Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
+4 / 6

Konczy sie kasa to trzeba szukac oszczednosci gdzie tylko sie da! Podobny myk zastosowali w zasilkach dla bezrobotnych, jak ktos znajdzie prace ale nie dostanie przedluzenia po okresie probnym to okres probny liczy mu sie tak jakby juz zasilek wtedy pobieral i de facto skraca czas trwania zasilku, jesli poczatek i koniec tego okresu byl w tym samym roku xD brakuje pieniazkow socjalistom, oj brakuje, brakuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
+2 / 6

Po co się rozdrabniać? Dawać 120 dni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sklozgos
0 / 0

I 100% danin. Do tego prace społeczne. W tedy bedzie najlepiej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JohnsonFibonacci
+7 / 15

To akurat bardzo dobrze, im mniej forsy dla nierobów tym lepiej. Ile razy widziałem sytuację że przyjmuje się ktoś do pracy i jak najszybciej na planowane chorobowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+3 / 5

@JohnsonFibonacci 1) Okres "wyczekiwania" powinien być właśnie 3 miesięczny. Że jak ktoś ma okres próby w "dobrej firmie" i wie, że go nie przejdzie, to nie powinien iść na "lewe" L4 i pobierać kasy.
2) Chorowanie co 90 dni jest bezsensu. Czyli jak będę 1 dzień chory - np: grypa żołądkowa w piątek, to już jak będę miał anginę 2 miesiące później to nie przysługuje? Dużo lepszym pomysłem byłoby płacenie chorobowego za max np 20 dni w ciągu roku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawaRacja
+1 / 3

@Chung Jak dobrze zrozumiałem artykuł który jest źrodłem demota, to chodzi o to,że przerwa mniejsza niż 60 dni nie będzie zerowała okresu chorobowego. Czyli jak jesteś na chorobowym 2 dni i później w następnym tygodniu 2 dni to do okresu chorobowego będzie to wchodzić jako jeden okres 4 dni. Ma to o tyle znaczenie,że maksymalny okres chorobowego wynosi 182 dni. Po prostu teraz jest tak,że jak ktoś był 150 dni na chorobowym, potem tydzień popracował i znowu chorobowe 150 dni to miał liczone to jako 2 okresy. Teraz będzie tak,ze jeżeli był 150 dni na chorobowym i kolejny raz pójdzie na 150 dni to po 32 dniach drugiego okresu wyczerpie cały termin 182 dni. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sklozgos
+1 / 1

@PrawaRacja miał być plusik. Sorry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@PrawaRacja no spoko, a co bedzie, jak ktos trafi do szpitala np. po wypadku? I zalozmy, ze musi byc hospitalizowany przez 8 miesiecy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
0 / 0

@Xar Tak to już jest z tymi "ubezpieczeniami" ale tak musi być (wartość maksymalna).
Jak kupujesz OC -> ubezpieczyciel zapłaci max 250k pln (z tego co pamiętam), więc jak skasujesz 5 aut, to problem.
Jak "musi byc hospitalizowany przez 8 miesiecy" - to dostaniesz kasy za 6 miesięcy. Jako że za jedzenie płacisz 0 zł (ok, może i musisz coś tam dokupić), ale woda 0, prąd 0, auto 0, itp itd, to pewnie Ci starczy.
W dodatku od takich "przypadków" masz dodatkowe ubezpieczenia (ja mam np w Avivie), również w przypadku śmierci itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pamparei
0 / 0

1. Rzuć mema.
2. Ciesz się z gównoburzy, bo wiesz, że ludzie nie zadadzą sobie trudu, żeby zapoznać się z tematem.

Już nie chodzi kto, za jaką partią jest, ale jak chcecie głosić swoje mądrości zadajcie sobie trud, chociaż ten minimalny. Owszem ZUS nie zapłaci, ale... za pierwsze 30 dni chorobowego w roku i tak płaci pracodawca, co przez ekspertów zostało zaznaczone. Gdy dodamy do tego fakt, że Polak choruje śr. 14 dni w roku (statystyki za 2018 r.) to podnoszenie larum o braku chorobowego od ZUS jest sianiem fermentu.

Osobny temat, czy to dobry pomysł, czy też zły, aby w ten sposób walczyć z lewymi zwolnieniami chorobowymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T theBatman9000
+2 / 2

Emerytury i tak nie zobaczycie bo tak wynika z demografii! Rząd poprzedni jak i ten okrada Polaków od dekad aż tak że wyparowało 5 milionów jak nie więcej ludzi zagranicę i nie robi się nic aby wrócili, byleby Polaka wydoić i dokręcić śrubę, pluje na te rządy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monikashell
0 / 0

ma to ograniczyć fikcyjne zatrudnianie kogoś w ciąży tylko dla późniejszych benefitów przy opłaceniu 1 składki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 0

(siedzi cicho bo w szpitalu w którym rpacuje wypracowuje 130% normy, a 1 dzien chorobowego = dostanie tylko 80% pensji)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jerzy77
0 / 0

No tyle, że jest to dość mylące - tytuł sugeruje jakby zawsze trzeba czekać 90 dni zanim zacznie się chorować, dopiero później wyjaśnia, że dotyczy osób, które zaczynają płacić składki - czyli jak ktoś np. zmienia pracę to może od razu zachorować pierwszego dnia w pracy.
To akurat jest całkiem rozsądne bo jak ktoś nie płaci to powinien liczyć się z konsekwencjami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem