Zwierzęta nie mają takiej świadomości, że olaboga gdzie moja łapka. Na pewno na początku będzie mu trudno się poruszać, ale nawet nie zauważy, że nie ma łapy. SZACUN DLA CIEBIE
Zwierzęta nie mają takiej świadomości, że olaboga gdzie moja łapka. Na pewno na początku będzie mu trudno się poruszać, ale nawet nie zauważy, że nie ma łapy. SZACUN DLA CIEBIE
Da sobie radę. Moja ma ok 9 lat i od małego nie ma łapki (chyba samochód - nikt nie wie - dobrzy ludzie przynieśli ją poturbowaną do weta a ja ją adoptowałem już po operacji). Ale do teraz jak "walczymy" to widać, że nieistniejąca łapka tez atakuje. Plus takiego kota w domu jest tez taki, że nie skacze za wysoko - wskoczyć wskoczy, ale po dwóch, trzech zeskokach, które kończą się upadkiem, bo nie ląduje na dwóch łapach tylko na jednej i się roluje na podłodze kotu przechodzi ochota na skoki powyżej 50 cm. Mogę spokojnie w kuchni zostawić jedzenie na stole jeżeli w pobliżu nie ma krzesła, które służy jako pośredni poziom.
Nie martw się. Moja kotka straciła łapkę kiedy chciała się ogrzać pod maską samochodu sąsiada.
Ma już 6 lat i ma się dobrze.
Bidna kocina, nie przepadam za zwierzętami w domu czy mieszkaniu ale współczuje takiemu :/
USPAĆ PSY!!!! a nie... czekaj
Zwierzęta nie mają takiej świadomości, że olaboga gdzie moja łapka. Na pewno na początku będzie mu trudno się poruszać, ale nawet nie zauważy, że nie ma łapy. SZACUN DLA CIEBIE
Zwierzęta nie mają takiej świadomości, że olaboga gdzie moja łapka. Na pewno na początku będzie mu trudno się poruszać, ale nawet nie zauważy, że nie ma łapy. SZACUN DLA CIEBIE
@jatzik tja, jasne. bo zwierzęta zabijają tylko wtedy kiedy są głodne. nie umiesz w biologię ewolucyjną :)
@jatzik naprawdę trzeba Ci tłumaczyć ten sarkazm? masakra :D
Da sobie radę. Moja ma ok 9 lat i od małego nie ma łapki (chyba samochód - nikt nie wie - dobrzy ludzie przynieśli ją poturbowaną do weta a ja ją adoptowałem już po operacji). Ale do teraz jak "walczymy" to widać, że nieistniejąca łapka tez atakuje. Plus takiego kota w domu jest tez taki, że nie skacze za wysoko - wskoczyć wskoczy, ale po dwóch, trzech zeskokach, które kończą się upadkiem, bo nie ląduje na dwóch łapach tylko na jednej i się roluje na podłodze kotu przechodzi ochota na skoki powyżej 50 cm. Mogę spokojnie w kuchni zostawić jedzenie na stole jeżeli w pobliżu nie ma krzesła, które służy jako pośredni poziom.