Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
554 574
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A konto usunięte
-1 / 3

@CzlowiekZkamienia Najlepszym bezapelacyjnie był kawałek Korwina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amincea
+1 / 1

@AIkanaro Pan Wiktor Zborowski rozwalił system i już

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
+1 / 1

@AIkanaro Też tak myślałem, do czasu aż kawałek opublikował Berkowicz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
+10 / 24

Bo rap to jest szajs i na dobrą sprawę każdy może sobie coś tam zaśpiewać, pogadać i to będzie nie gorsze niż od większości "raperów".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitaaP
-3 / 7

dokładnie tak samo masz z każdą inną muzyką

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Esiek219
+1 / 3

@jeykey1543 jak się słucha byle kogo to w każdym rodzaju muzyki możemy stwierdzić że jest gorzej niź żle i wszystko to gówno :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
+2 / 2

@Esiek219 częstotliwość natrafienia w rapie na gówno wydaje mi się jednak dużo większa niż jeśli chodzi o inne gatunki muzyczne. Takie moje zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B B3lrot
+2 / 2

czy ty zapomniałeś że istnieje gatunek o nazwie disco polo? xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grescio
+3 / 11

Można to śmiało powiedzieć, że wygrał Korwin :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-1 / 5

No cóż warto sobie zobaczyć kim są raperzy. To często chłopacy z blokowisk, wyrzuceni ze szkół, będący niekiedy bezdomni, uzależnieni od różnych narkotyków i alkoholu. Bez żadnego wykształcenia. To nie jest mąż i ojciec dwójki dzieci pracujący pod krawatem a po pracy chodzący na siłownie basen i snookera.

Stąd właśnie jakiś prosty bit, i nawijka pełna przekleństw. Oczywiście są wyjątki, ale daleki od prawdy nie jestem.

I teraz jak za rap zabierają się np kabareciarze, artyści, muzycy czy nawet politycy to mamy jednak ludzi obytych z kamerą, bardzo często z wyższym wykształceniem. Zobaczcie sobie wykształcenie kabareciarzy. Bardzo wielu skończyło polonistykę nieraz na prestiżowych uczelniach.

I teraz śpiewanie w rejestrze piersiowym, bez żadnych slajdów, glisów, zjazdów, vibrato w tak krótkiej formie może jednorazowo wyjść im nawet lepiej od profesjonalistów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peterint
-1 / 1

Ciekawe ilu polskich raperów poradziłoby sobie w ojczyźnie tego gatunku - USA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S south1
-1 / 1

@Peterint To nie jest miejsce dla nich, raczej nie znaleźliby innej grupy odbiorców niż Polacy tam zamieszkujący. Niektórzy członkowie Wu-Tang Clan robią mix/master (teraz dokładnie nie pamiętam) robią czasem w Polsce. Tutaj wywiad z człowiekiem który się tym zajmuje https://youtu.be/rnwLwsocQwY

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2020 o 20:57

K killerxcartoon
-3 / 7

Kiedyś by być muzykiem trzeba było umieć grac albo śpiewać...Oraz mieć jakąś poetycka duszę. Wystarczy posłuchać muzyki z lat 60, 70 ,80 czy 90.
Soul, rock ,jazz, rytm&blues , metal , disco, nawet punk tego jednak wymagał
Rap nie wymaga niczego z powyższych, To biedota jaka che do showbiznesu bo jest tam ogromna kasa . Raperzy Raczej sami nic nie grają bo nie umieją , używają smpli i jakiś automatów perkusyjnych generujących stały rytm albo cudzej muzyki i ja skreczują. Nie potrafią śpiewać wiec mówią w rytm ..tych dźwięków bo muzyką nazwać to nie można , przypomina to raczej recytacje poezji w akompaniamencie liry .. choć poezją tego nazwać nie można bo pisanie rymów tez wymaga talentu do tego nie mają jakiś przemyśleń czy filozofii jak choćby hipisi więć piszą jakieś rymowanki.. na ogół nie składne o niczym sensownym.. typu: Jo mata fucka jo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
-1 / 1

"Trzeba przyznać, że wśród inteligentów także trafiają się wyjątkowo mądrzy ludzie, nie da się temu zaprzeczyć".
I. Bezdomny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xanad
+2 / 2

W dupie byłeś.. gówno widziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ananiasz
+1 / 5

O.S.T.R. jednak temu przeczy trochę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Konkow2503
-1 / 3

Uważam że właśnie ten challenge pokazał że nie każdy nadaje się do rapu. Dajmy dla przykładu Piotra Rubika. Nie ulega wątpliwość że miał lepsza muzykę od większości raperów. Jednak jego słowa, rymy oraz sama nawijka jest słabsza od Łony czy też Fisza. Tym wyróżnia się rap: prosty rytm, mocne słowa. Widać to u Ten typ Mes (nie wiem jak i czy się odmienia xd). Swoją hot16 wykonał przy dźwiękach lodówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rademenes_82
-1 / 1

Ale o co w ogóle chodzi? Kolejny "challenge" dla niedorozwiniętych umysłowo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pufas
+1 / 1

To posłuchaj 16 Mc Silk'a to zmienisz zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreevo
+1 / 1

nawet nie wiem o co chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B B3lrot
+1 / 1

mam wrażenie że większość ludzi pisze tutaj o swoich wyobrażeniach o rapie które gdzieś tam nabyli w młodości albo posłuchali jednego czy dwóch gorszych i wszystkich wrzucili do jednego worka, jest pełno raperów w Polsce ze świetnymi tekstami którzy na dodatek świetnie "nawijają" owe teksty tacy artyści to np "kali" czy "polska wersja" tak wiem ktoś mi zarzuci że ich teksty są chamskie, pełne przekleństw jednak polecam słuchać ze zrozumieniem i dać temu szanse a nie z góry oceniać.

Wiadomo są też kawałki typowo o imprezowaniu i nie godnym stylu bycia ale w każdym gatunku znajdziesz "czarna owce" w metalu polskim jest to np nocny kochanek nie mówiąc już o disco polo które i tak na swój sposób spełnia swoją rolę w społeczeństwie gdyż służy do zabawy a nie do szukania w tym sensu.

Jestem metalem który na co dzień słucha głównie "darcia ryja"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem