CO za bzdury byłem wczoraj w kauflandzie i jest tam wszystko,tylko makarony są przetrzebione ale reszta jajka cukier mleko wszystko jest ile chcesz BZDURA
@pawel31ns ej daj zrobić mema a nie ;) do tego babcia przetrwała komunizm wychowała dzieci i dzieci dzieci więc raczej sobie radę da ;) ale wnuczek zamiast skoczyć po zakupy trochę dalej albo powieść babcie to płacze na demotach.
@HaveANiceDay1983 otóż to. Obrazek z dzisiaj kumpel wpadł ze mną do moich rodziców (pomoc przy remoncie, nieważne) i lamentuje jak to nic w sklepach nie ma, bo makaron i ryż wykupili. Ojciec się tylko uśmiechnął i mówi, że nas jakoś wyżywili, a makaron i ryż często był, ale były też i czasy że sam ocet. I żyjemy.
@pawel31ns wpadnij do Lidla. O tym właśnie pisze że nie będę zapie**alać po całym mieście za zakupami przez kilku debili co się szykują na dzień zagłady
@Obeznany też jesteś z tych co kupili 10 paczek makaronu na wszelki wypadek? Jeśli nie, to też powinieneś klnąc. Do tej pory codziennie chodziłem do sklepu zrobić małe zakupy na jutro, jakieś mięso, ziemniaki, warzywo. A teraz się zesrało i nawet papieru nie kupisz żeby się podetrzeć i to jest Twoim zdaniem normalne?
@pawel31ns Bzdura? Sam dzisiaj uświadczyłem pustych półek sklepowych oraz samych palet na stanowiskach. Wymienionych przez Ciebie produktów to tylko droższe jaja zostały w małej ilości.
@Menefe dzięki. Widać że z miasta. Reszta po wsiach mieszka i głodu nie zazna. Tylko u nas jest sklep a na około 10 wieżowców po 20 pięter a na każdym piętrze 10 mieszkań... Gdyby w każdych wiadomościach nie używano słowa koronawirus to może trochę inaczej by to wyglądało..
@pawel31n A dziś byłeś? bo wczoraj to ja jeszcze papier toaletowy kupiłem i mydło na półkach było. Dzis podjechałem po piwo a po papierze i mydle są tylko wspomnienia. Zgadzam się z autorem demota. LUDZI P0PIERD0LIŁ0... Widzę, że nasi nie chcą popełniać błędów makaroniarzy i dmuchają na zimne. Wiadomo. Zarażeń w jakimś stopniu będzie przybywać ale myślę, że nie tyle ile u nich. Oni zbagatelizowali problem i teraz mają poważny. U nas ludziom odj*bał0 i po 20 mydeł kupili. A zapasy takie jak na czas wojny. Mam pytanie do ludzi co tu przesiadują a pracują przy produkcji żywności. CZY WASZE FIRMY SĄ ZAMKNIĘTE OD PONIEDZIAŁKU? Chyba nie, prawda...
@Darksmakosz to właśnie zrobiłem, ale chyba nie zrozumieliście treści demota. Myślisz że babcia chce być od kogoś zależna? Ma swoje życie, wnuki i prawnuki odwiedzają ją regularnie, ale teraz i jej i nasze życie się destabilizuje bo debile wykupili cały sklep z żarcia.
@gnobar01 Moja wina?! trzeba sie dostosować, nie minie dużo czasu a fabryki itd. naprodukują tyle towaru że starczy dla każdego, dla nich to jest biznes i ogarną to prędzej czy później, ale z dnia na dzień tego sie nie da zrobić, mieszkam na wsi i problemu nie ma, sklepy są w pełni zaopatrzone, a do większych też dowiozą czy to marketów czy hipermarketów, ludziom odebao ale nic na to nie poradzisz, tym bardziej robienie kolejnego demota na ten temat nic nie da. Za komuny były często puste pułki i jakoś ludzie żyli i przeżyli a nawet więcej sie dzieci rodziło niż teraz w czasach dobrobytu, w trakcie wojny był głód że hej i tez przeżyli to jakoś ludzie a teraz nie daja rady?! Dobrze babcia niech siedzi w domu, a ty jako młody możesz raz na tydzien jej zakupy zrobić a nawet rzadziej, prąd jest wiec można kupić kilka chlebów i zamrozić tak samo inne produkty i można długo nie wychodzić z domu i z głodu nie umrzeć.
@gnobar01 kurcze pretensje do rządu i ludzi, którzy im wierzą. Jakby półtorej miesiąca temu powiedzieli "warto zrobić zapas produktów suchych" to przez ten czas wszyscy na spokojnie by się zaopatrzyli i byłby "luz". A tak to przez cały czas mówili "zero paniki", a później z dnia na dzień zamknęli przedszkola, żłobki i szkoły i cała masa ludzi zorientowała się, że budzi się z ręką w nocniku. Był czas do przepracowania, nauczenia się podstawy robienia zapasów, była nawet okazja, żeby trochę oszczędzić (kupować więcej w promocji).
@gnobar01 Babcia to niech lepiej siedzi w domu. Jedzenie i inne rzeczy przynieść pod drzwi, nie wchodzić do środka. Babcię/prababcię widywać przez whatsappa/skype. Nie, to nie żart. Moi dziadkowie (w sumie czwórka) mają "zakaz" wychodzenia z domu. Regularnie się kontaktujemy, jeżeli czegoś potrzebują to tak jak napisałem wyżej dostają pod drzwi. Nie, to nie żart. Pozdrawiam z lekarskiej rodziny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2020 o 20:02
Kaszę, ryże, mąki, papier toaletowy należą do produktów wolna psujących się /niepsujacych się. Trzeba uważać na mole spożywcze, ale zapasy tych produktów, nadawać się będą do jedzenia nawet a kilka miesięcy. Zapasy robimy z zeczy niepsujacych się /z długa datą przydatności. Pewne zapasy cały czas powinniśmy mieć w domu, na wszelki wypadek.
@gnobar01 Chyba lubisz narzekać co? jak raz czy dwa spędzisz dłużej na zakupach to nic ci się złego nie stanie. DOKŁADNIE TO SAMO dzieje się na każde ŚWIĘTA, MAJÓWKĘ. DŁUGI WEEKEND. Ryżu i makaronu nie zabraknie. Taka sytuacja potrwa jeszcze z kilka dni może tydzień i się uspokoi. Przez ten tydzień na kiełbasie i kanapkach jakoś przeżyjesz.
Trochę empatii, a nie że jaśnie panicz musiał jechać do drugiego sklepu OBURZAJĄCE. W dupie że na świecie panuje pandemia, giełda leci na pysk, branża turystyczna i transportowa we wszystkich krajach już czuje zimny pot. Najważniejsze że jaśnie pan MUSIAŁ JECHAĆ DO DRUGIEGO SKLEPU. Nie do wyobrażenia. Już widzę miliardy odszkodowania za straty moralne.
Typowe pokolenie smartfona co musi mieć wszystko na tacy pod nos podsunięte. A najmniejsza trudność to od razu narzekanie wyzywanie i obraza na cały świat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2020 o 22:35
Twoja babcia umrze z głodu, jeśli nie będziesz jej pomagał. Niestety takie są konsekwencje braku przewidywania. Braku czujności.
Życzę zdrowia, cierpliwości i ostrożności. Bo jak twoja babcia to złapie, to patrz na Włochy, już nawet na 60-latków potrafią w najbardziej dotkniętych regionach nie spojrzeć w szpitalu. Bo za stary.
A jak preppersi radzili by mieć zapas żywności na czarną godzinę to śmiech - bo przecież nic nam nie grozi. Teraz przyszła plotka, że pozamykają sklepy i wielu dostało szajby bo nie mają zapasów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2020 o 11:30
To sam zrób babci zakupy, jak ja robię to od lat, raz na dwa tygodnie i żyję! Nie muszę ganiać co chwilę do sklepu. Co znaczy dętka babcia? Czy taka osoba nie powinna być objęta opieką?
To nie ludzi popier...iło tylko gazete wyborcza onety tvny itd - zachodnie media urządzają nam tutaj panikę i to celowo, mamy 60 i pare zarażonych a w tv jakby był koniec świata
Opatrz, a u nas Lidla nie ma, miasto powyżej 25 tysięcy i jakoś jedzenie jest. Polecam przejść się po mniejszych osiedlowych sklepach i nie płakać, w biedronkach, Kauflandzie za dużo nie ma, a sklepy osiedlowe jakoś normalnie zaopatrzone, i kasze, ryże, mąki, świeży chleb - no wszystko jest
Czyli masz pretensje do innych ludzi, że wykupują i twoja babcia teraz...nie może też wykupić jedzenie przez co sam musiałeś wykupić jedzenie dla niej a co za tym idzie inne osoby, które chcą kupić po tobie nie wykupią bo nie bedzie dlatego, że sam poszedłeś do sklepu i wykupiłeś dla babci?
