Odmówić zapłaty - podszywanie się pod taxi - podejrzenie oszustwa. Jak nie chce wypuscic3 z samochodu - wezwać policję i oskarżyć o bezprawne przetrzymywanie/porwanie.
Jak gościu chce odzyskać kasę za usługę to niech poda do sądu i udowodni, że rzetelnie poinformował o kosztach usługi i jest ona legalna.
@greggor gościu nie chce cie wypuścić z taksowki a ty mówisz o nieuzasadnionym wezwaniu? A jakbyś nie miał przy sobie takich pieniedzy to zapłacił byś w naturze, "ustami nad rozporkiem"
Obalamy mity. Taksówkarze, kierowcy Ubera, Bolta, Taxify i inni grają do jednej bramki i nie ma między nimi wojny jak to chcą nam wmówić pseudomedia. W tej branży każdy kto jest uczciwy zarobi pożądne pieniądze, bo obecnie jest takie zapotrzebowanie na usługi taksówkarskie że brakuje kierowców.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 16:15
przecież to nie TAXI tylko jakiś oszust uprawiający "przewóz osób". W taxi w Warszawie maksymalna stawka za start to 8 zł, a za 1 km 3zł w dzień powszedni. Autor powinien się trochę bardziej wczytać zanim powieli nierzetelne informacje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 16:55
Pewnie miał na dachu napis TAKI A nie TAXI. Kiedyś już taka bandą koczowała pod centralnym. Na pytanie o cenę odpowiadali średnio wyraźnie: " złotych dwadzieścia za kilometr"
Na szczęście zawsze noszę z sobą gaz... jakby mi cwaniaczek powiedział 500 zł to by dostał gazem po ryju i tyle by zobaczył 500 zł za kurs.. haha, szmatławi zwolennicy zmian po 89...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 21:02
Kobieta mogła się bać, ja bym powiedział: facet albo kasujesz normalnie albo dzwonie po smerfy, niech spisują moje dane i spotkamy się w sądzie jak będziesz miał odwagę bo ci nie zapłacę. Krótka piłka.
@UCHACHANY "Spotkamy się w sądzie" to nie jest w Polsce krótka piłka, tylko temat, który będzie się ciągnął jak era mezozoiczna. Bez żadnej gwarancji sukcesu, wystarczy, że pozwany przez ten czas skutecznie gdzieś zniknie. Na dodatek, wiedza Polaków na temat prawa i procedur jest zerowa, więc bez papugi taka kobieta nie ma co podchodzić do procesu.
Na tym właśnie tacy cwaniacy żerują - że ofiara machnie ręką, żeby się nie bujać z bezduszną machiną.
Hahaha. Już widzę, jak mi taxiarz mówi 280 zł za przewóz. Dostałby ode mnie 1000 zł rachunku za każdą minutę rozmowy ze mną. Hehe. Nie no żart. Po prostu bym wysiadł i lepiej dla niego, żeby auto było otwarte, a nie musiałbym wychodzić przednią szybą. Po prostu... no ten... duszę się w zamkniętych przestrzeniach. A ogólnie to to jest aż niemożliwe, chyba bym go obsrał ze śmiechu.
Musiał byś zapłacic bo to jest przewóz osób a nie taxi a oni nie maja gornych cen ustalonych. Jest cennik na szybie, usługa została wykonana, trzeba zapłacić. Tak jak np. Fryzjera masz co strzyze za 10 zł i masz fryzjera co strzyze za 500 zł i co pojdziesz do takiego, wsiadziesz na fotel a po usludze powiesz ze nie zaplacisz bo inny bierze 10 zl?
Bo to nie było Taxi, tylko Taksi, mający tyle samo wspólnego z taksówką, co z Uberem.
Jak się wsiada nie do taksówki a potem pisze że to taksówka to tak jest ... płać i płacz
Odmówić zapłaty - podszywanie się pod taxi - podejrzenie oszustwa. Jak nie chce wypuscic3 z samochodu - wezwać policję i oskarżyć o bezprawne przetrzymywanie/porwanie.
Jak gościu chce odzyskać kasę za usługę to niech poda do sądu i udowodni, że rzetelnie poinformował o kosztach usługi i jest ona legalna.
