To nie był dobry żart. Żaden prank nie jest dobrym żartem, a niektóre pranki bywają nawet niebezpieczne. Taki "żart" robią tylko prymitywni ludzie, których śmieszy, że ktoś się potknął i przewrócił.
Wiecie jaka była dalsza część tej historii?
Dziewczyna klęknęła tyłem do niego na kanapie i ściągnęła swoje spodnie dresowe wraz z majtkami.
Jej chłopak podbił od tyłu z wyciągniętym wężem i jej wsadził.
Wszyscy wiemy co się działo potem.
I w taki prosty, szybki sposób obie strony się pogodziły i zapomniały o głupim żarcie.
Kiedyś z żartów śmiały się obydwie osoby, i ludzie mieli na tyle przyzwoitości by śmiać się chociaż na koszt kogoś nieobecnego. Teraz żartem nazywa się popychanie, straszenie na zawał przechodniów, udawanie morderców, albo próby udawanej kradzieży i się jeszcze "prankerzy" dziwią ludziom,że nie mają dystansu jak ktoś próbuje z nich zrobić idiotę .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2020 o 16:10
To nie był dobry żart. Żaden prank nie jest dobrym żartem, a niektóre pranki bywają nawet niebezpieczne. Taki "żart" robią tylko prymitywni ludzie, których śmieszy, że ktoś się potknął i przewrócił.
prymitywne i tępe... może w podstawówce by się podobało...
Wiecie jaka była dalsza część tej historii?
Dziewczyna klęknęła tyłem do niego na kanapie i ściągnęła swoje spodnie dresowe wraz z majtkami.
Jej chłopak podbił od tyłu z wyciągniętym wężem i jej wsadził.
Wszyscy wiemy co się działo potem.
I w taki prosty, szybki sposób obie strony się pogodziły i zapomniały o głupim żarcie.
Kiedyś z żartów śmiały się obydwie osoby, i ludzie mieli na tyle przyzwoitości by śmiać się chociaż na koszt kogoś nieobecnego. Teraz żartem nazywa się popychanie, straszenie na zawał przechodniów, udawanie morderców, albo próby udawanej kradzieży i się jeszcze "prankerzy" dziwią ludziom,że nie mają dystansu jak ktoś próbuje z nich zrobić idiotę .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2020 o 16:10
Ślubu nie będzie. Szybki sprawdzian. Oblała.