Dziś opieprzył mnie dziadek, że kupiłem cały wózek jedzenia na święta i pewnie większość zmarnuje i przyczyniam się do głodu na świecie. Cóż, ów Pan nie wie, że i tak się tyle kupuje tylko chodzi do sklepu co parę dni a ja kupuje raz góra dwa w miesiącu i nie latam po sklepach co chwilę. Poza tym mam nie wie, że mam dużą rodzinę i muszę tyle kupić.
PS: U mnie nawet skórka od banana się nie marnuje.
1. Odgrzewany kotlet. Było już wiele razy.
2. Spieprzone, bo drugi obrazek powinien mieć datę 27 grudnia.
Może ewentualnie 26, ale na pewno nie 24 grudnia.
Może kiedyś, od wielu lat już tak nie ma.
Dziś opieprzył mnie dziadek, że kupiłem cały wózek jedzenia na święta i pewnie większość zmarnuje i przyczyniam się do głodu na świecie. Cóż, ów Pan nie wie, że i tak się tyle kupuje tylko chodzi do sklepu co parę dni a ja kupuje raz góra dwa w miesiącu i nie latam po sklepach co chwilę. Poza tym mam nie wie, że mam dużą rodzinę i muszę tyle kupić.
PS: U mnie nawet skórka od banana się nie marnuje.
1. Odgrzewany kotlet. Było już wiele razy.
2. Spieprzone, bo drugi obrazek powinien mieć datę 27 grudnia.
Może ewentualnie 26, ale na pewno nie 24 grudnia.