To się nadaje do prokuratury. Nie wolno dyskryminować ludzi ze względu na stan zdrowia. Ja rozumiem, że człowiek z widocznymi objawami nie powinien podchodzić do egzaminu, póki się nie wyleczy, ale bez odjerzyurbaniania takich cenzopapizmów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2020 o 15:36
to fajnie wiedzieć, że jeśli zdawałbym w moim rodzinnym mieście w tym roku, na dobrą sprawę mógłbym całkowicie odpuścić do końca września, leki pomagają o tyle, że nie swędzą mnie oczy (niestety kichanie i katar pozostają)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2020 o 16:18
Naturalnie już po opłaceniu egzaminu ? Egzaminator będzie od razu wydawał kupon na zniżkę na kolejne podejście ?
A co jak egzaminator kichnie w trakcie egzaminu - będzie automatycznie zaliczony, czy egzaminator zwolniony?
PS. A co z osobami, które mają chroniczny katar (365 dni w roku)?
na szczęście mamy rok przestępny, więc wystarczy wybrać ten 1 dzień bez kataru :v
To się nadaje do prokuratury. Nie wolno dyskryminować ludzi ze względu na stan zdrowia. Ja rozumiem, że człowiek z widocznymi objawami nie powinien podchodzić do egzaminu, póki się nie wyleczy, ale bez odjerzyurbaniania takich cenzopapizmów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 15:36
to fajnie wiedzieć, że jeśli zdawałbym w moim rodzinnym mieście w tym roku, na dobrą sprawę mógłbym całkowicie odpuścić do końca września, leki pomagają o tyle, że nie swędzą mnie oczy (niestety kichanie i katar pozostają)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 16:18