To przykre, że pozwolili takiemu dziecku przyjść na świat z takim mankamentem genetycznym. Czeka je całe życie bólu i rozczarowań. Ten chłopiec z downem też wiele lepiej pewnie nie będzie miał.
Będzie miała raczej ciężkie życie. Z opowiadań ludzi którzy mają za rodzeństwo osoby z zespołem downa na próżno szukać optymistycznych historii. O ile małe dziecko nie jest takim dużym problemem, tak z wiekiem i przyrostem siły życie jest coraz cięższe.
Co w tym uroczego. Chłopiec do końca życia zostanie dzieckiem, którym będzie się trzeba opiekować. Gdy zabraknie rodziców, odpowiedzialność za chorego brata, spadnie na siostrę.
@tlmundi Można sobie poradzić z każdą wadą genetyczną, z każdym kalectwem i zbyt niskim IQ. Jest na to świetny sposób, ale niestety, jak go zastosujesz to dostaniesz 25 lat albo nawet dożywocie.
...kiedy nie ma się takiej osoby wśród bliskich. Mam 30 lat, mój starszy brat umarł przed narodzinami. Mam młodszą siostrę z BWS. Zabijesz mi siostrę, bo nie podoba ci się jej wyraz twarzy ? Psuje Ci estetykę ?
Każde życie jest cenne. Kiedyś może zrozumiesz.
@TOMASSS00
Każdy ma prawo spełnić marzenie o posiadaniu dzieci. Jest znikome prawdopodobieństwo, że drugie dziecko również będzie miało wadę genetyczną. Poza tym w takiej sytuacji robi się testy prenatalne. Do tego dziecko z syndromem rozwija się lepiej, jeśli ma w otoczeniu zdrowe dzieci. Dlatego, jeśli jest taka możliwośc, należy dzieci z niepełnosprawnościami i upośledzeniami umieszczać razem w przedszkolu; znacząco to przyśpiesza rozwój osób upośledzonych. I nie róbmy z dzieci z syndromem downa osób do eksterminacji - nie zawsze lekarz wykryje tę wadę, a jak się urodzi dziecko, to je kochasz mimo wszytsko i chcesz dla niego jak najlepiej; masz świadomość, jak trudna przyszłość je czeka i codziennie walczysz o jego postępy, by mogło samodzielnie żyć. Wozisz na rehabilitację, do logopedy, na przeróżne zajęcia....bo po prostu kochasz swoje dziecko najmocniej na świecie!
To jest przykre. Mam przypadek w rodzinie i mimo, że te dzieci są bardzo kochające i wdzięczne to jednak jest to skazywanie ich i przede wszystkim siebie na cierpienie... A umieszczanie ich w szkołach dla zdrowych dzieci jest wypaczeniem ich rozwoju
Skala debilizmu pod tym postem mnie przeraża!!! Nie wiem naprawdę skąd się biorą tacy ludzie. Uciążenie? WOW. Nie ma sensu się tu nawet wypowiadać. Tak się składa, że mój brat ma zespół Downa i jest najlepszym człowiekiem jakiego kiedykolwiek miałam możliwość spotkać, a i uwaga nie zamieniłabym go na nikogo innego zresztą tak jak cała moja rodzina. Może mój brat nie będzie w 100 % samodzielny tak naprawdę patrząc szerzej to czy ktoś wg jest w 100% samodzielny? Nie sądzę. A co do tego filmiku to pokazuję jak kochane są te dzieci. One są właśnie odzwierciedleniem bezwarunkowej miłości.
...kiedy nie ma się takiej osoby wśród bliskich. Mam 30 lat, mój starszy brat umarł przed narodzinami. Mam młodszą siostrę z BWS. Zabijesz mi siostrę, bo nie podoba ci się jej wyraz twarzy ? Psuje Ci estetykę ?
Każde życie jest cenne. Kiedyś może zrozumiesz.
@Caffa nie wiem, czy ty tworzyłeś to arcydzieło logiki, ale możesz mi powiedzieć ile razy (o ile nie cierpisz na amnezję) można poznawać "swoją siostrę?
A po raz drugi, też już ją poznał, czy jeszcze nie?
To przykre, że pozwolili takiemu dziecku przyjść na świat z takim mankamentem genetycznym. Czeka je całe życie bólu i rozczarowań. Ten chłopiec z downem też wiele lepiej pewnie nie będzie miał.
