Przydałoby dodać, że jak pierwsza śmiertelna ofiara, miał współistniejące przy tym choroby. Koronawirus tylko go dobił, szczerze powiedziawszy. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2020 o 21:47
@Ferian Choroby układu krążenia(11% śmiertelności), cukrzyca(7%), nadciśnienie(6%), problemy z płucami np. poprzez długotrwałe palenie(6%). Przy czym należy pamiętać, że liczby te są dynamiczne i procenty mogą rosnąć, albo spadać w czasie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2020 o 22:30
@Ferian - najgorsze rokowania dotyczą pacjentów przyjmujących leki immunosupresyjne (obniżające odporność w celu zapobiegnięcia odrzutowi przeszczepu) oraz pacjentów z obniżoną odpornością z innych przyczyn (chemioterapia, choroby immunologiczne, AIDS). Pozostałe czynniki ryzyka to (wyliczenie nie jest kompletne):
- cukrzyca (szczególnie insulino-zależna),
- choroby nowotworowe (praktycznie wszystkie),
- sarkoidoza,
- toksoplazmoza,
- choroby skutkujące niewydolnością krążenia (wady serca, choroba wieńcowa, złośliwe typy arytmii),
- nadciśnienie tętnicze (szczególnie typy lekooporne),
- choroby skutkujące niewydolnością wątroby (np. marskość, WZW wszystkich typów) i nerek (np. kłębuszkowe zapalenie nerek),
- obturacyjna choroba płuc,
- pylica,
- odma i niedodma płucna, zapalenie płuc (współistniejące z infekcją wirusem)
- niewydolność wielonarządowa (na to się umiera i bez wirusa, ale wirus przyśpiesza zgon),
- prawdopodobnie astma (trwają spory czy astma oskrzelowa znacząco pogarsza rokowanie),
Chorób pogarszających rokowanie przy COVID-19 jest oczywiście znacznie więcej, jednak problem z ustaleniem ich kompletnej listy polega na tym, że najciężej chorują osoby starsze, u których współwystępują różne choroby i w wielu przypadkach trudno jest stwierdzić która z nich najsilniej przyczyniła się do ciężkiego przebiegu, albo zgonu. Wiek sam z siebie nie jest czynnikiem ryzyka, jedynie dla uproszczenia przyjmuje się, że przekroczenie 65 roku życia znacząco podnosi ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu. Chodzi o to, że w tym wieku praktycznie nikt nie jest już zdrowy, większość osób starszych na coś przewlekle choruje. To właśnie te choroby pogarszają rokowanie, a nie sam wiek. Ale ponieważ zaawansowanemu wiekowi towarzyszą niemal zawsze takie choroby, można upraszczając stwierdzić, że sam wiek jest czynnikiem ryzyka. Trzeba ponadto pamiętać, że wszystkie dostępne dane oparte są na statystyce, a statystyka nie daje wglądu w poszczególne przypadki, ale jest ujęciem ogólnym. Przykładowo statystycznie ryzyko zgonu z powodu COVID-19 przed osiągnięciem wieku 50 lat wynosi mniej niż jedna dziesiąta procenta, ale to nie znaczy, że każdy 40-latek przeżyje. Jedyne co jest pewne, to że na całym świecie na tę chorobę nie umarło ani jedno dziecko poniżej 8 roku życia. Co ciekawe, w Wuhan był przypadek kilkuletniej dziewczynki chorej na białaczkę, co plasowało ją w grupie bardzo wysokiego ryzyka, ale mimo tego, dziecko przeszło chorobę niemal bezobjawowo. Nie do końca wiadomo dlaczego tak jest, ponieważ regułą jest, że wirusy są najgroźniejsze dla ludzi starszych, schorowanych i właśnie dzieci. W przypadku wirusa z Wuhan jest inaczej, ale mechanizm odporności dzieci jest nadal nieznany. Nie wierz bajkom opowiadanym przez niektórych lekarzy, którzy tonem autorytetu opowiadają dlaczego dzieci przechodzą COVID-19 bezobjawowo. W rzeczywistości są to tylko przypuszczenia i spekulacje, niepotwierdzone naukowymi dowodami. Na całym świecie trwają intensywne badania mające na celu