Nie ma co panikować przez puste półki. Zwyczajnie, niektóre sklepy nie posiadają zbyt wielkich magazynów. Stąd nie mają zapasów ,,pod ręką".
A linie produkcyjne dadzą radę. Jest popyt, będzie podaż.
CO za bzdury byłem wczoraj w kauflandzie i jest tam wszystko,tylko makarony są przetrzebione ale reszta jajka cukier mleko wszystko jest ile chcesz BZDURA
@pawel31ns ej daj zrobić mema a nie ;) do tego babcia przetrwała komunizm wychowała dzieci i dzieci dzieci więc raczej sobie radę da ;) ale wnuczek zamiast skoczyć po zakupy trochę dalej albo powieść babcie to płacze na demotach.
@HaveANiceDay1983 otóż to. Obrazek z dzisiaj kumpel wpadł ze mną do moich rodziców (pomoc przy remoncie, nieważne) i lamentuje jak to nic w sklepach nie ma, bo makaron i ryż wykupili. Ojciec się tylko uśmiechnął i mówi, że nas jakoś wyżywili, a makaron i ryż często był, ale były też i czasy że sam ocet. I żyjemy.
@pawel31ns wpadnij do Lidla. O tym właśnie pisze że nie będę zapie**alać po całym mieście za zakupami przez kilku debili co się szykują na dzień zagłady
@gnobar01 Ciekawe czy ci "debile" też tak rzucają wulgaryzmami. Może jednak wiele was łączy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2020 o 20:24
@Obeznany też jesteś z tych co kupili 10 paczek makaronu na wszelki wypadek? Jeśli nie, to też powinieneś klnąc. Do tej pory codziennie chodziłem do sklepu zrobić małe zakupy na jutro, jakieś mięso, ziemniaki, warzywo. A teraz się zesrało i nawet papieru nie kupisz żeby się podetrzeć i to jest Twoim zdaniem normalne?
@gnobar01
Nie kupowałem, mimo to potrafię zachować kulturę językową. Inna sprawa, że bez makaronu da się przeżyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2020 o 20:37
@pawel31ns Bzdura? Sam dzisiaj uświadczyłem pustych półek sklepowych oraz samych palet na stanowiskach. Wymienionych przez Ciebie produktów to tylko droższe jaja zostały w małej ilości.
@Menefe dzięki. Widać że z miasta. Reszta po wsiach mieszka i głodu nie zazna. Tylko u nas jest sklep a na około 10 wieżowców po 20 pięter a na każdym piętrze 10 mieszkań... Gdyby w każdych wiadomościach nie używano słowa koronawirus to może trochę inaczej by to wyglądało..
@pawel31ns
To mięso na paletach się trzyma?
@pawel31n A dziś byłeś? bo wczoraj to ja jeszcze papier toaletowy kupiłem i mydło na półkach było. Dzis podjechałem po piwo a po papierze i mydle są tylko wspomnienia. Zgadzam się z autorem demota. LUDZI P0PIERD0LIŁ0... Widzę, że nasi nie chcą popełniać błędów makaroniarzy i dmuchają na zimne. Wiadomo. Zarażeń w jakimś stopniu będzie przybywać ale myślę, że nie tyle ile u nich. Oni zbagatelizowali problem i teraz mają poważny. U nas ludziom odj*bał0 i po 20 mydeł kupili. A zapasy takie jak na czas wojny. Mam pytanie do ludzi co tu przesiadują a pracują przy produkcji żywności. CZY WASZE FIRMY SĄ ZAMKNIĘTE OD PONIEDZIAŁKU? Chyba nie, prawda...
@Syphar
tylko w czasach jak byl sam ocet w sklepach ten kto mail za co i wiedzial u kogo mogl spokojnie zajadac szynka i kielbasa
Od tego ma Ciebie żebyś jej zrobił zakupy.
To qrwa wsiadaj do auta i jedź zakupy babcbi zrób, a nie sie żalisz w internecie.
@Darksmakosz to właśnie zrobiłem, ale chyba nie zrozumieliście treści demota. Myślisz że babcia chce być od kogoś zależna? Ma swoje życie, wnuki i prawnuki odwiedzają ją regularnie, ale teraz i jej i nasze życie się destabilizuje bo debile wykupili cały sklep z żarcia.
@gnobar01 Moja wina?! trzeba sie dostosować, nie minie dużo czasu a fabryki itd. naprodukują tyle towaru że starczy dla każdego, dla nich to jest biznes i ogarną to prędzej czy później, ale z dnia na dzień tego sie nie da zrobić, mieszkam na wsi i problemu nie ma, sklepy są w pełni zaopatrzone, a do większych też dowiozą czy to marketów czy hipermarketów, ludziom odebao ale nic na to nie poradzisz, tym bardziej robienie kolejnego demota na ten temat nic nie da. Za komuny były często puste pułki i jakoś ludzie żyli i przeżyli a nawet więcej sie dzieci rodziło niż teraz w czasach dobrobytu, w trakcie wojny był głód że hej i tez przeżyli to jakoś ludzie a teraz nie daja rady?! Dobrze babcia niech siedzi w domu, a ty jako młody możesz raz na tydzien jej zakupy zrobić a nawet rzadziej, prąd jest wiec można kupić kilka chlebów i zamrozić tak samo inne produkty i można długo nie wychodzić z domu i z głodu nie umrzeć.
@gnobar01 kurcze pretensje do rządu i ludzi, którzy im wierzą. Jakby półtorej miesiąca temu powiedzieli "warto zrobić zapas produktów suchych" to przez ten czas wszyscy na spokojnie by się zaopatrzyli i byłby "luz". A tak to przez cały czas mówili "zero paniki", a później z dnia na dzień zamknęli przedszkola, żłobki i szkoły i cała masa ludzi zorientowała się, że budzi się z ręką w nocniku. Był czas do przepracowania, nauczenia się podstawy robienia zapasów, była nawet okazja, żeby trochę oszczędzić (kupować więcej w promocji).
@gnobar01 Babcia to niech lepiej siedzi w domu. Jedzenie i inne rzeczy przynieść pod drzwi, nie wchodzić do środka. Babcię/prababcię widywać przez whatsappa/skype. Nie, to nie żart. Moi dziadkowie (w sumie czwórka) mają "zakaz" wychodzenia z domu. Regularnie się kontaktujemy, jeżeli czegoś potrzebują to tak jak napisałem wyżej dostają pod drzwi. Nie, to nie żart. Pozdrawiam z lekarskiej rodziny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 20:02
@gnobar01 spacer jej nie zaszkodzi
@gnobar01 a za miesiąc większość tych zapasów wyląduje w śmietnikach.
@Pomylilem_Strony Przy twoim założeniu różnica była by taka, że wcześniej by powstał ten demot.
Kaszę, ryże, mąki, papier toaletowy należą do produktów wolna psujących się /niepsujacych się. Trzeba uważać na mole spożywcze, ale zapasy tych produktów, nadawać się będą do jedzenia nawet a kilka miesięcy. Zapasy robimy z zeczy niepsujacych się /z długa datą przydatności. Pewne zapasy cały czas powinniśmy mieć w domu, na wszelki wypadek.
Dobry wnuczek, ostro niezadowolony, że musiał babci zakupy zrobić. A niech umiera!
Aha, a zupę ugotujesz nawet na gwoździu.
spokojnie - "dobra zmiana" już knuje jak zrobić na tym dla siebie dobry biznes wizerunkowy - nawet Twoją babcię "wyru***ają".
@gnobar01 Chyba lubisz narzekać co? jak raz czy dwa spędzisz dłużej na zakupach to nic ci się złego nie stanie. DOKŁADNIE TO SAMO dzieje się na każde ŚWIĘTA, MAJÓWKĘ. DŁUGI WEEKEND. Ryżu i makaronu nie zabraknie. Taka sytuacja potrwa jeszcze z kilka dni może tydzień i się uspokoi. Przez ten tydzień na kiełbasie i kanapkach jakoś przeżyjesz.
