Takie teksty ostatecznie podkopują moją wiarę w inteligencję niektórych ludzi. Nazwanie tego kogoś debilem obraża ludzi obarczonych tą jednostką chorobową.
Komedia nawet nie potraktowała tego poważnie jakie koszty szczeniaki na początku sikaja pod siebie i piją mleko matki potem jka już zaczynają same jeść są to małe ilości karma jest tania... Potem się oddaje pieski. Szczepienia to też nie duży koszt jak już bym dała ta paczkę karmy i opłacila jedno szczepienie. W sumie ciekawa jestem miny siedziny
@SmallPig Może płacić alimenty. Z miejscowości gdzie pochodzi moja mama jedna rodzina oskarżyła druga o alimenty na szczeniaki. Sąd przyznał rację. Nie wykastrowali swojego psa, nie dopilnowali go więc musieli płacić. Suczka nie biega po podwórkach, to robi samiec więc mając samca należy go pilnować lub wykastrować. Seks u psów jest inny niż u ludzi. Seks dla suczki jest bolesny więc suczka się o niego nie prosi.
Po za tym mówisz trochę jak obrońcy życia. Piszesz o szczeniakach a co napiszesz o matce (suczce)? Ona potrzebuje jedzenia na czas karmienia. Ona wtedy musi więcej jeść.
Takie teksty ostatecznie podkopują moją wiarę w inteligencję niektórych ludzi. Nazwanie tego kogoś debilem obraża ludzi obarczonych tą jednostką chorobową.
Komedia nawet nie potraktowała tego poważnie jakie koszty szczeniaki na początku sikaja pod siebie i piją mleko matki potem jka już zaczynają same jeść są to małe ilości karma jest tania... Potem się oddaje pieski. Szczepienia to też nie duży koszt jak już bym dała ta paczkę karmy i opłacila jedno szczepienie. W sumie ciekawa jestem miny siedziny
@SmallPig Może płacić alimenty. Z miejscowości gdzie pochodzi moja mama jedna rodzina oskarżyła druga o alimenty na szczeniaki. Sąd przyznał rację. Nie wykastrowali swojego psa, nie dopilnowali go więc musieli płacić. Suczka nie biega po podwórkach, to robi samiec więc mając samca należy go pilnować lub wykastrować. Seks u psów jest inny niż u ludzi. Seks dla suczki jest bolesny więc suczka się o niego nie prosi.
Po za tym mówisz trochę jak obrońcy życia. Piszesz o szczeniakach a co napiszesz o matce (suczce)? Ona potrzebuje jedzenia na czas karmienia. Ona wtedy musi więcej jeść.
Ludzie to jednak mają naj ebane we łbach
odgrzewane milion razy niczym kotlet z komunii...
I kolejny demot, w którym podpis nie pasuje i psuje jego całościową ocenę.
Serio, słyszałem o podobnej historii, że jakiś kolo musiał płacić alimenty na szczeniaki.