ustalenie dlaczego dzieci są tak odporne na tego wirusa, bo odkrycie tego mechanizmu może przyczynić się do szybkiego opracowania szczepionki. Temat rzeka. Od kilku dni śledzę temat i już mi para idzie uszami. W samym tylko "Lancecie" (takie prestiżowe czasopismo medyczne) pojawiło się już kilka wzajemnie sprzecznych artykułów. A czasopism medycznych jest przecież znacznie więcej. Tego raczej nikt Ci nie powie w TV (istnieje porozumienie, aby nie wywoływać paniki), ale w świecie nauki również panuje chaos spowodowany tym wirusem. Poszczególne badania dają odmienne wyniki, mnożą się koncepcje i teorie, autorytety toczą spory na temat natury wirusa. W "The Cell" (najwyżej notowane czasopismo z zakresu biologii molekularnej) opublikowano nawet artykuł zalatujący teorią spiskową, w którym autorzy dowodzą, że genom wirusa z Wuchan nosi ślady ingerencji biotechnologią. To jest dopiero myśl...
@Quant bo wcale nie powiedziane iż nikt przy nim nie gmerał. Nie podejrzewam celowego wypuszczenia ale jak to zwykle bywa coś poszło nie tak i sprawa wymknęła się z pod kontroli.
Ten wirus aż za bardzo podpada pod broń biologiczną. Wysoka zaraźliwość, długi czas inkubacji, nie zabija od razu, długo utrzymuje się w środowisku poza nosicielem.
Nie bez znaczenia jest, w tych podejrzeniach, też laboratorium BSL-4 w Wuhan.
Po prostu, jak to w naturze bywa, albo czysty przypadek, albo działanie celowe. Prawdy się chyba nie dowiemy nigdy.
@raven000 , jak na broń biologiczną grupa śmiertelnego ryzyka jest wręcz dziwna- dzieci, ludzie w podeszłym wieku i ci z osłabionym układem immunologicznym- w dodatku umeiralność jest bardzo mała, a ponad 80% zarażonych przechodzi chorobę lekko, bądź bardzo lekko. Podejrzewam, że część ludzi nieświadomie przechodzi zarażenie koronawirusem, jak klasyczną grypę. Gdyby miała być to rzeczywiście broń biologiczna, to grupą ryzyka byliby ludzie młodzi i silni (potencjalni żołnierze), więc hiszpanka sprzed stu laty już znacznie bardziej pasuje do tych podejrzeń.
Nie twierdzę, że ten wirus nie mógł uciec z laboratorium, ale nawet jeśli tak było, to wątpię, aby eksperymenty z nim związane miały jakiś związek z bronią biologiczną. Tym bardziej, że jakakolwiek broń biologiczna tego typu jest mieczem obosiecznym- co aktualnie widać na załączonym obrazku z Chin. Nawet zakładając, że wirus z laboratorium by nie uciekł, a został zastosowany na jakimś wrogim narodzie, to szansa, że Chiny nie stałyby się ofiarą swojej broni jest skrajnie niska.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2020 o 0:29
@raven000 - większość ludzi na świecie nie zdaje sobie sprawy jak wielu naukowców tak właśnie uważa. A jest ich już naprawdę sporo. Ja zakładam, że ludzie, którzy się na tym znają (czyli naukowcy), są bardziej wiarygodni, niż politycy. Dlatego kieruję się raczej artykułami w "The Lancet" niż orędziem premiera. Tak, część genomu tego wirusa jest trochę dziwna - jakby nienaturalna. Idealna broń biologiczna? Tylko wtedy gdy ta broń nie ma unicestwiać, a jedynie wywołać kłopoty gospodarcze. Ale czemu nie? "Gospodarcza broń biologiczna" - być może już niedługo takie pojęcie wejdzie do kanonu :)
@Arbor dzieci ten wirus nie rusza i to jest bardzo dziwne. Podobno żadne dziecko do 8 lat nie zmarło. Uznajesz iż broń biologiczna od razu musi być środkiem bojowym. Nie, nie musi o wiele lepszym rozwiązaniem jest powodowanie obciążenie Państwa finansowo i społecznie. Służba zdrowia staje się niewydolna, dochodzi do sytuacji iż trzeba dokonywać triage i wybierać kogo leczyć. Celem może być chaos.
