@Paszkwilant mala lekcja historii: byl okres w czasach Rzymskich, gdy w razie zagrozenia zawieszano demokracje i mianowano przywodce ktory byl dyktatorem
Wedlug legendy jednego z nich doslownie oderwano od pluga w jego gospodarstwie
Wiec juz starozytni wiedzieli, ze w pewnych sytuacjach zagrozenia trzeba wziac sie za dzialanie a nie debatowac
@Paszkwilant a skąd wiesz że chiny sobie radzą ? Bo ci powiedzieli ? oni zakłamują statystyki na potęgę byle by dobrze wyglądało na papierze ,ty nie wiesz jak to tak na prawdę wygląda , sami chińczycy zresztą też ponieważ już urzędnicy na najniższych stopniach udają że nie ma problemu po to by zachować swoje posady i w ten sposób nikt nie ma pełnego obrazu
@epyon2706 Nie mówię, czy sobie poradziły, czy nie. Chodzi o szybkość reakcji, wprowadzone przepisy i ich egzekwowanie. Gdy tam w czasie kwarantanny dron wypatrzył kogoś, kogo nie powinno być, sprawę załatwiała Policja od ręki. Włosi, później Hiszpanie, Brytyjczycy, Amerykanie dobrze się bawili i żartowali. No i mamy co mamy. A rządy debatują, co tu zrobić.
Pandemia pokazuje właśnie, ile warta jest demokracja na przykładzie, jak z wirusem radzą sobie Chiny, a jak Europa czy USA.
@Paszkwilant mala lekcja historii: byl okres w czasach Rzymskich, gdy w razie zagrozenia zawieszano demokracje i mianowano przywodce ktory byl dyktatorem
Wedlug legendy jednego z nich doslownie oderwano od pluga w jego gospodarstwie
Wiec juz starozytni wiedzieli, ze w pewnych sytuacjach zagrozenia trzeba wziac sie za dzialanie a nie debatowac
@Paszkwilant a skąd wiesz że chiny sobie radzą ? Bo ci powiedzieli ? oni zakłamują statystyki na potęgę byle by dobrze wyglądało na papierze ,ty nie wiesz jak to tak na prawdę wygląda , sami chińczycy zresztą też ponieważ już urzędnicy na najniższych stopniach udają że nie ma problemu po to by zachować swoje posady i w ten sposób nikt nie ma pełnego obrazu
@epyon2706 Nie mówię, czy sobie poradziły, czy nie. Chodzi o szybkość reakcji, wprowadzone przepisy i ich egzekwowanie. Gdy tam w czasie kwarantanny dron wypatrzył kogoś, kogo nie powinno być, sprawę załatwiała Policja od ręki. Włosi, później Hiszpanie, Brytyjczycy, Amerykanie dobrze się bawili i żartowali. No i mamy co mamy. A rządy debatują, co tu zrobić.
Jak wmówić ludziom by nie gromadzili się i nie tworzyli związków zawodowych .