W takich chwilach zaczynam się zastanawiać czy parki nie powinny być prywatne, ze wstępem za opłatą, żeby taka hołota trzymała się z daleka... (tak, byłbym skłonny zapłacić za bilet, jeśli miałbym gwarancję że jest czysto).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2020 o 13:37
nie popieram zaśmiecania, powinny być ogromne kary pieniężne za to, ale uważam, że w miejscach z dużym natężeniem ludzi, zarządcy terenów powinni obowiązkowo umieszczać kosze na śmieci
@Krystec82 zdarza mi się nieść puste butelki i opakowania po tym co skonsumowałem przez 10 km po górach. Da się. Nawet nie jest to trudne, bardzo lekkie są.
Zgadzam się, że idioci. Wpuszczają ludzi, udostępniają miejsce na imprezę, pozwalają jeść, bawić się itp. A zamiast śmietnika wieszają kartkę i obudzają, że produktem ubocznym działalności ludzi są śmieci i że gdy nie ma, gdzie ich wyrzucić, to składowane są w jednym miejscu (zamiast rozrzucać po całej okolicy), aż zarządca terenu się nad nimi zlituje.
ludzie to nie idioci, tylko złośliwe, wredne ch***e. Gdyby nie było tego znaku, prośby, nakazu, to część z tych śmieci może nawet niektórzy wzięliby ze sobą bezmyślnie.
Może idąc tym tokiem chorego myślenia należy w lesie postawić kubeł na śmieci i oblepić go znakami "zakaz wrzucania śmieci do kubła".
Albo analfabeci.
W takich chwilach zaczynam się zastanawiać czy parki nie powinny być prywatne, ze wstępem za opłatą, żeby taka hołota trzymała się z daleka... (tak, byłbym skłonny zapłacić za bilet, jeśli miałbym gwarancję że jest czysto).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2020 o 13:37
A potem będzie wielkie oburzenie, jak zamkną ten teren albo będą patrole policji i zaczną wlepiać mandaty.
nie popieram zaśmiecania, powinny być ogromne kary pieniężne za to, ale uważam, że w miejscach z dużym natężeniem ludzi, zarządcy terenów powinni obowiązkowo umieszczać kosze na śmieci
@Krystec82 zdarza mi się nieść puste butelki i opakowania po tym co skonsumowałem przez 10 km po górach. Da się. Nawet nie jest to trudne, bardzo lekkie są.
Zgadzam się, że idioci. Wpuszczają ludzi, udostępniają miejsce na imprezę, pozwalają jeść, bawić się itp. A zamiast śmietnika wieszają kartkę i obudzają, że produktem ubocznym działalności ludzi są śmieci i że gdy nie ma, gdzie ich wyrzucić, to składowane są w jednym miejscu (zamiast rozrzucać po całej okolicy), aż zarządca terenu się nad nimi zlituje.
ludzie to nie idioci, tylko złośliwe, wredne ch***e. Gdyby nie było tego znaku, prośby, nakazu, to część z tych śmieci może nawet niektórzy wzięliby ze sobą bezmyślnie.
Może idąc tym tokiem chorego myślenia należy w lesie postawić kubeł na śmieci i oblepić go znakami "zakaz wrzucania śmieci do kubła".