Sympatyczne wieści płyną do nas z Zabrza. Firma Zarys postanowiła pomóc Chińczykom w walce z epidemią koronawirusa i wysłała 100 tys. masek ochronnych. Dziś z Ambasady Chin nadeszły serdeczne podziękowania.
- Firma Zarys nie informowała, bo nie dba o taką reklamę, zrobiła to z dobrego serca po prostu, gdyż wiele lat współpracuje z Chinami – mówi Marek Gala z firmy Zarys.
- Firma Zarys nie informowała, bo nie dba o taką reklamę, zrobiła to z dobrego serca po prostu, gdyż wiele lat współpracuje z Chinami – mówi Marek Gala z firmy Zarys.
- Jestem zaszczycony móc poinformować, że 100 tys. masek dotarło dziś bezpiecznie do celu, do szpitala Hubei Suixian Chinese Medical Hospital. Proszę zerknąć na dołączone zdjęcia wykonane w szpitalu.
Jeszcze raz, bardzo Wam dziękuję. Jesteśmy wdzięczni z całego serca za zrozumienie i miłe wsparcie okazane przez Zarys Chinom i Chińczykom – napisał Hao Wang, pierwszy sekretarz ds. gospodarki i reklamy Ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce.
Niby spoko ale biorąc pod uwagę ponad 1.3 miliarda ludności w Chinach to jak by to powiedzieć, kropla w morzu hehe
Tu 100 tys. tam 100 tys. i ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka.
Po za tym chyba lepiej, że mają te 100 tys. masek niż jakby ich nie mieli nie?
@Uhtred
z drugiej strony jak prezydent jakiegos kraju przekazal chinom w imieniu calego swojego kraju 100euro w swiatlach reflektorow to wszyscy kwiczeli z radosci
wiec jedyne co im bym zarzucil, to skromnosc
Maski pewnie i tak były chińskie, więc po prostu wróciły "do domu".
Fajnie, ale pomarudzę, tak po polskiemu. Takie maski kosztują grosze, dosłownie. Jako dystrybutorzy mają je jeszcze taniej. może z 2 grosze za sztukę, 100000 masek daje więc podarunek na kwotę 2000zł. Reklama jest dużo droższa. Gadać sobie mogą, że rozgłosu nie chcieli, to skąd te zdjęcia i informacje?
Aczkolwiek i tak popieram robienie reklamy poprzez pomaganie innym jest fajne :)
Maska działa może 30 minut.
Wirus osadza się też na ubraniach c: