Dziś widziałem jak z biedy wychodzi madka z niemowlakiem na ręku i zwykłym mlekiem w drugiej ręce, nie wiem może jest samotną matką, może nie ma kto jej zrobić zakupów, tylko skoro to było jedno mleko to reszte ma...;(
Zauważcie, że większość osób mających w poważaniu nakazy związane z kwarantanną i związane z koronawirusem środki bezpieczeństwa to o dziwo ludzie starsi, a więc ci najbardziej narażeni na działanie wirusa. Być może doszli do wniosku, że już swoje przeżyli i im nie zależy, ale ja, a przypuszczam, że i duża część społeczeństwa, chciałaby jeszcze trochę pożyć i nie chce umierać, bo się babci czy dziadkowi nie chciało dwóch kroków więcej zrobić i stanąć w bezpiecznej odległości. Karać takich baranów z całą stanowczością, jak jeden z drugim zarobi 5000 kary i zostanie siłą odstawiony do domu, to następnym razem dwa razy przemyśli swoje zachowanie.
A może jest to peerelowskie pokolenie tak durne, że nie rozumie prostych komunikatów. Im zapala.się lampka "promocja" albo "puste pułki" i zaczynają się wzajemnie zażynać.
@Bimbol Gdzie Ty widzisz w sklepach puste półki? Poza pierwszą falą, gdy ogłoszono zamknięcie szkół i faktycznie ludzie przetoczyli się przez sklepy robiąc duże zakupy, w większości sklepów półki uginają się od towaru, a jeśli nawet się nie uginają, to z pewnością nie są puste. Pracuję (niestety muszę) w jednej z sieci marketów i towaru jest pod dostatkiem. Nie wiem, czy gdziekolwiek ktoś po wejściu do sklepu, jakiegokolwiek, wyszedł z niczym.
@Bimbol Obecna sytuacja jest bezprecedensowa i trzeba się pogodzić z tym, że nie zawsze będziemy mieli wszystko, na co mamy chęć. Koronawirus przekreśla właśnie czas, gdy zgodnie z wszechobecną jeszcze kilka dni/tygodni temu modą media w każdy możliwy sposób utwierdzały ludzi w przekonaniu, że mogą mieć wszystko i wszystko im się należy. Otóż nie. Obecna sytuacja wymusi na każdym społeczeństwie pewne ustępstwa i czy komuś się to podoba czy nie, będzie zmuszony się z tym pogodzić. Szukasz chleba bezglutenowego? A tu na półkach tylko zwykły, robiony "seryjnie" żeby zaspokoić potrzeby większości. Idziesz do sklepu i chcesz kupić biały t-shirt? O kurcze, a tu same czarne na półce bo akurat taki materiał dostarczono do szwalni. To zupełnie zmyślone przykłady, ale myślę, że dobrze oddają nadchodzące zmiany. Świat zmienia się na naszych oczach i przez następne lata nie będzie taki sam, jak jeszcze 3 miesiące temu.
@Bimbol Na początku pandemii, gdy zamykali nawet lasy :D.. był szturm na sklepy i wtedy wykupili wiele.. a z dostawami był problem.. (pracowałem wtedy w tesco) więc puste pułki były.. na makaronach kaszach... i "srajtaśmach" ale innego towaru nie brakowało.. ani mięsa, nabiału.. warzyw/owoców.. chemii (no mydła mocno wykupili.. w końcu zaczęli się myć)
Bo pamietaja stare czasy i im sie komuna przypomina pewniie maja tez komitet kolejkowy... A rozmowy to pewnie
-panie u nas na wsi to droge ww 89 zrobili a telefon w 96zalozyli i nigdy nie bylo tam takich jak terraz tych wirusow a jjak co ma byc to pewnie gdzie za 10lat dojdzie jak wszystko
A gdzie to jest? Bo mogą to być właśnie rozsądni ludzie którzy zrobią trochę zakupów teraz by nie musieć tam przychodzić za kilka tygodni gdzie ilość zarażonych wzrośnie. Sam dziś z rana kupiłem najpotrzebniejsze rzeczy i będę przestrzegać kwarantanny. Najbardziej narzekają zazdrośnicy, bo wieczorem już nic nie mogą kupić
To nie poszli do kościoła?
Dziś widziałem jak z biedy wychodzi madka z niemowlakiem na ręku i zwykłym mlekiem w drugiej ręce, nie wiem może jest samotną matką, może nie ma kto jej zrobić zakupów, tylko skoro to było jedno mleko to reszte ma...;(
Zabrać trzynastkę w ramach mandatu.W sumie dla zusu to na rękę.
Zauważcie, że większość osób mających w poważaniu nakazy związane z kwarantanną i związane z koronawirusem środki bezpieczeństwa to o dziwo ludzie starsi, a więc ci najbardziej narażeni na działanie wirusa. Być może doszli do wniosku, że już swoje przeżyli i im nie zależy, ale ja, a przypuszczam, że i duża część społeczeństwa, chciałaby jeszcze trochę pożyć i nie chce umierać, bo się babci czy dziadkowi nie chciało dwóch kroków więcej zrobić i stanąć w bezpiecznej odległości. Karać takich baranów z całą stanowczością, jak jeden z drugim zarobi 5000 kary i zostanie siłą odstawiony do domu, to następnym razem dwa razy przemyśli swoje zachowanie.
A może jest to peerelowskie pokolenie tak durne, że nie rozumie prostych komunikatów. Im zapala.się lampka "promocja" albo "puste pułki" i zaczynają się wzajemnie zażynać.
@janvier93 Pułki to puste nie są - zwykle liczą po kilka batalionów.
@janvier93 Peerelowskie rozumie komunikaty, mohery są niekumate.
A może przyszli rano bo nie chcieli ZNOWU odejść z niczym bo "odpowiedzialni" wszystko wykupili?
@Bimbol Gdzie Ty widzisz w sklepach puste półki? Poza pierwszą falą, gdy ogłoszono zamknięcie szkół i faktycznie ludzie przetoczyli się przez sklepy robiąc duże zakupy, w większości sklepów półki uginają się od towaru, a jeśli nawet się nie uginają, to z pewnością nie są puste. Pracuję (niestety muszę) w jednej z sieci marketów i towaru jest pod dostatkiem. Nie wiem, czy gdziekolwiek ktoś po wejściu do sklepu, jakiegokolwiek, wyszedł z niczym.
@rademenes_82
To że ktoś nie wyjdzie niczym , nie oznacza że wyjdzie z tym czego potrzebuje.
@Bimbol Obecna sytuacja jest bezprecedensowa i trzeba się pogodzić z tym, że nie zawsze będziemy mieli wszystko, na co mamy chęć. Koronawirus przekreśla właśnie czas, gdy zgodnie z wszechobecną jeszcze kilka dni/tygodni temu modą media w każdy możliwy sposób utwierdzały ludzi w przekonaniu, że mogą mieć wszystko i wszystko im się należy. Otóż nie. Obecna sytuacja wymusi na każdym społeczeństwie pewne ustępstwa i czy komuś się to podoba czy nie, będzie zmuszony się z tym pogodzić. Szukasz chleba bezglutenowego? A tu na półkach tylko zwykły, robiony "seryjnie" żeby zaspokoić potrzeby większości. Idziesz do sklepu i chcesz kupić biały t-shirt? O kurcze, a tu same czarne na półce bo akurat taki materiał dostarczono do szwalni. To zupełnie zmyślone przykłady, ale myślę, że dobrze oddają nadchodzące zmiany. Świat zmienia się na naszych oczach i przez następne lata nie będzie taki sam, jak jeszcze 3 miesiące temu.
@Bimbol Na początku pandemii, gdy zamykali nawet lasy :D.. był szturm na sklepy i wtedy wykupili wiele.. a z dostawami był problem.. (pracowałem wtedy w tesco) więc puste pułki były.. na makaronach kaszach... i "srajtaśmach" ale innego towaru nie brakowało.. ani mięsa, nabiału.. warzyw/owoców.. chemii (no mydła mocno wykupili.. w końcu zaczęli się myć)
Przecież o 7 rano to młodzi na bank przestrzegają kwarantanny, dopiero później wrzucają na luz.
Bo pamietaja stare czasy i im sie komuna przypomina pewniie maja tez komitet kolejkowy... A rozmowy to pewnie
-panie u nas na wsi to droge ww 89 zrobili a telefon w 96zalozyli i nigdy nie bylo tam takich jak terraz tych wirusow a jjak co ma byc to pewnie gdzie za 10lat dojdzie jak wszystko
A gdzie to jest? Bo mogą to być właśnie rozsądni ludzie którzy zrobią trochę zakupów teraz by nie musieć tam przychodzić za kilka tygodni gdzie ilość zarażonych wzrośnie. Sam dziś z rana kupiłem najpotrzebniejsze rzeczy i będę przestrzegać kwarantanny. Najbardziej narzekają zazdrośnicy, bo wieczorem już nic nie mogą kupić
Kali który pchać się tam gdzie dużo ludzi żeby pstryknąć fotkę dobry.
Ludzie na tej fotce źli.