Czyli jednym zdaniem. Ludzie się boją bo nie mają zaufania do państwa i systemu zdrowia, ale państwo zamiast rozwiać wszelkie wątpliwości, zapewnić pełnie wsparcie i w razie ewentualnych problemów pokryć opłaty za wszelką potrzebna pomoc, rehabilitację i dalszą egzystencją, to jeszcze podkłada pod nogi ludzi kłody. Doprawdy logika godna naszego naczelnika. Sądy źle działają, bo sędziowie orzekają na podstawie złych przepisów i złego prawa. Co robi? Wywala sędziów. A prawo, ułomne, chore i porąbane dalej zostaje jakie było. Choć to od parlamentu i rządzących to prawo zależy i jest przez nich stanowione.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lutego 2020 o 15:14
@dncx jesli tych ludzi nie przekonuja artykuly naukowe, lekarze, badania i ulotki bo dowiedzieli sie na filmiku na yt ze to wszystko jest sfabrykowane, to jak ich chesz przekonac?
Widocznie coś jest nie tak skoro ludzie wierzą szarlatanow nuż naukowcom. Jednak nadal uważam, że skoro to tak ważne i istotne dla bezpieczeństwa obywateli i państwa to owo państwo powinno całościowo zabezpieczyć byt tych, którzy jednak wskutek różnych czynników mieli próby po szczepieniach. A nawet jeśli ich nie było państwo winno zaopiekować się w pełni nimi. Wtedy dyskusja by się też skończyła. Jest to ważne, ludzie maja obowiązek się szczepić a państwo bieze na siebie calowy ciężar odpowiedzialności. Dziś tego nie ma.
@dncx cos jest nie tak? Ludzie po prostu w szkole kamieniami rzucali, nie sa ciekawi swiata i maja IQ na poziomie suszonego rozwielitka, wiec jak im ktos j*nie madroscia jak lysy grzywa o kant kuli to lykaja jak mlode pelikany
@Xar chyba wiemy co sie z naszymi własnymi ciałami dzieje? Czy chcecie nam jeszcze wmawiać coś? Jak mi maczetą uwalą rękę to jeszcze mam sie lekarza spytać czy napewno mam ją uwaloną? Was już popiiiiii*** do reszty
@rafalinformatyk g*wno wiesz co sie z Twoim cialem dzieje bo zajec z medycyny nie miales. Gdybys zawsze wszystko wiedzial to nigdy bys do lekarza nie poszedl i sam bys sie leczyl. A tak nie jest, ide o zaklad ze nawet nie masz pojecia o polowie rzeczy ktore sa napisanie w biochemii Harpera. A jednak ludzie dowiaduja sie, ze maja raka nie bo sami sobie sprawdza, tylko dlatego, ze przejda badania. Podobnie z cala masa chorob
@Xar nie popieram antyszczepinkowców dla jasności. Jak mnie przekonasz kiedy moje dziecko po szczepieniu miało NOPa zgłoszonego do sanepidu. Na szczęście, mam nadzieję, bez komplikacji mimo, że od prawie dwóch lat jest pod obserwacją lekarza specjalisty. Sam zacząłem mieć wątpliwości i na razie nie zaryzykuję szczepienia drugiego dziecka.
A najgorsze jest to, że nikt nie ponosi odpowiedzialności!
@Xar
Podobno kiedyś raka nie było. Prawda jest taka, że był trudny do zdiagnozowania. Zresztą wiele chorób w średniowieczu tłumaczono legendami. Cyklopia, pregoria, likantropia, syreni ogon, bliźniaki syjamskie, zespół Turnera itp. Poza tym, tak jak powiedziałeś: lekarz uczy się 9 lat, pielęgniarka 5, ratownik 3. Ale wszyscy mądrzejsi, bo w liceum mieli biologię. Potem słyszę: "Na pewno dało się go uratować, tylko im się nie chciało." "U nas nigdy w rodzinie takiej choroby nie było, to niemożliwe." "Babka od 50 lat pali i nigdy raka nie miała." -_-
@konradstru no to sie zdarza, ale to tak, jakbysmy mieli nie kupowac nigdy zadnej zywnosci, bo przeciez w produkcji moglo cos pojsc nie tak i opakowanie moze byc nieszczelne albo cos sie moglo odlamac. Nie popadajmy w paranoje, jesli w kraju 38milionow ludzi zdarzy sie 500 przypadkow to nie oznacza, ze wszyscy maja to odrzucic.
@Wertyko raka mieli juz w starozytnym Egipcie. Tylko ze o tym raczej nie wiedzieli
To jest nie tak, że ludzie są po prostu głupi i naiwni. Naogladają się filmów i seriali i wierzą potem w większość teorii spiskowych. Do tego dochodzi brak wykształcenia, edukacji. Jak można uwierzyć komuś , że na przykład Ziemia jest płaska skoro dawno zostało to udowodnione, że nie jest. I jeszcze się kłócą. To samo ze szczepionkami. Po prostu ciemnota.
@konradstru moje dziecko było szczepione i nic się złego nie wydarzyło. Wiec gdyby to była wina szczepionki to wszystkie dzieci by miały powikłania, nie uważasz ? wszystkie dzieci maja takie same szczepienia.
To nie jest wina szczepionki, to jest wina organizmu. Czegoś mu brakuje, jest słabsze...
Jest wielu ludzi starszych którzy maja po 80-90 lat i nie byli szczepieni i żyją... to prawda ale dlaczego ? bo mieli farta ! mieli silne organizmy. słabe poumierały ! trudno żeby oni mogli zabrać głos w sprawie... Dziś mamy bardziej rozwiniętą medycynę, i pomaga się tym słabym organizmom i żyją dłużej. Nie zawsze jakość życia jest taka jaką byśmy oczekiwali... ale zapewne i tak kochają to życie, dlaczego ? bo tylko takie mają...
@rafalinformatyk spora część dorosłych kobiet nie wie jak działa ich organizm... na czym polega okres, a maja z tym doczynienia od wielu lat... LUDZIE SĄ IGNORANTAMI
@Xar Zwyczajnie p*lisz. Ruch anty-szczepionkowców nie powstał aby zaprzeczyć działaniu szczepionek ale po to, aby się zastanowić zanim zacznie się pakować w dzieciaka wszystko jak leci. Jeżeli np. NFZ wmusza stosowanie starych szczepionek, które wyszły już z użycia w reszcie cywilizowanego świata, to mam się na to godzić? Jakaś hipokryzja przez Ciebie przemawia: z jednej strony narzekacie, że NFZ zatrzymał się w rozwoju 20 lat temu blokując stosowanie nowoczesnych metod leczenia np. nowotworów, z drugiej strony mam łykać jak pelikan wszystko co chcą?
Zupełnie niedawno na byle smarknięcie lekarze przepisywali antybiotyki. Teraz trend się zmienia ale o tamtym fakcie dziwnie zapominacie.
Jesteście zupełnie jak klechy, każdy kto wątpi w wyrok klechy/lekarza jednocześnie wątpi w Boga/naukę? Powiedz mi w takim razie: czemu corocznie na świecie jest kilka dziesiątek śmierci na skutek pomyłek lękarskich? U mojej mamy dopiero CZWARTY z kolei lekarz prawidłowo zdiagnozował chorobę, zalecając wykonanie dodatkowych badań. Gdybym bezrefleksyjnie wierzył konowałom (co sugerujesz) moja mama dawno byłaby na tamtym świecie. Idąc tokiem Waszego rozumowania: najlepiej "leczyć" ludzi wokół ołowiem. wtedy będzie gwarancja, że niczym się od nich nie zarazicie.
@fajny105 z tym o dzieciach zgadzam się z tobą. Tylko gdyby istniała jakiś sposób weryfikacji jak organizm dziecka zareaguje i czy są przeciwwskazania to było by zupełnie inaczej, bezpieczniej a nie ruletka. Teraz to tylko pani DOKTUR zapyta czy nie kaszę i nie gorączkuje, osłuchać i szczepimy.
Mowiąc obrazowo jeżeli mam świadomość, że posiadam samochód z silnikiem benzynowym to nie leje do niego oleju napędowego bo lipa. A jak nie mam świadomości i naleje paliwo do nieodpowiedniego samochodu to kaplica. A w szczepieniach nie mam wyboru. I tyle.
@Xar takie uwagi i porady są bardzo cenne zwłaszcza od osób, których problem nie dotyczy. Bo sądzę, że byś inaczej się wypowiadał grzyby jeden z pięciuset przypadków spodobał ciebie.
@konradstru uważam, że obrazowy przykład jest nie trafiony. Jak nie masz wiedzy jaki masz silnik to zapytasz specjalisty np mechanika i Ci wyjaśni. W tym przypadku specjalistą jest lekarz. Lekarzem nie może być osoba z przypadku, z ulicy bez wykształcenia. To nie polityka.
@fajny105 lekarz nie ma wiedzy czy u dziecka po szczepieniu wystąpi NOP i który to będzie. Lekarz nie ma możliwości sprawdzić jak dziecko zareaguje na szczepionkę chyba, że może badania genetyczne. Lekarz bada dziecko przed szczepieniem jak każde inne. A już myślałem, że serio szczepileś dzieci.
@konradstru lekarz wie, że szczepionki są potrzebne... durna rozmowa. NOP to jest odsetek... wypowiedziałem się wcześniej na ten temat. Prezerwatywa też nie daje Ci 100 % pewności, że nie będzie ciąży czy zarażenia hiv... durna rozmowa.
Co do zasady prezerwatywa zabezpiecza. Co do zasady szczepionka pomaga, a nie szkodzi.
Myślę, że też jesteś szczepiony... i pewnie nic Ci nie jest ?
@fajny105 tylko skoro państwo nakłada na ciebie obowiązek szczepień i nie daje wyboru szczepionki to te leki powinny być w 100% bezpieczne i w przypadku powikłań ktoś jednak powinien ponieść konsekwencje. A z prezerwatywą dalej masz wybór ze szczepionkami nie.
@konradstru @fajny105 Ludzie problem stanowią szczepionki chociażby przeciwko tężcowi, w stanach wycofuje się tiomersal a żeby strat nie było puszcza się do obiegu tam gdzie o zawartości rtęci nie słyszano. Nie bądźcie ignorantami, by komuś coś wmusić na siłę ma być 100% pewność że jest to bezpieczne a w USA tej pewności WHO jak i FDA dać nie potrafiły... dlatego powstały 3 inne bezpieczne środki konserwujące szczepionkę, da się? da. Dlatego trzeba tłuc do bólu, nie dla szkodliwego syfu!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2020 o 13:38
@dncx twoja logika jest natomiast tak pogmatwana, że nawet nie chce się jej czytać, i niestety muszę cię zaskoczyć, ale nie zamieściłes sie w jednym zdaniu. Prawda jest taka, że przez tych poje***ych antyszczepionkowców chorują niewinne dzieci! Nie pasuje ci cywilizowany świat? To wypad na bezludną wyspę lub do Afryki tam odnajdziesz swoje wartości
@olewator poczytaj co Ci grozi po zazyciu aspiryny
Na dobra sprawe pasy bezpieczenstwa w samochodzie tez moga ci zrobic krzywdy, ale nikt rozsadny nie stwierdza, ze ich nie zapnie bo moze miec od nich otarcie albo zlamanie w razie wypadku
@Xar A możesz wypaść z samochodu i przeżyć. Podstawowy problem jest o, że nie wiemy czym to się skończy. Szczepionki mogą pomóc, mogą też zaszkodzić. Jednego zabije wirus, innego osłabienie organizmu z powodu szczepionki.
Ja osobiście jednak wole mieć wybór.
@olewator warto oceniac prawdopodobienstwo. I szczepionki statystycznie o wiele bardziej pomagaja niz szkodza - gdyby bylo inaczej nie stosowanoby ich od 1796, czyli ponad 200lat
@fajny105 Tak, ponieważ dziecko może być za małe by piło ze szklanki, a gdy się uczy jestem przy nim w razie potrzeby.
Po za tym tu chodzi o przymus, gdyby ci kazano posyłać dziecko do Państwowej szkoły gdzie dzieci się uwsteczniają zamiast rozwijać. (chyba nie chce znać odpowiedzi)
@olewator sytuacja opisywana jest o 12 latce... pozatym rozmowa nie jest o zlym piciu z szklanki czyli implikacji wody lecz o samej wodzie ktora utopila. Z szczepionkami nie jest problem z ich podaniem tylko z skutkami jakie maja wplyw na slabe organizmy. Dzis o nich sie mowi bo medycyna potrafi utrzymac je przy zyciu. Kiedys normalnie by umarly...
Wode podasz... bo bez tego nie da sie zyc, czy Ci sie to podoba czy nie
@Jimi123 Ci antyszczepionkowcy wyhodowali się na pełnej ignorancji panstwa. Gdyby odpowiednie przepisy dawno temu wprowadzili i zabezpieczyli prawnie i na wszelki wypadek brali pełna i odpowiedzialnosc za ewentualne skutki. Jesl8 szczepionki są w pełni bezpieczne, a tak twierdzi państwo wszelkie instytucje to co za problem uchwalić takie prawo i zabezpieczyć ludzi. A jeśli tego panto tego nie chce zrobić to od razu nasuwa się pytanie: Dlaczego? Skoro to tak ważne i istotne dla bezpieczeństwa to rząd powinien zabezpieczyć pieniądze dla obywateli i wspierać ich. Jeśli tego nie chce zrobić to pytanie brzmi: Dlaczego? W końcu oanstwo nic nie traci. Szczepionki są przecież w pełni bezpieczne. A aspiryna nie jest przymusowa i Twój przykład jest nietrafiony. Możesz ja podawać, ale nie musisz. A szczepionki są takie jakie są i ludzie nie mają wpływu na podanie ich.
@fajny105
Ona sie zakrztusila woda, a nie utopila. Nie ma to jak intrygujaco brzmiacy tytul, zwany z angielska clickbaitem. Zwlaszcza na stronie poczytnego brukowca.
@dncx nikt Ci nie mowi, ze szczepionki sa w pelni bezpieczne dla kazdego, bo nie ma na swiecie zadnej substancji ktora jest bezpieczna dla kazdego. Ale sa bezpieczne w 99,99% i to powinno wystarczyc. Masz wieksza szanse na smierc po aspirynie niz na powiklania po szczepionce.Kwestia jest taka, ze nie jestes w stanie udowodnic tego, ze wszelakie NOPy sa bezposrednio zwiazane ze szczepieniem, a nie instnieje literatura ktora by potwierdzala np. zwiazek autyzmu ze szczepieniem
@fajny105 Utopic sie mozna po wejsciu do wypelnionego ciecza zbiornika wiekszego od siebie, np. wanna, basen, rzeka, jezioro. 12-latka bylaby w stanie wejsc do szklanki z woda? Nie. Ona chciala wypic zawartosc tej szklanki. Zakrztusila sie, bo plyn zamiast wleciec do zoladka, wlal sie do pluc. I na tym wlasnie polega roznica.
@KwokaBezPisklat utopienie sie zachodzi gdy ciecz wypelni ci pluca uniemozliwiajac oddychanie. Nie wazne jaka ciecz i nie wazne w jakiej ilosci byla ta ciecz w zrodle
@KwokaBezPisklat bo nie rozumiesz slowa o ktorym piszesz. Utonięcie – rodzaj uduszenia gwałtownego, do którego dochodzi na skutek zablokowania dróg oddechowych płynem, najczęściej wodą. zrodlo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Utoni%C4%99cie
My natomiast mowimy o utopieniu, nie o utonieciu
@KwokaBezPisklat nie zmienia to jednak faktu, ze utopienia a utoniecie jest czyms innym. Utonac musisz w jakims zbiorniku z ciecza, natomiast utopienie to gdy ciecz wypelni ci pluca uniemozliwiajac oddychanie. Utopisz sie gdy utoniesz, ale gdy utopisz sie nie koniecznie musisz utonac(przyslowie o utopieniu w szklance wody mowi o utopieniu, a nie utonieciu). To podobnie jak z kwadratem i prostokatem - kazdy kwadrat jest prostokatem, ale nie kazdy prostokat jest kwadratem
@olewator
Ci co wypadli, najczęściej mają poważne obrażenia wewnętrzne. Zapewniam Cię, wolałabyś nie wypaść z samochodu. Lepiej, żeby samochód przyjął uderzenie o asfalt, czy drzewo, niż ciało.
Biorąc pod uwagę ich zaangażowanie w walce z koronawirusem...
Studenci wracają z Chin, o nie mają temperatury, do domu. Podróżnik źle się czuje, do domu.
Jak tacy sami ludzie zajmują się szczepieniami, to do prawdy "nie rozumiem, czemu ludzie mają obiekcje. Przecież oni świetnie się znają na tym co robią". A jakieś tam powikłania, toż to wroga propaganda.
hmm a może zamiast ludzi zmuszać do szczepień to przestaniemy kupować tanie gówno i postaramy się aby to zaufanie wróciło. ah nie przecież w tym celu przydało by się coś zrobić a idźmy na łatwiznę xd
@kamk18 No widzisz, o tym już nie chcą gadać, tylko powtarzają swój oklepany syf. "Antyszczepionkowcy" zaczeli powstawać dopiero po 2013 roku, no ciekawe dlaczego... Nigdy nigdy nie nie narzekał na szczepienia, ja zacząłem teraz dopiero, ciekawe czemu? To wyłącznie ich wina że sie dzieje syf jak zaczęli eksperymentować na ludziach zamiast zostawic to co dobre jak była stabilność.
Czy ktoś może wyjaśnić? Mam takie pytanie. Ci, którzy się nie zaszczepią stwarzają niebezpieczeństwo dla innych, w tym i tych co się zaszczepili. Ale przecież skoro ci inni się zaszczepili to właśnie po to by się na daną chorobę uodpornić. Więc na rozum powinno być tak, że jak się ktoś nie szczepi to szkodzi tylko sobie.
Dla jasności. Ja jestem za szczepieniem. Ale męczy mnie ta luka logiczna. Może jestem w błędzie (zwykle jestem - spytajcie moją żonę) ale chciałbym zrozumieć.
@jeszczeNieZajety proste: wirusy sie zmieniaja(czyt. mutuja), a im wiecej jest nosicieli tym wieksza jest szansa na mutacje(bo wiecej okazji do namnazania), a wiec taki wirus po przejsciu przez 100 osob moze sie juz roznic od pierwszej formy i byc niebezpieczny dla wszystkich. A im latwiej wirusowi przechodzic na kolejnych nosicieli, tym gorzej. A latwiej gry spotyka osoby nieodporne. Dlatego tak wazna jest odpornosc calej populacji, bo wirus nie atakuje najsilniejszych, ale najslabszych
@Xar Dziękuję. Z pewnością mechanizm przez Ciebie opisany istnieje. Po prostu musi. Ale w moim osobistym odczuciu to nie może być do końca tak bo wirusy oczywiście mutują ale chyba również i w jednej zarażonej osobie też. Nie muszą przechodzić na inną by się zmutować. Ale jeszcze raz - fakt, to jest jakieś, przynajmniej częściowe wyjaśnienie. Z drugiej strony czy jeśli wirus zmutuje w ciele jednej osoby to czy to nie sprawia, że przeciwciała w ciele tej osoby stają się bezużyteczne? Może i bredzę - nie mam żadnego (poza przysposobieniem wojskowym...) wykształcenia medycznego.
Żeby przeciwciała działały muszą one rozpoznawać specyficzne struktury białkowe na powierzchni bakterii czy wirusa. Dopiero wtedy przeciwciała mogą się do nich przyczepić i zneutralizować patogen. Jeśli patogen zmutuje tak, że te struktury się zmienią, to żadne przeciwciała czy białe krwinki nie rozpoznają patogenu. Układ odpornościowy musi na nowo uczyć się bronić przed tym patogenem, a w efekcie czego nawet szczepieni nie będą odporni.
Ale jest też druga strona medalu - nieszczepieni zagrażają też tym, którzy mają osłabioną odporność, lub nie przyjęli szczepień np. z powodu zbyt wczesnego wieku. Latała kiedyś po sieci historia w której kilku miesięczne dziecko zaraziło się krztuścem od pięciolatki w poczekalni do lekarza. Pięciolatka wyzdrowiała po kilku dniach terapii a noworodek wylądował w szpitalu. I tego typu historii opisano całkiem sporo.
Więc obowiązek szczepień jest jak najbardziej zasadny głównie z tych dwóch powodów.
@jeszczeNieZajety Nic ci nie wyjaśnią, tylko zabełkoczą czymś czego sami nie rozumieją.
Spytaj się czemu nie szczepi się wszystkich na wściekliznę, czemu w niektórych krajach nie szczepi się w ogóle niemowlaków ...
@GunMeat Sadze, ze jakies 30 czy 20 lat temu nie bylo takich obaw przed szczepieniami. Ze sa one potrzebne i skuteczne niech posluzy przyklad Ukrainy, gdzie ze wzgledu na wydatki zwiazane z wojna w Dombasie ostatnio wyszczepialnosc wynosi okolo 30%, a efekty sa takie, ze w 2018 zachorowalo tam na Odre ponad 50tysiecy ludzi. Porownaj to z Polska, gdzie mimo wszystko sie ludzie szczepia. Porownaj ilosc zachorowan na Odre od czasu gdy ruchy proepidemiczne zaczely sie upowszechniac
@GunMeat wez Ty przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Wyszczepialnosc 30% oznacza, ze sposrod puli osob do szczepienia tylko 30% zostalo zaszczepionych.Ci, ktorzy wczesniej byli zaszczepieni nadal sa
Polecam wszystkim przeczytac PELNE oswiadczenie NIL i GIS w tej sprawie, ze szczegolnym uwzglednieniem punktow 7, 9 i 10. Mozna sie dowiedziec wielu BARDZO interesujacych rzeczy.
"W związku z docierającymi do Naczelnej Izby Lekarskiej i Głównego Inspektora Sanitarnego informacjami o tym, że lekarze wykonujący obowiązkowe szczepienia ochronne coraz częściej spotykają się z odmową realizacji szczepienia do czasu spełnienia przez lekarza różnych żądań, w tym w szczególności udzielenia rozlicznych i bardzo szczegółowych informacji, które nie mieszczą się w zakresie lekarskiego badania kwalifikacyjnego do szczepienia, a jednocześnie w związku z potrzebą podkreślenia faktu, że według aktualnej wiedzy medycznej nie ma skuteczniejszej metody ochrony przed chorobami zakaźnymi niż szczepienia ochronne, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Główny Inspektor Sanitarny przedstawiają następujące stanowisko.
1. Szczepienia należą do najważniejszych zdobyczy współczesnej medycyny i są najlepszą znaną metodą profilaktyki chorób zakaźnych - ratują życie i chronią przed powikłaniami związanymi z niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi.
2. Szczepionki spełniają obecnie najwyższe standardy bezpieczeństwa i ryzyko związane z ich stosowaniem jest znikome.
3. Stosowanie danej szczepionki jest poprzedzone procedurą dopuszczenia jej do obrotu na terytorium Polski (1).
4. Obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym przeciw chorobom zakaźnym wynika wprost z ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
5. Wykaz chorób zakaźnych objętych obowiązkiem szczepień ochronnych i grup osób obowiązanych do poddawania się tym szczepieniom określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych(3).
6. Obowiązki lekarza związane z przeprowadzaniem obowiązkowych szczepień ochronnych określa art. 17 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (2), zgodnie z którym do obowiązków lekarza należy:
- przeprowadzenie badania kwalifikacyjnego w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego,
- w przypadku, gdy badanie kwalifikacyjne daje podstawy do długotrwałego odroczenia obowiązkowego szczepienia ochronnego, skierowanie osoby objętej obowiązkiem szczepienia ochronnego do konsultacji specjalistycznej,
- wydanie zaświadczenia ze wskazaniem daty i godziny przeprowadzonego badania,
- prowadzenie dokumentacji medycznej dotyczącej obowiązkowych szczepień ochronnych,
- sporządzenie sprawozdania z przeprowadzonych obowiązkowych szczepień ochronnych oraz sprawozdania ze stanu zaszczepienia osób objętych profilaktyczną opieką zdrowotną, które przekazuje państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu,
- powiadomienie osoby obowiązanej do poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub osoby sprawującej prawną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną albo opiekuna faktycznego, o obowiązku poddania się tym szczepieniom, a także poinformowanie o szczepieniach zalecanych
7. W świetle przepisów prawa o realizacji obowiązkowego szczepienia ochronnego u dziecka decyduje lekarz, po uprzednim przeprowadzeniu szczegółowego badania jego stanu zdrowia oraz zebraniu potrzebnych informacji w trakcie wywiadu z jego rodzicem w ramach kwalifikacyjnego badania lekarskiego.
8. Lekarz przeprowadzający szczepienie informuje o rodzaju i sposobie wykonania szczepienia oraz o możliwości wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP) i konieczności natychmiastowego zgłoszenia się do lekarza w takim przypadku.
9. Przepisy prawa nie nakładają na lekarza obowiązku udzielania innych, dodatkowych, szczegółowych informacji, a rodzic lub opiekun prawny nie ma prawa, w związku z tym, odmawiać wyrażenia zgody na szczepienie.
10. Brak jest podstawy prawnej do żądania od lekarza w ramach badania kwalifikacyjnego do szczepienia szczegółowego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących takich zagadnień, jak: skład
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 lutego 2020 o 18:41
10. Brak jest podstawy prawnej do żądania od lekarza w ramach badania kwalifikacyjnego do szczepienia szczegółowego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących takich zagadnień, jak: skład i działanie szczepionki, sposób jej produkcji, dystrybucji i przechowywania, możliwych działań niepożądanych, czy szkodliwość szczepionki, statystyka odczynów poszczepiennych i kwestia odpowiedzialności materialnej za powikłania poszczepienne. Podobnie brak jest podstawy prawnej do uzależniania zgody na wykonanie szczepienia od wypisania przez lekarza kolejnych zaświadczeń o braku przeciwwskazań do szczepienia, czy też od złożenia przez lekarza pisemnego oświadczenia o gwarancji braku możliwości wystąpienia powikłań poszczepiennych u dziecka.
11. W ostatnim czasie obserwuje się co raz częściej przypadki, polegające na próbach przerzucania odpowiedzialności na lekarza za niezaszczepienie dziecka przez osoby zobowiązane, a które realizacji tego obowiązku odmówiły.
12. Należy podkreślić, że niepoddanie dziecka badaniu kwalifikacyjnemu z winy osoby zobowiązanej, nie skutkuje ustaniem obowiązku szczepienia ochronnego; obowiązek zbadania dziecka jest bowiem integralnym elementem procedury szczepienia. Dopiero stwierdzenie przez lekarza przeciwwskazań do szczepienia może uwolnić od wykonania ustawowego obowiązku (wyrok NSA z dnia 7 lutego 2018 r., sygn. akt. II OSK 933/16).
13. Dostrzegając wzrost liczby przypadków kierowania wobec lekarzy nieuzasadnionych oczekiwań przez osoby zobowiązane do szczepienia Naczelna Izba Lekarska i Główny Inspektor Sanitarny uważają, że wielokrotne, uporczywe wysuwanie wobec lekarza listy pytań, wniosków i innych żądań, które nie mieszczą się w zakresie lekarskiego badania kwalifikacyjnego do szczepienia, jak również warunkowanie przeprowadzenia obowiązkowego szczepienia ochronnego spełnieniem tych żądań, należy oceniać jednoznacznie, jako działanie, które zmierza nie tyle do uzyskania wiedzy i zrozumienia dla formy profilaktyki jaką są szczepienia, a jest działaniem, które ma na celu uniemożliwić przeprowadzenie szczepienia. W konsekwencji, w naszej ocenie, istnieją podstawy do uznania, że takie postępowanie nosi charakter jedynie pozornego deklarowania chęci poddania się szczepieniu i może być uznane za uchylanie się od dopełnienia obowiązku poddania się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej
Prof. dr hab. med. Andrzej Matyja
Główny Inspektor Sanitarny
Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas, Prof. CMKP
2) Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019, poz. 1239, z późn. zm.)
3) Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 753 oraz z 2019 r. poz. 2118)"
Nie ma sensu dyskutować jeżeli dyskutujesz z wiara, a nie dowodami a tych jest dużo na powiązania z autyzmem i szczepieniem. Nie demonizuje szczepień, sam mam 2 dzieci które szczepie, ale wszystkie szczepienia opóźniam- poleciła mi tak kuzynka która jest lekarzem, pracuje na Podkarpaciu. 20 lat temu pisma naukowe demonizowaly masło, jako przczyczyna cholesterolu nadmiernego, dziś jest obrót o 180 stopni, dlaczego ? wyniki badań się zmieniły? przykładów jest mnóstwo. Ale ok przykład z życia, znajomych syn w 2019r w czerwcu trafił do prokocimia, niedowlad dolnych kończyn, był normalny ruchowo i rozwojowo, po szczepieniu na MMR ma niedowlad, oczywiście to że taka taka reakcja wystąpiła 2 dni po szczepieniu nie ma w ogóle k... związku, więc łaskawie proszę wsadzcie sobie w D... wasze umoralnianie że szczepionki są takie wspaniałe.
@xyper dalej nie podales zrodla w porzadnym czasopismie, tylko jeden jednostkowy przypadek. Ale wiesz co? Wyobraz sobie ze znasz kogos, kto zmarl po ibuprofenie, albo nawalila mu watroba - to o tej osobie bedziesz mowil, a nie o tysiacach ktore braly i nic im nie bylo. Dowod jednostkowy to nie statystyka
Do wszystkich za szczepienia wpatrzonymi w ciemno co ktoś powie, proszę sobie sprawdzić w polskich źródłach o np Infanrix hexa 6 w 1, obecnie dostępnej szczepionce i proszę sprawdzić jak w Niemczech według najnowszych badań, jak ta szczepionka jest oceniana. Polak Baran wszystko ma akceptować i nie pytać.
W naturze nikt nie choruje na trzy (a czasem siedem) chorób naraz. Jak była sama szczepionka na odrę to było OK, jak zrobili kilka w jednym to zaczął się cyrk.
Poza tym osobiście znam skutki głupoty lekarza: czego pani tak histeryzuje, to tylko katar.
Do tego trzeba pamiętać że dopiero po roku system odpornościowy jest w stanie odpowiadać prawidłowo na szczepionki. Tam gdzie wprowadzono że szczepienie są dopiero po ukończeniu pierwszego roku gwałtownie spadał ilość śmierci łóżeczkowych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lutego 2020 o 20:36
NOP to nie są jakieś bajki, czy wymysły rodziców. Może najpierw przeczytajcie ulotki szczepionek i zadajcie sobie pytanie, co zrobicie, jeżeli to właśnie wasze dziecko będzie ofiarą NOP. A potem przeczytajcie prawdziwe relacje z takich przypadków, poczytajcie jak lekarze i państwo biorą odpowiedzialność za coś do czego przymuszają. Polecam: https://stopnop.com.pl/julka/, to nie propaganda, ani zmyślona historia, tylko dramat prawdziwych ludzi. To informacja, sami wyciągnijcie wnioski.
@Joe357 a ja polecam skutki uboczne aspiryny:
objawy niestrawności (zgaga, nudności, wymioty), bóle brzucha, rzadko stany zapalne w obrębie żołądka i jelit;
potencjalnie zagrażające życiu krwawienia z przewodu pokarmowego: jawne lub utajone;
choroba wrzodowa żołądka i/lub dwunastnicy, perforacja;
przejściowe zaburzenia czynności wątroby ze zwiększeniem aktywności aminotransferaz;
zawroty głowy i szumy uszne, będące zazwyczaj objawami przedawkowania;
krwawienia, krwotoki (pooperacyjne, z nosa, dziąseł, układu moczowopłciowego), krwiaki, wydłużenie czasu krwawienia, czasu protrombinowego, małopłytkowość;
zaburzenia naczyniowe: udar krwotoczny, martwica brodawek nerkowych i śródmiąższowe zapalenie nerek;
reakcje nadwrażliwości z objawami klinicznymi i nieprawidłowymi wynikami odpowiednich badań laboratoryjnych takie jak: astma oskrzelowa, łagodne do umiarkowanych reakcje obejmujące skórę, układ oddechowy, układ sercowo-naczyniowy z objawami takimi jak: wysypka, pokrzywka, obrzęk (w tym naczynioruchowy), zaburzenia oddychania i pracy serca i bardzo rzadko ciężkie reakcje, w tym wstrząs anafilaktyczny;
długotrwałe przyjmowanie preparatów zawierających kwas acetylosalicylowy może być przyczyną bólu głowy, który nasila się podczas przyjmowania kolejnych dawek;
długotrwałe przyjmowanie preparatów przeciwbólowych, szczególnie zawierających kilka substancji czynnych może prowadzić do ciężkiego zaburzenia czynności nerek i niewydolności nerek;
jeżeli wystąpią fusowate wymioty lub czarne, smoliste stolce, należy odstawić lek i zgłosić się do lekarza;
objawem ciężkiej reakcji nadwrażliwości może być: obrzęk twarzy i powiek, obrzęk języka i krtani ze zwężeniem dróg oddechowych, trudności z oddychaniem, duszność aż do napadów astmy, przyspieszenie czynności serca, nagłe obniżenie ciśnienia tętniczego aż do zagrażającego życiu wstrząsu.
@Xar Możesz tak w nieskończoność... Jeżeli nie widzisz różnicy, to trudno. Niektórych żadne fakty nie przekonają. I tak dla jasności, nikt nikogo nie zmusza do brania aspiryny i to jest podstawowa różnica w tych przypadkach.
Eee tam, po co zmuszać do szczepień... Wystarczy od drugiej strony do tego podejść: dziecko nieszczepione? OK, w takim razie:
1. Dziecko i rodzice (oraz ew. inne osoby zameldowane pod tym samym adresem) tracą prawo do "bezpłatnej" opieki medycznej. Pełna odpłatność za wszelkie wizyty, badania, konsultacje, analizy itp.
2. Dziecku nie przysługuje prawdo do "bezpłatnego" miejsca w żłobku ani szkole. Z racji obowiązku szkolnego, będzie musiało chodzić do szkoły prywatnej, wyłącznie dla dzieci nieszczepionych.
3. Brak jakichkolwiek świadczeń socjalnych dla rodziców, z racji posiadania dziecka. Koniec 500+, ulg, zapomóg itd.
4. Brak ustawowej ulgi na przejazdy komunikacją zbiorową itp.
I problem sam się rozwiąże. Będzie można legalnie nie szczepić, jeśli rodzice w pełni sfinansują z własnej kieszeni rozwój dziecka, które będzie sztucznie odizolowane od szczepionych rówieśników. Ciekawe co wtedy antyszczepionkowcy zrobią...
@KabaretZLO
Moze od razu odizolowac wszystkich i wsadzic do getta, niech nie zarazaja, co nie?
Ale chwila - gdzies to juz slyszalam. Chyba to byla lekcja historii.
Serio? Chcesz ja odebrac jeszcze raz? Na wlasnych oczach?
Jeśli polski lekarz pediatra (w moim przypadku 3 rożnych lekarzy) na zapytanie o bardzo konkretną szczepionkę i jej bezpieczeństwo "bo się naczytaliśmy w internecie i się boimy" odpowiada że jest w 100% bezpieczna i "proszę nie czytać głupot", to powinniśmy zaufać jego autorytetowi, badaniom medycznym etc. Cóż...Jednak gdy wiemy, że akurat TA szczepionka została już wycofana z 99% cywilizowanych krajów, uznana jako "niebezpieczna dla zdrowia", za to jest jej zastępnik, dużo bardziej bezpieczny, to inteligentny człowiek traci zaufanie do naszych lekarzy.
Przestańcie patrzeć tylko z własnego podwórka. Patrzcie globalnie. Nie ulegajcie emocjom. Jak ktoś mówi, że po NIEzaszczepieniu Wasze dziecko umrze lub jest zagrożeniem dla innych, jest takim samym skończonym idiotą jak osoby, opowiadające o planie eksterminacji rasy ludzkiej poprzez szczepionki... Ludzie...
To, że lobby farmaceutyczne nie dba przede wszystkim o nasze zdrowie, ale o pieniądze, to, że wypuszczają buble, placebo lub szczepionki ze świństwem, tylko dlatego by dłużej poleżały w szafkach, NIE oznacza, że planują oni naszą eksterminacje lub ubezpłodnienie i NIE oznacza, że mamy rezygnować z dobrodziejstw współczesnej naszej medycyny. Co też nie oznacza, że "ziółka" i inne naturalne medykamenty, znane np. w medycynie Chińskiej, która leczyła wiele chorób, gdy my korzystaliśmy z lekarskich pijawek, mają być wyśmiewane...
Pogląd, że chemia jest najlepsza jest tak samo głupi, jak uznawanie, że ziółka wystarczą. Ot, dwie skrajności. Debile po prawej i lewej.
Zasada jest tu banalnie prosta. Nikt z własnego doświadczenia nie powie, że skacząc z wysokości się umiera. Jedynie żyjący przeżyli upadek, a cała reszta ma już niewiele do powiedzenia. Musimy się więc opierać na danych, których sami nie doświadczyliśmy. Jak wiele razy widzieliście na żywo upadek z wysokości skutkujący śmiercią? Nie wiemy o tym, czy to zabija. Mówią tak w szkole, mówią tak w mediach i tak mówi fizyka, ale przecież niektórzy przeżyli, więc z pewnością te dane są spreparowane i nie należy im wierzyć. Tak właśnie wygląda to że szczepieniami. Nie ma metody na empiryczny dowód na działanie szczepień. Kiedy chociażby kupujesz ubezpieczenie, to widzisz jego działanie gdy dojdzie do wypadku i ubezpieczenie pokrywa szkody. Szczepiony organizm broni się sam i człowiek nawet nie wie, że właśnie został zarażony czymś, co jego organizm zwalczył. Znowu jak ktoś umrze bez szczepionki, to trudno empirycznie udowodnić, że że szczepieniem byłoby inaczej.
Problem więc w tym, że ludzie głupi muszą po prostu uwierzyć mądrzejszym w wyniki ich pracy, bo ich zwyczajnie nie rozumieją. Może gdyby były dodatkowe zajęcia z wirusologii pokazujące jak wygląda wirus pod mikroskopem, jak reaguje organizm na szczepionkę i co się dzieje z wirusem u zeszczepionego osobnika, to niedowiarków byłoby mało, ale jest to droga metoda udowadniania, że coś działa. Skoro ludzie wierzą w głupoty z telewizji, to dlaczego nie wierzą w prawdę?
Całkiem inna sprawa są warunki sanitarne czy chociażby skład szczepionek. Co śmieszniejsze, jednym z głównych argumentów przeciwko szczepieniom jest konserwant, który czysto teoretycznie może w organizmie rozłożyć się na szkodliwy dla człowieka związek. Teoretycznie, bo nigdy tego nie zaobserwowano. Są jednak szczepienia bez tego konserwantu. Są droższe, bo są nieco trudniejsze w produkcji i mają krótkie terminy ważności, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby sobie takie kupić. Dlaczego więc wszyscy przeciwnicy tych konserwantów woła porzuci. szczepienia zamiast zapłacić na szczepienia pozbawione podejrzanego składnika?
@ZONTAR Nie każdego mimo wszystko stać na zdrowsze szczepienia, bez tych konserwantów.
I mimo wszystko, z publicznych pieniędzy, obowiązkowo szczepi się dzieci świństwem. W tym szczepionkami, które w większości krajów zachodnich były wycofane w związku z oficjalnie uznaną szkodliwością. Są u nas w refundowanych dwie takie szczepionki - a lekarze mówią, że są super zdrowe...
Zatem brak wiedzy antyszczepionkowców to jeden temat, większa wiedza antyszczepionkowców ze świata nauki, to inny temat. Świat nie stoi na polskich "autorytetach" naukowych.
Antyszczepionkowcy uważajacy że rządy ich specjalnie trują - to jedno
Antyszczepionkowcy, którzy nie szczepią na niektóre choroby w ogóle, a na inne szczepią siebie i dzieci bezpieczniejszymi środkami - to drugie.
Szczepionka na odrę i ryzyko powikłań to jedno, szczepionka na śmieszną różyczkę to zupełnie coś innego. W tym przypadku dochodzi jeszcze niemoralny fakt powstawania tychże szczepionek.
Jak dla mnie temat złożony, ale debile będą go oceniać przez pryzmat emocji zamiast faktów. Po obu stronach
Polska staje się państwem co raz bardziej totalitarnym. W większości krajów europejskich jest wolność w kwestii szczepień i ludzkie sami decydują. No ale polski rząd już od dawna pokazuje że tęskni za PRLem i komunistycznej dyktaturze.
jeżeli chcesz twardo fakty to ok, wyrok sądu Włoskiego. Nie ma 100% gwarancji, jednak według biegłych jest duże ryzyko wystopienia/ nasilenia objawów autyzmu i to przyznał sąd, więc skoro jest to prawnie orzecz
@Senox60 Zdajesz sobie sprawę, że to dzieci szczepione (szczepionkami tzw "żywymi") są zagrozeniem dla dzieci nieszczepionych i innych - z racji zostania nosicielem choroby przez jakiś czas? Nie jest i nigdy nie było na odwrót. Skoro szczepienia chronią przed zachorowaniem, a w skrajnym przypadku mocno łagodzą zachorowanie - to każde szczepione dziecko będzie dużo bardziej bezpieczne, choćby było w towarzystwie nieszczepionych.
Nieszczepione za to, są bardziej narażone. Zatem w czym problem?
Chyba, że nie masz nic przeciwko, by dziś kazali pod przymusem szczepić, by jutro Tobie kazać pod przymusem podać dziecku antybiotyk, gdy nie jest nawet potrzebny. A pojutrze każą Ci robić inne rzeczy dziecku, w imię jego dobra, ale oceniając go nie indywidualnie, ale przez pryzmat zwykłej statystyki.
Zatem...
A co się dzieje z tymi wszystkimi ludźmi, którzy zachorowali na ODRĘ ? gdzie jest ta epidemia ? niestety dla mediów i producentów szczepionek wszyscy wyszli z tego bez uszczerbku na zdrowiu tak jak z ospy.
Po przemyśleniu stwierdzam, że szkoda, że sanepid nie zajmuje się kolejkami do lekarzy w którym umierają ludzie, złymi procedurami medycznymi, czy zamykaniem kolejnych oddziałów szpitalnych.
Setki profesorów, dziesiątki instytutów naukowych, całe dekady praktyki i obserwacji medycznej... a po drugiej stronie filmik na Yutube sklejony przez Hooy-Wie-Kogo...
wynik:
....nie, no coś w tym musi być, na jutube widziałem taki filmik, że to wszystko to spisek i manipulacja BigPharmy a te szczepionki to tylko trujo... może lepiej nie szczepić - bo przecież są różne opinie
Czyli jednym zdaniem. Ludzie się boją bo nie mają zaufania do państwa i systemu zdrowia, ale państwo zamiast rozwiać wszelkie wątpliwości, zapewnić pełnie wsparcie i w razie ewentualnych problemów pokryć opłaty za wszelką potrzebna pomoc, rehabilitację i dalszą egzystencją, to jeszcze podkłada pod nogi ludzi kłody. Doprawdy logika godna naszego naczelnika. Sądy źle działają, bo sędziowie orzekają na podstawie złych przepisów i złego prawa. Co robi? Wywala sędziów. A prawo, ułomne, chore i porąbane dalej zostaje jakie było. Choć to od parlamentu i rządzących to prawo zależy i jest przez nich stanowione.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2020 o 15:14
@dncx jesli tych ludzi nie przekonuja artykuly naukowe, lekarze, badania i ulotki bo dowiedzieli sie na filmiku na yt ze to wszystko jest sfabrykowane, to jak ich chesz przekonac?
Widocznie coś jest nie tak skoro ludzie wierzą szarlatanow nuż naukowcom. Jednak nadal uważam, że skoro to tak ważne i istotne dla bezpieczeństwa obywateli i państwa to owo państwo powinno całościowo zabezpieczyć byt tych, którzy jednak wskutek różnych czynników mieli próby po szczepieniach. A nawet jeśli ich nie było państwo winno zaopiekować się w pełni nimi. Wtedy dyskusja by się też skończyła. Jest to ważne, ludzie maja obowiązek się szczepić a państwo bieze na siebie calowy ciężar odpowiedzialności. Dziś tego nie ma.
@Xar przekonali ludzi, że 500+ jest dobre pomimo, że w internetach są informacje, że nie jest, to nie potrafią tego zrobić ze szczepionkami?
@dncx cos jest nie tak? Ludzie po prostu w szkole kamieniami rzucali, nie sa ciekawi swiata i maja IQ na poziomie suszonego rozwielitka, wiec jak im ktos j*nie madroscia jak lysy grzywa o kant kuli to lykaja jak mlode pelikany
@dncx Dalej jest spore grono ludzi, co wierzy, że przez pocałunek można zajść w ciąże, że Ziemia jest płaska itd.
@Xar chyba wiemy co sie z naszymi własnymi ciałami dzieje? Czy chcecie nam jeszcze wmawiać coś? Jak mi maczetą uwalą rękę to jeszcze mam sie lekarza spytać czy napewno mam ją uwaloną? Was już popiiiiii*** do reszty
@rafalinformatyk g*wno wiesz co sie z Twoim cialem dzieje bo zajec z medycyny nie miales. Gdybys zawsze wszystko wiedzial to nigdy bys do lekarza nie poszedl i sam bys sie leczyl. A tak nie jest, ide o zaklad ze nawet nie masz pojecia o polowie rzeczy ktore sa napisanie w biochemii Harpera. A jednak ludzie dowiaduja sie, ze maja raka nie bo sami sobie sprawdza, tylko dlatego, ze przejda badania. Podobnie z cala masa chorob
@Xar nie popieram antyszczepinkowców dla jasności. Jak mnie przekonasz kiedy moje dziecko po szczepieniu miało NOPa zgłoszonego do sanepidu. Na szczęście, mam nadzieję, bez komplikacji mimo, że od prawie dwóch lat jest pod obserwacją lekarza specjalisty. Sam zacząłem mieć wątpliwości i na razie nie zaryzykuję szczepienia drugiego dziecka.
A najgorsze jest to, że nikt nie ponosi odpowiedzialności!
@Xar
Podobno kiedyś raka nie było. Prawda jest taka, że był trudny do zdiagnozowania. Zresztą wiele chorób w średniowieczu tłumaczono legendami. Cyklopia, pregoria, likantropia, syreni ogon, bliźniaki syjamskie, zespół Turnera itp. Poza tym, tak jak powiedziałeś: lekarz uczy się 9 lat, pielęgniarka 5, ratownik 3. Ale wszyscy mądrzejsi, bo w liceum mieli biologię. Potem słyszę: "Na pewno dało się go uratować, tylko im się nie chciało." "U nas nigdy w rodzinie takiej choroby nie było, to niemożliwe." "Babka od 50 lat pali i nigdy raka nie miała." -_-
@konradstru no to sie zdarza, ale to tak, jakbysmy mieli nie kupowac nigdy zadnej zywnosci, bo przeciez w produkcji moglo cos pojsc nie tak i opakowanie moze byc nieszczelne albo cos sie moglo odlamac. Nie popadajmy w paranoje, jesli w kraju 38milionow ludzi zdarzy sie 500 przypadkow to nie oznacza, ze wszyscy maja to odrzucic.
@Wertyko raka mieli juz w starozytnym Egipcie. Tylko ze o tym raczej nie wiedzieli
To jest nie tak, że ludzie są po prostu głupi i naiwni. Naogladają się filmów i seriali i wierzą potem w większość teorii spiskowych. Do tego dochodzi brak wykształcenia, edukacji. Jak można uwierzyć komuś , że na przykład Ziemia jest płaska skoro dawno zostało to udowodnione, że nie jest. I jeszcze się kłócą. To samo ze szczepionkami. Po prostu ciemnota.
@konradstru moje dziecko było szczepione i nic się złego nie wydarzyło. Wiec gdyby to była wina szczepionki to wszystkie dzieci by miały powikłania, nie uważasz ? wszystkie dzieci maja takie same szczepienia.
To nie jest wina szczepionki, to jest wina organizmu. Czegoś mu brakuje, jest słabsze...
Jest wielu ludzi starszych którzy maja po 80-90 lat i nie byli szczepieni i żyją... to prawda ale dlaczego ? bo mieli farta ! mieli silne organizmy. słabe poumierały ! trudno żeby oni mogli zabrać głos w sprawie... Dziś mamy bardziej rozwiniętą medycynę, i pomaga się tym słabym organizmom i żyją dłużej. Nie zawsze jakość życia jest taka jaką byśmy oczekiwali... ale zapewne i tak kochają to życie, dlaczego ? bo tylko takie mają...
https://www.focus.pl/artykul/szczepionki-nie-maja-zadnego-zwiazku-z-autyzmem-ponad-100-badan-to-potwierdza-171218035803
http://zaszczepsiewiedza.pl/aktualnosci/teoria-wiazaca-szczepienia-z-autyzmem-byla-oszustwem/
https://innpoland.pl/141207,szczepionki-nie-powoduja-autyzmu-udowodnili-to-sami-antyszczepionkowcy
https://www.cdc.gov/vaccinesafety/concerns/autism.html
https://annals.org/aim/fullarticle/2727726/measles-mumps-rubella-vaccination-autism-nationwide-cohort-study
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2020 o 0:33
@rafalinformatyk spora część dorosłych kobiet nie wie jak działa ich organizm... na czym polega okres, a maja z tym doczynienia od wielu lat... LUDZIE SĄ IGNORANTAMI
@Xar Zwyczajnie p*lisz. Ruch anty-szczepionkowców nie powstał aby zaprzeczyć działaniu szczepionek ale po to, aby się zastanowić zanim zacznie się pakować w dzieciaka wszystko jak leci. Jeżeli np. NFZ wmusza stosowanie starych szczepionek, które wyszły już z użycia w reszcie cywilizowanego świata, to mam się na to godzić? Jakaś hipokryzja przez Ciebie przemawia: z jednej strony narzekacie, że NFZ zatrzymał się w rozwoju 20 lat temu blokując stosowanie nowoczesnych metod leczenia np. nowotworów, z drugiej strony mam łykać jak pelikan wszystko co chcą?
Zupełnie niedawno na byle smarknięcie lekarze przepisywali antybiotyki. Teraz trend się zmienia ale o tamtym fakcie dziwnie zapominacie.
Jesteście zupełnie jak klechy, każdy kto wątpi w wyrok klechy/lekarza jednocześnie wątpi w Boga/naukę? Powiedz mi w takim razie: czemu corocznie na świecie jest kilka dziesiątek śmierci na skutek pomyłek lękarskich? U mojej mamy dopiero CZWARTY z kolei lekarz prawidłowo zdiagnozował chorobę, zalecając wykonanie dodatkowych badań. Gdybym bezrefleksyjnie wierzył konowałom (co sugerujesz) moja mama dawno byłaby na tamtym świecie. Idąc tokiem Waszego rozumowania: najlepiej "leczyć" ludzi wokół ołowiem. wtedy będzie gwarancja, że niczym się od nich nie zarazicie.
@Xar nie pierd... mi, bo nie żyjesz za mnie ani nikt inny, jak mnie coś boli czy coś mi jest to wiem co mi jest.
@fajny105 Może w gacie robię nieświadomie jeszcze mi powiedz...
@rafalinformatyk jak będziesz miał szczęście to może dożyjesz takiego wieku, że i tak będzie
Ale chcesz, żeby Twoje dziecko było tym jednym z 500 przypadkow???
@fajny105 z tym o dzieciach zgadzam się z tobą. Tylko gdyby istniała jakiś sposób weryfikacji jak organizm dziecka zareaguje i czy są przeciwwskazania to było by zupełnie inaczej, bezpieczniej a nie ruletka. Teraz to tylko pani DOKTUR zapyta czy nie kaszę i nie gorączkuje, osłuchać i szczepimy.
Mowiąc obrazowo jeżeli mam świadomość, że posiadam samochód z silnikiem benzynowym to nie leje do niego oleju napędowego bo lipa. A jak nie mam świadomości i naleje paliwo do nieodpowiedniego samochodu to kaplica. A w szczepieniach nie mam wyboru. I tyle.
@Xar takie uwagi i porady są bardzo cenne zwłaszcza od osób, których problem nie dotyczy. Bo sądzę, że byś inaczej się wypowiadał grzyby jeden z pięciuset przypadków spodobał ciebie.
@konradstru uważam, że obrazowy przykład jest nie trafiony. Jak nie masz wiedzy jaki masz silnik to zapytasz specjalisty np mechanika i Ci wyjaśni. W tym przypadku specjalistą jest lekarz. Lekarzem nie może być osoba z przypadku, z ulicy bez wykształcenia. To nie polityka.
@fajny105 lekarz nie ma wiedzy czy u dziecka po szczepieniu wystąpi NOP i który to będzie. Lekarz nie ma możliwości sprawdzić jak dziecko zareaguje na szczepionkę chyba, że może badania genetyczne. Lekarz bada dziecko przed szczepieniem jak każde inne. A już myślałem, że serio szczepileś dzieci.
@konradstru lekarz wie, że szczepionki są potrzebne... durna rozmowa. NOP to jest odsetek... wypowiedziałem się wcześniej na ten temat. Prezerwatywa też nie daje Ci 100 % pewności, że nie będzie ciąży czy zarażenia hiv... durna rozmowa.
Co do zasady prezerwatywa zabezpiecza. Co do zasady szczepionka pomaga, a nie szkodzi.
Myślę, że też jesteś szczepiony... i pewnie nic Ci nie jest ?
@fajny105 tylko skoro państwo nakłada na ciebie obowiązek szczepień i nie daje wyboru szczepionki to te leki powinny być w 100% bezpieczne i w przypadku powikłań ktoś jednak powinien ponieść konsekwencje. A z prezerwatywą dalej masz wybór ze szczepionkami nie.
@konradstru @fajny105 Ludzie problem stanowią szczepionki chociażby przeciwko tężcowi, w stanach wycofuje się tiomersal a żeby strat nie było puszcza się do obiegu tam gdzie o zawartości rtęci nie słyszano. Nie bądźcie ignorantami, by komuś coś wmusić na siłę ma być 100% pewność że jest to bezpieczne a w USA tej pewności WHO jak i FDA dać nie potrafiły... dlatego powstały 3 inne bezpieczne środki konserwujące szczepionkę, da się? da. Dlatego trzeba tłuc do bólu, nie dla szkodliwego syfu!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2020 o 13:38
@dncx twoja logika jest natomiast tak pogmatwana, że nawet nie chce się jej czytać, i niestety muszę cię zaskoczyć, ale nie zamieściłes sie w jednym zdaniu. Prawda jest taka, że przez tych poje***ych antyszczepionkowców chorują niewinne dzieci! Nie pasuje ci cywilizowany świat? To wypad na bezludną wyspę lub do Afryki tam odnajdziesz swoje wartości
@Jimy123 A przez tych poje***ych szczepionkowców dzieci mają NOPy.
@olewator poczytaj co Ci grozi po zazyciu aspiryny
Na dobra sprawe pasy bezpieczenstwa w samochodzie tez moga ci zrobic krzywdy, ale nikt rozsadny nie stwierdza, ze ich nie zapnie bo moze miec od nich otarcie albo zlamanie w razie wypadku
@Xar A możesz wypaść z samochodu i przeżyć. Podstawowy problem jest o, że nie wiemy czym to się skończy. Szczepionki mogą pomóc, mogą też zaszkodzić. Jednego zabije wirus, innego osłabienie organizmu z powodu szczepionki.
Ja osobiście jednak wole mieć wybór.
@olewator Dziecku tez wody odmówisz ? dzieci się topią w szklance wody !
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/12-latka-utopila-sie-w-szklance-wody/8f356jr
@olewator warto oceniac prawdopodobienstwo. I szczepionki statystycznie o wiele bardziej pomagaja niz szkodza - gdyby bylo inaczej nie stosowanoby ich od 1796, czyli ponad 200lat
@fajny105 Tak, ponieważ dziecko może być za małe by piło ze szklanki, a gdy się uczy jestem przy nim w razie potrzeby.
Po za tym tu chodzi o przymus, gdyby ci kazano posyłać dziecko do Państwowej szkoły gdzie dzieci się uwsteczniają zamiast rozwijać. (chyba nie chce znać odpowiedzi)
@olewator sytuacja opisywana jest o 12 latce... pozatym rozmowa nie jest o zlym piciu z szklanki czyli implikacji wody lecz o samej wodzie ktora utopila. Z szczepionkami nie jest problem z ich podaniem tylko z skutkami jakie maja wplyw na slabe organizmy. Dzis o nich sie mowi bo medycyna potrafi utrzymac je przy zyciu. Kiedys normalnie by umarly...
