@andyk77 Teoretycznie możesz na zgłoszenie. Wysłać papiery i jak nie ma odpowiedzi w jakimś czasie (miesiąc?), to jazda z robotą. W tym przypadku jednak by nie przeszło, bo budynek musi mieć 3-4 metry od granicy działki jeżeli nie przylega on do istniejącego budynku o przynajmniej takiej samej wysokości.
Jeżeli nie jest to budynek mieszkalny i nie jest większy niż 24m^2 to nie musisz mieć pozwolenia. Dodatkowo, możesz postawić go 1,5m od granicy, bez konieczności pytania się o zgodę sąsiada. Jeżeli sąsiad da ci na papierze zgodę, to możesz postawić przy samym płocie, tylko trzeba uważać, by dach nie przechodził na działkę sąsiada.
Fantastyczna sprawa. Angielskie puby mają w sobie coś niezwykłego. Jest to cała niezwykła kultura spędzania czasu w takim miejscu. W szczególności wnętrze w wystrój takiego pubu jest niesamowity. Spędziłem wiele niezwykłych wieczorów w takich właśnie pubach podczas mojego kilkuletniego pobytu na wyspach. W szczególności dobrze wspominam pub "U Turfa" w Oxfordzie.
U nas dowalono by im karę za samowolkę budowlaną. Bo nie spodziewam się. że uzyskaliby tak szybko odpowiednie pozwolenia.
@andyk77 Teoretycznie możesz na zgłoszenie. Wysłać papiery i jak nie ma odpowiedzi w jakimś czasie (miesiąc?), to jazda z robotą. W tym przypadku jednak by nie przeszło, bo budynek musi mieć 3-4 metry od granicy działki jeżeli nie przylega on do istniejącego budynku o przynajmniej takiej samej wysokości.
@ZONTAR
Jeżeli nie jest to budynek mieszkalny i nie jest większy niż 24m^2 to nie musisz mieć pozwolenia. Dodatkowo, możesz postawić go 1,5m od granicy, bez konieczności pytania się o zgodę sąsiada. Jeżeli sąsiad da ci na papierze zgodę, to możesz postawić przy samym płocie, tylko trzeba uważać, by dach nie przechodził na działkę sąsiada.
Fantastyczna sprawa. Angielskie puby mają w sobie coś niezwykłego. Jest to cała niezwykła kultura spędzania czasu w takim miejscu. W szczególności wnętrze w wystrój takiego pubu jest niesamowity. Spędziłem wiele niezwykłych wieczorów w takich właśnie pubach podczas mojego kilkuletniego pobytu na wyspach. W szczególności dobrze wspominam pub "U Turfa" w Oxfordzie.
zastanawia mnie jak oni wchodzą za ten kontuar...
Z lewej strony jest wejście na jednym zdjęciu jest podniesiony kawałek blatu więc nawet widać jaka szerokość
@nati8k8 raczej; jak wychodzą?
Jak się ma pieniądze to można pięknie realizować każde marzenie.
faktycznie :) perspektywa zadziałała tak, że go prawie nie widać.