Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Kontrola trzeźwości po przetarciu urządzenia płynem dezynfekującym

www.demotywatory.pl
+
319 324
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K killerxcartoon
+21 / 31

Od czasów milicji nie zmienił się poziom inteligencji policjantów jaki jest niewiele większy od krawężnika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+6 / 12

@killerxcartoon Co tu dużo mówić? I tak zaraz się trafi geniusz który powie że taki to jeden na ileś tam, tylko troszkę za dużo tych "jeden na ileś tam"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+6 / 10

@Purple_Piper w sumie teraz mi wpadł pomysł. Mógł powiedzieć policjantowi żeby sam dmuchnął w alkomat jako pierwszy. Jakby wyszło 0.0 to wtedy ja bym dmuchnął, a jakby wyszło więcej to niech drugi pan policjant wyciągnie konsekwencje wobec kolegi. A jak nie, to sam zadzwonię na wydział wewnętrzny że ten pan jest pijany na służbie XD.

Myślę że szybko by wymiękł i nic z badania by nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+4 / 8

@killerxcartoon nie dość że nie widzi w wysmarowaniu spirytusem nic dziwnego, to jeszcze praktycznie zniszczył urządzenie za tysiaka, bo wątpię by urządzenie zdolne wykrywać ułamki alkoholu w wydychanym powietrzu nie zostało zniszczone po posmarowaniu płynem dezynfekcyjnym o stężeniu od 60-96%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 6

@AVictor W sumie racja... Jak już pisałem.. Mamy na pewno w Polsce pandemię głupoty....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+4 / 6

@YouCantSaveMe jak zawsze gadasz głupoty... zdecydowana większość zawiera alkohole, zwłaszcza że to najtańsza opcja otrzymywania. Poza tym nawet jeśli nie zawiera to jaka jest gwarancja że preparat nie wpływa negatywnie na wartości pomiarowe urządzenia albo nie niszczy sprzętu... nawet woda utleniona z łatwością uszkodzi czujnik..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+1 / 5

@YouCantSaveMe od kiedy woda utleniona zawiera alkohol (czujnik do alkomatu za to może zniszczyć z łatwością), natomiast "Octeniseptu" już zawiera alkohol jeśli trochę bardziej skupisz się na całym składzie... co prawda w niedużych ilościach jak większość środków "niezawierających alkoholu" zawiera czasami w innych postaciach. A nawet jeśli nie zawierają alkoholu nie wieżę że ich substancja czynna nie wpływa na działanie alkomatu, jak już wspomniałem woda utleniona - jest bakteriobójcza i wirusobójcza, nie zawiera alkoholu i z łatwością może zniszczyć czujnik..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+3 / 7

@YouCantSaveMe zacznij uczyć się chemii... potem pisz komentarze.. śladowej to czasami znacznie więcej niż ilość alkoholu w wydychanym powietrzu... po drugie nie wiem na jakiej podstawie oceniasz że to pijak!!! to mi się bardzo nie podoba, skoro ten człowiek wykazuje się o wiele większym ilorazem inteligencji niż policjant!!! BO OCETENISEPT KTÓRY MÓWISZ ŻE NIE MA ALKOHOLU MA "2,00 g fenoksyetanolu" na 100g CZYLI POCHODNEJ, NIE WIADOMO JAK ALKOMAT ZARAGUJE NA TĄ SUBSTANCJĘ A 2% ALKOHOLU DO ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ CZUJNIK MOŻE ZNIEŚĆ !!!
WIĘKSZOŚĆ ŚRODKÓW MA RÓŻNE SUBSTANCJE CZYNNE RÓŻNIE ONE DZIAŁAJĄ NA CZUJNIKI !!!!
także nie ma szans by posmarowaniu czymkolwiek antybakteryjnym, nie ważne w jakim działaniu czujnik takiego urządzenia działał poprawnie... alkomaty działają na podstawie zmian prądu w czujniku urządzenia... jeśli w wywychanym powietrzu są związki alkoholu spowoduje wykrycie zmian i odnotowanie stężenia alkoholu.. jest jeszcze tysiące substancji chemicznych które mogą zawarte w powietrzu powodować ten sam efekt, i szereg z nich jest zawarte w płynach antybakteryjnych (nawet jeśli nie mają alkoholu) nie wydychamy ich z powietrzem ponieważ więkoszść z nich stosowanych jest miejscowo, nie przechodzą przez oskrzela do powietrza, albo stężenie w wydychanym powietrzu jeśli by się osiągnęło, nastąpił by zgon. Dlatego nie można powierzieć o badaniach "miarodajne" smarując czymkolwiek alkomat!!!
dlatego YouCantSaveMe wróć do szkoły podstawowej i przestać zgrywać "inteligenta" bo Ci po prostu to nie wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 3

@YouCantSaveMe nagranie nie jest wyraźnie, nie widać z jakiej dokładnie jest służby.

Dodatkowo, ja akurat zasugerowałem aby pan z służby (jakiej to by nie była) własnoręcznie dokonał pomiaru na sobie w celu zweryfikowania poprawnego działania urządzenia PO dezynfekcji. To chyba całkiem rozsądne oczekiwania, zwłaszcza że niemal wszystkie środki do dezynfekcji w płynie zawierają alkohole.

"masz tam cały wachlarz płynów i żeli dla osób z "delikatną skórą", lub przeznaczone dla osób po zabiegach medycznych, które nie mają w sobie alkoholu." - yyy, mają alkohol. Tylko że mają też glicerynę która ochrania skórę przed wysuszeniem. Wiem bo akurat taki preparat w żelu mam w aucie :) . Zresztą, nawet etykiety czytać nie trzeba bo po prostu alkohol w tym czuć nosem.

Jeśli dany płyn do dezynfekcji zawiera mało alkoholu, to zwyczajnie może przekłamać pomiar, pomyślałeś o tym? Zjesz batonik z minimalną ilością alkoholu i przez jakieś 5-20 min będziesz mieć w wydychanym powietrzu tyle alkoholu że mogliby ci założyć za to kajdanki. A gdzie tu jeszcze kiedy taki alkohol jest bezpośrednio na alkomacie.

Raczej powinni po prostu wrócić do starych alkomatów z wymiennymi ustnikami jednorazowymi. Wewnątrz zawsze była gumowa kulka która uniemożliwiała przepływ powietrza w drugą stronę.

A na koniec, ciekawe jak byś się śmiał, kiedy na ciebie by trafił tak sprytny np policjant z drogówki, podstawił tobie taki alkomat, ty byś był trzeźwy, a alkomat z legalizacją ślicznie pokazał np 0,8mg/dm3 i oczywiście człowiek z takim wynikiem po spożyciu alkoholu, byłby ewidetnie widocznie pod wpływem, no ale jest jak jest, alkomat pokazał, legalizacja jest, cacy, wyroczek, prawko zabrane i cacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
0 / 2

@YouCantSaveMe te urządzenia są kalibrowane pod alkohol etylowy! przy metanolu takiej dawce byłby zgon!... poza tym oba alkohole mają róże właściwości fizykochemiczne. Nie manipulację tylko fakty, a błaźni się jedynie osoba bez podstaw w wiedzy.. Czujnik jest kalibrowany jedynie na alkohol ETYLOWY!! jest głębiej przez co czujniki idioto odporne zazwyczaj nie sprawiają błędów pomiaru, przez plucie... natomiast nasmarowanie substancją inną niż obojętną ( czyli nie bakteriobójcza) spostponuje zmianę przepływu prądu przez czujnik, czyli jego totalnie złe działanie, uszkodzenie lub de-kalibrację... czujniki nie są inteligentne, nie sprawdzają wszystkich związków i nie wykrywają tylko te które chcą przebadać, są stworzone do wykrycia stężenia alkoholu bo przechodzi przez pęcherzyki płucne i jest w wydychanym powietrzu prócz niego jest też azot, tlen, dwutlenek węgla i inne gazy o zazwyczaj stałym składzie przeze co można przewidzieć ile będzie etanolu we krwii, dodając inną czynną substancję aparatura totalnie zaburza działanie, dlatego są badania laboratorujne, które są o wiele bardziej dokładne... w wydychanym powietrzu nie ma za dużo innych wariantów przez co łatwo sprawdzić przybliżoną wartość alkoholu we krwi na podstawie wydychanego powietrza... dlatego biorąc specyficzne leki oraz uważając że wynik alkomatu jest nepewny można poddać się badaniu krwi, któe jest obiektywne... w legalizacji nie jest brany pod uwagę fakt że ktoś możne natrzeć urządzenie środkiem albo w wydychanym powietrzu mieć substancję która by go zabiła. Nie wiem kto wyszedł na idiotę... ja nie uważam alkomat za inteligentne urządzenie rozkładające powietrze na czynniki pierwsze....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2020 o 12:38

avatar AVictor
+2 / 4

@YouCantSaveMe nie swojej głupoty a chemii i fizyki... nie wydychamy wszystkiego co spożywany, tak samo wszystko nie przechodzi barierę krew mózg,. jeszcze biologia... muszę kończyć nie mam zamiaru edukować w każdej zaległości... dlatego czujniki nie są legalizowane na każdą nasmarowaną substancję chemiczną... ponieważ w większości ich nie wydychamy w większej ilości.. jeśli naniesiemy substancję na alkomat to jest spora szansa że zakłóci działanie.. dlatego nie tylko w policji ale również w inżynierii, medycynie czy komunikacji nie ma znaczenia jak zaawansowana technika występuje... tylko kto ją obsługuje i jak, ponieważ 95% błędów pomiarów jest z winy obsługującej je osoby a nie urządzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
0 / 2

@YouCantSaveMe stężenie alkoholu a wydychanym powietrzu przy stężeniu 0,2 promila to 0,1mg/l... pojemność płuc około 3,5-4,5 litra... w preparacie w 100g jest 2g substancji na bazie alkoholu czyli dawna do dezynfekcji załóżmy 5g czyli jest 100mg substancji na bazie alkoholu, a w wydychanym powietrzu 0,1 mg/l... człowieku ile Ci z tego od razu wyparuje i jakie będzie stężenie jak po 10s dmuchniesz w alkomat, jeśli nie uszkodzisz to od razu powinien pójść do kalibracji... śladowe to nie znaczy że bezpieczne dla normalnego użytkowania, wg przeznaczenia... a nie że nie mają wpływu na aparaturę wychwytującą tysiąckrotnie mniejsze stężenia tych substancji..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

@YouCantSaveMe faktycznie I can't save you.

A może ulegasz autosugestii i widzisz to co chcesz widzieć. Dodatkowo, alkohole to konkretna grupa substancji o określonych właściwościach.

Sam przed chwilą udowodniłeś że mit z batonikiem NIE jest mitem.
Do tego wygodnie pomijasz że batonik masz w żołądku, a tutaj dezynfekcja była bezpośrednio pod wlot do czujnika, więc wielokrotnie więcej alkoholu dostałoby się do czujnika. Mało tego, policjant podstawiał alkomat od razu po dezynfekcji (czyli nawet nie minęło te twoje 10s).

I chyba dawno nie byłeś badany alkomatem. Teraz te typy alkomatów potrafią precyzyjnie określić zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, bo z jakiego innego powodu miałyby wyświetlacz na którym pokazuje 0.0 ? Dla jaj?

Alkomaty ustnikowe wyszły z użycia ze względu na koszt ustników oraz dłuższy czas badania (związany z umieszczeniem ustnika).

Pojęcie "śladowe" jest różne dla różnych norm. Pamiętaj że alkomat jest wykalibrowany właśnie do precyzyjnego odmierzania zawartości śladowych ilości alkoholu w wydychanym powietrzu. Prawie cały wypity alkohol jest metabolizowany przez wątrobę, jedynie niewielka część uchodzi ustami. I to właśnie tę niewielką część ma precyzyjnie wyłapać alkomat. Więc jak przesmarujesz płynem do dezynfekcji na bazie alkoholu, to alkomat zgłupieje totalnie, być może nawet ulegnie uszkodzeniu lub rozkalibrowaniu. Jeśli płyn do dezynfekcji ma niewiele alkoholu, to zwyczajnie wpłynie to na wynik badania do póki alkohol nie odparuje z alkomatu.

Prościej się tego wytłumaczyć nie da. Oraz totalnie pominąłeś w wygodny dla siebie sposób, fakt iż zwróciłem uwagę aby mundurowy sam najpierw poddał się badaniu owym alkomatem.

Z tego powodu - koniec dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+3 / 3

@rafik54321 ciężki przypadek z YouCantSaveMe... pomimo że udowodniłem że śladowe ilości alkoholu w preparacie są tysiąckrotnie większe niż w wydychanym powietrzu, albo że czujniki mogą reagować różnie na substancje nie znajdujące się w wydychanym powietrzu, bo po prostu nikt nie sprawdza urządzenia pod kontem. To stale się upiera że alkomat zawsze pokazuje rację nie ważne co z nim wcześniej się zrobi...
Ogólnie nie musi też być alkohol by alkomat zgłupiał, ponieważ wskazuje on zmiany w napięciu czujnika, a to może zrobić każda substancja która takie zmiany wytworzy, a nikt nie sprawdza alkomatów na to czy czymś je się wysmaruje czy nie...

@YouCantSaveMe te "śladowe" ilości alkoholu w płynie odkażającym są są tysiąckrotnie większe niż w wydychany powietrzu! także nie rozpowiadaj mitu że to nie ma znaczna!!! śladowe ponieważ nie robią różnicy przy dezynfekcji na organizm człowieka a nie na czułą aparaturę! Dodatkowo jeśli chodzi o czas parowania, inny czas jest z rąk a inny czas z przedmiotu który ma temperaturę otoczenia, a to też spora różnica..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2020 o 15:35

avatar rafik54321
+1 / 1

@AVictor fakt, alkomat jest urządzniem dość ograniczonym. Bada stężenie alkoholu powietrza które do niego wpada. A jeśli przy "wlocie" rozlejemy alkohol który paruje, to wdmuchując powietrze do alkomatu wymiesza się ono z alkoholem przekłamując wynik badania.

Alkomat jest zalegalizowany do badania konkretnych substancji i pod te konkretne jest skalibrowany. Nie oznacza to że inne substancje nie mogą na niego wpłynąć.

Ostatnio oglądałem test detektorów przewodów w ścianach, rur, drewna itp. To takie detektory czasem interpretowały rurę PCV jako drewno XD. Generalnie świrowały.

A wg mnie najlepszym testem alkomatu w sytuacji z nagrania byłoby aby pan mundurowy osobiście dmuchnął w alkomat przed wykonaniem badania na obywatelu. Jeśli pokazałby 0.0, ok, dmuchajmy, jak wykazałoby więcej, to nich pan mundurowy teraz wytłumaczy się dlaczego jest pijany na służbie XD. Broniąc swój tyłek, wkopałby swój tyłek. Bo albo musiałby się przyznać że był pijany na służbie, albo wytłumaczyć że błędnie przeprowadzał badania, dając fałszywie dodatnie wyniki XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+1 / 1

@rafik54321 całkiem sprytnie z prośbą o dmuchanie w pierwszej kolejności mundurowemu, mógłby być całkiem ciekawy efekt, był kiedyś taki filmik jak policjant w studiu dmuchał by zademonstrować działanie urządzenia i pokazała mu się czerwona lampka, wątpię że był pijany bo nie wyglądał, ale całkiem możliwe że przed programem przeczyścili czymś urządzenie i je wyczyścili do kamer co spowodowało taką reakcję urządzenia.

Badanie krwi jest chyba najbardziej obiektywnym badaniem, także jak nie wpadł na Twój pomysł to dobrze że go zasugerował, choć niewątpliwe dużo czasu straci przez to.

Ze złym działaniem czujników albo zrąbanych wyników badań już nie raz widziałem, i to najczęściej była przyczyna ludzka, bo albo nie zastosowano zakresu z instrukcji urządzenia albo materiał był inny lub niezbadany, co z tym czujnikiem co pisałeś pokazywał drewno to całkiem możliwe że ściana była wykonana z innego materiału lub znacznie odbiegającego od normy niż wprowadzono bo czujnika przez co wykrył tylko pustkę i zamiast PCV dał parametry drewna..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@AVictor w sumie taka procedura w stylu "policjant dmucha pierwszy" mogłaby się stać standardowa. Bo weryfikuje po pierwsze stan trzeźwości policjanta który na służbie musi być trzeźwy, dwa sprawdza stan samego urządzenia pomiarowego. Więc jeśli policjantowi by wywaliło np 0.1mg/l to albo policjant jest pijany, albo alkomat jest uszkodzony/rozkalibrowany. Tak czy siak, badanie nie powinno być przeprowadzone.
Tym bardziej że na podstawie odczytu z takiego alkomatu wyciągano by bardzo poważne konsekwencje wobec obywatela.

Z pewnością badanie z krwi jest ciężko podważalne, bo przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych. Ciężko tutaj o jakieś nietypowe sytuacje tym bardziej że laboranci na codzień mają do czynienia z takimi sytuacjami na pomiar różnych substancji i nie tylko pod kątem zawartości alkoholu.

Co do detektorów. To nawet nie była de facto ściana, tylko zaimprowizowana ścianka działowa z karton-gipsu na stelażach stalowych. Rurka PCV była po prostu przyklejona do płyty GK :) .
Jednak jak by nie było, urządzenia pomiarowe muszą być używane dokładnie wg instrukcji. Ba, nawet taki klucz dynamometryczny. Należy go poluzować i ponownie ustawić moment docelowy po każdym użyciu. Zwykle kilka dokręceń z takim samym momentem nie robi różnicy, ale po kilkudziesięciu już robi i to wieeeelką XD.

Albo np mikrometr, też trzeba wiedzieć jak go dokręcać do materiału, bo jeśli dokręcimy zbyt mocno, to przekłamie nam wynik, uszkadzając delikatnie mikrometr, dlatego dokręcamy za sprzęgiełko, a nie samym pokrętłem :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar allmaechtig
0 / 2

Genialne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
+1 / 3

Jeszcze jakaś "droga" (nie publiczna)polna a oni badanie trzeźwości robią :D
Znowu szukanie kozła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar silver2127
0 / 0

Granica państwa a nie pierwsza lepsza droga

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@silver2127

Pewnie łowili ryby w Bugu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
+4 / 4

Bravo straż graniczna inteligencja poziom muszki owocówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dyrekdyrek
+1 / 1

A gdzie wy tu policjanta widzicie????????????????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
0 / 2

@dyrekdyrek jeden pies :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adraxer12
0 / 2

Miał racje. Odmowa powinna skończyć się odwiezieniem na badania. Jak sprawdzą mu poziom alkoholu z krwi, to przynajmniej będzie miał uczciwe badania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-2 / 4

A ktoś w ogóle sprawdzał, czy taka dezynfekcja wpływa na pomiar? Bo wszyscy się oburzają, ale jakoś nie widzę, by ktoś na czymś opierał swoje wywody, poza "zdrowym rozsądkiem" czy też "chłopskim rozumem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paul123
-1 / 3

przeciez to jest urzadzenie "zero-jedynkowe" pokazujace czy ktos jest nietrzezwy czy nie. W przypadku gdy ktos jest nietrzezwy, wykonuje sie drugi pomiar z licznikiem i hermetycznie zapakowanym ustnikiem w celu ustalenia promili. wiec nie rozumiem o co chodzi. robia ci pomiar, jak wyjdzie ze piles, to drugi alkomat zweryfikuje na ile to jest prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KabaretZLO
0 / 0

Straż graniczna nie jest uprawniona do kontrolowania trzeźwości i dopóki nie znowelizują Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, to tylko policja ma takowe uprawnienia.
Wygląda to na dziwną, fakeowatą szopkę. Ja bym strażnika poprosił o dmuchnięcie zanim sam bym dmuchnął ;) A potem bym wezwał policję, informując o bezprawnym badaniu trzeźwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 5

@KabaretZLO
Jabym... jabym....
Rzuciliby cię na glebę i skuli ręce i mordę i wylądowałbyś na dołku z zarzutem "naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza" a po paru dniach dostałbyś jeszcze kwit z sanepidu z "karą administracyjną" 5000zł za "niemanie maseczki" i "jednoosobowe zgromadzenie"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KabaretZLO
+3 / 3

@BrickOfTheWall Zapraszam - sprawdź. Prowadzę szkolenia dla służb ratunkowych / mundurowych itp. (jako cywil, dość specyficzny układ). Jak któryś mnie nie zna a mi naskoczy i próbuje sztuczek, jak podałeś, czy innego przekraczania uprawnień, to wtedy ja uruchamiam znajomości i sprawa ma finał albo w sądzie, albo dyscyplinarnie. Ich interwencje nagrywam, o czym ich informuję (przesyłane na żywca do chmury, gdyby chcieli coś usuwać). Tępię cwaniaków w mundurach, którzy hańbią noszone mundury.
A szkolenia zlecają mi komendy główne, nie liga podwórkowa, więc kontakty mam słuszne, mimo konsekwentnego pozostawania w cywilu. Mam takie umiejętności i doświadczenie, że sami mnie proszą o szkolenie swoich.
I dlatego też wiem, że powoływanie się pograniczników na uprawnienia wynikające z PoRD w zakresie kontroli trzeźwości są mocno dyskusyjne w świetle Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i rozporządzenia MSWiA do niej (jest jak badać, nie doprecyzowali, kto może badać). Temat sporny i wraca co i rusz, analogicznie do tego, czy pracodawca może itd. Z ustawy tylko policja, cała reszta raczej nieprecyzjnie, bo od 1982 nie potrafią wprost napisać w jednym miejscu, które służby mają prawo wykonać badanie trzeźwości. Przerasta to kolejne rządy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 2

Coraz bardziej szczwane te milicjanty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bin4x4
0 / 0

Jestem tutaj młody "jako zalogowany" i jakoś dziwnie nie mogę głosować na MOCNE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Okomorskie
0 / 0

haha nie wymagaj od policji 130 IQ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem