. A może poprostu nawet PiS się wami tak brzydzi że już woli głosować na przedstawicielkę drugiej strony barykady niż tak chorego psychicznie Grzesia!
W sumie to same się zaorały tymi końcówkami... Posłanka, ministra, marszałka itp... może jeszcze naukowca lub dureńka... Tworzenie na siłę żeńskich form od słów, które mają tylko męską jest tylko biciem piany, nic więcej. Ale feminazistki wiedzą lepiej...
@thepol noż przecież piszę, że się same zaorały. Nie ja stworzyłem tą marszałkę i ministrę... A tak z ciekawości, podaj mi POLSKĄ (nie rosyjską) wersję żeńską słowa dureń...
@LUPUS1962 Teraz czekać, aż jakiś samiec się upomni o męski odpowiednik słów takich jak sędzia, patriota, doradca. Bo "pan kierowca" to identyczny konstrukt, jak "pani poseł". Nawet się odmienia w sposób zgodny z gramatyką rzeczowników żeńskich.
Ponoć kobieta ma być równie inteligentna, jak mężczyzna. Jednak jak dotąd żaden facet w sejmie nie wyruszył na wojnę z polską gramatyką. Coś mi się wydaje, że te całe feministki chcąc walczyć z uprzedzeniami, próbują je najpierw wykreować.
PS: Takie ciche, niemerytoryczne "minusy" mówią mi, że chyba wszedłem buciorami na teren czyjegoś tabu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 11:56
@thepol Masz rację z marszałkinią, tu się przejęzyczyłem(choć brzmi równie idiotycznie). Z drugiej strony aż się dziwię, że nie wojują ze słowem szefowa, bo choć w mowie potocznej to "kobieta-szef", to zgodnie z polskim słowotwórstwem powinno mieć znaczenie żona/kobieta szefa... Nadal czekam na durnia... :D
@thepol Mam przeciwna teorię: nie było używane, bo brzmi idiotycznie. Komu przeszkadzają dobrze brzmiące "Pani Poseł, Pani Marszałek, Pani Dyrektor" itp? Zwracam uwagę, ze to nie są nazwy zawodów, tylko nazwy stanowiska. Można tu wykorzystać słowotwórstwo do tworzenia form żeńskich, aczkolwiek uważam, że jest to pewnego rodzaju leczenie kompleksów, a nie rzeczywista potrzeba.
A durnia jakoś nikt nie chce przerabiać...
nie przypominam sobie takiego słowa jak pilotczyni, sędzi, naukowczyni czy górniczyni czy woźnicczyni. no ale jeśli Ty pamiętasz to widocznie chodziłeś do bardzo progresywnej podstawówki :)
To mnie nie dziwi partia Razem zrobiła koalicję z PISiorami.
A więc jedno lewactwo i komuchy i drugie także lewactwo i komuchy.
https://dorzeczy.pl/kraj/120504/razem-poprze-pis-w-kontrowersyjnej-sprawie-pod-jednym-warunkiem.html
@patriotaLokalny
Kolejne teorie spiskowe ultra-prawicowych szurów. A może poprostu nawet PiS się wami tak brzydzi że już woli głosować na przedstawicielkę drugiej strony barykady niż tak chorego psychicznie Grzesia!
@zaymoon
ja ani na jednych ani na drugich demonów nie głosuję i mam ich gdzieś.
W Warszawie jest kneset a nie Sejm
a Grzesia volks Deutsche a też nie popieram
W sumie to same się zaorały tymi końcówkami... Posłanka, ministra, marszałka itp... może jeszcze naukowca lub dureńka... Tworzenie na siłę żeńskich form od słów, które mają tylko męską jest tylko biciem piany, nic więcej. Ale feminazistki wiedzą lepiej...
@thepol noż przecież piszę, że się same zaorały. Nie ja stworzyłem tą marszałkę i ministrę... A tak z ciekawości, podaj mi POLSKĄ (nie rosyjską) wersję żeńską słowa dureń...
@LUPUS1962 Teraz czekać, aż jakiś samiec się upomni o męski odpowiednik słów takich jak sędzia, patriota, doradca. Bo "pan kierowca" to identyczny konstrukt, jak "pani poseł". Nawet się odmienia w sposób zgodny z gramatyką rzeczowników żeńskich.
Ponoć kobieta ma być równie inteligentna, jak mężczyzna. Jednak jak dotąd żaden facet w sejmie nie wyruszył na wojnę z polską gramatyką. Coś mi się wydaje, że te całe feministki chcąc walczyć z uprzedzeniami, próbują je najpierw wykreować.
PS: Takie ciche, niemerytoryczne "minusy" mówią mi, że chyba wszedłem buciorami na teren czyjegoś tabu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 11:56
@thepol Masz rację z marszałkinią, tu się przejęzyczyłem(choć brzmi równie idiotycznie). Z drugiej strony aż się dziwię, że nie wojują ze słowem szefowa, bo choć w mowie potocznej to "kobieta-szef", to zgodnie z polskim słowotwórstwem powinno mieć znaczenie żona/kobieta szefa... Nadal czekam na durnia... :D
@thepol serio? nie przypominam sobie takich rzeczy nawet w starym systemie :)
@thepol Mam przeciwna teorię: nie było używane, bo brzmi idiotycznie. Komu przeszkadzają dobrze brzmiące "Pani Poseł, Pani Marszałek, Pani Dyrektor" itp? Zwracam uwagę, ze to nie są nazwy zawodów, tylko nazwy stanowiska. Można tu wykorzystać słowotwórstwo do tworzenia form żeńskich, aczkolwiek uważam, że jest to pewnego rodzaju leczenie kompleksów, a nie rzeczywista potrzeba.
A durnia jakoś nikt nie chce przerabiać...
@thepol tja. w podstawówce wagary :D
nie przypominam sobie takiego słowa jak pilotczyni, sędzi, naukowczyni czy górniczyni czy woźnicczyni. no ale jeśli Ty pamiętasz to widocznie chodziłeś do bardzo progresywnej podstawówki :)
@thepol OK, chyba podpadam już pod starego dziadka i jego "kiedyś to było" :D Ale może mi się "nowe" nie podobać? :D
@thepol jeszcze mi powiedz męska wersja osoby prostytuującej się nosi nazwę żigolak a nie prostytutek bo to się źle kojarzy :D
@thepol nie widzisz związku? wagarowałeś w podstawówce? :D
Niedobrze! Lewactwo, to nic dobrego. Oby tylko pedały nie dostały przyzwolenia, na adopcję dzieci.
Nie zesraj się