Minie 30 lat, może 40, rodziców już nie będzie i będziesz wył. Będziesz myślał: "oddałbym wszystko, żeby spędzić z rodzicami choć jeden dzień. A święta były takie magiczne. Tak za wami tęsknię, mamo i tato"
@profix3 Właśnie. za 40 lat rodzice umrą i zostaniesz sam, bo zamiast wyjśc z kolegami będziesz spędzał każdy dzień z rodziną, bo co jak to ten ostatni. Bo co jeśli potem będę myślał o jeszcze jednym dniu...
Dziwne ja tego nigdy nie przechodziłem Jak mówiłem, że wychodzę to słyszałem tylko "uważaj na siebie i wróc do rana" i to tyle. Ktoś jeszcze miał podobnie czy może wychodzi, że rodzinka mnie nie kocha? xD
@GramDaniel ja tak miałam, choć nie akurat z sylwestrem - jakoś nigdy mnie do jego obchodów innych wyjście na miasto i zobaczenie pokazu nie ciągnęło. Z dodatkiem "zadzwoń jak coś, odbierzemy cię".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2019 o 8:29
Minie 30 lat, może 40, rodziców już nie będzie i będziesz wył. Będziesz myślał: "oddałbym wszystko, żeby spędzić z rodzicami choć jeden dzień. A święta były takie magiczne. Tak za wami tęsknię, mamo i tato"
@profix3 może spędził z nimi całe święta, a sylwestra chciałby spędzić z kumplami?
Kolejny fanatyczny rodzic, który myśli, że jak bedzie straszył dziecko swoją śmiercią to będzie bardziej kochany. Toksyczne, idź do psychologa.
@profix3 Właśnie. za 40 lat rodzice umrą i zostaniesz sam, bo zamiast wyjśc z kolegami będziesz spędzał każdy dzień z rodziną, bo co jak to ten ostatni. Bo co jeśli potem będę myślał o jeszcze jednym dniu...
Dziwne ja tego nigdy nie przechodziłem Jak mówiłem, że wychodzę to słyszałem tylko "uważaj na siebie i wróc do rana" i to tyle. Ktoś jeszcze miał podobnie czy może wychodzi, że rodzinka mnie nie kocha? xD
@GramDaniel ja tak miałam, choć nie akurat z sylwestrem - jakoś nigdy mnie do jego obchodów innych wyjście na miasto i zobaczenie pokazu nie ciągnęło. Z dodatkiem "zadzwoń jak coś, odbierzemy cię".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2019 o 8:29
Ja zawsze mówiłem, że idę z dziewczyną lub ,,zapoznam" jakąś i mnie puszczali