Mądrze mówisz, zastanawiam się czy był byś taki maczo gdybyś znalazł się w tych 2,003% i miałbyś niezwykle niebezpieczny wypadek na takim moście lub Twoje dziecko doznało by powikłań poszczepiennych?? Też byś był taki do przodu??? Fajnie się ocenia prawda, gdy nie jest się w danej sytuacji.
Na wstępie zaznaczę że nie popieram antyszczepionkowców.
Początkowo postulaty były zupełnie inne, ich kwintesencja sprowadza się do, co następuje:
dlaczego całkowicie lekceważy się NOPy (niepożądane odczyny poszczepienne), dlaczego w imię poprawności politycznej i zysku pozwala się, za nasze pieniądze (z podatków lub prywatne w przypadku "lepszych" szczepionek skoniugowanych) robi się z populacji króliki doświadczalne, dlaczego pozwala się BigPharmie na unikanie odpowiedzialności w momentach kiedy coś pójdzie źle?
A potem podłączono oszołomów i cały ruch jest zdyskredytowany
@KoJotP 1 - Kto lekceważy NOPy? Problem jest taki że to trzeba zgłosić do lekarza a wiele ludzi tego nie robi bo NOP to np gorączka nie zawsze wysoka
2. Argument z zyskiem zawsze mnie bawi. Dla koncernów dużo bardziej opłacalne finansowo jest żebyś zachorował bo leczenie jest wielokrotnie droższe niż szczepionka. W 2018 roku szczepionki przyniosly ok 50 milardow zysku brzmi duzo ale jak popatrzysz że cała branża miała 940!!! to masz ok 5 %
3. Żeby szczepionka w ogóle trafiła na rynek potrzeba ok 15 lat badań klinicznych ( i to jest min) także bzdura z królikami doświadczalnymi (oczywiście w przypadku epidemii jest to szybciej ale sytuacji ekstremalnych się nie bierze pod uwagę)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2020 o 13:38
2. A mnie bawi, gdy ktoś stanowczo zapewnia, że wie, co się komu opłaca. Czyżbyś był ekspertem?
3. Czyżbyś czytał owe badania? Może podzieliłbyś się wiedzą? Chętnie zobaczę choć jedno badanie (lub ich zestaw) dla jednej szczepionki, dowodzące jej bezpieczeństwa. Jak dotąd, a szukam od lat, na takie nie trafiłem.
@pirogron - A ty jesteś ekspertem żeby twiedzić co się komu opłaca?
Co do bezpieczeństwa szczepionek nie widzę potrzeby szukać jakichkolwiek badań bo widzę efekty ich stosowania! Zresztą sam jestem szczepiony i moje dziecko również. To że nie mamy już osy prawdziwej ani polio jest zasługą szczepionek. I nie znajdziesz dowodu na 100 % bezpieczeństwo szczepionek bo one takie nie są , każde lekarstwo może posiadać skutki uboczne nawet głupia witamina C takie ma. Jest to zwykły bilans zysków i strat - branie szczepionek jest o wiele bezpieczniejsze i niesie o wiele mniejsze ryzyko niż przejście danej choroby. Ktoś ładnie powiedział że szczepionki padły ofiara własnej skuteczności - ludzie już tak masowo nie chorują więc nie widzą efektów szczepionek. A popatrz się na Afryke tam chcą szczepionek bo wiedzą że są skuteczne !
@pirogron Znalazłem bardzo fajny fakt na skuteczność szczepień i zajeło mi to jakies 20 sec -" W 1988 r. odnotowywano 350 000 przypadków polio rocznie. Od tego czasu ponad 2,5 mld dzieci zostało zaszczepionych przeciwko tej chorobie. Dzisiaj świat jest bliżej niż kiedykolwiek, aby wyeliminować polio. W zeszłym roku wystąpiły tylko 22 przypadki w dwóch krajach. W tym roku zaszczepionych zostanie ponad 400 mln dzieci.
"Szacuje się, że dzięki szczepionkom przeciwko odrze w latach 2000-2016 uratowano życie około 20 milionów dzieci" Także jak chcesz to dostać sobie polio czy tam odre bo szczepionki nie są bezpieczne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2020 o 19:24
Czy gdzieś twierdziłem, że się komuś opłaca? To ty wysunąłeś twierdzenie. Ja sprawdzam, czy wiesz, co piszesz.
No i jeżeli dowodami na bezpieczeństwo i skuteczność szczepień ma być twoja pobieżna obserwacja otoczenia lub amonimowe doniesiemia z mediów, to nie pozostaje mi nic poza życzeniem dobrej nocy. Informuję cię jednak, że inni poszukali głębiej.
