Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
237 257
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar PIStozwis
0 / 2

Ja jeszcze w przedszkolu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirimar
+25 / 25

Teraz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sswiety73
+8 / 8

W XXI-szym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+3 / 3

W wieku, teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qaziku
+5 / 9

Mój kieliszek nie mieści się w tej nakrętce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mcj
0 / 0

też teraz ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pluszakxyz
0 / 0

teraz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
+3 / 5

Ale są różne kieliszki niema jednego wzoru

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 1

Teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nodde
+2 / 2

@gottvater - racja. Cały ten rytuał (swoją drogą całkiem ok ;)) został wymyślony, aby dało się wypić podrzędną tequile, no bo jak walniesz cytryne, sól, to umówmy się, że smak alkoholu nie ma znacznia ;) Dobrą i porzadną tequile to sie pija jak whisky.... ;) ewentualanie na lodzie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
0 / 2

Dokładnie dowiedziałem się o tym 23.06.2020 o godzinie 11.23

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+5 / 5

Byłam w Meksyku. Tequile pije się czystą bez żadnej soli czy innych dodatków. A kupione butelki miały owszem kapelusik, ale w moim przypadku materiałowy - raczej jako ozdoba dla turystów.
Natomiast dla mnie dużym zaskoczeniem był jakiś alkohol (nie pamiętam nazwy), w którym pływała larwa chrząszcza i wszyscy się tym zachwycali. . Osobiście nie wypiłam jednak.
Meksyk nie bardzo mi przypadł jednak do gustu, chociaż burito to mają nieziemskie (no i jeszcze deser - coś w rodzaju dużych naszych faworków, ale też nazwy nie pamiętam).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
0 / 0

@gottvater Możliwe, że tak właśnie brzmiała ta nazwa (con gusano) i że była to ćma :) Dla mnie sama larwa wyglądała wystarczająco zniechęcajaco, ale jak powiedziałam, inni się tym zachwycali. Chyba to właśnie jest ewenementem na skalę światową, bo w żadnym innym kraju nie spotkałam się z larwami we flaszce, Tak z ciekawości - czy ta larwa to jakoś zmienia smak czy po prostu ozdoba czy jakaś tradycja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+1 / 1

@gottvater Ten z kobrą i skorpionem mieli na targu w Wietnamie :D ale jakoś nie mam zaufania do takich wynalazków, zwłaszcza na targach - nie piłam, nie kupiłam, a w sklepach normalnych nie widziałam (inna sprawa że bylam tam aż 3 dni - też kraj nie dla mnie ;). Weże rzekomo mają właściwości prozdrowotne, chyba nawet wino z węża mieli (z jakimś bliżej mi nieznanym gatunkiem). Ale oni tam normalnie węże marynowane jedzą, jakieś karaczany, świerszcze,krokodyle, nietoprze, szczury, psy i inne..
Znam też człowieka, co robi wino z muchomorów tych czerwonych wedle radzieckiej receptury i żyje. Też niby prozdrowotna haha..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profesorvico
0 / 0

@KittyBio Muchomory "te czerwone" nie są trujące tylko niejadalne. Ale lepiej mówić, że trujące bo jeszcze ktoś je zacznie żreć i problem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syncio
0 / 0

45.... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dragoni76
0 / 0

44

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
0 / 2

Po co się macza kieliszek w soli? To smakuje obleśnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O orson182
-1 / 1

@idj95 próbowałeś kiedyś tequilę beż soli i cytryny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
-1 / 1

@orson182 Tak, smakuje jak rozpuszczalnik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O orson182
0 / 0

Teraz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Nigdy nie piłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem