@ubooot maseczki są potrzebne najlepiej jeszcze jakąś ochronę na oczy, maseczka jest jeszcze bardziej przydatna jeżeli jesteś zarażony i rozprzestrzeniasz chorobę, ale znając naszych sebixów i januszy to by jebli coś w stylu to nie mój interes nie będę wydawać na maseczkę jak już jestem chroy.
@HaveANiceDay1983 pis logic - jeśli maseczki dla zdrowych nie są potrzebne to po co noszą je (zdrowi) lekarze i pielęgniarki? Wystarczyło by dać je zarażonym.
@ubooot ale sebixy i janusze też to gadają też pierdzielę to .... Wystarczy zobaczyć co w azji się dzieje kiedy jakiekolwiek nowe choróbsko wyjdzie, a u nas... powiedzieli że maseczki mogą być mało skuteczne bo ktoś chciał zabłysnąć w internetach i bach.
@TarakaN Teraz też jest kiepska. Różnica polega na tym, że wtedy walczono z realnym zagrożeniem, bo była epidemia grypy i ginęła 1/5 ludzi na świecie, a teraz jest epidemia przeziębienia i ginie promil promila(!) ludzkości. Tej drobnej różnicy ludzie zdają się nie dostrzegać...
@Shaam Tam gdzie opieka medyczna daje radę tam śmiertelność jest na poziomie 1% zarażonych. Tam gdzie nie daje rady wzrasta do 10% jak we Włoszech. Najgorsze dopiero przed nami. Gdyby nie było ograniczeń w przemieszczaniu, w ciągu tygodnia, dwóch musielibyśmy patrzeć jak ludzie wokół nas umierają.
@Wisus62 Tak. Ale można też ukrywać się pod kloszem przed przeziębieniem. Jakby ludzie poczytali statystyki z grypy to by już chyba nigdy nie wyszli ze swoich klatek. Na szczęście media mówią ludziom co mają myśleć, bo jeszcze nie daj bóg ludzie zaczęliby myśleć samodzielnie...
@koszmarek66 Nie dramatyzuj. 10% To Ci wychodzi zgonów od ludzi z potwierdzeniem zarażenia tym wirusem przeziębienia. Ale 90% zakażonych nie ma żadnych objawów i nie są badani, więc już z Twoich 10% robi się 1%. Tylko, że umierają osoby starsze (po 80-tce) i z tuzinem innych schorzeń. W Polsce DZIENNIE umiera 1200 osób. 1200(!) To daje od początku roku 35 000 osób zmarłych w samej tylko Polsce (w tym 14 osób z potwierdzonym koronaświrusem oprócz innych chorób, na które cierpieli). Przerażające...
W 2018 roku na polskich drogach, według oficjalnych danych policji, zginęły 2862 osoby. Czyli też nie trzeba się tym przejmować :) Całkiem niepotrzebnie zmniejszyli dopuszczalną prędkość. Każdej osoby, która straciła życie szkoda i trzeba robić wszystko co możliwe by ta liczba była jak najmniejsza
W 2018 roku na polskich drogach, według oficjalnych danych policji, zginęły 2862 osoby. Czyli też nie trzeba się tym przejmować :) Całkiem niepotrzebnie zmniejszyli dopuszczalną prędkość. Każdej osoby, która straciła życie szkoda i trzeba robić wszystko co możliwe by ta liczba była jak najmniejsza
@Shaam Wcięło mi tu gdzieś komentarz więc piszę jeszcze raz.
We Włoszech (70 mln) umiera obecnie 700 ludzi dziennie. W polskich warunkach to by znaczyło wzrost zgonów o 30% a biorąc pod uwagę zgony niezdiagnozowane to będzie kilka razy więcej. To nie są powyżej 80tki. generalnie powyżej 50tki. Nie chcemy rozstawać się z rodzicami, dziadkami, wujkami, wybitnymi naukowcami, nauczycielami, dowódcami, władzami, itd. tylko dlatego, że mają inne schorzenia. Ja mam dziś równo 54 lata i chciałbym wspierać swoje dzieci, doczekać wnuków, być pociechą dla żony, która jutro znowu jedzie do pracy w szpitalu, chciałbym doprowadzić do egzaminu swoich studentów, itd.
Kot w maseczce?
@Oriolus Wygląda jak by miałłłłł.
@hek_sa Dobreeee !
uważaj aby cię pispolicja nie namierzyła za szerzenie herezji!
maseczki są niepotrzebne - takie jest zdanie partii
@ubooot maseczki są potrzebne najlepiej jeszcze jakąś ochronę na oczy, maseczka jest jeszcze bardziej przydatna jeżeli jesteś zarażony i rozprzestrzeniasz chorobę, ale znając naszych sebixów i januszy to by jebli coś w stylu to nie mój interes nie będę wydawać na maseczkę jak już jestem chroy.
