Nie wiem skąd autor demota pochodzi, ale ogólnie na Mazowszu tak się mówi. Przynajmniej w jego zachodniej części. W Warszawie podczas szkoleń ekspedientki uczone są aby nie używać zdrobnień w rozmowie z klientem (Tak słyszałem, może ktoś potwierdzi).
Nie wiem skąd autor demota pochodzi, ale ogólnie na Mazowszu tak się mówi. Przynajmniej w jego zachodniej części. W Warszawie podczas szkoleń ekspedientki uczone są aby nie używać zdrobnień w rozmowie z klientem (Tak słyszałem, może ktoś potwierdzi).
Najpierw rodzice radośnie zmiękczają słowa i seplenią do dzieci, potem płaczą i narzekają na kolejki i ceny u logopedy. :D
Ale od dawna tak się mówi o "wypłatka" było i ni ma :)
Czy nie macie wrażonka, że ktosik usiłuje z was zrobić debilka? :D
komorniczek ;)
Od nazwania szamba perfumerią fetor nie zniknie
bo kotki, spodenki i soczki to rzeczy miłe i malutkie, kredyty, czynsze czy praca to ogromne potwory :D