@gottvater - racja. Cały ten rytuał (swoją drogą całkiem ok ;)) został wymyślony, aby dało się wypić podrzędną tequile, no bo jak walniesz cytryne, sól, to umówmy się, że smak alkoholu nie ma znacznia ;) Dobrą i porzadną tequile to sie pija jak whisky.... ;) ewentualanie na lodzie :)
Byłam w Meksyku. Tequile pije się czystą bez żadnej soli czy innych dodatków. A kupione butelki miały owszem kapelusik, ale w moim przypadku materiałowy - raczej jako ozdoba dla turystów.
Natomiast dla mnie dużym zaskoczeniem był jakiś alkohol (nie pamiętam nazwy), w którym pływała larwa chrząszcza i wszyscy się tym zachwycali. . Osobiście nie wypiłam jednak.
Meksyk nie bardzo mi przypadł jednak do gustu, chociaż burito to mają nieziemskie (no i jeszcze deser - coś w rodzaju dużych naszych faworków, ale też nazwy nie pamiętam).
@gottvater Możliwe, że tak właśnie brzmiała ta nazwa (con gusano) i że była to ćma :) Dla mnie sama larwa wyglądała wystarczająco zniechęcajaco, ale jak powiedziałam, inni się tym zachwycali. Chyba to właśnie jest ewenementem na skalę światową, bo w żadnym innym kraju nie spotkałam się z larwami we flaszce, Tak z ciekawości - czy ta larwa to jakoś zmienia smak czy po prostu ozdoba czy jakaś tradycja?
@gottvater Ten z kobrą i skorpionem mieli na targu w Wietnamie :D ale jakoś nie mam zaufania do takich wynalazków, zwłaszcza na targach - nie piłam, nie kupiłam, a w sklepach normalnych nie widziałam (inna sprawa że bylam tam aż 3 dni - też kraj nie dla mnie ;). Weże rzekomo mają właściwości prozdrowotne, chyba nawet wino z węża mieli (z jakimś bliżej mi nieznanym gatunkiem). Ale oni tam normalnie węże marynowane jedzą, jakieś karaczany, świerszcze,krokodyle, nietoprze, szczury, psy i inne..
Znam też człowieka, co robi wino z muchomorów tych czerwonych wedle radzieckiej receptury i żyje. Też niby prozdrowotna haha..
Ja jeszcze w przedszkolu.
Teraz
W XXI-szym
W wieku, teraz.
Mój kieliszek nie mieści się w tej nakrętce
też teraz ;/
teraz
Ale są różne kieliszki niema jednego wzoru
Teraz.
@gottvater - racja. Cały ten rytuał (swoją drogą całkiem ok ;)) został wymyślony, aby dało się wypić podrzędną tequile, no bo jak walniesz cytryne, sól, to umówmy się, że smak alkoholu nie ma znacznia ;) Dobrą i porzadną tequile to sie pija jak whisky.... ;) ewentualanie na lodzie :)
Dokładnie dowiedziałem się o tym 23.06.2020 o godzinie 11.23
Byłam w Meksyku. Tequile pije się czystą bez żadnej soli czy innych dodatków. A kupione butelki miały owszem kapelusik, ale w moim przypadku materiałowy - raczej jako ozdoba dla turystów.
Natomiast dla mnie dużym zaskoczeniem był jakiś alkohol (nie pamiętam nazwy), w którym pływała larwa chrząszcza i wszyscy się tym zachwycali. . Osobiście nie wypiłam jednak.
Meksyk nie bardzo mi przypadł jednak do gustu, chociaż burito to mają nieziemskie (no i jeszcze deser - coś w rodzaju dużych naszych faworków, ale też nazwy nie pamiętam).
@gottvater Możliwe, że tak właśnie brzmiała ta nazwa (con gusano) i że była to ćma :) Dla mnie sama larwa wyglądała wystarczająco zniechęcajaco, ale jak powiedziałam, inni się tym zachwycali. Chyba to właśnie jest ewenementem na skalę światową, bo w żadnym innym kraju nie spotkałam się z larwami we flaszce, Tak z ciekawości - czy ta larwa to jakoś zmienia smak czy po prostu ozdoba czy jakaś tradycja?
@gottvater Ten z kobrą i skorpionem mieli na targu w Wietnamie :D ale jakoś nie mam zaufania do takich wynalazków, zwłaszcza na targach - nie piłam, nie kupiłam, a w sklepach normalnych nie widziałam (inna sprawa że bylam tam aż 3 dni - też kraj nie dla mnie ;). Weże rzekomo mają właściwości prozdrowotne, chyba nawet wino z węża mieli (z jakimś bliżej mi nieznanym gatunkiem). Ale oni tam normalnie węże marynowane jedzą, jakieś karaczany, świerszcze,krokodyle, nietoprze, szczury, psy i inne..
Znam też człowieka, co robi wino z muchomorów tych czerwonych wedle radzieckiej receptury i żyje. Też niby prozdrowotna haha..
@KittyBio Muchomory "te czerwone" nie są trujące tylko niejadalne. Ale lepiej mówić, że trujące bo jeszcze ktoś je zacznie żreć i problem :D
45.... :)
44
Po co się macza kieliszek w soli? To smakuje obleśnie.
@idj95 próbowałeś kiedyś tequilę beż soli i cytryny?
@orson182 Tak, smakuje jak rozpuszczalnik.
Teraz
Nigdy nie piłam.
38