Będzie miała raczej ciężkie życie. Z opowiadań ludzi którzy mają za rodzeństwo osoby z zespołem downa na próżno szukać optymistycznych historii. O ile małe dziecko nie jest takim dużym problemem, tak z wiekiem i przyrostem siły życie jest coraz cięższe.
Co w tym uroczego. Chłopiec do końca życia zostanie dzieckiem, którym będzie się trzeba opiekować. Gdy zabraknie rodziców, odpowiedzialność za chorego brata, spadnie na siostrę.
Czekam na dzien kiedy nasza super technologia i nowoczesna medycyna poradzi sobie z zespolem downa a nie tylko nowe smartfony czy loty na marsa...
@tlmundi Można sobie poradzić z każdą wadą genetyczną, z każdym kalectwem i zbyt niskim IQ. Jest na to świetny sposób, ale niestety, jak go zastosujesz to dostaniesz 25 lat albo nawet dożywocie.
Wzorowy obywatel. III Rzeszy.
Łatwo szczekać, popierać aborcję i eugenikę
...kiedy nie ma się takiej osoby wśród bliskich. Mam 30 lat, mój starszy brat umarł przed narodzinami. Mam młodszą siostrę z BWS. Zabijesz mi siostrę, bo nie podoba ci się jej wyraz twarzy ? Psuje Ci estetykę ?
Każde życie jest cenne. Kiedyś może zrozumiesz.
Nic tu uroczego. Poje bani rodzice, że zaszła w drugą ciążę po tym jak urodziła z zespołem downa.
@TOMASSS00
Każdy ma prawo spełnić marzenie o posiadaniu dzieci. Jest znikome prawdopodobieństwo, że drugie dziecko również będzie miało wadę genetyczną. Poza tym w takiej sytuacji robi się testy prenatalne. Do tego dziecko z syndromem rozwija się lepiej, jeśli ma w otoczeniu zdrowe dzieci. Dlatego, jeśli jest taka możliwośc, należy dzieci z niepełnosprawnościami i upośledzeniami umieszczać razem w przedszkolu; znacząco to przyśpiesza rozwój osób upośledzonych. I nie róbmy z dzieci z syndromem downa osób do eksterminacji - nie zawsze lekarz wykryje tę wadę, a jak się urodzi dziecko, to je kochasz mimo wszytsko i chcesz dla niego jak najlepiej; masz świadomość, jak trudna przyszłość je czeka i codziennie walczysz o jego postępy, by mogło samodzielnie żyć. Wozisz na rehabilitację, do logopedy, na przeróżne zajęcia....bo po prostu kochasz swoje dziecko najmocniej na świecie!
poje bany to ty jesteś...
Przecież masz badania w ciąży czy dziecko, które jest w brzuchu będzie miało zespół Downa.
To jest przykre. Mam przypadek w rodzinie i mimo, że te dzieci są bardzo kochające i wdzięczne to jednak jest to skazywanie ich i przede wszystkim siebie na cierpienie... A umieszczanie ich w szkołach dla zdrowych dzieci jest wypaczeniem ich rozwoju
Poznaje po raz pierwszy...
Autor tego cuda, na lekcjach j.polskiego grał chyba w okręty. Głąb.
Skala debilizmu pod tym postem mnie przeraża!!! Nie wiem naprawdę skąd się biorą tacy ludzie. Uciążenie? WOW. Nie ma sensu się tu nawet wypowiadać. Tak się składa, że mój brat ma zespół Downa i jest najlepszym człowiekiem jakiego kiedykolwiek miałam możliwość spotkać, a i uwaga nie zamieniłabym go na nikogo innego zresztą tak jak cała moja rodzina. Może mój brat nie będzie w 100 % samodzielny tak naprawdę patrząc szerzej to czy ktoś wg jest w 100% samodzielny? Nie sądzę. A co do tego filmiku to pokazuję jak kochane są te dzieci. One są właśnie odzwierciedleniem bezwarunkowej miłości.
...kiedy nie ma się takiej osoby wśród bliskich. Mam 30 lat, mój starszy brat umarł przed narodzinami. Mam młodszą siostrę z BWS. Zabijesz mi siostrę, bo nie podoba ci się jej wyraz twarzy ? Psuje Ci estetykę ?
Każde życie jest cenne. Kiedyś może zrozumiesz.
@Caffa nie wiem, czy ty tworzyłeś to arcydzieło logiki, ale możesz mi powiedzieć ile razy (o ile nie cierpisz na amnezję) można poznawać "swoją siostrę?