Z tego co słyszałam, to ich dziecko nadal jest pełnoprawnym członkiem rodziny królewskiej, bo decyzję o wycofaniu się z jej życia może podjąć tylko jego opiekun prawny. A w wypadku tak bliskiej rodziny funkcji opiekuna prawnego nie pełnią rodzice, tylko królowa.
Raczej zupełnie odwrotnie. Przestanie go obowiązywać etykieta i nie będzie miał żadnych obowiązków, nigdzie nie będzie musiał się pojawiać. Przecież nie braknie mu kasy i nie pójdzie na magazynie robić za 2 500 zł.
Wtedy, ja im mówię. Syn Meggan i Rudego będzie w przyszłości miał zostać królem. oczywiście znajdzie się jeleń, który powie, żeby zrobili testy DNA na ojcostwo. Po czym okaze się, że Rudy nie jest jego ojcem, tylko jego brat William.
Z tego co słyszałam, to ich dziecko nadal jest pełnoprawnym członkiem rodziny królewskiej, bo decyzję o wycofaniu się z jej życia może podjąć tylko jego opiekun prawny. A w wypadku tak bliskiej rodziny funkcji opiekuna prawnego nie pełnią rodzice, tylko królowa.
Raczej zupełnie odwrotnie. Przestanie go obowiązywać etykieta i nie będzie miał żadnych obowiązków, nigdzie nie będzie musiał się pojawiać. Przecież nie braknie mu kasy i nie pójdzie na magazynie robić za 2 500 zł.
@Shaam
Ludzie często myślą, że takie życie to sam luksus, achy i ochy. Brak problemów finansowych ne daje szczęścia a ich życie nie jest łatwe.
Kto Harremu dobierał do tego garnituru buty i skarpetki? Przecież to członek rodziny królewskiej, gentleman.
Wtedy, ja im mówię. Syn Meggan i Rudego będzie w przyszłości miał zostać królem. oczywiście znajdzie się jeleń, który powie, żeby zrobili testy DNA na ojcostwo. Po czym okaze się, że Rudy nie jest jego ojcem, tylko jego brat William.
Może dostaniesz £500 jałmużny od społeczeństwa.