Jej pieniądze, jej sprawa. Niemniej nie rozumiem ludzi, którzy czas między utratą jednej pracy, a znalezieniem drugiej nazywają "czasem wolnym". Czasem wolnym jest sytuacja, w której osoba jest na wypowiedzeniu, jest zwolniona z obowiązku świadczenia pracy i ma zaklepaną kolejną pracę - 3 warunki. Czas na zdobycie nowej pracy to jest harówka związana z analizą rynku, szukaniu okazji, podnoszeniu kwalifikacji (czasami ostra nauka przez miesiąc pozwala na zdobycie nowej lepszej perspektywy).
No proszę, tam tracą pracę i jeszcze mają kasę na charytatywność. A u nas sam sie człowiek zastanawia co będzie jadł.
Jej pieniądze, jej sprawa. Niemniej nie rozumiem ludzi, którzy czas między utratą jednej pracy, a znalezieniem drugiej nazywają "czasem wolnym". Czasem wolnym jest sytuacja, w której osoba jest na wypowiedzeniu, jest zwolniona z obowiązku świadczenia pracy i ma zaklepaną kolejną pracę - 3 warunki. Czas na zdobycie nowej pracy to jest harówka związana z analizą rynku, szukaniu okazji, podnoszeniu kwalifikacji (czasami ostra nauka przez miesiąc pozwala na zdobycie nowej lepszej perspektywy).