Chciał dowieść, że Ziemia jest płaska. "Szalony Mike" nie żyje.
Mike Hughes pragnął za wszelką cenę udowodnić światu swoje racje. W tym celu skonstruował rakietę, która miała wznieść się na wysokość 1524 m.
Takich płaskoziemców to ja szanuję.
Przypomniała mi się taka polska kreskówka z muchą w roli głównej. Mucha też chciała sobie polatać, a skończyło się jej słowami: "no to sobie k..... polatałam.."
Mają ludzie fantazję, że zrobić rakietę ze starych beczek, wejść do tego(!!!) i próbować lecieć...
@elefun Już raz latał i przeżył. Tym razem po raz ostatni. No przynajmniej starał się to udowodnić. Kurde, jakby NASA nie mogła go wpakować na stacje kosmiczną po tym pierwszym wyczynie. Wykazał się sporą determinacją.
Gdyby nawet ta rakieta poleciała na tę wysokość, to cóż by on udowodnił?
NIC.
Tylko tyle, że rakieta może wzlecieć dość wysoko nad ziemię,
ale niezbyt wysoko nad Ziemię.
Ale w kwestii kulistości / płaskości Ziemi ten lot nie wnosi NICZEGO.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 20:24
@zjebmaker można bo prócz gadania głupot to próbował zdobyć jakiś dowód na podparcie ich tezy.
Przypomnę ci ze kiedyś niesłusznie uważano teorie heliocentryczną za bujdy i również naśmiewano się z jej zwolenników, jednak pewien mądry Toruńczyk postanowił zdobyć dowód na poparcie swoich slow i dzięki temu wiemy że to ziemia kreci się wokół słońca. Tak wiec mimo że ktoś gada głupoty to należy mu się szacunek że próbował tego czegoś dowieść pomijając fakt że większość ludzi wie że jest inaczej niż on wierzył.
@Duergh
Tylko, że jego lot nie byłby ŻADNYM dowodem na płaskość Ziemi.
Jeżeli ktoś przyjmuje idiotyczne założenia
i zgodnie z tymi błędnymi założeniami wykonuje doświadczenie,
to rezultat takiego doświadczenia jest g.ó.w.n.o. warty.
@zjebmaker Nie za chęć udowodnienia głupoty, a za skuteczne wyeliminowanie jednego głupca. Przecież mógł wykupić bilet na samolot i wzniósłby się jeszcze wyżej niż planował... A i tak pewnie nie zauważyłby zakrzywienia globu z tej wysokości...
A wystarczyłoby siąść z lornetką w pobliżu portu i obserwować statek znikający za horyzontem, lub nadpływający do portu... (chyba, ze sądzi, ze wszystkie statki są podwodne i tam dalej, na głębinie, się zanurzają...
Nie chciał udowodnić że jest płaska. Po prostu użył tego hasła, żeby zebrać kasę na lot, ale wszyscy robią z niego płaskoziemcę. "Following Hughes' death, a public relations representative stated: "We used flat Earth as a PR stunt... Flat Earth allowed us to get so much publicity that we kept going! I know he didn’t believe in flat Earth and it was a schtick.""
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2020 o 12:40
Uważam, że każdy płąskoziemca powinien dostać dofinansowanie na budowę takiej rakiety jak ten gość i każdy z nich powinien się wystrzelić. Osobiście akceptuje by z moich podatków opłacić taką budowę. Jeśli Ziemia jest płaska a nad nami jest kopuła oni odbija się od niej i wrócą na Ziemię. Jeśli nie, poleca w kosmos i będziemy mieć kilku ekstremistów mniej.
Nie prościej było wynająć śmigłowiec czy samolot i kazać polecieć najwyżej jak się da? Albo zbudować zdalnie sterowany model samolotu czy nawet kupić bardziej zaawansowanego drona z dużym zasięgiem? Czy amerykanie muszą być aż tak głupi?
@LocosPPG widzę że nie jesteś zaznajomiony z płaskoziemcami. Samoloty i śmigłowce to spisek rządu światowego, wysokościomierze nie pokazują prawdziwej wysokości, bo wyprodukowały je firmy w zmowie z agenturą. A to co widzisz przez okna w samolocie/śmigłowcu to spreparowany obraz na wyświetlaczu.
A taki Eratostenes, któremu chciało się ganiać pomiędzy Cyreną a Aleksandrią zauważył, że cienie w tych dwóch miastach mają różną długość. W Cyrenie jakoś pionowo czyli niby go nie było. Nie trzeba lecieć wysoko. I wyznaczył obwód Ziemii. Chyba że już nie dają paszportów pomiędzy Egiptem a Sudanem Południowym. Ale można pojechać do Meksyku. Też powinno to działać.
Przynajmniej udowodnil ze grawitacja istnieje, a zastanawia mnie fakt co on chcial zubaczyc na wysokoski 2km? Toć Rysy sąwyzsze, czemu nikt mu nie powiedzial?
@przemowczarski
Różni się tym, że jego poglądy są udowodnione na wiele różnorodnych sposobów, natomiast poglądy Hitlera i Stalina nie były udowodnione, podobnie jak poglądy tego płaskoziemcy.
"miała wznieść się na wysokość 1524 m."
A dlaczego akurat tyle? a nie np. 1500 m?