@Quant na kalsycznym polu walki dawno już wojskowi doszli do wniosku iż nie opłaca się zabijać żołnierzy wroga. Bardziej opłaca się ich ranić, stąd wędrowanie kalibrów broni w dół. Rany żołnierz to problem. Trzeba go leczyć obciąża finansowo, zostawienie rannych bez leczenia obniża morale i powoduje bunt społeczeństwa. Nie powiedziane iż ktoś tą filozofię przeniósł na grunt biologi.
Najłatwiej uderzyć w najsłabszych: starych i schorowanych. Nie trzeba do jakoś wielce zjadliwego "stwora" który może urwać się z łańcucha i narobić za dużych szkód. Po prostu mały, złośliwy wirus uderzający w określonych ludzi.
@Quant , załóżmy, że wirus nie wyciekłby w Chinach, a został uwolniony w jakimkolwiek kraju, który Chiny zechciałyby zdestabilizować- w jaki sposób sytuacja różniłaby się od tej teraz?
Chiny z pewnością byłyby mniej obciążone, niż teraz, a jakiś inny kraj byłby w trudniejszej sytuacji, niż jest obecnie... to tyle. Nad rozprzestrzenianiem się wirusa nikt nie jest w stanie zapanować, a to oznacza, że problem pojawia się w każdym zakątku świata- również w tych państwach, których prawidłowe funkcjonowanie jest nie tylko korzystne dla Chin, ale i niezbędne do realizacji ich projektów międzynarodowych, np. projekt Nowego Jedwabnego Szlaku. Jeżeli cały system ekonomiczny na świecie jest destabilizowany, to żadne państwo na tym nie korzysta. Chińczycy nie są takimi durniami, żeby nie przewidzieć takiego scenariusza.
Eksperymenty z tym wirusem mogłyby (gdyby faktycznie miały miejsce) mieć charakter eksperymentów medycznych, nie sądzę, żeby miały charakter militarny.
@Arbor źle zadajesz pytanie, powinno ono brzmieć kto skorzystałby na tym długoterminowo.
To zdarzenie wcale nie musiało być zaplanowane, mogło być po prostu wypadkiem a plany mogły być na zupełnie inne zdarzenie. Mogli nie być jeszcze przygotowani np z surowicą albo po prostu nie przygotowani z genomem do końca.
Nie bez powodu wiedzieli jak go leczyć z dużą skutecznością.
Zachowanie wirusa jest na tyle dziwne oraz miejsce jego pojawienia na tyle sugestywne iż będą podejrzenia iż nie do końca może być to twór naturalny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2020 o 14:44
@raven000 , ale ja również podejrzewam, że ten wirus nie wystąpił naturalnie. Różnica między moim poglądem, a twoim polega na tym, że ja nie sądzę, aby ten wirus miał być potencjalną bronią biologiczną, a był on efektem "zwyczajnych" eksperymentów medycznych, który wyciekł z laboratorium, jak już w historii mieliśmy tego przykłady.
"Mogli nie być jeszcze przygotowani np z surowicą albo po prostu nie przygotowani z genomem do końca."
Z chorobami wirusowymi problem polega na tym, że bardzo trudno z nimi walczyć i najczęściej mamy jedynie możliwość zwalczania objawów, nie samej choroby, z którą układ immunologiczny musi poradzić sobie sam. Jeżeli jeszcze nie wymyślono skutecznego lekarstwa na zwykłą grypę, to jak Chińczycy mogli sądzić, że na SARS-CoV-2 będą mieli środki zaradcze?
Nie twierdzę, że ta teoria jest nieprawdopodobna. Twierdzę, że jest nieracjonalna. Chińczycy ze swoją imperialistyczną polityką nie potrzebują destabilizacji gospodarczej połowy świata, w którym prowadzą liczne interesy, a które na tę chwilę są zawieszone, bądź zerwane. Byłoby dokładnie tak samo, gdyby sami Chińczycy byli bezpieczni.
"źle zadajesz pytanie, powinno ono brzmieć kto skorzystałby na tym długoterminowo."
Więc odpowiedz mi na to pytanie, ponieważ ja odpowiedzi nie znam- nie widzę nikogo, kto skorzysta na tym wirusie długoterminowo.
Ponoć zgilotynowanie w dużym stopniu utrudnia walkę z koronawirusem, tak samo przestrzelone serce, upadek na beton z wysokości większej niż 50 metrów, czy nadepnięcie na minę. Ponoć bardzo wspiera walkę zakupienie powyżej dziesięciu kilogramów makaronu, mleka, pieczywa lub srajtaśmy, najlepiej wszystko naraz. Modlitwa chroni w 60-70 procentach, zależnie od przeszłości a modlitwa + datek większy niż 200 złotych w 80-90%, potwierdzone przez księży.
@Quant - we Włoszech remis. W Chinach wygrywamy. Liczę na to, że za dwa miesiące wygramy wszędzie, na całym Świecie.
P. S.
Można sprawdzić jaki debil dał mi minusa?
Na świecie są gorsze wirusy, które zabijają wszystkich bez wyjątku. Korona zabija tylko osoby starsze (słabe, schorowane i "zużyte" organizmy) i/lub osoby z upośledzoną odpornością (po chemiach, operacjach itd.). Młoda, zdrowa osoba na 100% wyjdzie z tego cało. Co nie znaczy, ze nie trzeba się bać. Najgorsze jest to, że można przechodzić to bezobjawowo, a mimo to zarażać.
@maggdalena18: Kwestionowałabym to "wychodzenie cało", zwłaszcza w przypadku osób, u których doszło do zapalenia płuc. Jak jej zostaną w płucach blizny i zrosty, to zdrowa już nie będzie.
@niemoja Wiem, wiem. Ślad zostanie jak po gruźlicy. Chodziło mi o to, że zdrowi ludzie nie umierają na koronę.
@Sevivo O zabijaniu wszystkich, to chodziło mi o choroby, które zabijają też dzieci, czy ludzi ogólnie zdrowych. Zwykła grypa też zabija starych ludzi. Sama widziałam sporo takich zgonów, więc wiem, o czym mówię.
Patent
Wygląda na to że GlaxoKlineSmith od dnia 13 03 2020 ma patent na szczepionkę przeciw koronawirusowi i jego mutacjom, aby szybciej ją wprowadzić z pominięciem wielu ważnych dla jakości produktu procedur potrzebny jest status pandemii.
Choć mogę się mylić. Wkrótce się dowiemy.
Przydałoby dodać, że jak pierwsza śmiertelna ofiara, miał współistniejące przy tym choroby. Koronawirus tylko go dobił, szczerze powiedziawszy. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 21:47
@Likeeaa Ktoś wie jakie inne choroby w dużym stopniu utrudniają walkę z tym wirusem?
@Likeeaa Dokładnie, inaczej jest to podsycanie paniki.
@Ferian Też chciałbym wiedzieć.
@Ferian Głównie choroby immunologiczne, wszystko co mocno osłabia organizm.
@Ferian Choroby układu krążenia(11% śmiertelności), cukrzyca(7%), nadciśnienie(6%), problemy z płucami np. poprzez długotrwałe palenie(6%). Przy czym należy pamiętać, że liczby te są dynamiczne i procenty mogą rosnąć, albo spadać w czasie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2020 o 22:30
@ScarecrowR13 Dziękuję. Co do cukrzycy, typ I pewnie gorszy niż II?
@Ferian - najgorsze rokowania dotyczą pacjentów przyjmujących leki immunosupresyjne (obniżające odporność w celu zapobiegnięcia odrzutowi przeszczepu) oraz pacjentów z obniżoną odpornością z innych przyczyn (chemioterapia, choroby immunologiczne, AIDS). Pozostałe czynniki ryzyka to (wyliczenie nie jest kompletne):
- cukrzyca (szczególnie insulino-zależna),
- choroby nowotworowe (praktycznie wszystkie),
- sarkoidoza,
- toksoplazmoza,
- choroby skutkujące niewydolnością krążenia (wady serca, choroba wieńcowa, złośliwe typy arytmii),
- nadciśnienie tętnicze (szczególnie typy lekooporne),
- choroby skutkujące niewydolnością wątroby (np. marskość, WZW wszystkich typów) i nerek (np. kłębuszkowe zapalenie nerek),
- obturacyjna choroba płuc,
- pylica,
- odma i niedodma płucna, zapalenie płuc (współistniejące z infekcją wirusem)
- niewydolność wielonarządowa (na to się umiera i bez wirusa, ale wirus przyśpiesza zgon),
- prawdopodobnie astma (trwają spory czy astma oskrzelowa znacząco pogarsza rokowanie),
Chorób pogarszających rokowanie przy COVID-19 jest oczywiście znacznie więcej, jednak problem z ustaleniem ich kompletnej listy polega na tym, że najciężej chorują osoby starsze, u których współwystępują różne choroby i w wielu przypadkach trudno jest stwierdzić która z nich najsilniej przyczyniła się do ciężkiego przebiegu, albo zgonu. Wiek sam z siebie nie jest czynnikiem ryzyka, jedynie dla uproszczenia przyjmuje się, że przekroczenie 65 roku życia znacząco podnosi ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu. Chodzi o to, że w tym wieku praktycznie nikt nie jest już zdrowy, większość osób starszych na coś przewlekle choruje. To właśnie te choroby pogarszają rokowanie, a nie sam wiek. Ale ponieważ zaawansowanemu wiekowi towarzyszą niemal zawsze takie choroby, można upraszczając stwierdzić, że sam wiek jest czynnikiem ryzyka. Trzeba ponadto pamiętać, że wszystkie dostępne dane oparte są na statystyce, a statystyka nie daje wglądu w poszczególne przypadki, ale jest ujęciem ogólnym. Przykładowo statystycznie ryzyko zgonu z powodu COVID-19 przed osiągnięciem wieku 50 lat wynosi mniej niż jedna dziesiąta procenta, ale to nie znaczy, że każdy 40-latek przeżyje. Jedyne co jest pewne, to że na całym świecie na tę chorobę nie umarło ani jedno dziecko poniżej 8 roku życia. Co ciekawe, w Wuhan był przypadek kilkuletniej dziewczynki chorej na białaczkę, co plasowało ją w grupie bardzo wysokiego ryzyka, ale mimo tego, dziecko przeszło chorobę niemal bezobjawowo. Nie do końca wiadomo dlaczego tak jest, ponieważ regułą jest, że wirusy są najgroźniejsze dla ludzi starszych, schorowanych i właśnie dzieci. W przypadku wirusa z Wuhan jest inaczej, ale mechanizm odporności dzieci jest nadal nieznany. Nie wierz bajkom opowiadanym przez niektórych lekarzy, którzy tonem autorytetu opowiadają dlaczego dzieci przechodzą COVID-19 bezobjawowo. W rzeczywistości są to tylko przypuszczenia i spekulacje, niepotwierdzone naukowymi dowodami. Na całym świecie trwają intensywne badania mające na celu ustalenie dlaczego dzieci są tak odporne na tego wirusa, bo odkrycie tego mechanizmu może przyczynić się do szybkiego opracowania szczepionki. Temat rzeka. Od kilku dni śledzę temat i już mi para idzie uszami. W samym tylko "Lancecie" (takie prestiżowe czasopismo medyczne) pojawiło się już kilka wzajemnie sprzecznych artykułów. A czasopism medycznych jest przecież znacznie więcej. Tego raczej nikt Ci nie powie w TV (istnieje porozumienie, aby nie wywoływać paniki), ale w świecie nauki również panuje chaos spowodowany tym wirusem. Poszczególne badania dają odmienne wyniki, mnożą się koncepcje i teorie, autorytety toczą spory na temat natury wirusa. W "The Cell" (najwyżej notowane czasopismo z zakresu biologii molekularnej) opublikowano nawet artykuł zalatujący teorią spiskową, w którym autorzy dowodzą, że genom wirusa z Wuchan nosi ślady ingerencji biotechnologią. To jest dopiero myśl...
@Quant bo wcale nie powiedziane iż nikt przy nim nie gmerał. Nie podejrzewam celowego wypuszczenia ale jak to zwykle bywa coś poszło nie tak i sprawa wymknęła się z pod kontroli.
Ten wirus aż za bardzo podpada pod broń biologiczną. Wysoka zaraźliwość, długi czas inkubacji, nie zabija od razu, długo utrzymuje się w środowisku poza nosicielem.
Nie bez znaczenia jest, w tych podejrzeniach, też laboratorium BSL-4 w Wuhan.
Po prostu, jak to w naturze bywa, albo czysty przypadek, albo działanie celowe. Prawdy się chyba nie dowiemy nigdy.
@Likeeaa Nieee to niemożliwe. Koronawirus zabija sam. Zabija wszystkich. Widać to ewidentnie po panice ludzi.... ehhhh
@raven000 , jak na broń biologiczną grupa śmiertelnego ryzyka jest wręcz dziwna- dzieci, ludzie w podeszłym wieku i ci z osłabionym układem immunologicznym- w dodatku umeiralność jest bardzo mała, a ponad 80% zarażonych przechodzi chorobę lekko, bądź bardzo lekko. Podejrzewam, że część ludzi nieświadomie przechodzi zarażenie koronawirusem, jak klasyczną grypę. Gdyby miała być to rzeczywiście broń biologiczna, to grupą ryzyka byliby ludzie młodzi i silni (potencjalni żołnierze), więc hiszpanka sprzed stu laty już znacznie bardziej pasuje do tych podejrzeń.
Nie twierdzę, że ten wirus nie mógł uciec z laboratorium, ale nawet jeśli tak było, to wątpię, aby eksperymenty z nim związane miały jakiś związek z bronią biologiczną. Tym bardziej, że jakakolwiek broń biologiczna tego typu jest mieczem obosiecznym- co aktualnie widać na załączonym obrazku z Chin. Nawet zakładając, że wirus z laboratorium by nie uciekł, a został zastosowany na jakimś wrogim narodzie, to szansa, że Chiny nie stałyby się ofiarą swojej broni jest skrajnie niska.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2020 o 0:29
@raven000 - większość ludzi na świecie nie zdaje sobie sprawy jak wielu naukowców tak właśnie uważa. A jest ich już naprawdę sporo. Ja zakładam, że ludzie, którzy się na tym znają (czyli naukowcy), są bardziej wiarygodni, niż politycy. Dlatego kieruję się raczej artykułami w "The Lancet" niż orędziem premiera. Tak, część genomu tego wirusa jest trochę dziwna - jakby nienaturalna. Idealna broń biologiczna? Tylko wtedy gdy ta broń nie ma unicestwiać, a jedynie wywołać kłopoty gospodarcze. Ale czemu nie? "Gospodarcza broń biologiczna" - być może już niedługo takie pojęcie wejdzie do kanonu :)
@Quant , i Chińczycy sami sobie rujnują gospodarkę? Całkiem niezły plan. :)
@Arbor - a kto powiedział, że Chińczycy mieli na to jakiś wpływ?
@Arbor dzieci ten wirus nie rusza i to jest bardzo dziwne. Podobno żadne dziecko do 8 lat nie zmarło. Uznajesz iż broń biologiczna od razu musi być środkiem bojowym. Nie, nie musi o wiele lepszym rozwiązaniem jest powodowanie obciążenie Państwa finansowo i społecznie. Służba zdrowia staje się niewydolna, dochodzi do sytuacji iż trzeba dokonywać triage i wybierać kogo leczyć. Celem może być chaos.
@Quant na kalsycznym polu walki dawno już wojskowi doszli do wniosku iż nie opłaca się zabijać żołnierzy wroga. Bardziej opłaca się ich ranić, stąd wędrowanie kalibrów broni w dół. Rany żołnierz to problem. Trzeba go leczyć obciąża finansowo, zostawienie rannych bez leczenia obniża morale i powoduje bunt społeczeństwa. Nie powiedziane iż ktoś tą filozofię przeniósł na grunt biologi.
Najłatwiej uderzyć w najsłabszych: starych i schorowanych. Nie trzeba do jakoś wielce zjadliwego "stwora" który może urwać się z łańcucha i narobić za dużych szkód. Po prostu mały, złośliwy wirus uderzający w określonych ludzi.
@Likeeaa - Nie mylisz się. A tym, którzy podają niepełne wiadomości po to tylko, żeby wzbudzić sensację należy się potrójny karny qtas.
@Quant , załóżmy, że wirus nie wyciekłby w Chinach, a został uwolniony w jakimkolwiek kraju, który Chiny zechciałyby zdestabilizować- w jaki sposób sytuacja różniłaby się od tej teraz?
Chiny z pewnością byłyby mniej obciążone, niż teraz, a jakiś inny kraj byłby w trudniejszej sytuacji, niż jest obecnie... to tyle. Nad rozprzestrzenianiem się wirusa nikt nie jest w stanie zapanować, a to oznacza, że problem pojawia się w każdym zakątku świata- również w tych państwach, których prawidłowe funkcjonowanie jest nie tylko korzystne dla Chin, ale i niezbędne do realizacji ich projektów międzynarodowych, np. projekt Nowego Jedwabnego Szlaku. Jeżeli cały system ekonomiczny na świecie jest destabilizowany, to żadne państwo na tym nie korzysta. Chińczycy nie są takimi durniami, żeby nie przewidzieć takiego scenariusza.
Eksperymenty z tym wirusem mogłyby (gdyby faktycznie miały miejsce) mieć charakter eksperymentów medycznych, nie sądzę, żeby miały charakter militarny.
@raven000 , a kto na tym chaosie korzysta?
@Arbor źle zadajesz pytanie, powinno ono brzmieć kto skorzystałby na tym długoterminowo.
To zdarzenie wcale nie musiało być zaplanowane, mogło być po prostu wypadkiem a plany mogły być na zupełnie inne zdarzenie. Mogli nie być jeszcze przygotowani np z surowicą albo po prostu nie przygotowani z genomem do końca.
Nie bez powodu wiedzieli jak go leczyć z dużą skutecznością.
Zachowanie wirusa jest na tyle dziwne oraz miejsce jego pojawienia na tyle sugestywne iż będą podejrzenia iż nie do końca może być to twór naturalny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2020 o 14:44
@raven000 , ale ja również podejrzewam, że ten wirus nie wystąpił naturalnie. Różnica między moim poglądem, a twoim polega na tym, że ja nie sądzę, aby ten wirus miał być potencjalną bronią biologiczną, a był on efektem "zwyczajnych" eksperymentów medycznych, który wyciekł z laboratorium, jak już w historii mieliśmy tego przykłady.
"Mogli nie być jeszcze przygotowani np z surowicą albo po prostu nie przygotowani z genomem do końca."
Z chorobami wirusowymi problem polega na tym, że bardzo trudno z nimi walczyć i najczęściej mamy jedynie możliwość zwalczania objawów, nie samej choroby, z którą układ immunologiczny musi poradzić sobie sam. Jeżeli jeszcze nie wymyślono skutecznego lekarstwa na zwykłą grypę, to jak Chińczycy mogli sądzić, że na SARS-CoV-2 będą mieli środki zaradcze?
Nie twierdzę, że ta teoria jest nieprawdopodobna. Twierdzę, że jest nieracjonalna. Chińczycy ze swoją imperialistyczną polityką nie potrzebują destabilizacji gospodarczej połowy świata, w którym prowadzą liczne interesy, a które na tę chwilę są zawieszone, bądź zerwane. Byłoby dokładnie tak samo, gdyby sami Chińczycy byli bezpieczni.
"źle zadajesz pytanie, powinno ono brzmieć kto skorzystałby na tym długoterminowo."
Więc odpowiedz mi na to pytanie, ponieważ ja odpowiedzi nie znam- nie widzę nikogo, kto skorzysta na tym wirusie długoterminowo.
Np nowotwory
Ponoć zgilotynowanie w dużym stopniu utrudnia walkę z koronawirusem, tak samo przestrzelone serce, upadek na beton z wysokości większej niż 50 metrów, czy nadepnięcie na minę. Ponoć bardzo wspiera walkę zakupienie powyżej dziesięciu kilogramów makaronu, mleka, pieczywa lub srajtaśmy, najlepiej wszystko naraz. Modlitwa chroni w 60-70 procentach, zależnie od przeszłości a modlitwa + datek większy niż 200 złotych w 80-90%, potwierdzone przez księży.
Czyli na razie 2:0 dla coronawirusa.
@glus_eli - ale tylko w Europie. W Chinach jest już remis.
@Quant - we Włoszech remis. W Chinach wygrywamy. Liczę na to, że za dwa miesiące wygramy wszędzie, na całym Świecie.
P. S.
Można sprawdzić jaki debil dał mi minusa?
@glus_eli - chyba bez pomocy moderatora nie sprawdzisz. Ale nawet gdyby się dało, to po co? Przejmujesz się minusami? Nie warto.
Na świecie są gorsze wirusy, które zabijają wszystkich bez wyjątku. Korona zabija tylko osoby starsze (słabe, schorowane i "zużyte" organizmy) i/lub osoby z upośledzoną odpornością (po chemiach, operacjach itd.). Młoda, zdrowa osoba na 100% wyjdzie z tego cało. Co nie znaczy, ze nie trzeba się bać. Najgorsze jest to, że można przechodzić to bezobjawowo, a mimo to zarażać.
@maggdalena18: Kwestionowałabym to "wychodzenie cało", zwłaszcza w przypadku osób, u których doszło do zapalenia płuc. Jak jej zostaną w płucach blizny i zrosty, to zdrowa już nie będzie.
@niemoja Wiem, wiem. Ślad zostanie jak po gruźlicy. Chodziło mi o to, że zdrowi ludzie nie umierają na koronę.
@Sevivo O zabijaniu wszystkich, to chodziło mi o choroby, które zabijają też dzieci, czy ludzi ogólnie zdrowych. Zwykła grypa też zabija starych ludzi. Sama widziałam sporo takich zgonów, więc wiem, o czym mówię.
jakie to wirusy?
To jest jakiś wirus czyściciel wirusów
Na razie nie ma wyzdrowień, tu potrzeba minimum dwóch tygodni.
Strona z aktualnymi statystykami
https://www.worldometers.info/coronavirus/?fbclid=IwAR0VWFgaxphVKu5TA-gJKzFvPiPW1MVlrgBRWZp9v4VnUffsDw9pFVfWSyI
US9795668B2
United States
Patent
Wygląda na to że GlaxoKlineSmith od dnia 13 03 2020 ma patent na szczepionkę przeciw koronawirusowi i jego mutacjom, aby szybciej ją wprowadzić z pominięciem wielu ważnych dla jakości produktu procedur potrzebny jest status pandemii.
Choć mogę się mylić. Wkrótce się dowiemy.
I to jest jedna z informacji jakich nie publikują, Większość ofiar śmiertelnych to osoby starsze .