@ania5757 Tak samo jak nasze. Znajomi wykładowcy od kilku lat mi powtarzają, że polowa studentów powinna cofnąć się nie tyle do liceum, co do podstawówki (przedtem mówili - do gimnazjum). Nie chciałem wierzyć, ale w busie z Warszawy do Lublina facet z miejsca przy kierowcy wygłosił taki tekst (cytowany już tutaj przez mnie): A ja jestem na AM. ... - to będzie pan lekarzem, będzie pan leczył ludzi.... - Ch..j z ludźmi, mamy na studiach taki gaz, który daje lepszy odpał niż prochy i to za darmo, grunt, by się naj..bać i mieć odpał..". I ten inteligent może mnie kiedyś leczyć.
Zarazili się i co??? Umarł z nich ktoś? Zaraził kogoś?
Jeżeli wszyscy mieszkają na campusie to przechorowali, w najgorszym wypadku porzęzili kilka dni i wyzdrowieli nabierając odporności.
Jak masz IZOLOWANĄ grupę młodych i zdrowych ludzi (studenci, żołnierze izolowane firmy itp.) to lepiej ich zarazić, przechorować i pogonić do pracy niż ponosić niekończące się koszty izolacji.
W większych skupiskach to nie wyjdzie - wszędzie są przedstawiciele grup ryzyka i każda infekcja grozi rzezią.
@BrickOfTheWall może nie dotarły Cię słuchy, że umierają tez młodzi i zdrowi. Nawet jeśli przechorują to nikt nie gwarantuje żadnej odporności, wirusy ciągle mutują, za to może dojść do zwłóknienia płuc i problemów zdrowotny do końca życia. Młodzi też trafiają na OIOMYy, dlaczego Włosi i Hiszpanie otwarcie mówią, że starszych nie podłączają do respiratorów, by sobie stały sobie wolne? Nie, potrzebują ich dla młodych. Wiec wygląda to tak: narażają siebie i innych, za ich sprawą może potem brakować respiratora bo się przez głupotę zarazili, mogą ich czekać długofalowe skutki zdrowotne ciężkie do przewidzenia i nie wiadomo jak kosztowne.
@BrickOfTheWall Styknie żreć witaminy i sie odżywiać, ja tam słucham Ziębe i nic mi juz nie dolega od 4 bitych lat. Ale lemingi dalej swoje i będą sie szczepić na sraczke i dalej jojczeć.
Tu inne pytanie: jaki procent młodych zarażonych wymaga podłączenia do respiratora? Jaki procent przechoruje i będzie ponosił konsekwencje dorosły?
Jaki procent starych by nie umarł, gdyby otrzymał odpowiednią pomoc?
Jaki procent młodych umrze z innych przyczyn, bo nie utrzyma pomocy?
Jaka jest gwarancja, że przechorowanie obecnie nie stanie się "chorobą współistniejącą" w kolejnej fali zachorowań?
Biorąc pod uwagę jak wiele tępych łbów z dyplomami polskich uczelni zajmuje często stanowiska menedżerskie w w różnych firmach i urzędach, wcale za bardzo nie odbiegamy w tym temacie jako kraj od standardów w USA
70 pojechało
35 się zaraziło
28-27 będzie miało dwa - trzy tygodnie kaszel gorączkę i może katar lub sraczkę..
1 po mimo zakażenie nie będzie miała symptomów żadnych lub będą niestandardowe np biegunka albo zaburzenia smaku
6 lub 7 z nich trafi do szpitala z komplikacjami
1 do 3 może umrzeć
Tak mówią statystyki
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2020 o 22:47
@killerxcartoon
Statystyki odpowiadają raczej przekrojowej grupie - czyli sytuacji gdyby pojechały całe, wielopokoleniowe rodziny.
W tym wypadku mamy do czynienia z grupą w wieku 17 - 20, z których żaden nie jest po operacji, przeszczepie, chemioterapii ani nie leży na OIOMie.
To wielce niesprawiedliwe ALE przedstawicieli takiej specyficznej grupy umarło na CoViD19 mniej niż 20 w skali świata - ocieramy się o prawdopodobieństwo zostania zabitym przez spadający kokos.
Jedyna kwestia to ODIZOLOWANIE tej wesołej ferajny na najbliższe trzy-cztery tygodnie aż ostatni przestanie kasłać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 kwietnia 2020 o 17:31
@BrickOfTheWall
No niby racja.. kokosy zabijają około 120-150 osób rocznie.
Zapadalność tej grupy z rozkładu wynosi faktycznie 0,9 procent w tej grupie wiekowej więc sporo racji... nie brałem pod uwagę przedziałów wiekowych.. tylko ogólna statystykę
Więc wychodzi na to ze jest taka szansa że jedna z nich umrze jak taka że zabije się przy robieniu selfe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2020 o 13:30
Nie śmiałbym się z selfie.
Ten proceder z roku na rok idzie w górę w statystykach przyczyn śmierci. Człowieki zapominają, że posiadają ciało podległe grawitacji i inercji.
@BrickOfTheWall
Wszystko fajnie, sensownie i klarownie rozkminione, szkoda że w rzeczywistości 35 zarażonych zaraziło prawdopodobnie setki, a przynajmniej dziesiątki zanim jeszcze zobaczyli co się dzieje -.-'
A oni kolejnych...
@killerxcartoon rzeczywiście, gdybyś się zabił nie zrobiłoby mi to żadnej różnicy...
Ale już np. Twoja matka miałaby z tego całkiem poważne cierpienie i to przewlekłe...
Albo jakby to ona zmarła i już nigdy byś z nią słowa nie zamienił, też by było dla Ciebie "co za różnica?"
Uczuciowe z nas stworzenia i naturalne jest, że się ludzie martwią o bliskich, jakbyś był zarażony to byś poszedł na wyj*bce do dziadków ich zarazić?
Tak samo jak nasi 3 tygodnie temu... Zamknęli szkoły a 2 dni później w Olsztynie i na Wyspie we Wrocławiu studenci zrobili sobie imprezkę. I to jeszcze medycyna...
Ludzie mylą inteligencje z mądrością. To drugie przychodzi z wiekiem i doświadczeniem(choć nie zawsze). Poza tym, można być na tyle inteligentnym aby rozwiązywać testy w szkole i później pracować w zawodzie. Ale można być nie dość inteligentnym aby rozumieć skalę i powagę zagrożenia. No cóż, ludzie są pełni sprzeczności
Selekcja naturalna mam nadzieję, że zrobi swoje.
@taki_tam_tam nic im nie będzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 16:41
Takie tępe łby wypełniają większość uniwersytetów, niestety.
@ania5757 Tak samo jak nasze. Znajomi wykładowcy od kilku lat mi powtarzają, że polowa studentów powinna cofnąć się nie tyle do liceum, co do podstawówki (przedtem mówili - do gimnazjum). Nie chciałem wierzyć, ale w busie z Warszawy do Lublina facet z miejsca przy kierowcy wygłosił taki tekst (cytowany już tutaj przez mnie): A ja jestem na AM. ... - to będzie pan lekarzem, będzie pan leczył ludzi.... - Ch..j z ludźmi, mamy na studiach taki gaz, który daje lepszy odpał niż prochy i to za darmo, grunt, by się naj..bać i mieć odpał..". I ten inteligent może mnie kiedyś leczyć.
Zarazili się i co??? Umarł z nich ktoś? Zaraził kogoś?
Jeżeli wszyscy mieszkają na campusie to przechorowali, w najgorszym wypadku porzęzili kilka dni i wyzdrowieli nabierając odporności.
Jak masz IZOLOWANĄ grupę młodych i zdrowych ludzi (studenci, żołnierze izolowane firmy itp.) to lepiej ich zarazić, przechorować i pogonić do pracy niż ponosić niekończące się koszty izolacji.
W większych skupiskach to nie wyjdzie - wszędzie są przedstawiciele grup ryzyka i każda infekcja grozi rzezią.
@BrickOfTheWall może nie dotarły Cię słuchy, że umierają tez młodzi i zdrowi. Nawet jeśli przechorują to nikt nie gwarantuje żadnej odporności, wirusy ciągle mutują, za to może dojść do zwłóknienia płuc i problemów zdrowotny do końca życia. Młodzi też trafiają na OIOMYy, dlaczego Włosi i Hiszpanie otwarcie mówią, że starszych nie podłączają do respiratorów, by sobie stały sobie wolne? Nie, potrzebują ich dla młodych. Wiec wygląda to tak: narażają siebie i innych, za ich sprawą może potem brakować respiratora bo się przez głupotę zarazili, mogą ich czekać długofalowe skutki zdrowotne ciężkie do przewidzenia i nie wiadomo jak kosztowne.
@BrickOfTheWall Styknie żreć witaminy i sie odżywiać, ja tam słucham Ziębe i nic mi juz nie dolega od 4 bitych lat. Ale lemingi dalej swoje i będą sie szczepić na sraczke i dalej jojczeć.
Tu inne pytanie: jaki procent młodych zarażonych wymaga podłączenia do respiratora? Jaki procent przechoruje i będzie ponosił konsekwencje dorosły?
Jaki procent starych by nie umarł, gdyby otrzymał odpowiednią pomoc?
Jaki procent młodych umrze z innych przyczyn, bo nie utrzyma pomocy?
Jaka jest gwarancja, że przechorowanie obecnie nie stanie się "chorobą współistniejącą" w kolejnej fali zachorowań?
@rafalinformatyk to Zięba zalecał leczyć zakażenie koronawirusem perhydrolem dożylnie, nieprawdaż?
@rafalinformatyk to Zięba zalecał leczyć zakażenie koronawirusem perhydrolem dożylnie, nieprawdaż? I jakby to ująć....No nie polecam :)
@ania5757 Czy mogę prosić o źródło? Chciałbym poznać więcej szczegółów.
@RomekC Od niej oczekujesz źródła?
@ZimaIdzie Znam od dawna "twórczość" Ani. Pytanie było retoryczne ;-)
@RomekC
Jedno mnie zastanawia. Po co to robi? Aż tak jej się nudzi?
@ZimaIdzie Ma z tego kasę. Tak sądzę.
Biorąc pod uwagę jak wiele tępych łbów z dyplomami polskich uczelni zajmuje często stanowiska menedżerskie w w różnych firmach i urzędach, wcale za bardzo nie odbiegamy w tym temacie jako kraj od standardów w USA
70 pojechało
35 się zaraziło
28-27 będzie miało dwa - trzy tygodnie kaszel gorączkę i może katar lub sraczkę..
1 po mimo zakażenie nie będzie miała symptomów żadnych lub będą niestandardowe np biegunka albo zaburzenia smaku
6 lub 7 z nich trafi do szpitala z komplikacjami
1 do 3 może umrzeć
Tak mówią statystyki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2020 o 22:47
@killerxcartoon
Statystyki odpowiadają raczej przekrojowej grupie - czyli sytuacji gdyby pojechały całe, wielopokoleniowe rodziny.
W tym wypadku mamy do czynienia z grupą w wieku 17 - 20, z których żaden nie jest po operacji, przeszczepie, chemioterapii ani nie leży na OIOMie.
To wielce niesprawiedliwe ALE przedstawicieli takiej specyficznej grupy umarło na CoViD19 mniej niż 20 w skali świata - ocieramy się o prawdopodobieństwo zostania zabitym przez spadający kokos.
Jedyna kwestia to ODIZOLOWANIE tej wesołej ferajny na najbliższe trzy-cztery tygodnie aż ostatni przestanie kasłać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2020 o 17:31
@BrickOfTheWall
No niby racja.. kokosy zabijają około 120-150 osób rocznie.
Zapadalność tej grupy z rozkładu wynosi faktycznie 0,9 procent w tej grupie wiekowej więc sporo racji... nie brałem pod uwagę przedziałów wiekowych.. tylko ogólna statystykę
Więc wychodzi na to ze jest taka szansa że jedna z nich umrze jak taka że zabije się przy robieniu selfe.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 13:30
@killerxcartoon
Nie śmiałbym się z selfie.
Ten proceder z roku na rok idzie w górę w statystykach przyczyn śmierci. Człowieki zapominają, że posiadają ciało podległe grawitacji i inercji.
@BrickOfTheWall
Wszystko fajnie, sensownie i klarownie rozkminione, szkoda że w rzeczywistości 35 zarażonych zaraziło prawdopodobnie setki, a przynajmniej dziesiątki zanim jeszcze zobaczyli co się dzieje -.-'
A oni kolejnych...
@zgrit22
I?
Tak to już jest ze ludzie muszą na coś umrzeć.. Wcześniej czy później ... co za różnica ...
@killerxcartoon rzeczywiście, gdybyś się zabił nie zrobiłoby mi to żadnej różnicy...
Ale już np. Twoja matka miałaby z tego całkiem poważne cierpienie i to przewlekłe...
Albo jakby to ona zmarła i już nigdy byś z nią słowa nie zamienił, też by było dla Ciebie "co za różnica?"
Uczuciowe z nas stworzenia i naturalne jest, że się ludzie martwią o bliskich, jakbyś był zarażony to byś poszedł na wyj*bce do dziadków ich zarazić?
@zgrit22
Ma ponad 70 lat... W tym wieku już się umiera... tak to jest
@killerxcaroon
Aha... no to fajnie ma ^^'
U innych mogą jednak panować inne, bardziej ludzkie klimaty ;)
W USA na studia może iść każdy kogo na to stać. Wybitni dostają stypendia.
To jest USA, tutaj dostajesz się na studia nie dlatego że masz odpowiednie kwalifikacje, ale dlatego że twoi rodzice mają kupę kasy.
@zaymoon Na ważniejsze uczelnie można dostać się jedynie mają dobre wyniki w nauce lub zdając dobrze egzamin wstępny.
Tak samo jak nasi 3 tygodnie temu... Zamknęli szkoły a 2 dni później w Olsztynie i na Wyspie we Wrocławiu studenci zrobili sobie imprezkę. I to jeszcze medycyna...
bo wykształcenie nijak się ma do inteligencji
W stanach na uniwerki idą tylko bogaci. Tam za studia sie placi.
Ludzie mylą inteligencje z mądrością. To drugie przychodzi z wiekiem i doświadczeniem(choć nie zawsze). Poza tym, można być na tyle inteligentnym aby rozwiązywać testy w szkole i później pracować w zawodzie. Ale można być nie dość inteligentnym aby rozumieć skalę i powagę zagrożenia. No cóż, ludzie są pełni sprzeczności
To Amerykanie. Oni mają wspólnie jedną komórkę mózgową. P.S. 99 % studentów to tępe łby z trzema zwojami mózgowymi.