@Oriolus Dają tyle, że osoby zarażone mniej rozsiewają wirusa. Osobom zdrowym nie pomoże (głównie chodzi o złe nawyki higieniczne - częste dotykanie twarzy).
Ale biorąc niemieckie przypadki zarażenia, to chyba rzeczywiście jest ten wirus słabszy od sezonowej grypy, tylko jest na odmianę wysoce zaraźliwy, przez co i tak może spowodować wiele zgonów, zwyczajnie zarażając znacznie większą cześć populacji. Stąd takie maseczki w tym sezonie nie są głupim pomysłem.
Podejrzewam, że większość zarażonych będzie to leczyć jak zwykłe przeziębienie, trochę proszków z apteki i zdrów jak ryba.
@Oriolus raczej chronią otoczenie przed osobą, która ma maseczkę ograniczając rozchodzenie się wydychanego powietrza. Tak naprawdę maska powinna być szczelna, a ta nie jest i mieć odpowiednie filtry zatrzymujące wirusy (klasa P3 i to też ma skuteczność na poziomie 99% więc zostaje jednak małe prawdopodobieństwo... ). Nawet jak ma taki filtr to nie przylega do twarzy dokładnie więc nie ma mowy o skuteczności podanej przy filtrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2020 o 11:05
I miała rację. Maseczki ZWIĘKSZAJĄ RYZYKO ZAKAŻENIA.
Między twarzą a maseczką tworzy się ciepłe, wilgotne i pełne złuszczonych ludzkich tkanek środowisko gdzie wirus (bez problemu przenikający przez maseczkę) może trwać czekając aż skutecznie dostanie się do organizmu.
A po drugie: główną drogą infekcji SARS i koronawirusa nie są usta ale GAŁKI OCZNE.
A jeżeli maseczkę nosi zarażony to niczego nie zmienia - wirus zawarty jest w wydychanych kropelkach wody - maska przecież nie jest szczelna.
PS. Maseczki są super w walce np z grypą (ograniczają zarażenie kropelkowe) - przy koronawirusie to tylko szajba mająca uspokoić ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2020 o 18:29
Myślę, że ciemna masa jest już wystarczająco urobiona. Można przechodzić do fazy drugiej:
https://wyborcza.pl/1,75248,8241570,Na_pandemii_swinskiej_grypy_rzady_stracily_miliardy.html
Następnie:
https://tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/16-mln-szczepionek-na-swinska-grype-splonie,192409.html
Na trochę pieniążków wystarczy. Potem wymyśli się coś nowego.
A coś dają te maseczki czy raczej je się nosi tak, dla widoku?
@Oriolus Zapewne dają tyle ile modlitwa...
@Oriolus Dają tyle, że osoby zarażone mniej rozsiewają wirusa. Osobom zdrowym nie pomoże (głównie chodzi o złe nawyki higieniczne - częste dotykanie twarzy).
Ale biorąc niemieckie przypadki zarażenia, to chyba rzeczywiście jest ten wirus słabszy od sezonowej grypy, tylko jest na odmianę wysoce zaraźliwy, przez co i tak może spowodować wiele zgonów, zwyczajnie zarażając znacznie większą cześć populacji. Stąd takie maseczki w tym sezonie nie są głupim pomysłem.
Podejrzewam, że większość zarażonych będzie to leczyć jak zwykłe przeziębienie, trochę proszków z apteki i zdrów jak ryba.
@Oriolus raczej chronią otoczenie przed osobą, która ma maseczkę ograniczając rozchodzenie się wydychanego powietrza. Tak naprawdę maska powinna być szczelna, a ta nie jest i mieć odpowiednie filtry zatrzymujące wirusy (klasa P3 i to też ma skuteczność na poziomie 99% więc zostaje jednak małe prawdopodobieństwo... ). Nawet jak ma taki filtr to nie przylega do twarzy dokładnie więc nie ma mowy o skuteczności podanej przy filtrze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2020 o 11:05
Bo wie.... że chńska maseczka na chiński koronawirus pomoże jak umarłemu chińczykowi kadzidło.
Te maseczki mają taką a samą skuteczność jak nałożenie durszlaka
@cysiek63 Religii* w to nie mieszaj.
* pastafarianizmu
Może przyszła kichnąć?
I miała rację. Maseczki ZWIĘKSZAJĄ RYZYKO ZAKAŻENIA.
Między twarzą a maseczką tworzy się ciepłe, wilgotne i pełne złuszczonych ludzkich tkanek środowisko gdzie wirus (bez problemu przenikający przez maseczkę) może trwać czekając aż skutecznie dostanie się do organizmu.
A po drugie: główną drogą infekcji SARS i koronawirusa nie są usta ale GAŁKI OCZNE.
A jeżeli maseczkę nosi zarażony to niczego nie zmienia - wirus zawarty jest w wydychanych kropelkach wody - maska przecież nie jest szczelna.
PS. Maseczki są super w walce np z grypą (ograniczają zarażenie kropelkowe) - przy koronawirusie to tylko szajba mająca uspokoić ludzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2020 o 18:29
Mogła założyć tę maseczkę. Koronawirus by jej z głowy nie spadł.