@pirogron - no tak uratowanie milionów ludzi nie jest dowodem na skuteczność a gdzie tam. To nie są anonimowe doniesienie mediów tylko dane z UNICEFU . No i słyszałem o takich co szukają głębiej i teraz twierdzą że ziemia jest płaska a na księżycu nigdy nie byliśmy i przepraszam ale widzę że jesteś dokładnie takim typem osoby której nic nie przekona żaden argument bo Ty po prostu WIESZ że coś jest nie tak i nie zadowolisz się póki ktoś nie potwierdzi Twojej teorii ( a zapewne nawet nie wtedy)
@Azheal
To ciekawe - ja szukałem badań naukowych, ty zasłaniasz się deklaracjami, ale to ja jestem fanatyk. A ty jesteś geniusz, który po tych kilku zdamiach, z którymi się nie zgadzasz, już widzi, kim dokładnie jestem. Brawa!
@Azheal 1.Ludzie nie zgłaszają NOP-ów, ponieważ nie wiążą ich ze szczepieniem- od lekarza nic się nie dowiedzą. Ponadto sami lekarze ich nie zgłaszają(w końcu najpierw kwalifikują dziecko do szczepienia) Z kolei sanepid dąży do jak największej wyszczepialności- (czyli najpierw wzywają rodzica, który unika szczepienia, a potem okazuje się, że dziecko ma powikłania?) I lekarz i sanepid nie będą donosili na siebie. Także statystyki dot. NOP-ów można włożyć między bajki.
2.Koncerny zarabiają najpierw na szczepieniu, a potem na chorobie które to szczepienie wywołuje (są badania- szczepieni częściej zachorowywują na nowotwory i choroby przewlekłe, alergie itd.)
3. Szczepienia nie przechodzą przez faktyczne badania kliniczne (podwójnie ślepe z placebo)
Że co? Że 2 auta na sto spadają z mostu? Dziennie przejeżdża przez most 100.000 aut z czego 2000 dziennie nurkuje w morzu? Czyja to logika?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2020 o 15:53
Na moście możesz złapać gumę, mieć stłuczkę, oblać się kawą, ugryźć się w język to też "niebezpieczeństwa".
Mądrze mówisz, zastanawiam się czy był byś taki maczo gdybyś znalazł się w tych 2,003% i miałbyś niezwykle niebezpieczny wypadek na takim moście lub Twoje dziecko doznało by powikłań poszczepiennych?? Też byś był taki do przodu??? Fajnie się ocenia prawda, gdy nie jest się w danej sytuacji.
.. wpław
Czyli mówisz, że skuteczność szczepionek to tylko 97%, no ty chyba zostanę antyszczepionkowcem :)
Na wstępie zaznaczę że nie popieram antyszczepionkowców.
Początkowo postulaty były zupełnie inne, ich kwintesencja sprowadza się do, co następuje:
dlaczego całkowicie lekceważy się NOPy (niepożądane odczyny poszczepienne), dlaczego w imię poprawności politycznej i zysku pozwala się, za nasze pieniądze (z podatków lub prywatne w przypadku "lepszych" szczepionek skoniugowanych) robi się z populacji króliki doświadczalne, dlaczego pozwala się BigPharmie na unikanie odpowiedzialności w momentach kiedy coś pójdzie źle?
A potem podłączono oszołomów i cały ruch jest zdyskredytowany
Kwintesencja!
Na serio wolałbyś most spełniający 97% deklarowanej nośności od łodzi??? Hahahahahahahahaha
To o łodzi miało pójść na głównej, a sru... Wiecie o co lotto
@KoJotP 1 - Kto lekceważy NOPy? Problem jest taki że to trzeba zgłosić do lekarza a wiele ludzi tego nie robi bo NOP to np gorączka nie zawsze wysoka
2. Argument z zyskiem zawsze mnie bawi. Dla koncernów dużo bardziej opłacalne finansowo jest żebyś zachorował bo leczenie jest wielokrotnie droższe niż szczepionka. W 2018 roku szczepionki przyniosly ok 50 milardow zysku brzmi duzo ale jak popatrzysz że cała branża miała 940!!! to masz ok 5 %
3. Żeby szczepionka w ogóle trafiła na rynek potrzeba ok 15 lat badań klinicznych ( i to jest min) także bzdura z królikami doświadczalnymi (oczywiście w przypadku epidemii jest to szybciej ale sytuacji ekstremalnych się nie bierze pod uwagę)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2020 o 13:38
@Azheal
1. Czy rodziców się edukuje, żeby zgłaszali NOPy?
2. A mnie bawi, gdy ktoś stanowczo zapewnia, że wie, co się komu opłaca. Czyżbyś był ekspertem?
3. Czyżbyś czytał owe badania? Może podzieliłbyś się wiedzą? Chętnie zobaczę choć jedno badanie (lub ich zestaw) dla jednej szczepionki, dowodzące jej bezpieczeństwa. Jak dotąd, a szukam od lat, na takie nie trafiłem.
@pirogron - A ty jesteś ekspertem żeby twiedzić co się komu opłaca?
Co do bezpieczeństwa szczepionek nie widzę potrzeby szukać jakichkolwiek badań bo widzę efekty ich stosowania! Zresztą sam jestem szczepiony i moje dziecko również. To że nie mamy już osy prawdziwej ani polio jest zasługą szczepionek. I nie znajdziesz dowodu na 100 % bezpieczeństwo szczepionek bo one takie nie są , każde lekarstwo może posiadać skutki uboczne nawet głupia witamina C takie ma. Jest to zwykły bilans zysków i strat - branie szczepionek jest o wiele bezpieczniejsze i niesie o wiele mniejsze ryzyko niż przejście danej choroby. Ktoś ładnie powiedział że szczepionki padły ofiara własnej skuteczności - ludzie już tak masowo nie chorują więc nie widzą efektów szczepionek. A popatrz się na Afryke tam chcą szczepionek bo wiedzą że są skuteczne !
@pirogron Znalazłem bardzo fajny fakt na skuteczność szczepień i zajeło mi to jakies 20 sec -" W 1988 r. odnotowywano 350 000 przypadków polio rocznie. Od tego czasu ponad 2,5 mld dzieci zostało zaszczepionych przeciwko tej chorobie. Dzisiaj świat jest bliżej niż kiedykolwiek, aby wyeliminować polio. W zeszłym roku wystąpiły tylko 22 przypadki w dwóch krajach. W tym roku zaszczepionych zostanie ponad 400 mln dzieci.
"Szacuje się, że dzięki szczepionkom przeciwko odrze w latach 2000-2016 uratowano życie około 20 milionów dzieci" Także jak chcesz to dostać sobie polio czy tam odre bo szczepionki nie są bezpieczne
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2020 o 19:24
@Azheal
Ach jak ja uwielbiam tą logikę...
Czy gdzieś twierdziłem, że się komuś opłaca? To ty wysunąłeś twierdzenie. Ja sprawdzam, czy wiesz, co piszesz.
No i jeżeli dowodami na bezpieczeństwo i skuteczność szczepień ma być twoja pobieżna obserwacja otoczenia lub amonimowe doniesiemia z mediów, to nie pozostaje mi nic poza życzeniem dobrej nocy. Informuję cię jednak, że inni poszukali głębiej.
@pirogron - no tak uratowanie milionów ludzi nie jest dowodem na skuteczność a gdzie tam. To nie są anonimowe doniesienie mediów tylko dane z UNICEFU . No i słyszałem o takich co szukają głębiej i teraz twierdzą że ziemia jest płaska a na księżycu nigdy nie byliśmy i przepraszam ale widzę że jesteś dokładnie takim typem osoby której nic nie przekona żaden argument bo Ty po prostu WIESZ że coś jest nie tak i nie zadowolisz się póki ktoś nie potwierdzi Twojej teorii ( a zapewne nawet nie wtedy)
@Azheal
To ciekawe - ja szukałem badań naukowych, ty zasłaniasz się deklaracjami, ale to ja jestem fanatyk. A ty jesteś geniusz, który po tych kilku zdamiach, z którymi się nie zgadzasz, już widzi, kim dokładnie jestem. Brawa!
@Azheal 1.Ludzie nie zgłaszają NOP-ów, ponieważ nie wiążą ich ze szczepieniem- od lekarza nic się nie dowiedzą. Ponadto sami lekarze ich nie zgłaszają(w końcu najpierw kwalifikują dziecko do szczepienia) Z kolei sanepid dąży do jak największej wyszczepialności- (czyli najpierw wzywają rodzica, który unika szczepienia, a potem okazuje się, że dziecko ma powikłania?) I lekarz i sanepid nie będą donosili na siebie. Także statystyki dot. NOP-ów można włożyć między bajki.
2.Koncerny zarabiają najpierw na szczepieniu, a potem na chorobie które to szczepienie wywołuje (są badania- szczepieni częściej zachorowywują na nowotwory i choroby przewlekłe, alergie itd.)
3. Szczepienia nie przechodzą przez faktyczne badania kliniczne (podwójnie ślepe z placebo)
Było
ale nie chce mi się szukać, więc niech będzie