Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
498 555
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
+26 / 30

@severino teisci - ludzie ktorzy wierza, ze ktos co widzial

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+7 / 13

@JanMariaWyborow Leki dla zawałowców rozrzedzają krew, wzrasta prawdopodobieństwo wylewu. To co w takim razie, nie podawać leków na serce? Tylko modlić się, żeby pacjent po zawale nie umarł, heheheh. Powodzenia, zastosuj kiedyś jak już będziesz po zawale :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+10 / 20

@JanMariaWyborow Pokaż mi lekarzy którzy polecą egzorcystów. Weź się nie pogrążaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+7 / 11

@JanMariaWyborow Wybacz, ale pleciesz jakieś banialuki. Co do tego, że bogowie nie istnieją i nigdy nie istnieli, to się zgadzam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
-3 / 3

@profix3
No tak jakby ;) ale jak widzę że ktoś polemizuje, to muszę tego bronić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+6 / 16

@JanMariaWyborow Jeżeli jest jakiś lekarz jaki polecił by egzorcystę powinien być przez władze lekarskie czym prędzej pozbawiony prawa do wykonywania zawodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
-4 / 8

@killerxcartoon
W tym kraju to raczej posadę w ministerstwie dostanie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+6 / 8

@JanMariaWyborow
jakie to tragicznie prawdziwe..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cagenicolas
+1 / 17

Czyli ateista stwierdził ze na wszystkie demony które spotkał te leki działają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
-1 / 15

Bo robiąc to co mówisz udowodnił by istnienie Boga? Wtedy ludzie w olbrzymiej ilości akurat byli by umocnieni w wierze. Zresztą tak samo z Judaszem, plan Boży nie mógł by się dopełnić bez udziału Judasza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+7 / 19

@SARs9504 dlaczego niby istnienie jakiegokolwiek diabla mialoby dowodzic istniania jakiegokolwiek bostwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 5

@SiostraMuminka a na jakiej podstawie twierdzisz,ze istnienie jakiegokolwiek diabla dowodzi istnienei jakiegokolwiek bostwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawa238
+8 / 8

Ateizm nie polega na braku wiary w konkretną istotę nadprzyrodzą (tu Boga judeochrześcijańskiego), ale na odrzuceniu w całości możliwości istnienia bytów jak i zjawisk nadprzyrodzonych. Liczą się tylko twarde fakty i dowody naukowe. Istnienie jednej istoty nadprzyrodzonej czyli diabła obala tą koncepcje a jej logicznym następstwem jest możliwość istnienie innych istot nadprzyrodzonych i całego świata duchowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 7

@Slawa238 ateizm to brak wiary w istnienie bogow. To, ze istnieja hipopotamy i konie nie oznacza od razu, ze istnieja jednorozce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawa238
+3 / 7

Istnienie koni nie oznacza istnienia jednorożców, ale zaistnienie jednorożców daje logiczna podstawę do przypuszczeń, że istnieją również skrzaty. Konie to istoty fizyczne, jednoroznce baśniowe. Istnienie istoty fizycznej nie daje podstaw do istnienia istoty baśniowej, ale spotkanie istoty baśniowej, w której istnienie nie wierzyliśmy daje podstawę do przypuszczeń, że mylimy się co do nieistnienia innych istot baśniowych.

Zresztą to, że istnieje diabeł nierozerwalnie wiąże się z istnieniem Boga jest wpisane w nasza psychikę i kulturę. Seria horrorów Omen kończy się triumfem Chrystusa, horror o tytule bodajże właśnie Diabeł kończą słowa: Skoro diabeł jest tak potężny to jak potężny musi być Bóg. A sam Mróz po napisaniu horroru Czarna Madonna pisali do niego ludzie, twierdzący, że dzięki tej książce się nawrócili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@SiostraMuminka
"Nie miało by to sensu gdyby istniał Szatan walczący przeciw Bogu i ściągający ludzi na manowce, gdyby nie istniał ów Bóg"
nie ale wtedy szatan moglby byc tym ktory udaje boga, sciaga ludzi na zla droge propagujac ciemnote i uzaleznai ich od siebie w proznosci domaga sie od nich modlitw i uwielbienia a nie jak dobry ojciec pokazac im droge jak samemo rozwijac problemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
0 / 2

@Cagenicolas
Mógłby również powiedzieć że na wszystkie demony które spotkał działa woda święcona, a ma znacznie mniej skutków ubocznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dashrek
+2 / 2

@Slawa238 Nie ma to jak mylić słowo "teoria" z "teorią naukową". Kopać w dziedzinach typu historiozofia etc. i rozpatrywać co by było, gdyby babcia miała wąsy. Niestety odlatujesz mniej więcej tak daleko, jak twórcy programów o star wars liczący czas przed zniszczeniem i po zniszczeniu gwiazdy śmierci. "To było pięć lat od bitwy o Javin..." XD. Niesamowite jak zapędzasz się w gdybanie- z błędów poznawczych to się chyba nazywa fałszywa teza lub fałszywe założenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 13:19

K Katangafilip
-1 / 3

Mam pytanie jeśli zobaczyłbyś powiedzmy nie wiem np. ducha, to zaczałbyś wierzyć w ich istnienie, czy odrzucił tą możliwość dlatego, że nauka toge jeszcze nie potwierdziła? Jeśli byś odrzucił to raczej nie byłoby to racjonalne, a jeśli byś przyjął pozostałbyś racjonalny, ale już nie wpasowywałbyś się, główne założenia nauki. czy wtedy nauka była by dla Ciebie racjonalna? Moim zdaniem nauka to grupa ludzi,którzy działajac legalnie i posiadjąc dofinansowania badają dane zagadnienia. Jako, że jest to oficialne to wszyscy zakładają, że tak jest i nie udowodniono do tej pory nic ponad to. Natomiast istnieje masa ludzi ,którzy zajmują się innymi dziedzinami życia, niż obecna nauka i też dokonuje tam niesamowitych odkryć, na własną rękę. Np. istnienie świata dychowoe okryło już tylko osób, że to się w głowie nie mieści , wiedzą o tym , bo sami potrafią do niego wchodzić i w nim przebywać. Nie mówię o katolikach, oni po prostu wierzą w to co im się powiedziało. Tamci ludzi nauczyli się tego na zasadzie prób i błędów praktykując określone ćwiczenia itp. Dokonali tego metodą naukową.Istnieje na ziemi wiedza, która mówi jak tego dokonać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 15:13

P Pasqdnik82
-1 / 1

@SARs9504 jakie to proste tłumaczenie... że jest jakiś plan boży... więc planem bożym była druga wojna światowa, bo bez tego nie dokonałoby się to czy tamto.. planem boga jest to, że dziecko zachoruje i umiera w wieku paru lat.... no bo boży plan zapewne coś tam zakłada w przyszłości... że zrozpaczony rodzic wynajdzie lek na chorobę, na którą zmarło jego dziecko... to wszystko jest gdzieś tam zapisane w jakiejś bożej księdze i to jest Plan Boga, dla każdego z nas... bo Bóg tak chce ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
0 / 0

Tak proste i pozwalające wielu zachować zmysły. Bo lepsze niż brak wytłumaczenia czy też brak nadziei na coś więcej po tym cierpieniu. Bo w życiu idzie o coś więcej niż przeżycie.
Tak samo LIVE DOES NOT MATTER bo najważniejsze co pozostawimy po sobie. Dla tego był bym w stanie wsiąść na siebie likwidację ZUS by moje dzieci i wnuki miały lepiej.
Bóg to istota która daje wielu siłę na pokonywanie albo walkę z złem które ich spotyka. Tylko i Aż tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@SiostraMuminka
nie do konca, istnienie muminka jest dowodem na to ze muminek i niczego wiecej nie dowodzil.
poznanie muminka i jego rodzicow, jest dowodem ze muminki istnieja i potrafia sie rozmnazac, wiec mozna na tej podstawie wnioskowac ze migotka istnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dashrek
0 / 0