Trochę empatii, a nie że jaśnie panicz musiał jechać do drugiego sklepu OBURZAJĄCE. W dupie że na świecie panuje pandemia, giełda leci na pysk, branża turystyczna i transportowa we wszystkich krajach już czuje zimny pot. Najważniejsze że jaśnie pan MUSIAŁ JECHAĆ DO DRUGIEGO SKLEPU. Nie do wyobrażenia. Już widzę miliardy odszkodowania za straty moralne.
Typowe pokolenie smartfona co musi mieć wszystko na tacy pod nos podsunięte. A najmniejsza trudność to od razu narzekanie wyzywanie i obraza na cały świat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2020 o 22:35
Babcia dla swojego bezpieczeństwa nie powinna wychodzić z domu.
Twoja babcia umrze z głodu, jeśli nie będziesz jej pomagał. Niestety takie są konsekwencje braku przewidywania. Braku czujności.
Życzę zdrowia, cierpliwości i ostrożności. Bo jak twoja babcia to złapie, to patrz na Włochy, już nawet na 60-latków potrafią w najbardziej dotkniętych regionach nie spojrzeć w szpitalu. Bo za stary.
A jak preppersi radzili by mieć zapas żywności na czarną godzinę to śmiech - bo przecież nic nam nie grozi. Teraz przyszła plotka, że pozamykają sklepy i wielu dostało szajby bo nie mają zapasów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 11:30
Fake!
Nawet na zdjęciu widać kartony z mlekiem, a ty piszesz że nie ma.
Wszyscy kupowali - BO NIE BĘDZIE
I CO? ...I NIE MA !!!!
I kto miał rację?
Było kupić za wczasu
To sam zrób babci zakupy, jak ja robię to od lat, raz na dwa tygodnie i żyję! Nie muszę ganiać co chwilę do sklepu. Co znaczy dętka babcia? Czy taka osoba nie powinna być objęta opieką?
Polska to stan umysłu tego nie da sie ogarnac
To nie ludzi popier...iło tylko gazete wyborcza onety tvny itd - zachodnie media urządzają nam tutaj panikę i to celowo, mamy 60 i pare zarażonych a w tv jakby był koniec świata
@przyplyw . Mateusz Pinokio Morawiecki pracuje w zachodnich mediach?
żurek ugotuj na kiełbasie :-)
Jak to dobrze mieszkać w ogarniętym mieście :) Wszystko w sklepach jest, paniki brak.
Żurek ugotujesz z kiełbasy
Bzdury opowiadasz!!! Po co? Nie ma problemów pomimo wzmożonych zakupów.
Zabije ją przejście kilometra w obie strony? To zabije ją głód czy lenistwo
wietrzenie magazynów hehe
Nie wiem co to za babcia, skoro nie umie zupy ugotować na kiełbasie.
Ludzie ocipieli
Opatrz, a u nas Lidla nie ma, miasto powyżej 25 tysięcy i jakoś jedzenie jest. Polecam przejść się po mniejszych osiedlowych sklepach i nie płakać, w biedronkach, Kauflandzie za dużo nie ma, a sklepy osiedlowe jakoś normalnie zaopatrzone, i kasze, ryże, mąki, świeży chleb - no wszystko jest
Wnuczek jest wqurwiony, bo babcia zabiera mu jego bezcenny czas
No i po co bajki opowiadasz?
I zaraz cie zablokuja jak mnie wczoraj....ktos chce krzyczec ? Czemu sie wpier..lacìe?Demotywatory? Kto was prowdzi?
Paniką nie jest kilka chwilowo pustych pólek w sklepach, a takie demotywatory.
https://www.youtube.com/watch?v=8SdAKwgHV48
Nie da się przeżyć bez mięsa... Żałosne
Za kwartał to wszystko będzie leżało na śmietnikach...
Czyli masz pretensje do innych ludzi, że wykupują i twoja babcia teraz...nie może też wykupić jedzenie przez co sam musiałeś wykupić jedzenie dla niej a co za tym idzie inne osoby, które chcą kupić po tobie nie wykupią bo nie bedzie dlatego, że sam poszedłeś do sklepu i wykupiłeś dla babci?
@shark_
Kiedyś to było. Teraz to już nie ma. A jednak Kononowicz wiedział, co przeszłość przyniesie.
Nie ma co panikować przez puste półki. Zwyczajnie, niektóre sklepy nie posiadają zbyt wielkich magazynów. Stąd nie mają zapasów ,,pod ręką".
A linie produkcyjne dadzą radę. Jest popyt, będzie podaż.