@Andrzej70 A policjanci przybiją piątkę z niedawnym kumplem z pracy i wlepią wzywającej mandat za nieuzasadnione wezwanie.
@greggor gościu nie chce cie wypuścić z taksowki a ty mówisz o nieuzasadnionym wezwaniu? A jakbyś nie miał przy sobie takich pieniedzy to zapłacił byś w naturze, "ustami nad rozporkiem"
@UCHACHANY Przecież chce wypuścić. Tylko trzeba zapłacić.
@greggor Nie chce wypuścić.
Szkoda, że Pan Patryk nie przewoził mnie. Kiedyś miałem podobną sytuację we Wrocławiu. Tamten Pan odjechał "niepocieszony".
Obalamy mity. Taksówkarze, kierowcy Ubera, Bolta, Taxify i inni grają do jednej bramki i nie ma między nimi wojny jak to chcą nam wmówić pseudomedia. W tej branży każdy kto jest uczciwy zarobi pożądne pieniądze, bo obecnie jest takie zapotrzebowanie na usługi taksówkarskie że brakuje kierowców.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 16:15
przecież to nie TAXI tylko jakiś oszust uprawiający "przewóz osób". W taxi w Warszawie maksymalna stawka za start to 8 zł, a za 1 km 3zł w dzień powszedni. Autor powinien się trochę bardziej wczytać zanim powieli nierzetelne informacje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 16:55
Pewnie miał na dachu napis TAKI A nie TAXI. Kiedyś już taka bandą koczowała pod centralnym. Na pytanie o cenę odpowiadali średnio wyraźnie: " złotych dwadzieścia za kilometr"
@KudlatyRyj Prościej spytać ile za kurs na dany adres i jak nie pasuje to do następnego
Na szczęście zawsze noszę z sobą gaz... jakby mi cwaniaczek powiedział 500 zł to by dostał gazem po ryju i tyle by zobaczył 500 zł za kurs.. haha, szmatławi zwolennicy zmian po 89...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 21:02
I bys poszedl siedziec za napad bo ten facet robi to calkowicie legalnie.
@Wolfi1485 Fajnie że nosisz przy sobie gaz ale dowiedz się jeszcze jak on działa. Życzę powodzenia w używaniu go w zamkniętym samochodzie;-)
Kobieta mogła się bać, ja bym powiedział: facet albo kasujesz normalnie albo dzwonie po smerfy, niech spisują moje dane i spotkamy się w sądzie jak będziesz miał odwagę bo ci nie zapłacę. Krótka piłka.
@UCHACHANY "Spotkamy się w sądzie" to nie jest w Polsce krótka piłka, tylko temat, który będzie się ciągnął jak era mezozoiczna. Bez żadnej gwarancji sukcesu, wystarczy, że pozwany przez ten czas skutecznie gdzieś zniknie. Na dodatek, wiedza Polaków na temat prawa i procedur jest zerowa, więc bez papugi taka kobieta nie ma co podchodzić do procesu.
Na tym właśnie tacy cwaniacy żerują - że ofiara machnie ręką, żeby się nie bujać z bezduszną machiną.
Hahaha. Już widzę, jak mi taxiarz mówi 280 zł za przewóz. Dostałby ode mnie 1000 zł rachunku za każdą minutę rozmowy ze mną. Hehe. Nie no żart. Po prostu bym wysiadł i lepiej dla niego, żeby auto było otwarte, a nie musiałbym wychodzić przednią szybą. Po prostu... no ten... duszę się w zamkniętych przestrzeniach. A ogólnie to to jest aż niemożliwe, chyba bym go obsrał ze śmiechu.
Musiał byś zapłacic bo to jest przewóz osób a nie taxi a oni nie maja gornych cen ustalonych. Jest cennik na szybie, usługa została wykonana, trzeba zapłacić. Tak jak np. Fryzjera masz co strzyze za 10 zł i masz fryzjera co strzyze za 500 zł i co pojdziesz do takiego, wsiadziesz na fotel a po usludze powiesz ze nie zaplacisz bo inny bierze 10 zl?
No to grubo... Dlatego bezpieczniej jest zamawiać przewóz przez apke np. opti taxi gdzie z góry wiadomo jaka jest trasa i ile wyjdzie do zapłaty