Kolejne nieudane tłumaczenie z angielskiego: w Polsce do księdza ("normalnego" księdza, nie zakonnika) nie mówi się "ojcze", tylko "proszę księdza".
A co do meritum: chłopie pomyśl najpierw, co będzie, jak się żona dowie, że masz syna.
@Moher_przez_samo_h
Chciałbym przypomnieć o czymś takim, jak modlitwy u stopni ołtarza, gdzie ministrant w czasie II Confiteoru ministrant zwraca się dwa razy do celebransa słowami "Pater, co znaczy "Ojcze". A istnieje możliwość, że ministrantem będzie ojciec tego celebransa.
Ja bardzo lubiłem, gdy kobieta tuliła się do moich pleców. I nie przyszłyby mi wówczas na myśl żadne dziwne tematy :) Jedynie naprawdę dobry sen. I kobieta to wiedziała.
Nie wiem, dlaczego odwracanie się mężczyzny do kobiety jak na obrazku ma takie negatywne konotacje.
i najważniejsze - Czy ma go całować po rękach wszak to już ręce Boże .
Kolejne nieudane tłumaczenie z angielskiego: w Polsce do księdza ("normalnego" księdza, nie zakonnika) nie mówi się "ojcze", tylko "proszę księdza".
A co do meritum: chłopie pomyśl najpierw, co będzie, jak się żona dowie, że masz syna.
@Moher_przez_samo_h A nie pomyślał że może mieć syna z żoną?
@Hostis_Humani_Generis To dlaczego mówi o nim "mój syn", a nie "nasz syn", hę?
@Moher_przez_samo_h
Chciałbym przypomnieć o czymś takim, jak modlitwy u stopni ołtarza, gdzie ministrant w czasie II Confiteoru ministrant zwraca się dwa razy do celebransa słowami "Pater, co znaczy "Ojcze". A istnieje możliwość, że ministrantem będzie ojciec tego celebransa.
Jeśli wstąpi do zakonu, będzie ojcem.
Najlepiej: "Ty debilu"
Ja bardzo lubiłem, gdy kobieta tuliła się do moich pleców. I nie przyszłyby mi wówczas na myśl żadne dziwne tematy :) Jedynie naprawdę dobry sen. I kobieta to wiedziała.
Nie wiem, dlaczego odwracanie się mężczyzny do kobiety jak na obrazku ma takie negatywne konotacje.