wkurzają mnie takie demoty nie chcesz nie kupuj chcesz kupuj co cie boli ze nie którzy ludzie myślą widza co się dzieje w Francji i Włoszech i lepiej mieć coś do jedzenia za miesiąc niż nie mieć na razie UE nie chce zamknąć granic zęby ludzie nie jeździli nie przemieszczali się wiec spodziewaj się tego co jest w Włoszech u nas ja ka dzieciaku nie masz co robić z nudów to do nauki
@fxbleed Jakoś w żadnym z krajów sklepów nie pozamykali. I jakie zapasy można zrobić? Ludzie po 8 chlebów mrożą. KUR... GDZIE?! A te stosy mąki i kaszy? Za 3 tygodnie zeżrą nas mole. Idiotyzm.
@maggdalena18
chyba nie żyjemy w tym samym świecie
Barcelona: https://www.sadistic.pl/prl-na-zachodzie-vt512470.htm
a co do moli to chyba nigdy nie przechowywałaś spożywczych rzeczy to działa na zasadzie wymiany tak jak wklepie jak kupujesz cukier to ten świeży odkładasz a bierzesz z zapasów
a idiotyzmem to jest stanie i patrzenie jak idzie lafa tsunami czy lawina
@fxbleed Nie, nigdy nie odwaliło mi na tyle, żeby trzymać w domu 20 paczek ryżu czy makaronu. W życiu nie zamroziłam 8 bochenków chleba, bo nie mam zamrażarki wielkości pokoju.
Towarem deficytowym nie jest żarcie, ale rozum. Mamy nadprodukcję żywności, ale z myśleniem za to jest kiepsko.
@maggdalena18
nie chodzi mi zęby trzymać 20 kg ryżu czy 8 chleba ale by mieć zapasy popytaj matki baki kiedyś było norma robienie zapasów słoików na zimę dżemu czy podobnych rzeczy teraz już prawie nikt tego nie robi bo są klepy idziesz doi sklepu i dostajesz co chcesz ale panuje wirus co przez 14 dnie potrafi być bez objawowo wystarczy ze 1 kasjerka w markecie niewiadoma tego ze jest chora będzie pracować 5 dni w tygodniu po 12 godzi to masz potencjalnie 120 godzin kontaktu z ludźmi ile ludzi obsłuży przez godzię policz sobie ze zarazi 2 lub 1 osobę przez godzinę jeśli ktoś robi zapasy to tylko odpowiedzialny człowiek który myśli i nie lekceważy sytuacji jak zrobili to wlosi 1200 ofiar śmiertelny virus a ponad 3000 nie żyje bo nie operują po zawałach i udarach jak ktoś przyjdzie umiera bo nie ma kto się nim zając wiec lepiej olać i czekać na stan jaki jest w Włoszech i powoli robi się w Hiszpanii i masz racje rozum jest potrzebny bo włochy tego rozumu nie mieli a tam virus mnie sie on nie przytrafi
łażąc codziennie do sklepu robiąc zakupy nie tylko dajesz przykład ze masz swoje zdrowie gdzieś ale i kasjerek i swoich rodziców i dziadków i najbliższych tak jak ten wrocławianin co po wakacjach w Włoszech to pojechał odwiedzić swojego ciężko chorego dziadka i przyczynił się do jego szybszej śmierci i zaraził 12 członków swojej rodziny on miał rozum??!!
Ps: więcej rozumu ma ten co zamrozi 20 chleba i ma 20 kg ryżu mąki i tym podobne niż ten co jedź z włoch do chorego dziadka w środku epidemii
i licz się z tym ze niektórzy maja w rodzinie ludzi którzy są chorzy na raka biorą chemie i nawet jeśli maja szanse wyleczyć się z choroby raka to jak się zarazą wirusem jest to dla nich wyrok śmierci organizm po chemii się nie obroni
jak nie możesz tego pojąć tylko polaki Cebulaki cały ryz idioci wykopują no to sorry
Pozdrawiam Życzę zdrowia
@fxbleed Po 1. nawet nie wiesz, jak ciężko czyta się taki potok słów bez znaków interpunkcyjnych. Trochę bełkot wychodzi.
Po 2. Nie chodzę codziennie do sklepu.
Po 3. Jak ktoś jest za granicą, to powinien tam teraz siedzieć, a nie zjeżdżać do kraju i syfa zwozić.
Po 4. Rozumiem to lepiej niż ty, bo pracuję z osobami w podeszłym wieku.
@maggdalena18
Po 3. Jak ktoś jest za granicą, to powinien tam teraz siedzieć, a nie zjeżdżać do kraju i syfa zwozić.
wszystko pienie i ładnie ale widzisz jedna stronę monety, a jeśli ktoś był u rodziny i miał wrócić, albo był na urlopie wypoczynkowym, lub u rodziny to co miał robić? postaw się w takiej sytuacji dobra akcja!!!
Po 4. Rozumiem to lepiej niż ty, bo pracuję z osobami w podeszłym wieku.
A ja uważam, że Polacy postępują (mimo wszystko chyba nieświadomie) bardzo racjonalnie wykupując wszystko co jest potrzebne. Teraz, kiedy zarażonych jest mało ryzyko zarażenia od innych w sklepie jest bardzo małe. Jak wszystko będzie w domu to przez następne dwa tygodnie nie będzie potrzeby niepotrzebnie wychodzić z domu - tylko po artykuły pierwszej potrzeby. W przeciwnym wypadku przez te dwa tygodnie ludzie codziennie robiliby wycieczki po sklepach.
A ja uważam, że Polacy postępują (mimo wszystko chyba nieświadomie) bardzo racjonalnie wykupując wszystko co jest potrzebne. Teraz, kiedy zarażonych jest mało ryzyko zarażenia od innych w sklepie jest bardzo małe. Jak wszystko będzie w domu to przez następne dwa tygodnie nie będzie potrzeby niepotrzebnie wychodzić z domu - tylko po artykuły pierwszej potrzeby. W przeciwnym wypadku przez te dwa tygodnie ludzie codziennie robiliby wycieczki po sklepach.
Jak ludzie maja siedzieć w domu, to chyba do kur... musza mieć jakieś zapasy żeby nie musieć codziennie wychodzić. Ale jak ktoś robi jednorazowe duże zakupy to zaraz Janusz i wieśniak co panikuje. Ludzie! Trochę logicznego myślenia!
wkurzają mnie takie demoty nie chcesz nie kupuj chcesz kupuj co cie boli ze nie którzy ludzie myślą widza co się dzieje w Francji i Włoszech i lepiej mieć coś do jedzenia za miesiąc niż nie mieć na razie UE nie chce zamknąć granic zęby ludzie nie jeździli nie przemieszczali się wiec spodziewaj się tego co jest w Włoszech u nas ja ka dzieciaku nie masz co robić z nudów to do nauki
@fxbleed Jakoś w żadnym z krajów sklepów nie pozamykali. I jakie zapasy można zrobić? Ludzie po 8 chlebów mrożą. KUR... GDZIE?! A te stosy mąki i kaszy? Za 3 tygodnie zeżrą nas mole. Idiotyzm.
@maggdalena18
chyba nie żyjemy w tym samym świecie
Barcelona:
https://www.sadistic.pl/prl-na-zachodzie-vt512470.htm
a co do moli to chyba nigdy nie przechowywałaś spożywczych rzeczy to działa na zasadzie wymiany tak jak wklepie jak kupujesz cukier to ten świeży odkładasz a bierzesz z zapasów
a idiotyzmem to jest stanie i patrzenie jak idzie lafa tsunami czy lawina
@fxbleed Nie, nigdy nie odwaliło mi na tyle, żeby trzymać w domu 20 paczek ryżu czy makaronu. W życiu nie zamroziłam 8 bochenków chleba, bo nie mam zamrażarki wielkości pokoju.
Towarem deficytowym nie jest żarcie, ale rozum. Mamy nadprodukcję żywności, ale z myśleniem za to jest kiepsko.
@maggdalena18
nie chodzi mi zęby trzymać 20 kg ryżu czy 8 chleba ale by mieć zapasy popytaj matki baki kiedyś było norma robienie zapasów słoików na zimę dżemu czy podobnych rzeczy teraz już prawie nikt tego nie robi bo są klepy idziesz doi sklepu i dostajesz co chcesz ale panuje wirus co przez 14 dnie potrafi być bez objawowo wystarczy ze 1 kasjerka w markecie niewiadoma tego ze jest chora będzie pracować 5 dni w tygodniu po 12 godzi to masz potencjalnie 120 godzin kontaktu z ludźmi ile ludzi obsłuży przez godzię policz sobie ze zarazi 2 lub 1 osobę przez godzinę jeśli ktoś robi zapasy to tylko odpowiedzialny człowiek który myśli i nie lekceważy sytuacji jak zrobili to wlosi 1200 ofiar śmiertelny virus a ponad 3000 nie żyje bo nie operują po zawałach i udarach jak ktoś przyjdzie umiera bo nie ma kto się nim zając wiec lepiej olać i czekać na stan jaki jest w Włoszech i powoli robi się w Hiszpanii i masz racje rozum jest potrzebny bo włochy tego rozumu nie mieli a tam virus mnie sie on nie przytrafi
łażąc codziennie do sklepu robiąc zakupy nie tylko dajesz przykład ze masz swoje zdrowie gdzieś ale i kasjerek i swoich rodziców i dziadków i najbliższych tak jak ten wrocławianin co po wakacjach w Włoszech to pojechał odwiedzić swojego ciężko chorego dziadka i przyczynił się do jego szybszej śmierci i zaraził 12 członków swojej rodziny on miał rozum??!!
Ps: więcej rozumu ma ten co zamrozi 20 chleba i ma 20 kg ryżu mąki i tym podobne niż ten co jedź z włoch do chorego dziadka w środku epidemii
i licz się z tym ze niektórzy maja w rodzinie ludzi którzy są chorzy na raka biorą chemie i nawet jeśli maja szanse wyleczyć się z choroby raka to jak się zarazą wirusem jest to dla nich wyrok śmierci organizm po chemii się nie obroni
jak nie możesz tego pojąć tylko polaki Cebulaki cały ryz idioci wykopują no to sorry
Pozdrawiam Życzę zdrowia
@fxbleed Po 1. nawet nie wiesz, jak ciężko czyta się taki potok słów bez znaków interpunkcyjnych. Trochę bełkot wychodzi.
Po 2. Nie chodzę codziennie do sklepu.
Po 3. Jak ktoś jest za granicą, to powinien tam teraz siedzieć, a nie zjeżdżać do kraju i syfa zwozić.
Po 4. Rozumiem to lepiej niż ty, bo pracuję z osobami w podeszłym wieku.
@maggdalena18
Po 3. Jak ktoś jest za granicą, to powinien tam teraz siedzieć, a nie zjeżdżać do kraju i syfa zwozić.
wszystko pienie i ładnie ale widzisz jedna stronę monety, a jeśli ktoś był u rodziny i miał wrócić, albo był na urlopie wypoczynkowym, lub u rodziny to co miał robić? postaw się w takiej sytuacji dobra akcja!!!
Po 4. Rozumiem to lepiej niż ty, bo pracuję z osobami w podeszłym wieku.
po tym co piszesz mam wątpliwości
@fxbleed 3. To zupełnie co innego niż "wyjechałam do pracy na X lat i teraz nagle wracam".
@maggdalena1
możesz tego nie zrozumieć ale takie maja prawo
A ja uważam, że Polacy postępują (mimo wszystko chyba nieświadomie) bardzo racjonalnie wykupując wszystko co jest potrzebne. Teraz, kiedy zarażonych jest mało ryzyko zarażenia od innych w sklepie jest bardzo małe. Jak wszystko będzie w domu to przez następne dwa tygodnie nie będzie potrzeby niepotrzebnie wychodzić z domu - tylko po artykuły pierwszej potrzeby. W przeciwnym wypadku przez te dwa tygodnie ludzie codziennie robiliby wycieczki po sklepach.
A ja uważam, że Polacy postępują (mimo wszystko chyba nieświadomie) bardzo racjonalnie wykupując wszystko co jest potrzebne. Teraz, kiedy zarażonych jest mało ryzyko zarażenia od innych w sklepie jest bardzo małe. Jak wszystko będzie w domu to przez następne dwa tygodnie nie będzie potrzeby niepotrzebnie wychodzić z domu - tylko po artykuły pierwszej potrzeby. W przeciwnym wypadku przez te dwa tygodnie ludzie codziennie robiliby wycieczki po sklepach.
Jak ludzie maja siedzieć w domu, to chyba do kur... musza mieć jakieś zapasy żeby nie musieć codziennie wychodzić. Ale jak ktoś robi jednorazowe duże zakupy to zaraz Janusz i wieśniak co panikuje. Ludzie! Trochę logicznego myślenia!
wariaci cały czas wykupują, a Ci co nie podlegają panice (jak ja) od jutra będą kombinować czy się maja gołą ręką podcierać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 17:27
@Adder no i kto wtedy będzie miał problem, ty czy ci wariaci? i kto wtedy faktycznie będzie wariatem?
@Adder
Papieru w Polsce nie zabraknie, w polsce w 2018r wyprodukowaliśmy 400 tyś. ton. papieru toaletowego. Czyli wychodzi 10ton na głowę.
@Filemona_ dalej Ci wariaci. Ponieważ wszyscy cierpią bo zgraja debili wariuje i robi zapasy jak na apokalipsę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 20:23
właśnie po to wykupują młotku, żeby móc siedzieć w domu przez najbliższy miesiąc, kiedy to gówno będzie już na co drugiej ulicy
@Rhanai Powiem tak: miejmy nadzieję że do tego nie dojdzie i okaże się że zapasy były niepotrzebne.
@NiebieskieMaliny też mam taką nadzieję. Niestety nadzieja to nieco za mało, żeby czuć się całkiem bezpiecznie.