Wode podasz... bo bez tego nie da sie zyc, czy Ci sie to podoba czy nie
@olewator szkoła też jest obowiązkowa, gdyby nie to to dzisiaj byś tutaj tych mądrych rzeczy nie pisał bo byś nie umiał pisać
@Jimi123 Ci antyszczepionkowcy wyhodowali się na pełnej ignorancji panstwa. Gdyby odpowiednie przepisy dawno temu wprowadzili i zabezpieczyli prawnie i na wszelki wypadek brali pełna i odpowiedzialnosc za ewentualne skutki. Jesl8 szczepionki są w pełni bezpieczne, a tak twierdzi państwo wszelkie instytucje to co za problem uchwalić takie prawo i zabezpieczyć ludzi. A jeśli tego panto tego nie chce zrobić to od razu nasuwa się pytanie: Dlaczego? Skoro to tak ważne i istotne dla bezpieczeństwa to rząd powinien zabezpieczyć pieniądze dla obywateli i wspierać ich. Jeśli tego nie chce zrobić to pytanie brzmi: Dlaczego? W końcu oanstwo nic nie traci. Szczepionki są przecież w pełni bezpieczne. A aspiryna nie jest przymusowa i Twój przykład jest nietrafiony. Możesz ja podawać, ale nie musisz. A szczepionki są takie jakie są i ludzie nie mają wpływu na podanie ich.
@fajny105
Ona sie zakrztusila woda, a nie utopila. Nie ma to jak intrygujaco brzmiacy tytul, zwany z angielska clickbaitem. Zwlaszcza na stronie poczytnego brukowca.
@KwokaBezPisklat czy ta różnica coś zmienia w tej sytuacji
?
@dncx nikt Ci nie mowi, ze szczepionki sa w pelni bezpieczne dla kazdego, bo nie ma na swiecie zadnej substancji ktora jest bezpieczna dla kazdego. Ale sa bezpieczne w 99,99% i to powinno wystarczyc. Masz wieksza szanse na smierc po aspirynie niz na powiklania po szczepionce.Kwestia jest taka, ze nie jestes w stanie udowodnic tego, ze wszelakie NOPy sa bezposrednio zwiazane ze szczepieniem, a nie instnieje literatura ktora by potwierdzala np. zwiazek autyzmu ze szczepieniem
@fajny105 Utopic sie mozna po wejsciu do wypelnionego ciecza zbiornika wiekszego od siebie, np. wanna, basen, rzeka, jezioro. 12-latka bylaby w stanie wejsc do szklanki z woda? Nie. Ona chciala wypic zawartosc tej szklanki. Zakrztusila sie, bo plyn zamiast wleciec do zoladka, wlal sie do pluc. I na tym wlasnie polega roznica.
@KwokaBezPisklat utopienie sie zachodzi gdy ciecz wypelni ci pluca uniemozliwiajac oddychanie. Nie wazne jaka ciecz i nie wazne w jakiej ilosci byla ta ciecz w zrodle
@Jimy123 Wy, lewacy uwielbiacie takie rozwiązania w stylu wujka Adolfa.
To co napisałeś sprowadza się do obozu koncentracyjnego dla opornych.
@Xar
Dla mnie stwierdzenie, ze ktos sie UTOPIL pijac wode ze szklanki jest ciut na wyrost.
@KwokaBezPisklat bo nie rozumiesz slowa o ktorym piszesz. Utonięcie – rodzaj uduszenia gwałtownego, do którego dochodzi na skutek zablokowania dróg oddechowych płynem, najczęściej wodą. zrodlo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Utoni%C4%99cie
My natomiast mowimy o utopieniu, nie o utonieciu
@Xar
https://synonim.net/synonim/utopienie
@KwokaBezPisklat nie zmienia to jednak faktu, ze utopienia a utoniecie jest czyms innym. Utonac musisz w jakims zbiorniku z ciecza, natomiast utopienie to gdy ciecz wypelni ci pluca uniemozliwiajac oddychanie. Utopisz sie gdy utoniesz, ale gdy utopisz sie nie koniecznie musisz utonac(przyslowie o utopieniu w szklance wody mowi o utopieniu, a nie utonieciu). To podobnie jak z kwadratem i prostokatem - kazdy kwadrat jest prostokatem, ale nie kazdy prostokat jest kwadratem
@olewator
Ci co wypadli, najczęściej mają poważne obrażenia wewnętrzne. Zapewniam Cię, wolałabyś nie wypaść z samochodu. Lepiej, żeby samochód przyjął uderzenie o asfalt, czy drzewo, niż ciało.
@Wertyko dokładnie ! tak samo jak się mówi, że motocykliści to dawcy organów... ale z nich nie da się nic wyjąć raczej...
Biorąc pod uwagę ich zaangażowanie w walce z koronawirusem...
Studenci wracają z Chin, o nie mają temperatury, do domu. Podróżnik źle się czuje, do domu.
Jak tacy sami ludzie zajmują się szczepieniami, to do prawdy "nie rozumiem, czemu ludzie mają obiekcje. Przecież oni świetnie się znają na tym co robią". A jakieś tam powikłania, toż to wroga propaganda.
hmm a może zamiast ludzi zmuszać do szczepień to przestaniemy kupować tanie gówno i postaramy się aby to zaufanie wróciło. ah nie przecież w tym celu przydało by się coś zrobić a idźmy na łatwiznę xd
@kamk18 No widzisz, o tym już nie chcą gadać, tylko powtarzają swój oklepany syf. "Antyszczepionkowcy" zaczeli powstawać dopiero po 2013 roku, no ciekawe dlaczego... Nigdy nigdy nie nie narzekał na szczepienia, ja zacząłem teraz dopiero, ciekawe czemu? To wyłącznie ich wina że sie dzieje syf jak zaczęli eksperymentować na ludziach zamiast zostawic to co dobre jak była stabilność.
@Olewator nie widzisz, że jesteś sam ze swoimi słabymi poglądami...
@Jimy123
"Nie chce mi sie czytac" tez jest kiepskim argumentem.
Czy ktoś może wyjaśnić? Mam takie pytanie. Ci, którzy się nie zaszczepią stwarzają niebezpieczeństwo dla innych, w tym i tych co się zaszczepili. Ale przecież skoro ci inni się zaszczepili to właśnie po to by się na daną chorobę uodpornić. Więc na rozum powinno być tak, że jak się ktoś nie szczepi to szkodzi tylko sobie.
Dla jasności. Ja jestem za szczepieniem. Ale męczy mnie ta luka logiczna. Może jestem w błędzie (zwykle jestem - spytajcie moją żonę) ale chciałbym zrozumieć.
@jeszczeNieZajety proste: wirusy sie zmieniaja(czyt. mutuja), a im wiecej jest nosicieli tym wieksza jest szansa na mutacje(bo wiecej okazji do namnazania), a wiec taki wirus po przejsciu przez 100 osob moze sie juz roznic od pierwszej formy i byc niebezpieczny dla wszystkich. A im latwiej wirusowi przechodzic na kolejnych nosicieli, tym gorzej. A latwiej gry spotyka osoby nieodporne. Dlatego tak wazna jest odpornosc calej populacji, bo wirus nie atakuje najsilniejszych, ale najslabszych
@Xar Dziękuję. Z pewnością mechanizm przez Ciebie opisany istnieje. Po prostu musi. Ale w moim osobistym odczuciu to nie może być do końca tak bo wirusy oczywiście mutują ale chyba również i w jednej zarażonej osobie też. Nie muszą przechodzić na inną by się zmutować. Ale jeszcze raz - fakt, to jest jakieś, przynajmniej częściowe wyjaśnienie. Z drugiej strony czy jeśli wirus zmutuje w ciele jednej osoby to czy to nie sprawia, że przeciwciała w ciele tej osoby stają się bezużyteczne? Może i bredzę - nie mam żadnego (poza przysposobieniem wojskowym...) wykształcenia medycznego.
@jeszczeNieZajety
Żeby przeciwciała działały muszą one rozpoznawać specyficzne struktury białkowe na powierzchni bakterii czy wirusa. Dopiero wtedy przeciwciała mogą się do nich przyczepić i zneutralizować patogen. Jeśli patogen zmutuje tak, że te struktury się zmienią, to żadne przeciwciała czy białe krwinki nie rozpoznają patogenu. Układ odpornościowy musi na nowo uczyć się bronić przed tym patogenem, a w efekcie czego nawet szczepieni nie będą odporni.
Ale jest też druga strona medalu - nieszczepieni zagrażają też tym, którzy mają osłabioną odporność, lub nie przyjęli szczepień np. z powodu zbyt wczesnego wieku. Latała kiedyś po sieci historia w której kilku miesięczne dziecko zaraziło się krztuścem od pięciolatki w poczekalni do lekarza. Pięciolatka wyzdrowiała po kilku dniach terapii a noworodek wylądował w szpitalu. I tego typu historii opisano całkiem sporo.
Więc obowiązek szczepień jest jak najbardziej zasadny głównie z tych dwóch powodów.
@Unicron Ja jestem za szczepieniami. Bez dyskusji. Ale staram się po prostu zrozumieć. Dziękuję.
@jeszczeNieZajety Nic ci nie wyjaśnią, tylko zabełkoczą czymś czego sami nie rozumieją.
Spytaj się czemu nie szczepi się wszystkich na wściekliznę, czemu w niektórych krajach nie szczepi się w ogóle niemowlaków ...
@GunMeat Sadze, ze jakies 30 czy 20 lat temu nie bylo takich obaw przed szczepieniami. Ze sa one potrzebne i skuteczne niech posluzy przyklad Ukrainy, gdzie ze wzgledu na wydatki zwiazane z wojna w Dombasie ostatnio wyszczepialnosc wynosi okolo 30%, a efekty sa takie, ze w 2018 zachorowalo tam na Odre ponad 50tysiecy ludzi. Porownaj to z Polska, gdzie mimo wszystko sie ludzie szczepia. Porownaj ilosc zachorowan na Odre od czasu gdy ruchy proepidemiczne zaczely sie upowszechniac
@Xar Ciekawe. Skoro zaszczepionych jest tylko 30%, to zgodnie z waszą logiki powinno zachorować 100% populacji. A zachorowało ledwie 0,1%.
@GunMeat wez Ty przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. Wyszczepialnosc 30% oznacza, ze sposrod puli osob do szczepienia tylko 30% zostalo zaszczepionych.Ci, ktorzy wczesniej byli zaszczepieni nadal sa
Polecam wszystkim przeczytac PELNE oswiadczenie NIL i GIS w tej sprawie, ze szczegolnym uwzglednieniem punktow 7, 9 i 10. Mozna sie dowiedziec wielu BARDZO interesujacych rzeczy.
"W związku z docierającymi do Naczelnej Izby Lekarskiej i Głównego Inspektora Sanitarnego informacjami o tym, że lekarze wykonujący obowiązkowe szczepienia ochronne coraz częściej spotykają się z odmową realizacji szczepienia do czasu spełnienia przez lekarza różnych żądań, w tym w szczególności udzielenia rozlicznych i bardzo szczegółowych informacji, które nie mieszczą się w zakresie lekarskiego badania kwalifikacyjnego do szczepienia, a jednocześnie w związku z potrzebą podkreślenia faktu, że według aktualnej wiedzy medycznej nie ma skuteczniejszej metody ochrony przed chorobami zakaźnymi niż szczepienia ochronne, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Główny Inspektor Sanitarny przedstawiają następujące stanowisko.
1. Szczepienia należą do najważniejszych zdobyczy współczesnej medycyny i są najlepszą znaną metodą profilaktyki chorób zakaźnych - ratują życie i chronią przed powikłaniami związanymi z niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi.
2. Szczepionki spełniają obecnie najwyższe standardy bezpieczeństwa i ryzyko związane z ich stosowaniem jest znikome.
3. Stosowanie danej szczepionki jest poprzedzone procedurą dopuszczenia jej do obrotu na terytorium Polski (1).
4. Obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym przeciw chorobom zakaźnym wynika wprost z ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
5. Wykaz chorób zakaźnych objętych obowiązkiem szczepień ochronnych i grup osób obowiązanych do poddawania się tym szczepieniom określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych(3).
6. Obowiązki lekarza związane z przeprowadzaniem obowiązkowych szczepień ochronnych określa art. 17 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (2), zgodnie z którym do obowiązków lekarza należy:
- przeprowadzenie badania kwalifikacyjnego w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania obowiązkowego szczepienia ochronnego,
- w przypadku, gdy badanie kwalifikacyjne daje podstawy do długotrwałego odroczenia obowiązkowego szczepienia ochronnego, skierowanie osoby objętej obowiązkiem szczepienia ochronnego do konsultacji specjalistycznej,
- wydanie zaświadczenia ze wskazaniem daty i godziny przeprowadzonego badania,
- prowadzenie dokumentacji medycznej dotyczącej obowiązkowych szczepień ochronnych,
- sporządzenie sprawozdania z przeprowadzonych obowiązkowych szczepień ochronnych oraz sprawozdania ze stanu zaszczepienia osób objętych profilaktyczną opieką zdrowotną, które przekazuje państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu,
- powiadomienie osoby obowiązanej do poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub osoby sprawującej prawną pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną albo opiekuna faktycznego, o obowiązku poddania się tym szczepieniom, a także poinformowanie o szczepieniach zalecanych
7. W świetle przepisów prawa o realizacji obowiązkowego szczepienia ochronnego u dziecka decyduje lekarz, po uprzednim przeprowadzeniu szczegółowego badania jego stanu zdrowia oraz zebraniu potrzebnych informacji w trakcie wywiadu z jego rodzicem w ramach kwalifikacyjnego badania lekarskiego.
8. Lekarz przeprowadzający szczepienie informuje o rodzaju i sposobie wykonania szczepienia oraz o możliwości wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP) i konieczności natychmiastowego zgłoszenia się do lekarza w takim przypadku.
9. Przepisy prawa nie nakładają na lekarza obowiązku udzielania innych, dodatkowych, szczegółowych informacji, a rodzic lub opiekun prawny nie ma prawa, w związku z tym, odmawiać wyrażenia zgody na szczepienie.
10. Brak jest podstawy prawnej do żądania od lekarza w ramach badania kwalifikacyjnego do szczepienia szczegółowego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących takich zagadnień, jak: skład
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2020 o 18:41
Ucina mi komentarz, wiec dokoncze pod spodem.
10. Brak jest podstawy prawnej do żądania od lekarza w ramach badania kwalifikacyjnego do szczepienia szczegółowego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących takich zagadnień, jak: skład i działanie szczepionki, sposób jej produkcji, dystrybucji i przechowywania, możliwych działań niepożądanych, czy szkodliwość szczepionki, statystyka odczynów poszczepiennych i kwestia odpowiedzialności materialnej za powikłania poszczepienne. Podobnie brak jest podstawy prawnej do uzależniania zgody na wykonanie szczepienia od wypisania przez lekarza kolejnych zaświadczeń o braku przeciwwskazań do szczepienia, czy też od złożenia przez lekarza pisemnego oświadczenia o gwarancji braku możliwości wystąpienia powikłań poszczepiennych u dziecka.
11. W ostatnim czasie obserwuje się co raz częściej przypadki, polegające na próbach przerzucania odpowiedzialności na lekarza za niezaszczepienie dziecka przez osoby zobowiązane, a które realizacji tego obowiązku odmówiły.
12. Należy podkreślić, że niepoddanie dziecka badaniu kwalifikacyjnemu z winy osoby zobowiązanej, nie skutkuje ustaniem obowiązku szczepienia ochronnego; obowiązek zbadania dziecka jest bowiem integralnym elementem procedury szczepienia. Dopiero stwierdzenie przez lekarza przeciwwskazań do szczepienia może uwolnić od wykonania ustawowego obowiązku (wyrok NSA z dnia 7 lutego 2018 r., sygn. akt. II OSK 933/16).
13. Dostrzegając wzrost liczby przypadków kierowania wobec lekarzy nieuzasadnionych oczekiwań przez osoby zobowiązane do szczepienia Naczelna Izba Lekarska i Główny Inspektor Sanitarny uważają, że wielokrotne, uporczywe wysuwanie wobec lekarza listy pytań, wniosków i innych żądań, które nie mieszczą się w zakresie lekarskiego badania kwalifikacyjnego do szczepienia, jak również warunkowanie przeprowadzenia obowiązkowego szczepienia ochronnego spełnieniem tych żądań, należy oceniać jednoznacznie, jako działanie, które zmierza nie tyle do uzyskania wiedzy i zrozumienia dla formy profilaktyki jaką są szczepienia, a jest działaniem, które ma na celu uniemożliwić przeprowadzenie szczepienia. W konsekwencji, w naszej ocenie, istnieją podstawy do uznania, że takie postępowanie nosi charakter jedynie pozornego deklarowania chęci poddania się szczepieniu i może być uznane za uchylanie się od dopełnienia obowiązku poddania się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej
Prof. dr hab. med. Andrzej Matyja
Główny Inspektor Sanitarny
Dr hab. n. med. Jarosław Pinkas, Prof. CMKP
1) http://www.urpl.gov.pl/…/informacja-prezesa-urz%C4%99du-z-d…
2) Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019, poz. 1239, z późn. zm.)
3) Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 753 oraz z 2019 r. poz. 2118)"
Źródło: https://www.nil.org.pl/dla-lekarzy/zdrowie-publiczne/inicjatywy/4325-odmowa-poddania-sie-obowiazkowemu-szczepieniu-ochronnemu
https://prawy.pl/70652-szczepionka-6-w-1-przyczyna-autyzmu-przelomowy-wyrok-sadu/
jakby coś, że szczepionki są bezpieczne i nie powodują autyzmu.
@xyper podrzuc link do artykulu z czasopisma naukowego o wysokim impact factorze, a nie jakis blog
@xyper https://www.focus.pl/artykul/szczepionki-nie-maja-zadnego-zwiazku-z-autyzmem-ponad-100-badan-to-potwierdza-171218035803
http://zaszczepsiewiedza.pl/aktualnosci/teoria-wiazaca-szczepienia-z-autyzmem-byla-oszustwem/
https://innpoland.pl/141207,szczepionki-nie-powoduja-autyzmu-udowodnili-to-sami-antyszczepionkowcy
https://www.cdc.gov/vaccinesafety/concerns/autism.html
https://annals.org/aim/fullarticle/2727726/measles-mumps-rubella-vaccination-autism-nationwide-cohort-study
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2020 o 0:30
Nie ma sensu dyskutować jeżeli dyskutujesz z wiara, a nie dowodami a tych jest dużo na powiązania z autyzmem i szczepieniem. Nie demonizuje szczepień, sam mam 2 dzieci które szczepie, ale wszystkie szczepienia opóźniam- poleciła mi tak kuzynka która jest lekarzem, pracuje na Podkarpaciu. 20 lat temu pisma naukowe demonizowaly masło, jako przczyczyna cholesterolu nadmiernego, dziś jest obrót o 180 stopni, dlaczego ? wyniki badań się zmieniły? przykładów jest mnóstwo. Ale ok przykład z życia, znajomych syn w 2019r w czerwcu trafił do prokocimia, niedowlad dolnych kończyn, był normalny ruchowo i rozwojowo, po szczepieniu na MMR ma niedowlad, oczywiście to że taka taka reakcja wystąpiła 2 dni po szczepieniu nie ma w ogóle k... związku, więc łaskawie proszę wsadzcie sobie w D... wasze umoralnianie że szczepionki są takie wspaniałe.
@xyper dalej nie podales zrodla w porzadnym czasopismie, tylko jeden jednostkowy przypadek. Ale wiesz co? Wyobraz sobie ze znasz kogos, kto zmarl po ibuprofenie, albo nawalila mu watroba - to o tej osobie bedziesz mowil, a nie o tysiacach ktore braly i nic im nie bylo. Dowod jednostkowy to nie statystyka
Wy pie rd al ać od naszych dzieci!
@damianprz niech umiera bo jakis idiota nie rozumie po co jest szczepienie,tak?
@Xar Niech umiera w kolejce do lekarza, bo ludzie głosują na socjalistów.
Do wszystkich za szczepienia wpatrzonymi w ciemno co ktoś powie, proszę sobie sprawdzić w polskich źródłach o np Infanrix hexa 6 w 1, obecnie dostępnej szczepionce i proszę sprawdzić jak w Niemczech według najnowszych badań, jak ta szczepionka jest oceniana. Polak Baran wszystko ma akceptować i nie pytać.
W naturze nikt nie choruje na trzy (a czasem siedem) chorób naraz. Jak była sama szczepionka na odrę to było OK, jak zrobili kilka w jednym to zaczął się cyrk.
Poza tym osobiście znam skutki głupoty lekarza: czego pani tak histeryzuje, to tylko katar.
Do tego trzeba pamiętać że dopiero po roku system odpornościowy jest w stanie odpowiadać prawidłowo na szczepionki. Tam gdzie wprowadzono że szczepienie są dopiero po ukończeniu pierwszego roku gwałtownie spadał ilość śmierci łóżeczkowych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2020 o 20:36
NOP to nie są jakieś bajki, czy wymysły rodziców. Może najpierw przeczytajcie ulotki szczepionek i zadajcie sobie pytanie, co zrobicie, jeżeli to właśnie wasze dziecko będzie ofiarą NOP. A potem przeczytajcie prawdziwe relacje z takich przypadków, poczytajcie jak lekarze i państwo biorą odpowiedzialność za coś do czego przymuszają. Polecam: https://stopnop.com.pl/julka/, to nie propaganda, ani zmyślona historia, tylko dramat prawdziwych ludzi. To informacja, sami wyciągnijcie wnioski.
@Joe357 a ja polecam skutki uboczne aspiryny:
objawy niestrawności (zgaga, nudności, wymioty), bóle brzucha, rzadko stany zapalne w obrębie żołądka i jelit;
potencjalnie zagrażające życiu krwawienia z przewodu pokarmowego: jawne lub utajone;
choroba wrzodowa żołądka i/lub dwunastnicy, perforacja;
przejściowe zaburzenia czynności wątroby ze zwiększeniem aktywności aminotransferaz;
zawroty głowy i szumy uszne, będące zazwyczaj objawami przedawkowania;
krwawienia, krwotoki (pooperacyjne, z nosa, dziąseł, układu moczowopłciowego), krwiaki, wydłużenie czasu krwawienia, czasu protrombinowego, małopłytkowość;
zaburzenia naczyniowe: udar krwotoczny, martwica brodawek nerkowych i śródmiąższowe zapalenie nerek;
reakcje nadwrażliwości z objawami klinicznymi i nieprawidłowymi wynikami odpowiednich badań laboratoryjnych takie jak: astma oskrzelowa, łagodne do umiarkowanych reakcje obejmujące skórę, układ oddechowy, układ sercowo-naczyniowy z objawami takimi jak: wysypka, pokrzywka, obrzęk (w tym naczynioruchowy), zaburzenia oddychania i pracy serca i bardzo rzadko ciężkie reakcje, w tym wstrząs anafilaktyczny;
długotrwałe przyjmowanie preparatów zawierających kwas acetylosalicylowy może być przyczyną bólu głowy, który nasila się podczas przyjmowania kolejnych dawek;
długotrwałe przyjmowanie preparatów przeciwbólowych, szczególnie zawierających kilka substancji czynnych może prowadzić do ciężkiego zaburzenia czynności nerek i niewydolności nerek;
jeżeli wystąpią fusowate wymioty lub czarne, smoliste stolce, należy odstawić lek i zgłosić się do lekarza;
objawem ciężkiej reakcji nadwrażliwości może być: obrzęk twarzy i powiek, obrzęk języka i krtani ze zwężeniem dróg oddechowych, trudności z oddychaniem, duszność aż do napadów astmy, przyspieszenie czynności serca, nagłe obniżenie ciśnienia tętniczego aż do zagrażającego życiu wstrząsu.
Wiecej tutaj: https://www.polopiryna.pl/content/download/62/731/file/polopiryna-complex.pdf
@Xar Możesz tak w nieskończoność... Jeżeli nie widzisz różnicy, to trudno. Niektórych żadne fakty nie przekonają. I tak dla jasności, nikt nikogo nie zmusza do brania aspiryny i to jest podstawowa różnica w tych przypadkach.
Eee tam, po co zmuszać do szczepień... Wystarczy od drugiej strony do tego podejść: dziecko nieszczepione? OK, w takim razie:
1. Dziecko i rodzice (oraz ew. inne osoby zameldowane pod tym samym adresem) tracą prawo do "bezpłatnej" opieki medycznej. Pełna odpłatność za wszelkie wizyty, badania, konsultacje, analizy itp.
2. Dziecku nie przysługuje prawdo do "bezpłatnego" miejsca w żłobku ani szkole. Z racji obowiązku szkolnego, będzie musiało chodzić do szkoły prywatnej, wyłącznie dla dzieci nieszczepionych.
3. Brak jakichkolwiek świadczeń socjalnych dla rodziców, z racji posiadania dziecka. Koniec 500+, ulg, zapomóg itd.
4. Brak ustawowej ulgi na przejazdy komunikacją zbiorową itp.
I problem sam się rozwiąże. Będzie można legalnie nie szczepić, jeśli rodzice w pełni sfinansują z własnej kieszeni rozwój dziecka, które będzie sztucznie odizolowane od szczepionych rówieśników. Ciekawe co wtedy antyszczepionkowcy zrobią...
@KabaretZLO
Moze od razu odizolowac wszystkich i wsadzic do getta, niech nie zarazaja, co nie?
Ale chwila - gdzies to juz slyszalam. Chyba to byla lekcja historii.
Serio? Chcesz ja odebrac jeszcze raz? Na wlasnych oczach?
Jeśli polski lekarz pediatra (w moim przypadku 3 rożnych lekarzy) na zapytanie o bardzo konkretną szczepionkę i jej bezpieczeństwo "bo się naczytaliśmy w internecie i się boimy" odpowiada że jest w 100% bezpieczna i "proszę nie czytać głupot", to powinniśmy zaufać jego autorytetowi, badaniom medycznym etc. Cóż...Jednak gdy wiemy, że akurat TA szczepionka została już wycofana z 99% cywilizowanych krajów, uznana jako "niebezpieczna dla zdrowia", za to jest jej zastępnik, dużo bardziej bezpieczny, to inteligentny człowiek traci zaufanie do naszych lekarzy.
Przestańcie patrzeć tylko z własnego podwórka. Patrzcie globalnie. Nie ulegajcie emocjom. Jak ktoś mówi, że po NIEzaszczepieniu Wasze dziecko umrze lub jest zagrożeniem dla innych, jest takim samym skończonym idiotą jak osoby, opowiadające o planie eksterminacji rasy ludzkiej poprzez szczepionki... Ludzie...
To, że lobby farmaceutyczne nie dba przede wszystkim o nasze zdrowie, ale o pieniądze, to, że wypuszczają buble, placebo lub szczepionki ze świństwem, tylko dlatego by dłużej poleżały w szafkach, NIE oznacza, że planują oni naszą eksterminacje lub ubezpłodnienie i NIE oznacza, że mamy rezygnować z dobrodziejstw współczesnej naszej medycyny. Co też nie oznacza, że "ziółka" i inne naturalne medykamenty, znane np. w medycynie Chińskiej, która leczyła wiele chorób, gdy my korzystaliśmy z lekarskich pijawek, mają być wyśmiewane...
Pogląd, że chemia jest najlepsza jest tak samo głupi, jak uznawanie, że ziółka wystarczą. Ot, dwie skrajności. Debile po prawej i lewej.
Czemu na foto strzykawka jest bez igły?
@severh Bo to strzykawka antyszczepionkowa
@KabaretZLO a może homeopatyczna?
Zasada jest tu banalnie prosta. Nikt z własnego doświadczenia nie powie, że skacząc z wysokości się umiera. Jedynie żyjący przeżyli upadek, a cała reszta ma już niewiele do powiedzenia. Musimy się więc opierać na danych, których sami nie doświadczyliśmy. Jak wiele razy widzieliście na żywo upadek z wysokości skutkujący śmiercią? Nie wiemy o tym, czy to zabija. Mówią tak w szkole, mówią tak w mediach i tak mówi fizyka, ale przecież niektórzy przeżyli, więc z pewnością te dane są spreparowane i nie należy im wierzyć. Tak właśnie wygląda to że szczepieniami. Nie ma metody na empiryczny dowód na działanie szczepień. Kiedy chociażby kupujesz ubezpieczenie, to widzisz jego działanie gdy dojdzie do wypadku i ubezpieczenie pokrywa szkody. Szczepiony organizm broni się sam i człowiek nawet nie wie, że właśnie został zarażony czymś, co jego organizm zwalczył. Znowu jak ktoś umrze bez szczepionki, to trudno empirycznie udowodnić, że że szczepieniem byłoby inaczej.
Problem więc w tym, że ludzie głupi muszą po prostu uwierzyć mądrzejszym w wyniki ich pracy, bo ich zwyczajnie nie rozumieją. Może gdyby były dodatkowe zajęcia z wirusologii pokazujące jak wygląda wirus pod mikroskopem, jak reaguje organizm na szczepionkę i co się dzieje z wirusem u zeszczepionego osobnika, to niedowiarków byłoby mało, ale jest to droga metoda udowadniania, że coś działa. Skoro ludzie wierzą w głupoty z telewizji, to dlaczego nie wierzą w prawdę?
Całkiem inna sprawa są warunki sanitarne czy chociażby skład szczepionek. Co śmieszniejsze, jednym z głównych argumentów przeciwko szczepieniom jest konserwant, który czysto teoretycznie może w organizmie rozłożyć się na szkodliwy dla człowieka związek. Teoretycznie, bo nigdy tego nie zaobserwowano. Są jednak szczepienia bez tego konserwantu. Są droższe, bo są nieco trudniejsze w produkcji i mają krótkie terminy ważności, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby sobie takie kupić. Dlaczego więc wszyscy przeciwnicy tych konserwantów woła porzuci. szczepienia zamiast zapłacić na szczepienia pozbawione podejrzanego składnika?
@ZONTAR Nie każdego mimo wszystko stać na zdrowsze szczepienia, bez tych konserwantów.
I mimo wszystko, z publicznych pieniędzy, obowiązkowo szczepi się dzieci świństwem. W tym szczepionkami, które w większości krajów zachodnich były wycofane w związku z oficjalnie uznaną szkodliwością. Są u nas w refundowanych dwie takie szczepionki - a lekarze mówią, że są super zdrowe...
Zatem brak wiedzy antyszczepionkowców to jeden temat, większa wiedza antyszczepionkowców ze świata nauki, to inny temat. Świat nie stoi na polskich "autorytetach" naukowych.
Antyszczepionkowcy uważajacy że rządy ich specjalnie trują - to jedno
Antyszczepionkowcy, którzy nie szczepią na niektóre choroby w ogóle, a na inne szczepią siebie i dzieci bezpieczniejszymi środkami - to drugie.
Szczepionka na odrę i ryzyko powikłań to jedno, szczepionka na śmieszną różyczkę to zupełnie coś innego. W tym przypadku dochodzi jeszcze niemoralny fakt powstawania tychże szczepionek.
Jak dla mnie temat złożony, ale debile będą go oceniać przez pryzmat emocji zamiast faktów. Po obu stronach
Polska staje się państwem co raz bardziej totalitarnym. W większości krajów europejskich jest wolność w kwestii szczepień i ludzkie sami decydują. No ale polski rząd już od dawna pokazuje że tęskni za PRLem i komunistycznej dyktaturze.
@przemowczarski
Nie tylko ten rzad. Za wolnoscia ws. szczepien opowiada sie jedynie Konfederacja, wylaczajac (chyba) p. Dziambora.
https://pubmedinfo.org/judy-mikovits/ polecam.
@xar https://www.biicl.org/plf/italy/24september2014/
jeżeli chcesz twardo fakty to ok, wyrok sądu Włoskiego. Nie ma 100% gwarancji, jednak według biegłych jest duże ryzyko wystopienia/ nasilenia objawów autyzmu i to przyznał sąd, więc skoro jest to prawnie orzecz
i bardzo dobrze, jak chcą być chorzy proszę bardzo, ale może osoba postronna nie
@Senox60 Zdajesz sobie sprawę, że to dzieci szczepione (szczepionkami tzw "żywymi") są zagrozeniem dla dzieci nieszczepionych i innych - z racji zostania nosicielem choroby przez jakiś czas? Nie jest i nigdy nie było na odwrót. Skoro szczepienia chronią przed zachorowaniem, a w skrajnym przypadku mocno łagodzą zachorowanie - to każde szczepione dziecko będzie dużo bardziej bezpieczne, choćby było w towarzystwie nieszczepionych.
Nieszczepione za to, są bardziej narażone. Zatem w czym problem?
Chyba, że nie masz nic przeciwko, by dziś kazali pod przymusem szczepić, by jutro Tobie kazać pod przymusem podać dziecku antybiotyk, gdy nie jest nawet potrzebny. A pojutrze każą Ci robić inne rzeczy dziecku, w imię jego dobra, ale oceniając go nie indywidualnie, ale przez pryzmat zwykłej statystyki.
Zatem...
A co się dzieje z tymi wszystkimi ludźmi, którzy zachorowali na ODRĘ ? gdzie jest ta epidemia ? niestety dla mediów i producentów szczepionek wszyscy wyszli z tego bez uszczerbku na zdrowiu tak jak z ospy.
@cmb47 https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jak-wiele-zachorowan-na-odre-wystepuje-obecnie-w-polsce/
Po przemyśleniu stwierdzam, że szkoda, że sanepid nie zajmuje się kolejkami do lekarzy w którym umierają ludzie, złymi procedurami medycznymi, czy zamykaniem kolejnych oddziałów szpitalnych.
Setki profesorów, dziesiątki instytutów naukowych, całe dekady praktyki i obserwacji medycznej... a po drugiej stronie filmik na Yutube sklejony przez Hooy-Wie-Kogo...
wynik:
....nie, no coś w tym musi być, na jutube widziałem taki filmik, że to wszystko to spisek i manipulacja BigPharmy a te szczepionki to tylko trujo... może lepiej nie szczepić - bo przecież są różne opinie