Wizyta kosztuje raptem 7$ i można siedzieć tam do woli. Koreańczycy strudzeni pracą często w nich odpoczywają, a ekonomiczni turyści potrafią w nich spędzać całe noce i dnie. Na wejściu każdy dostaje piżamy i ręczniki. Te ostatnie zawiązuje się w barani łeb (patrz zdjęcie). W takich przybytkach są kanapy, pokoje zabaw dla dzieci i bar z prostymi przekąskami
Panowie od razu skreślają kobiety pełniejsze od nich. Płeć piękna z kolei często odrzuca zalotników niższych od siebie. Co na prawdę dziwne, oprócz wagi i wzrostu, Koreańczycy zwracają uwagę na wiek (partner nie powinien być za stary/za młody) i na grupę krwi
Robią tak telewizyjne sławy i zwykłe kobiety w kawiarniach. Zabezpieczają się tak przed niezręczną sytuacją, gdy noszą spódniczki - miniówki. Ponadto, koc to symbol pewności siebie, więc jest do dla nich dodatkowy ważny atrybut. Dżentelmeńskie jest, gdy chłopak położy swojej dziewczynie na nogach koc, lub własną kurtkę
Przed rozpoczęciem nauki, studenci przechodzą specjalny trening na wydziale. Przez dwa dni, studenci poznają historię uczelni i zaznajamiają się ze sobą. Starsi studenci uczą młodszych jak odpoczywać i bawić się, aby głowa na rano była świeża i gotowa do pracy. Ilość miejsc na zajęciach dydaktycznych jest bardzo ograniczona, a na większości kierunków zdarza się że na zajęciach jest ponad sto osób
Korea:
Wzór kobiecej urody to kształty na podobę literek V i S. Twarz w kształcie litery V jest uznawana za bardzo elegancką. Z kolei eska, to lepsza wersja figury w klepsydrę.
Polska: Wzór kobiecej urody to nadwaga, harnaś w łapie i ciąża. Kobieta pobierająca 500+ uchodzi za zaradną, zaś ta z toną makijażu i tipsami za wzór piękna.
@wonskji Nie przesadzałbym z tą ciążą. Dzietność w Korei: 1,17 urodzeń na kobietę, dzietność w Polsce: 1,32 urodzeń na kobietę. Oni wymierają i my wymieramy.
11 listopada to akurat jest tzw. dzień singla a to dlatego, że data ta składa się z samych jedynek (11.11) które mają symbolizować singla