@HaveANiceDay1983 pis logic - jeśli maseczki dla zdrowych nie są potrzebne to po co noszą je (zdrowi) lekarze i pielęgniarki? Wystarczyło by dać je zarażonym.
@ubooot ale sebixy i janusze też to gadają też pierdzielę to .... Wystarczy zobaczyć co w azji się dzieje kiedy jakiekolwiek nowe choróbsko wyjdzie, a u nas... powiedzieli że maseczki mogą być mało skuteczne bo ktoś chciał zabłysnąć w internetach i bach.
na zdjęciu nie ma czarnego, sądze więc że i w tamtych czasch Pan ich także gonił do roboty
Wtedy mieli maseczki, obecnie nawet w szpitalach ich nie ma.
bo są zbędne. wtedy wiedza na temat epidemii i wirusów była, kiepska.
@TarakaN Teraz też jest kiepska. Różnica polega na tym, że wtedy walczono z realnym zagrożeniem, bo była epidemia grypy i ginęła 1/5 ludzi na świecie, a teraz jest epidemia przeziębienia i ginie promil promila(!) ludzkości. Tej drobnej różnicy ludzie zdają się nie dostrzegać...
@Shaam
Czy to znaczy, że można to zbagatelizować?
@Shaam Tam gdzie opieka medyczna daje radę tam śmiertelność jest na poziomie 1% zarażonych. Tam gdzie nie daje rady wzrasta do 10% jak we Włoszech. Najgorsze dopiero przed nami. Gdyby nie było ograniczeń w przemieszczaniu, w ciągu tygodnia, dwóch musielibyśmy patrzeć jak ludzie wokół nas umierają.
@Wisus62 Tak. Ale można też ukrywać się pod kloszem przed przeziębieniem. Jakby ludzie poczytali statystyki z grypy to by już chyba nigdy nie wyszli ze swoich klatek. Na szczęście media mówią ludziom co mają myśleć, bo jeszcze nie daj bóg ludzie zaczęliby myśleć samodzielnie...
@koszmarek66 Nie dramatyzuj. 10% To Ci wychodzi zgonów od ludzi z potwierdzeniem zarażenia tym wirusem przeziębienia. Ale 90% zakażonych nie ma żadnych objawów i nie są badani, więc już z Twoich 10% robi się 1%. Tylko, że umierają osoby starsze (po 80-tce) i z tuzinem innych schorzeń. W Polsce DZIENNIE umiera 1200 osób. 1200(!) To daje od początku roku 35 000 osób zmarłych w samej tylko Polsce (w tym 14 osób z potwierdzonym koronaświrusem oprócz innych chorób, na które cierpieli). Przerażające...
W 2018 roku na polskich drogach, według oficjalnych danych policji, zginęły 2862 osoby. Czyli też nie trzeba się tym przejmować :) Całkiem niepotrzebnie zmniejszyli dopuszczalną prędkość. Każdej osoby, która straciła życie szkoda i trzeba robić wszystko co możliwe by ta liczba była jak najmniejsza
W 2018 roku na polskich drogach, według oficjalnych danych policji, zginęły 2862 osoby. Czyli też nie trzeba się tym przejmować :) Całkiem niepotrzebnie zmniejszyli dopuszczalną prędkość. Każdej osoby, która straciła życie szkoda i trzeba robić wszystko co możliwe by ta liczba była jak najmniejsza
@Shaam Wcięło mi tu gdzieś komentarz więc piszę jeszcze raz.
We Włoszech (70 mln) umiera obecnie 700 ludzi dziennie. W polskich warunkach to by znaczyło wzrost zgonów o 30% a biorąc pod uwagę zgony niezdiagnozowane to będzie kilka razy więcej. To nie są powyżej 80tki. generalnie powyżej 50tki. Nie chcemy rozstawać się z rodzicami, dziadkami, wujkami, wybitnymi naukowcami, nauczycielami, dowódcami, władzami, itd. tylko dlatego, że mają inne schorzenia. Ja mam dziś równo 54 lata i chciałbym wspierać swoje dzieci, doczekać wnuków, być pociechą dla żony, która jutro znowu jedzie do pracy w szpitalu, chciałbym doprowadzić do egzaminu swoich studentów, itd.
facet trzymający kota jest za wysoki
kot kaczyńskiego na zdjęciu. To już pewne to on jest za to wszystko odpowiedzialny ^^
Co dostrzegłem? Że równo sto lat po pandemii hiszpanki mamy następną pandemię. Przypadek czy cykliczne wietrzenie magazynu przez naturę?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 10:14