@mieteknapletek @SiostraMuminka Ani jedno, ani drugie, bo nauka i wiara to dwa różne terminy. A jedno z was używa słowa dowodził, a drugie uwierzyłbym. Na dodatek są to terminy przypuszczające, w związku z tym sprowadzają się do tego, czy jeśliby istniały czary, to bym wierzył. Raczej bym je analizował, a nie wierzył. To jest absurd- czy jeśli coś co nie istnieje, istniałoby, to wierzyłbyś w inne nieistniejące twory? Nie istnieje nawet ten pierwszy nieistniejący twór, a osoby wierzące, traktują osoby naukowe, jako osoby niewierzące tylko dlatego, że nie mają wystarczających argumentów by wierzyć. Nie patrzcie na ludzi swoją miarą, bo są ludzie twardo stąpający po Ziemi, którzy nie wierzą, a co najwyżej przypuszczają i są świadomi, że jest to przypuszczenie, a wszystko co jest dla nich twardym argumentem jest udowodnione. Nie mogę lepiej tego obrazować, bo istnieje czasownik od rzeczownika wiara, a nie istnieje czasownik od rzeczownika nauka, w kontekście innym niż kogoś nauczać. W każdym bądź razie wiara to nie nauka i mylenie tych pojęć jest zwykłym błędem poznawczym. Przekładanie na własne miar- "ja wierzę bo..., a on nie wierzy bo..." jest bez sensu dla terminu nauka, jaki panuje na wyższej uczelni innej niż KUL. Na koniec- największym błędem jest sformułowanie "wierzyć w naukę", takie coś jedynie istnieje w przypadku osób niedouczonych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 21:58

D dbgoku
-1 / 1

@Xar zdaje się, że miałeś przestać się wypowiadać tutaj?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@dbgoku kto ci takich glupot naopowiadal?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Xar często wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia. Mógłbyś zaprzestać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@dbgoku niby jakie?
To ze Ty nie rozumiesz to nie oznacza, ze mi brak wiedzy, tylko Tobie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
0 / 0

@Xar miałeś przestać się wypowiadać więc to zrób z łaski swojej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-3 / 19

Przerażajace jest to że na studia dostała się osoba jaka wierzy w opętania .. jakim cudem w XXI wieku zdała egzaminy i testy psychologiczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P poiman
0 / 18

@killerxcartoon mało tego, może taka osoba w przyszłości będzie lekarzem? co wtedy? może doczekamy się leczenia z cyklu "na 3 zdrowaśki do pieca" XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+7 / 11

@killerxcartoon
nie koniecznie, moze to bylo jedno z serii glupich pytan majacych na celu wyprowadzic wykladowce z rownowagi
a moze to pytanie zadal kierowca autobusu ktory w przerwach miedzy klaskaniem zajmuje sie studiowaniem psychologii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

@Kasiekii czemu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+2 / 10

A ja jestem inżynierem i nigdy nie wiedziałem aby jakiemuś choremu na schizofrenie pomogły lepki trójpierścieniowe.

Jak to możliwe?

Pewnie dlatego że widziałem tyle samo chorych leczonych lekami pierścieniowymi ile ten wykładowca osób opętanych leczonych tymi lekami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CrazyIvan
-3 / 5

Jeszcze spotka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawel24pl
0 / 2

Nie ma takiego demona, którego by ogień ze stosu nie wygonił xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nasard
+1 / 3

To ja z innej beczki. Leki trójpierścieniowe to leki przeciwdepresyjne a nie przeciwpsychotyczne....Albo ty walisz kit, albo ten wykładowca chce leczyć schizofrenię lekami na depresję...pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem