Hmm, w sumie narzeka się że dzieci siedzą przy komputerach i grają zamiast wyjść na podwórko. Co zrobić? Wprowadzić gry do szkoły i wymagać. Robić sprawdziany, zadawać prace domowe, stawiać pały, obrzydzić.
GENIALNE.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2020 o 14:44
@Primosz986 Nie znam tej gry, ale ogólnie gry mają jakąś fabułę, lepszą lub gorszą, ale ją na ogół mają. Być może ta jest jakaś wyjątkowa. Uważam, że to krok w dobrą stronę, choć lepiej, gdyby państwo się tym w ogóle nie zajmowało - już dawno mielibyśmy podobne pomysły.
"Gracz jest zmuszony dokonywać wyborów moralnych w celu zapewnienia żywności, lekarstw i schronienia"
Po takim wyborze widzi jego konsekwencje. Może to być bardziej efektywny sposób nauki, niż bezmyślne czytanie nudnych książek, a w rzeczywistości ich streszczeń.
(Nie mówię, że książki są nudne, chodzi mi o podejście uczniów).
@kondon ta znając polskie szkoły już to sobie wyobrażam :
- *Moja kolonia opierała się tylko na nielicznej grupie najsilniejszych osobników przez co łatwiej było zdobywać i dzielić dobra które udało mi się zyskać*
- *pięknie Jasiu, ale nie takie było zadanie domowe, jedynka*
- *ale moja kolonia działa lepiej niż kolonia Antka który zbiera wszystkich jak leci i brakuje mu jedzenia!*
- *ale zrobił zadanie, on ma 5 ty masz 1*
@poiman Ogólnie zgadzam się z Tobą, jednak chciałem coś zauważyć.
Zależy jaka była treść zadania. Jeśli zbuduj kolonię komunistyczną, no to raczej Jasiu się nie popisał. Jeśli zbuduj działającą, to oczywiście miał rację. Do tego w grach, gdzie wszystkim można sterować, gdzie autor mógł sobie dowolnie stworzyć "ludzi", komunizm może działać.
Ja bym wolał, żeby szkoły same sobie ustalały program i dowolnie dobierały nauczycieli. Rodzice wtedy będą mieli szerszy wybór do jakiej szkoły swoje dzieci posłać.
@kondon a ja uważam że to może być dobre jako *dopełnienie* jakiś ćwiczeń w szkole, ale znając polskie szkolnictwo, to jednak powinni się od tego trzymać z daleka, bo akurat niewiele rzeczy potrafią zrobić dobrze.
(jak nie grasz na giełdzie, to nie czytaj)
DevGames (ogólnie) na Wigu widzę już się wypalił i potrzebuje "paliwa" z zewnątrz... Dajemy na główną reklamę 11bit. To trochę jak z BitCoinami - jak już sprzątacza się pyta mnie w pracy (programistą jestem) "gdzie kupić BitCoiny?" to znaczy że czas sprzedawać...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2020 o 15:43
@inkognitko Raczej: "teraz jest dobry czas na wszystko" (akcje, ropę, złoto, BTC) ponieważ: 1) Świat zalewa gotówka (głównie w USA) z powodu FEDu. 2) Na "Koronie" wszystko spadło - bardziej niż powinno... teraz odbija (jesteśmy gdzieś w 50% odbicia).
Grałam. Na pewno nie jest to gra dla podstawówki. I sądzę, że to dobry pomysł. Gra długą nie jest, więc nawet na lekcji można dzieciaki zmusić do zagrania, przejść nie muszą, by zrozumieć dramat wojny.
Gra wstrząsającą jak wyjazd do Aushwic.
Zwłaszcza teraz, kiedy jest tyle gier, gdzie jest się kozakiem na jakieś wojnie i zabija samemu oddział wrogów.
Przed tą grą miałam spojrzenie, że w razie wojny zostałabym bohaterką, pomagała, chroniła... Po niej zrozumiałam moja śmiertelność.
To jedna z niewielu gier gdzie w gracza naprawdę uderza śmierć NPCa i stara się tego unikać jak ognia. Do tego dodatek little ones pokazuje jakim obciążeniem w czasie wojny jest posiadanie dzieci i jakimi kryteriami zaczyna myśleć człowiek postawiony pod ściane.
