@ewmario Rzeczywiście powiało, ale Hiszpanią i Włochami. Tamci też walczyli z paranoją, jak skutecznie, to widać w liczbach i relacjach personelu medycznego. Co ciekawe dzisiaj im już nie jest do śmiechu, pełna powaga i nikt już nie fika...
@ewmario ja to powiem w ten sposób - skoro państwo, czyli administracja rządowa (której nie ufam) niesłusznie podjęło o zamknięciu połowy gospodarki to zdając sobie sprawę z kosztów próbuje ten koszt minimalizować we własnym zakresie, co niektórzy próbują nazwać "paranoją". Koszt, który poniesie społeczeństwie, bo w końcu gospodarka jest dla społeczeństwa. Takie jest moje zdanie. A decyzję o zamknięciu połowy gospodarki uważam za niesłuszną, ponieważ albo było trzeba zamknąć granicę w lutym, wówczas straty dla gospodarki wynosiły by kilka miliardów, ale nie kilkaset! Albo skoro chcieli "oszczędzić" te kilka miliardów trzeba było wprowadzić rozwiązania "hybrydowe", ale to wymagałoby dużej wiedzy i inteligencji. Przyjęte rozwiązania to "przepraszam", żeby nic nie robić przez miesiąc nie są potrzebne żadne umiejętności, podobnie jak zamknąć pół kraju.
Normalność.. Kwarantanna niczemu nie zapobiegnie ... wirus przenosi się jak grypa i choć jest z innej podgrupy to wywołuje takie same objawy i są one podobne do przeziębienia i przebiegają tak samo u 80-85 procent ludzi. Względem zdiagnozowanych śmiertelność miedzy 3-9 procent 15-20 procent wymaga hospitalizacji. 3 procent nie ma żadnych objawów lub ma zupełnie inne np rozwolnienie . Do tego około 4 dni bez objawów ludzi infekują
Na normalną grypę choruje co roku 10-20 procent społeczeństwa ... tu szacunkowo może zapaść maksymalnie 40 procent .
Najlepszy jest stoicyzm i nie przesadzanie. i zachowanie rozsądnej ostrożności osobistej..
teraz trwa panika lemingów jak niewiele zmienia ...
@killerxcartoon Panika jest zupełnie niepotrzebna, ale kwarantanna czy ograniczenie swobody poruszania to nie żadna panika, tylko planowe środki zaradcze w celu spowolnienia narastania fali przypadków wymagających miejsca w szpitalu i użycia respiratora. Włosi i Hiszpanie sprawdzili ten scenariusz u siebie, i oni już wiedzą dokąd prowadzi nieprzestrzeganie kwarantanny i korzystanie ze swobody poruszania się. To czas na odpowiedzialność za siebie i za innych. Niestety bagatelizowanie tematu, w tym porównywanie tego do "zwykłej" grypy, sprawia, że ludzie mniej rozsądni tracą ostatnie pokłady cierpliwości i robią rzeczy głupie. Narażając siebie i innych. Bo mimo iż mówi się, że umierają przede wszystkim starzy i chorzy (tzw. choroby współistniejące), to znane są przypadki, gdzie infekcji nie przeżyli ludzie młodzi, bez chorób. I nikt z nas z góry nie wie w której grupie się znajdzie, ani w której grupie będą nasi bliscy. Jeżeli możemy spowolnić falę infekcji, to dlaczego tego nie zrobić. Przecież to pozwoli na dopracowanie schematów leczenia, co ostatecznie przyczyni się do tego, że choroba nie będzie tak niebezpieczna, a jej śmiertelność znacząco spadnie.
@killerxcartoon Zapaść może więcej i umrzeć znacznie więcej.
Po Włochach, Hiszpanii i USA widać dobrze jak brak kwarantanny i przestrzegania jej wpływa na ilość zarażonych i tym samym śmiertelność.
Oczywiście, że kwarantanna zapobiega. Znacznie zmniejsza ryzyko zarażenia się większej ilości osób.
A zresztą, nie mam zamiaru tłumaczyć na okrągło zbyt głupim ludziom, tak prostych i oczywistych rzeczy.
Idź, zaraz się i zdechnij. Będzie prościej i korzystniej dla ludzkości.
Cały myk, polega na tym, żeby przestać to porównywać do grupy, bo nią nie jest. Grypa panuje co roku, jednak nigdy z tego tytułu nie były przepełnione kostnice i nie trzeba było budować szpitali polowych, bo ludzie potrzebowali intensywnej opieki medycznej. Dodatkowo izolacja ma służyć spłaszczeniu fali epidemii, bo gdy fala będzie za duża to załamie się służba zdrowia, a to spowoduje, że ludzie zaczną masowo umierać nie tylko na covid19, ale na wszystkie inne przypadłości jak zawały czy udary... Jak ktoś jest tak głupi, że nie potrafi tego pojąć to wystarczy spojrzeć w statystyki... Liczba zgonów we Włoszech jest aktualnie 4-5x większa, niż w analogicznych okresach w latach ubiegłych....
P.S. Zaraźliwość grypy to około 1,5 (czyli jeden zarażony, statystycznie zaraża kolejne 1,5osoby), zaraźliwość covid19 to jakieś 3-4... To weź teraz sobie cyfry 1,5 i 3 podnieś np. do 10 potęgi i zobaczysz jaka może być różnica w proc. społeczeństwa, które może zachorować... W pierwszym przypadku po 10 cyklu będzie to 57 zarażonych... w drugim ponad 59tyś... różnica jest chyba, aż nadto widoczna...
@adi011290 grypę jeszcze można przeleżeć w domu,przy covid19 raczej hospitalizacja i tu jest zasadnicza różnica.Mała śmiertelność,tylko dlatego że wszyscy wykryci chorzy są pod opieką lekarzy
Tak to panika.. A co to da że ja opóźnisz ? To jest głupota jaka zabija gospodarkę ... A skutki odczuje każdy. Polska straci minimum 30 procent PKB w USA prace straciło 45 milionów ludzi ... I tak zachorujesz nie teraz to za miesiąc dwa trzy rok czy 2 lata... grypa hiszpanka jest cały czas obecna w populacji i jej wariacje powracają co roku jako grypa sezonowa ....
Właśnie przeczytałem ciekawy artykuł na temat wyjaśnienia przyczyny dlaczego w niektórych krajach COVID19 rozprzestrzenia się bardzo szybko i ma dużą śmiertelność a w innych zupełnie inaczej powoli i ma niewielką śmiertelność po mimo takich samy czy nawet ostrzejszych środków bo rozbieżności względem śmiertelności są trzy czy nawet cztery razy większe i okazuje się że jest powiązanie ze szczepionką BCG na gruźlicę Co widać jasno na przykładzie RFN - NRD kiedy zakończono programy szczepień , mało tego potwierdzają to dane statystyczne odnośnie wieku jaki widać że osoby szczepione nawet z wiekiem utrzymują mniejszą zachorowalność niż w innych krajach (ostatnie info z innego artykułu niż link)...
@killerxcartoon Hmmm pomyślmy, szpitale nie są w stanie przyjąć dużej ilości zarażonych ludzi i ich hospitalizować. Dobrze to widać w krajach, gdzie wirus się rozpanoszył, np. we Włoszech, gdzie nie pomaga się starym ludziom, bo mają najmniejsze szanse przeżycia.
Wyjaśnienie to wprowadzenie i trzymanie się kwarantanny bądź nie. Główna przyczyna.
@pawel1148
Pier* o szopenie i co zamkniesz granice wybudujesz mur... Ludzie z zagranicy przyjadą i ci go znowu przyniosą.
A swoja drogą nawet nie wiem czy jest problem Podają liczby a masz statystyki objawów grypopodobnych i przeziębieniopodobnych z innych okresów by to porównać z obecną sytuacja..
Czy podają jak się zmienił współczynnik umieralności w stosunku do innych lat?
Dziwnym trafem nikt nie podaje......
Mamy odkryty nowy szczep czegoś co podobnie wygląda jak grypa, H wie jak długo istniejący. Patrząc jakie objawy opisują to miałem takie w 2007 , 2010 i 2015
Sam kaszel raczej suchy i natarczywy , wysoką gorączkę 38 stopni , zatkany nos i bule mięśniowe , do tego w 2007 miałem zaburzenia smoku...jakie przypisywałem Gripeksowi jakiego wcześniej nie zażywałem . Nie działał na te infekcje leki przeciwgrypowe. A potem osłabiony byłem jeszcze ze trzy miesiące. Z tym z 2007 to powinienem był być na OiOMIe bo omal nie zszedłem bo straciłem przytomność i spałem 36 godzin. A tego w 2015 miałem długo problemy z nerkami albo wątrobą (problemy z trawieniem tłuszczów) i długo powracające regularnie biegunki ....
Wiec...
Szpitale puste , zabiegi planowe odwołane , jakieś fali hospitaliozacji nie widać, nawet w takiej Anglii
Statystyki podają że umierają głównie ludzie starsi .. więc dla mnie to nic nowego ..
Sztucznie podkręcona medialni panika przez pismaków
@lasek0110 Przecież nie wszystkich zarażonych się hospitalizuje... Jedynie wszystkich się izoluje, a to jest spora różnica.
Było już kilka przypadków, kiedy to personel szpitala rozniósł wirusa po całych oddziałach.
Oczywiście, trzeba stworzyć szczepionkę, ale to trwa. To kwestia miesięcy i to wielu. W przypadku mutacji wirusa, kiedy będziemy posiadali szczepionkę, będzie łatwo ją modyfikować, jednak samo jej stworzenie jest pracochłonne.
Jest dość skuteczna, nie oznacza, że działa i ratuje w 100%
KWarantanna ma ograniczyć ilość zarażonych inaczej szpitale nie dałyby rady. Dobrym przykładem są Włochy, gdzie z miejsca lekarze odrzucali starych ludzi jeśli chodzi o hospitalizację, bo mieli najmniejsze szansę na przeżycie. Gdyby nie ograniczenie ruchu na ulicy, u nas sytuacja byłaby podobna.
Oczywiście, gospodarka cofnie się do kamienia łupanego, lecz to dotyczy nie tylko Polski. I nic się na to nie poradzi. Bo co, zdjąć kwarantanne i pozwolić wirusowi szaleć? Śmiertelność w Włoszech wynosi 11%. To sporo.
To nie jest grypa tylko SARS, przypominam rok 2002 jak jeszcze nie byliśmy w UE, pociągi z Niemiec przyjeżdzały na specjalny peron w Szczecinie, potem obowiązkowa dezynfekcja rąk i maty dezynfekujące. Grypa nie rozwala płuc, serca i układu pokarmowego.
Kolejny debil któremu pewnie się wydaje że COVID-19 to spisek cyklistów czy kogoś tam! Może i rzeczywiście liczba zgonów jest zawyżona bo gro z tych osób (starsze, cierpiące na wiele innych schorzeń) i tak by zmarło na coś innego gdyby nie koronawirus, jednak totalne przeciążenie szpitali z powodu tej zarazy w wielu krajach to jest fakt, a nie żadna paranoja, a tym śmieszkiem powinny się zając odpowiednie służby!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2020 o 14:10
A dokładnie gdzie ten sklep? Brawo, dzięki takim inicjatywom można będzie łatwo wygospodarować dodatkowe środki finansowe na walkę z epidemią. Za 30 tysiaków mandatu od łebka można będzie kupić to i owo dla szpitali...
Większą paranoją są godziny dla seniorów -> o 10:30 wchodzę po odbiór paczki: sklep pusty przy kasie emerytka kończy pakować zakupy a ekspedientka do mnie że mnie nie obsłuży!? Wtf? sobie myślę i pytam że przecież jest pusty sklep i nikt nie czeka przed wejściem? Ale i tak twierdziła że nie może mnie obsłużyć... PARANOJA! W każdym innym cywilizowanym sklepie jak nie ma seniorów obsługują normalnie innych "młodszych" klientów w tych godzinach bo przecież to normalny zysk... A tu? Czegóż się w sumie spodziewać jak właściciel tylko na osobach 65+ zarabia datkami...
Bardzo dobrze, że potrafisz samodzielnie zdiagnozować swoje dolegliwości…
Wreszcie jakis powiew zdrowego rozsadku. Ta paranoja zaczyna ocierac sie o absurd.
@ewmario Rzeczywiście powiało, ale Hiszpanią i Włochami. Tamci też walczyli z paranoją, jak skutecznie, to widać w liczbach i relacjach personelu medycznego. Co ciekawe dzisiaj im już nie jest do śmiechu, pełna powaga i nikt już nie fika...
@ewmario ja to powiem w ten sposób - skoro państwo, czyli administracja rządowa (której nie ufam) niesłusznie podjęło o zamknięciu połowy gospodarki to zdając sobie sprawę z kosztów próbuje ten koszt minimalizować we własnym zakresie, co niektórzy próbują nazwać "paranoją". Koszt, który poniesie społeczeństwie, bo w końcu gospodarka jest dla społeczeństwa. Takie jest moje zdanie. A decyzję o zamknięciu połowy gospodarki uważam za niesłuszną, ponieważ albo było trzeba zamknąć granicę w lutym, wówczas straty dla gospodarki wynosiły by kilka miliardów, ale nie kilkaset! Albo skoro chcieli "oszczędzić" te kilka miliardów trzeba było wprowadzić rozwiązania "hybrydowe", ale to wymagałoby dużej wiedzy i inteligencji. Przyjęte rozwiązania to "przepraszam", żeby nic nie robić przez miesiąc nie są potrzebne żadne umiejętności, podobnie jak zamknąć pół kraju.
Zdradzę wam tajemnice, ale nikomu nie mówcie...
wszyscy kiedyś umrzemy.
@olewator I to na smierc:)
Normalność.. Kwarantanna niczemu nie zapobiegnie ... wirus przenosi się jak grypa i choć jest z innej podgrupy to wywołuje takie same objawy i są one podobne do przeziębienia i przebiegają tak samo u 80-85 procent ludzi. Względem zdiagnozowanych śmiertelność miedzy 3-9 procent 15-20 procent wymaga hospitalizacji. 3 procent nie ma żadnych objawów lub ma zupełnie inne np rozwolnienie . Do tego około 4 dni bez objawów ludzi infekują
Na normalną grypę choruje co roku 10-20 procent społeczeństwa ... tu szacunkowo może zapaść maksymalnie 40 procent .
Najlepszy jest stoicyzm i nie przesadzanie. i zachowanie rozsądnej ostrożności osobistej..
teraz trwa panika lemingów jak niewiele zmienia ...
@killerxcartoon Panika jest zupełnie niepotrzebna, ale kwarantanna czy ograniczenie swobody poruszania to nie żadna panika, tylko planowe środki zaradcze w celu spowolnienia narastania fali przypadków wymagających miejsca w szpitalu i użycia respiratora. Włosi i Hiszpanie sprawdzili ten scenariusz u siebie, i oni już wiedzą dokąd prowadzi nieprzestrzeganie kwarantanny i korzystanie ze swobody poruszania się. To czas na odpowiedzialność za siebie i za innych. Niestety bagatelizowanie tematu, w tym porównywanie tego do "zwykłej" grypy, sprawia, że ludzie mniej rozsądni tracą ostatnie pokłady cierpliwości i robią rzeczy głupie. Narażając siebie i innych. Bo mimo iż mówi się, że umierają przede wszystkim starzy i chorzy (tzw. choroby współistniejące), to znane są przypadki, gdzie infekcji nie przeżyli ludzie młodzi, bez chorób. I nikt z nas z góry nie wie w której grupie się znajdzie, ani w której grupie będą nasi bliscy. Jeżeli możemy spowolnić falę infekcji, to dlaczego tego nie zrobić. Przecież to pozwoli na dopracowanie schematów leczenia, co ostatecznie przyczyni się do tego, że choroba nie będzie tak niebezpieczna, a jej śmiertelność znacząco spadnie.
@killerxcartoon Zapaść może więcej i umrzeć znacznie więcej.
Po Włochach, Hiszpanii i USA widać dobrze jak brak kwarantanny i przestrzegania jej wpływa na ilość zarażonych i tym samym śmiertelność.
Oczywiście, że kwarantanna zapobiega. Znacznie zmniejsza ryzyko zarażenia się większej ilości osób.
A zresztą, nie mam zamiaru tłumaczyć na okrągło zbyt głupim ludziom, tak prostych i oczywistych rzeczy.
Idź, zaraz się i zdechnij. Będzie prościej i korzystniej dla ludzkości.
@killerxcartoon na prezydenta (w dobrym tego słowa znaczeniu)!!!
Cały myk, polega na tym, żeby przestać to porównywać do grupy, bo nią nie jest. Grypa panuje co roku, jednak nigdy z tego tytułu nie były przepełnione kostnice i nie trzeba było budować szpitali polowych, bo ludzie potrzebowali intensywnej opieki medycznej. Dodatkowo izolacja ma służyć spłaszczeniu fali epidemii, bo gdy fala będzie za duża to załamie się służba zdrowia, a to spowoduje, że ludzie zaczną masowo umierać nie tylko na covid19, ale na wszystkie inne przypadłości jak zawały czy udary... Jak ktoś jest tak głupi, że nie potrafi tego pojąć to wystarczy spojrzeć w statystyki... Liczba zgonów we Włoszech jest aktualnie 4-5x większa, niż w analogicznych okresach w latach ubiegłych....
P.S. Zaraźliwość grypy to około 1,5 (czyli jeden zarażony, statystycznie zaraża kolejne 1,5osoby), zaraźliwość covid19 to jakieś 3-4... To weź teraz sobie cyfry 1,5 i 3 podnieś np. do 10 potęgi i zobaczysz jaka może być różnica w proc. społeczeństwa, które może zachorować... W pierwszym przypadku po 10 cyklu będzie to 57 zarażonych... w drugim ponad 59tyś... różnica jest chyba, aż nadto widoczna...
@adi011290 grypę jeszcze można przeleżeć w domu,przy covid19 raczej hospitalizacja i tu jest zasadnicza różnica.Mała śmiertelność,tylko dlatego że wszyscy wykryci chorzy są pod opieką lekarzy
Super, popieram.
Mój pierwszy post dotyczył komentarza autora, który już go usunął…
@Joe357
Tak to panika.. A co to da że ja opóźnisz ? To jest głupota jaka zabija gospodarkę ... A skutki odczuje każdy. Polska straci minimum 30 procent PKB w USA prace straciło 45 milionów ludzi ... I tak zachorujesz nie teraz to za miesiąc dwa trzy rok czy 2 lata... grypa hiszpanka jest cały czas obecna w populacji i jej wariacje powracają co roku jako grypa sezonowa ....
Właśnie przeczytałem ciekawy artykuł na temat wyjaśnienia przyczyny dlaczego w niektórych krajach COVID19 rozprzestrzenia się bardzo szybko i ma dużą śmiertelność a w innych zupełnie inaczej powoli i ma niewielką śmiertelność po mimo takich samy czy nawet ostrzejszych środków bo rozbieżności względem śmiertelności są trzy czy nawet cztery razy większe i okazuje się że jest powiązanie ze szczepionką BCG na gruźlicę Co widać jasno na przykładzie RFN - NRD kiedy zakończono programy szczepień , mało tego potwierdzają to dane statystyczne odnośnie wieku jaki widać że osoby szczepione nawet z wiekiem utrzymują mniejszą zachorowalność niż w innych krajach (ostatnie info z innego artykułu niż link)...
https://nt.interia.pl/raporty/raport-koronawirus/strona-glowna/news-czy-szczepionka-przeciwko-gruzlicy-bcg-chroni-przed-covid-19,nId,4417497
@killerxcartoon Hmmm pomyślmy, szpitale nie są w stanie przyjąć dużej ilości zarażonych ludzi i ich hospitalizować. Dobrze to widać w krajach, gdzie wirus się rozpanoszył, np. we Włoszech, gdzie nie pomaga się starym ludziom, bo mają najmniejsze szanse przeżycia.
Wyjaśnienie to wprowadzenie i trzymanie się kwarantanny bądź nie. Główna przyczyna.
@Logon G prawda....
A skutki odczujesz za pół roku jak zacznie się masowe bezrobocie .
@pawel1148
Pier* o szopenie i co zamkniesz granice wybudujesz mur... Ludzie z zagranicy przyjadą i ci go znowu przyniosą.
A swoja drogą nawet nie wiem czy jest problem Podają liczby a masz statystyki objawów grypopodobnych i przeziębieniopodobnych z innych okresów by to porównać z obecną sytuacja..
Czy podają jak się zmienił współczynnik umieralności w stosunku do innych lat?
Dziwnym trafem nikt nie podaje......
Mamy odkryty nowy szczep czegoś co podobnie wygląda jak grypa, H wie jak długo istniejący. Patrząc jakie objawy opisują to miałem takie w 2007 , 2010 i 2015
Sam kaszel raczej suchy i natarczywy , wysoką gorączkę 38 stopni , zatkany nos i bule mięśniowe , do tego w 2007 miałem zaburzenia smoku...jakie przypisywałem Gripeksowi jakiego wcześniej nie zażywałem . Nie działał na te infekcje leki przeciwgrypowe. A potem osłabiony byłem jeszcze ze trzy miesiące. Z tym z 2007 to powinienem był być na OiOMIe bo omal nie zszedłem bo straciłem przytomność i spałem 36 godzin. A tego w 2015 miałem długo problemy z nerkami albo wątrobą (problemy z trawieniem tłuszczów) i długo powracające regularnie biegunki ....
Wiec...
Szpitale puste , zabiegi planowe odwołane , jakieś fali hospitaliozacji nie widać, nawet w takiej Anglii
Statystyki podają że umierają głównie ludzie starsi .. więc dla mnie to nic nowego ..
Sztucznie podkręcona medialni panika przez pismaków
@lasek0110 Przecież nie wszystkich zarażonych się hospitalizuje... Jedynie wszystkich się izoluje, a to jest spora różnica.
Było już kilka przypadków, kiedy to personel szpitala rozniósł wirusa po całych oddziałach.
Oczywiście, trzeba stworzyć szczepionkę, ale to trwa. To kwestia miesięcy i to wielu. W przypadku mutacji wirusa, kiedy będziemy posiadali szczepionkę, będzie łatwo ją modyfikować, jednak samo jej stworzenie jest pracochłonne.
Jest dość skuteczna, nie oznacza, że działa i ratuje w 100%
KWarantanna ma ograniczyć ilość zarażonych inaczej szpitale nie dałyby rady. Dobrym przykładem są Włochy, gdzie z miejsca lekarze odrzucali starych ludzi jeśli chodzi o hospitalizację, bo mieli najmniejsze szansę na przeżycie. Gdyby nie ograniczenie ruchu na ulicy, u nas sytuacja byłaby podobna.
Oczywiście, gospodarka cofnie się do kamienia łupanego, lecz to dotyczy nie tylko Polski. I nic się na to nie poradzi. Bo co, zdjąć kwarantanne i pozwolić wirusowi szaleć? Śmiertelność w Włoszech wynosi 11%. To sporo.
Tak właśnie myśleli Włosi i Hiszpanie, teraz chyba zmienili zdanie, że to jednak jest jakaś epidemia.
W sklepie mogą przebywać trzy osoby na każdą kasę nie licząc obsługi, także tego...
to zostało ustalone na początku, wystarczy zrozumieć przekaz, na każda kasę
Głos rozsądku w morzu paniki i przerażenia. I z humorem.
To nie jest grypa tylko SARS, przypominam rok 2002 jak jeszcze nie byliśmy w UE, pociągi z Niemiec przyjeżdzały na specjalny peron w Szczecinie, potem obowiązkowa dezynfekcja rąk i maty dezynfekujące. Grypa nie rozwala płuc, serca i układu pokarmowego.
Kolejny debil któremu pewnie się wydaje że COVID-19 to spisek cyklistów czy kogoś tam! Może i rzeczywiście liczba zgonów jest zawyżona bo gro z tych osób (starsze, cierpiące na wiele innych schorzeń) i tak by zmarło na coś innego gdyby nie koronawirus, jednak totalne przeciążenie szpitali z powodu tej zarazy w wielu krajach to jest fakt, a nie żadna paranoja, a tym śmieszkiem powinny się zając odpowiednie służby!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2020 o 14:10
A dokładnie gdzie ten sklep? Brawo, dzięki takim inicjatywom można będzie łatwo wygospodarować dodatkowe środki finansowe na walkę z epidemią. Za 30 tysiaków mandatu od łebka można będzie kupić to i owo dla szpitali...
W tym przypadku powinna byc grzywna ze 100 tys. i zerwanie franczyzy przez zabke. Jakiś paragraf pewnie tez by sie znalazl.
wie ktoś gdzie to jest?
No ja domyślam się, że NA DACHU sklepu raczej nie powinny przebywać tłumy.
Sposób mówienia zmienia się z stopniem zarażenia
Nie macie już kompletnie gdzie robić zakupów??
Mowa jest o przebywaniu NA sklepie, a nie W sklepie. Tylko po co ktoś chciałby wchodzić na dach Żabki?
Większą paranoją są godziny dla seniorów -> o 10:30 wchodzę po odbiór paczki: sklep pusty przy kasie emerytka kończy pakować zakupy a ekspedientka do mnie że mnie nie obsłuży!? Wtf? sobie myślę i pytam że przecież jest pusty sklep i nikt nie czeka przed wejściem? Ale i tak twierdziła że nie może mnie obsłużyć... PARANOJA! W każdym innym cywilizowanym sklepie jak nie ma seniorów obsługują normalnie innych "młodszych" klientów w tych godzinach bo przecież to normalny zysk... A tu? Czegóż się w sumie spodziewać jak właściciel tylko na osobach 65+ zarabia datkami...