Mój kocurek nazywa się Pauli, bo jak jego mama urodziła kociaki w koszyku z napisem Hamburg. a że kolega to wielki fan St. Pauli to jeden z kociaków dostał na imię Pauli. Jest to najfajniejszy kot na świecie. I jeśli ktoś ma też na imię Pauli to jest to komplement a nie obelga.
Mój kot jest najukochańszy, najzabawniejszy, najcudowniejszy i w ogóle och i ach. I nie dlatego, że jest mój.
Haha ha ha... Ha... :-(
Więc powiedzcie, że wetknięcie sobie w dupę ośmiornicy nie było najlepszym pomysłem? Jakby co to sorki...
@Fahrmass aż mi się anime Naruto przypomniało i Hachibi/Killer Bee ;)
Low level cosplay? :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2020 o 16:15
Mój kocurek nazywa się Pauli, bo jak jego mama urodziła kociaki w koszyku z napisem Hamburg. a że kolega to wielki fan St. Pauli to jeden z kociaków dostał na imię Pauli. Jest to najfajniejszy kot na świecie. I jeśli ktoś ma też na imię Pauli to jest to komplement a nie obelga.
Mój kot jest najukochańszy, najzabawniejszy, najcudowniejszy i w ogóle och i ach. I nie dlatego, że jest mój.
@Puolalainen Powiedział Ci ktoś kiedyś, że pie*dolisz jak potłuczony/na?
@AIkanaro
tak, zdarzało się. pozdrawiam.
ps do psiaków też mam szczęście.
@Puolalainen Nie wiem, co ćpasz, ale bierz mniej.
@ZimaIdzie
rzecz w tym, że nie biorę
@Puolalainen Zawsze możesz się spytać rodziców lub partnera/ki co Ci dosypują.
@kibishi
To dobry pomysł. Myślisz, że mój partner chciałby, bym gadała takie pierdoły na co dzień? Muszę się zastanowić, czy go nie zostawić, bo to dziwne.
@Puolalainen nie słuchaj ich, bądź sobą :P
@FenrirIbnLaAhad
ależ naturalnie, zawsze i wszędzie. Mój kot też się z tym zgadza.
Tak czytałam i czekałam, aż "wniesie to trochę uśmiechu w mój dzień" i nie, jakoś nie.
Mój kot ma na imię Maciej :)
Ja miałam Cześka :) choć oficjalnie był Chesterem :)