@inkognitko Gra jest bardzo dołująca dlatego jak dla mnie minimum dla 6 klasy, młodsze dzieciaki i tak niewiele z tego wyciągną, natomiast moim zdaniem to świetne uzupełnienie lektur o wojnie, ale tym razem z perspektywy zwykłego cywila a nie heroicznego bohatera,który jednym palcem wyciąga polske z kryzysu organizując powstanie a drugim walczy z zaborcą.
Jestem jak najbardziej za. Niestety większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak często gry mogą mieć bogatą fabułę na którą często to my jako gracze i odbiorcy mamy prawdziwy wpływ. Niech przykładem będzie chociażby legendarny już Wiedźmin. Do teraz (w gry grałem kilka lat temu) mam w pamięci niektórych bohaterów czy niektóre zadania, sytuacje. Ale niestety nawet dzisiaj wiele osób na słowa "gry wideo" mają w głowie obraz jakiegoś hydraulika skaczącego po grzybach, układania klocków czy chodzeniem i strzelaniem we wszystko co się rusza (z całym szacunkiem dla Mario, Minecrafta czy FPSów, które też czasami mogą mieć bardzo ciekawą fabułę). Niech mi ktoś powie, że Kratos (God of War) nie jest idealnym przykładem bohatera i krążącym nad nim fatum (niczym Edyp). Czy Tommy Angelo (Mafia) nie jest doskonałym przykładem bohatera, do rozprawki na temat lojalności czy grzechów przeszłości? A skoro uczniowie i tak grają to czy nie lepiej tego wykorzystać?
Hmm, w sumie narzeka się że dzieci siedzą przy komputerach i grają zamiast wyjść na podwórko. Co zrobić? Wprowadzić gry do szkoły i wymagać. Robić sprawdziany, zadawać prace domowe, stawiać pały, obrzydzić.
GENIALNE.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2020 o 14:44
Ale z tego, co mi wiadomo, to jest gra. Jak z gry można zrobić lekturę, ktoś pomoże zrozumieć?
@Herr_Otto_Flick To... nawet ma sens.
@Primosz986 Raczej z Lektury można zrobić grę, przynajmniej według mnie.
@Primosz986 Nie znam tej gry, ale ogólnie gry mają jakąś fabułę, lepszą lub gorszą, ale ją na ogół mają. Być może ta jest jakaś wyjątkowa. Uważam, że to krok w dobrą stronę, choć lepiej, gdyby państwo się tym w ogóle nie zajmowało - już dawno mielibyśmy podobne pomysły.
"Gracz jest zmuszony dokonywać wyborów moralnych w celu zapewnienia żywności, lekarstw i schronienia"
Po takim wyborze widzi jego konsekwencje. Może to być bardziej efektywny sposób nauki, niż bezmyślne czytanie nudnych książek, a w rzeczywistości ich streszczeń.
(Nie mówię, że książki są nudne, chodzi mi o podejście uczniów).
@Primosz986 No w sumie na polaku powoływałem się na Gothica
@kondon ta znając polskie szkoły już to sobie wyobrażam :
- *Moja kolonia opierała się tylko na nielicznej grupie najsilniejszych osobników przez co łatwiej było zdobywać i dzielić dobra które udało mi się zyskać*
- *pięknie Jasiu, ale nie takie było zadanie domowe, jedynka*
- *ale moja kolonia działa lepiej niż kolonia Antka który zbiera wszystkich jak leci i brakuje mu jedzenia!*
- *ale zrobił zadanie, on ma 5 ty masz 1*
@poiman Ogólnie zgadzam się z Tobą, jednak chciałem coś zauważyć.
Zależy jaka była treść zadania. Jeśli zbuduj kolonię komunistyczną, no to raczej Jasiu się nie popisał. Jeśli zbuduj działającą, to oczywiście miał rację. Do tego w grach, gdzie wszystkim można sterować, gdzie autor mógł sobie dowolnie stworzyć "ludzi", komunizm może działać.
Ja bym wolał, żeby szkoły same sobie ustalały program i dowolnie dobierały nauczycieli. Rodzice wtedy będą mieli szerszy wybór do jakiej szkoły swoje dzieci posłać.
@kondon a ja uważam że to może być dobre jako *dopełnienie* jakiś ćwiczeń w szkole, ale znając polskie szkolnictwo, to jednak powinni się od tego trzymać z daleka, bo akurat niewiele rzeczy potrafią zrobić dobrze.
@poiman Moim zdaniem niech próbują. Uda się - fajnie. Nie - trudno, mała strata.
No w sumie jakiś przebłysk sensu jest... Dzięki za wyjasnienie
(jak nie grasz na giełdzie, to nie czytaj)
DevGames (ogólnie) na Wigu widzę już się wypalił i potrzebuje "paliwa" z zewnątrz... Dajemy na główną reklamę 11bit. To trochę jak z BitCoinami - jak już sprzątacza się pyta mnie w pracy (programistą jestem) "gdzie kupić BitCoiny?" to znaczy że czas sprzedawać...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2020 o 15:43
@Chung nie zgadzam się. teraz jest dobry czas na bitcoiny. Zły to był koniec 2018 roku :P
@inkognitko Raczej: "teraz jest dobry czas na wszystko" (akcje, ropę, złoto, BTC) ponieważ: 1) Świat zalewa gotówka (głównie w USA) z powodu FEDu. 2) Na "Koronie" wszystko spadło - bardziej niż powinno... teraz odbija (jesteśmy gdzieś w 50% odbicia).
@Chung to prawda. Srebro jeszcze dorzucę do tej listy.
Największa bzdura jaką dzisiaj czytałem
Brzmi interesująco. Jestem ciekaw szczegółów. Ale to chyba dla ludzi po 18 roku życia.
gra jest swietna bardzo polecam ale prosta
Grałam. Na pewno nie jest to gra dla podstawówki. I sądzę, że to dobry pomysł. Gra długą nie jest, więc nawet na lekcji można dzieciaki zmusić do zagrania, przejść nie muszą, by zrozumieć dramat wojny.
Gra wstrząsającą jak wyjazd do Aushwic.
Zwłaszcza teraz, kiedy jest tyle gier, gdzie jest się kozakiem na jakieś wojnie i zabija samemu oddział wrogów.
Przed tą grą miałam spojrzenie, że w razie wojny zostałabym bohaterką, pomagała, chroniła... Po niej zrozumiałam moja śmiertelność.
To jedna z niewielu gier gdzie w gracza naprawdę uderza śmierć NPCa i stara się tego unikać jak ognia. Do tego dodatek little ones pokazuje jakim obciążeniem w czasie wojny jest posiadanie dzieci i jakimi kryteriami zaczyna myśleć człowiek postawiony pod ściane.
@Breva kurcze, to brzmi na prawde strasznie. Mam zatem nadzieję żę będzie 18+
@inkognitko Gra jest bardzo dołująca dlatego jak dla mnie minimum dla 6 klasy, młodsze dzieciaki i tak niewiele z tego wyciągną, natomiast moim zdaniem to świetne uzupełnienie lektur o wojnie, ale tym razem z perspektywy zwykłego cywila a nie heroicznego bohatera,który jednym palcem wyciąga polske z kryzysu organizując powstanie a drugim walczy z zaborcą.
Hm... a ja naiwna myślałam że lekturami mogą być tylko książki
Jestem jak najbardziej za. Niestety większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak często gry mogą mieć bogatą fabułę na którą często to my jako gracze i odbiorcy mamy prawdziwy wpływ. Niech przykładem będzie chociażby legendarny już Wiedźmin. Do teraz (w gry grałem kilka lat temu) mam w pamięci niektórych bohaterów czy niektóre zadania, sytuacje. Ale niestety nawet dzisiaj wiele osób na słowa "gry wideo" mają w głowie obraz jakiegoś hydraulika skaczącego po grzybach, układania klocków czy chodzeniem i strzelaniem we wszystko co się rusza (z całym szacunkiem dla Mario, Minecrafta czy FPSów, które też czasami mogą mieć bardzo ciekawą fabułę). Niech mi ktoś powie, że Kratos (God of War) nie jest idealnym przykładem bohatera i krążącym nad nim fatum (niczym Edyp). Czy Tommy Angelo (Mafia) nie jest doskonałym przykładem bohatera, do rozprawki na temat lojalności czy grzechów przeszłości? A skoro uczniowie i tak grają to czy nie lepiej tego wykorzystać?