@Teuwil Już się nie dowiemy. :/
@Teuwil Bo na tej wysokości jest pokrywka. :D
@Teuwil Bo to było w USA, gdzie używają imperialnego systemu i wysokość wynosić miała 5000 stóp :)
Przypomniała mi się taka polska kreskówka z muchą w roli głównej. Mucha też chciała sobie polatać, a skończyło się jej słowami: "no to sobie k..... polatałam.."
Mają ludzie fantazję, że zrobić rakietę ze starych beczek, wejść do tego(!!!) i próbować lecieć...
@elefun Już raz latał i przeżył. Tym razem po raz ostatni. No przynajmniej starał się to udowodnić. Kurde, jakby NASA nie mogła go wpakować na stacje kosmiczną po tym pierwszym wyczynie. Wykazał się sporą determinacją.
Gdyby nawet ta rakieta poleciała na tę wysokość, to cóż by on udowodnił?
NIC.
Tylko tyle, że rakieta może wzlecieć dość wysoko nad ziemię,
ale niezbyt wysoko nad Ziemię.
Ale w kwestii kulistości / płaskości Ziemi ten lot nie wnosi NICZEGO.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 20:24
Ale może chciał przynajmniej sobie udowodnić.
Chciał udowodnić że ziemia jest płaska, a udowodnił że jest twarda.
Jak można szanować idiotów za ich chęć udowodnienia głupoty?
@zjebmaker można bo prócz gadania głupot to próbował zdobyć jakiś dowód na podparcie ich tezy.
Przypomnę ci ze kiedyś niesłusznie uważano teorie heliocentryczną za bujdy i również naśmiewano się z jej zwolenników, jednak pewien mądry Toruńczyk postanowił zdobyć dowód na poparcie swoich slow i dzięki temu wiemy że to ziemia kreci się wokół słońca. Tak wiec mimo że ktoś gada głupoty to należy mu się szacunek że próbował tego czegoś dowieść pomijając fakt że większość ludzi wie że jest inaczej niż on wierzył.
@Duergh
Tylko, że jego lot nie byłby ŻADNYM dowodem na płaskość Ziemi.
Jeżeli ktoś przyjmuje idiotyczne założenia
i zgodnie z tymi błędnymi założeniami wykonuje doświadczenie,
to rezultat takiego doświadczenia jest g.ó.w.n.o. warty.
@zjebmaker Nie za chęć udowodnienia głupoty, a za skuteczne wyeliminowanie jednego głupca. Przecież mógł wykupić bilet na samolot i wzniósłby się jeszcze wyżej niż planował... A i tak pewnie nie zauważyłby zakrzywienia globu z tej wysokości...
A wystarczyłoby siąść z lornetką w pobliżu portu i obserwować statek znikający za horyzontem, lub nadpływający do portu... (chyba, ze sądzi, ze wszystkie statki są podwodne i tam dalej, na głębinie, się zanurzają...
Nie chciał udowodnić że jest płaska. Po prostu użył tego hasła, żeby zebrać kasę na lot, ale wszyscy robią z niego płaskoziemcę. "Following Hughes' death, a public relations representative stated: "We used flat Earth as a PR stunt... Flat Earth allowed us to get so much publicity that we kept going! I know he didn’t believe in flat Earth and it was a schtick.""
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2020 o 12:40
@mudia Też mi sie wydaje ze chciał sobie tylko polatać... coraz wyżej az do ... Linii Karmana.
Uważam, że każdy płąskoziemca powinien dostać dofinansowanie na budowę takiej rakiety jak ten gość i każdy z nich powinien się wystrzelić. Osobiście akceptuje by z moich podatków opłacić taką budowę. Jeśli Ziemia jest płaska a nad nami jest kopuła oni odbija się od niej i wrócą na Ziemię. Jeśli nie, poleca w kosmos i będziemy mieć kilku ekstremistów mniej.
Nie prościej było wynająć śmigłowiec czy samolot i kazać polecieć najwyżej jak się da? Albo zbudować zdalnie sterowany model samolotu czy nawet kupić bardziej zaawansowanego drona z dużym zasięgiem? Czy amerykanie muszą być aż tak głupi?
@LocosPPG widzę że nie jesteś zaznajomiony z płaskoziemcami. Samoloty i śmigłowce to spisek rządu światowego, wysokościomierze nie pokazują prawdziwej wysokości, bo wyprodukowały je firmy w zmowie z agenturą. A to co widzisz przez okna w samolocie/śmigłowcu to spreparowany obraz na wyświetlaczu.
A taki Eratostenes, któremu chciało się ganiać pomiędzy Cyreną a Aleksandrią zauważył, że cienie w tych dwóch miastach mają różną długość. W Cyrenie jakoś pionowo czyli niby go nie było. Nie trzeba lecieć wysoko. I wyznaczył obwód Ziemii. Chyba że już nie dają paszportów pomiędzy Egiptem a Sudanem Południowym. Ale można pojechać do Meksyku. Też powinno to działać.
Idioci eliminują się sami.
I cyk, jednego płaskoziemcy mniej :-D
Przynajmniej udowodnil ze grawitacja istnieje, a zastanawia mnie fakt co on chcial zubaczyc na wysokoski 2km? Toć Rysy sąwyzsze, czemu nikt mu nie powiedzial?
skoro cieszy Cię śmierć innego człowieka tylko dlatego że miał inne poglądy od twoich to oznacza że niczym nie różnisz się od Stalina czy Hitlera
@przemowczarski
Różni się tym, że jego poglądy są udowodnione na wiele różnorodnych sposobów, natomiast poglądy Hitlera i Stalina nie były udowodnione, podobnie jak poglądy tego płaskoziemcy.