Co do demota, to podatnicy nie rozumieją, na czym polega drukowanie pieniędzy i jakie są jego konsekwencje.
Raczej elektorat PiSu mysli, że zabrali oni jakimś złodziejom i złym januszom biznesu, którzy mają za dużo oraz że ten rząd lepiej zarządza pieniędzmi i nie kradnie, co jest z tego chyba najśmieszniejsze...
Ogólnie to ludzie nie rozumieją skąd się biorą pieniądze i jakie są tego konsekwencje, a ważne dla nich jest ile oni dostają i od kogo.
@tomek_s inflacja to takie sam podatek jak inne, tylko jeszcze bardziej złodziejski i niebezpieczny, bo ukryty - większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, obwiniając za inflacyjny wzrost cen wyimaginowanych "januszy biznesu" i ich rzekomą chciwość.
Pół biedy jakby nie wiedzieli, ale wiedzą i to im się właśnie w tym podoba. Chyba nie ma lepszej sytuacji, niż ta kiedy na twoje utrzymanie zasówa ktoś inny.
Skoro polski podatnik dostaje kasę z której jest łojony to mamy obieg zamknięty i nie ma się co buldoczyć. Taki to już problem z bardzo ogólnymi stwierdzeniami:P
Od początku epidemii zauważyłem, że bankomat PKO BP wypłaca wyłącznie nowe banknoty (dotyczy zwłaszcza 200zł), a pobierałem dość często spore kwoty. Wymiana starych banknotów jest procesem ciągłym, ale teraz ilość nowego "papieru" wydaje mi się zaskakująco duża. Wcale bym się więc nie zdziwił, gdyby za jakiś czas wyszło na jaw, że drukarnie fabrykujące hajs bez pokrycia pracują pełną parą.
@Sevivo https://www.bankier.pl/wiadomosc/21-proc-Polakow-uwaza-ze-nie-placi-zadnych-podatkow-3670159.html
Co do demota, to podatnicy nie rozumieją, na czym polega drukowanie pieniędzy i jakie są jego konsekwencje.
Raczej elektorat PiSu mysli, że zabrali oni jakimś złodziejom i złym januszom biznesu, którzy mają za dużo oraz że ten rząd lepiej zarządza pieniędzmi i nie kradnie, co jest z tego chyba najśmieszniejsze...
Ogólnie to ludzie nie rozumieją skąd się biorą pieniądze i jakie są tego konsekwencje, a ważne dla nich jest ile oni dostają i od kogo.
Drukowanie pieniędzy w takim nadmiarze powoduje, że tracą one na wartości, więc tak czy inaczej pierwsze równa się drugiemu.
@tomek_s inflacja to takie sam podatek jak inne, tylko jeszcze bardziej złodziejski i niebezpieczny, bo ukryty - większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, obwiniając za inflacyjny wzrost cen wyimaginowanych "januszy biznesu" i ich rzekomą chciwość.
@tomek_s masz rację . I jedno i drugie jest złe.
dajom malo ale dajom bo som dobży a peo bylo zle bo bralo tylko dla siebie
Rząd bierze i z jednego i z drugiego źródła.
Pół biedy jakby nie wiedzieli, ale wiedzą i to im się właśnie w tym podoba. Chyba nie ma lepszej sytuacji, niż ta kiedy na twoje utrzymanie zasówa ktoś inny.
Skoro polski podatnik dostaje kasę z której jest łojony to mamy obieg zamknięty i nie ma się co buldoczyć. Taki to już problem z bardzo ogólnymi stwierdzeniami:P
Od początku epidemii zauważyłem, że bankomat PKO BP wypłaca wyłącznie nowe banknoty (dotyczy zwłaszcza 200zł), a pobierałem dość często spore kwoty. Wymiana starych banknotów jest procesem ciągłym, ale teraz ilość nowego "papieru" wydaje mi się zaskakująco duża. Wcale bym się więc nie zdziwił, gdyby za jakiś czas wyszło na jaw, że drukarnie fabrykujące hajs bez pokrycia pracują pełną parą.
Oba obrazki mówią prawdę. Na drugim łupieni są obywatele dzisiaj. Na pierwszym są łupieni jutro i pojutrze, oni sami oraz ich dzieci i wnuki.