jesteś pewien??hmmm, znalezione w sieci: Studiują, a później nie mogą znaleźć pracy. – Problem bezrobotnych z wyższym wykształceniem dotyczy szczególnie Warszawy – mówił na antenie Radia dla Ciebie Tomasz Zegar ze stołecznego Urzędu Statystycznego. Czy tam czasem nie wygrał Trzaskowski, a głosowali z wyższym na niego?? hehehe
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2020 o 18:20
@luc2233 trzeba być naprawdę niedołęgą, żeby nie móc znaleźć pracy w dużym mieście. U mnie w firmie pracują ludzie od 2-3 roku studiów. Zarabiają powyżej średniej.
@puchuskubatek jak to ferdek gadał? w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem, co chyba świetnie obrazuje to iż od 2000 roku do dziś ilośc bezrobotnych absolwentów urosła z 2,1 do ponad 14 procent
@luc2233 Robią jakieś kulturoznawstwo to niech się nie dziwią, że pracy dla nich nie ma. Państwo powinno ograniczyć liczbę miejsc na kierunkach nie przynoszących korzyści gospodarce. W niejednej biedrze na kasach sami magistrzy.
@luc2233 jak przychodzi gościu do pracy i krzyczy od razu 10k na rękę bo on ma studia to nic dziwnego iż pracy nie może znaleźć.
A uwierz mi trafiają się takie indywidua.
@luc2233 a skąd te przypuszczenia? Większe poparcie wśród bezrobotnych miał jednak Duda, dużo większe. A i paru co zdeklarowało się jako ci z wyższym w tych statystykach się znalazło. Więc statystyka nie zaprzecza takiemu układowi.
To skąd te przypuszczenia iż głosowali na Trzaskowskiego nie na Dudę?
Dużo łatwiej znaleźć pracę na 3 roku studiów niż jako np 58-latek którego całe doświadczenie zawodowe to 30 lat pracy w fabryce której już nie ma, w małym miasteczku gdzie ta fabryka dawała pracę większości ludzi.
@stanbo tak? a zawód syn bogatego ojca to też pracujący? czy żona zajmująca się domem?
Eurostat podaje liczbę zarejestrowanych bezrobotnych a nie bezrobotnych np studentów studiów zaocznych/wieczorowych.
@puchuskubatek Podobno w miastach bez słoików rodziny ze wsi glosującej na dude nie przezylibyście do pierwszego. I to dzieki dudzie zarazbiacie 15zł za godzine i ledwo wiazecie koniec z końcem, bo za waszego tuska robiliście za 6zł albo i za 3zł za godzinę:) I tacy jestescie postepowi:) Zresztą, ja tam nie wiem, bo jestem ze wsi ale takie podsumowanie znalazłem na lokalnym fb
@Kateusz321 eee - ja nie mam rodziny. Mieszkam w mieście i zarabiam dużo ponad 15 na godz. a i za Tuska zarabiałam więcej niż 6. Chociaż za te 6 za Tuska można było kupić więcej niż obecnie za 15. Taka dobra rada - nie mierz innych własną miarą :)
@luc2233 Zatem twierdzę, że wychowałem dwoje dzieci i oboje z żoną pracujemy już ponad 30 lat (ja 37) a do emerytury jeszcze sporo zostało. Nie wziąłem ani jednego świadczenia od PiS ale płacę podatki więc twoje również poniekąd finansuję.
@Oriolus swoje opłacam sam, bo pracuję i też płacę podatki, ciekawe zatem ile te twoje dzieci mają lat i czy czasem już dziadkiem nie jesteś...i przy okazji pisałem WIĘKSZOŚĆ a nie WSZYSCY, różnica, którą pominąłeś a może specjalnie nie zwróciłeś uwagi...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2020 o 19:13
@luc2233 Moje są dorosłe, wykształcone (dobrze!) i pracują płacąc podatki! W Polsce!
Wiem co napisałeś, jednak idea twojej wypowiedzi miała upokorzyć ludzi, którzy mają odmienne poglądy polityczne poprzez zarzucenie im rozdwojenia moralnego - z jednej strony potępiają rozdawnictwo, z drugiej biorą benefity. Prawda jest taka, że potępiając nie musimy rezygnować. Póki zgodnie z prawem obywatel ma prawo brać świadczenie to nie można mu stawiać zarzutu z tego powodu. Działa to również w drugą stronę. Osobiście jestem przeciwny abonamentowi TVP. Pozostałość komunistyczna - obowiązek płacenia za propagandę. Zwłaszcza po przejęciu przez PiS TVP jestem przeciwny. Poziom programów jest żenujący, podobno przedstawiciele Korei Północnej już do nas wysłali swoich ludzi na szkolenie. Jednak mimo to płacę ten abonament. Mam w domu telewizor wykorzystywany do oglądania filmów z komputera (bez anteny) a przepisy mówią masz to płać. Płacę! To wcale nie stawia mnie w rozdwojeniu moralnym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2020 o 19:29
@Oriolus mylisz się, jedyne co chciałem pokazać że z jednej strony wyzywacie innych od patoli biorącej 500+, a za chwilę sami je bierzecie. Wg waszej teorii 500+ i pozostałe + pobiera tylko patola..wniosek? sami jesteście patolą
@luc2233 Wg mnie, bo tylko za to mogę odpowiadać rozdawnictwo jest najgorszą metodą "wspomagania" społeczeństwa. Wędkę, nie rybę!
A w tym konkretnym przypadku ofiarodawcy nie chodzi o żadne dobro społeczeństwa, jemu chodzi o kupienie nas i naszych głosów umożliwiających trwanie przy korycie.
Potrafisz wskazać inny cel 500+? Chętnie posłucham!
@Oriolus nie muszę, ale śmiem twierdzić że rozdawnictwo pis dla ciebie jest złe, za to rozdawnictwo po jest ok. Czemu?? hmm choćby dlatego: – Rozmawialiśmy o tym z Gosią wiele razy. Nie może być tak, że kobieta, która przez lata wychowując dzieci, nie wypracowała przyzwoitej emerytury i przez to będzie żyła w biedzie (…). Rozwiązaniem jest 200 zł dodatku do emerytury za każde dziecko. To pozwoli matkom mieć godne i sprawiedliwe emerytury za ogromną pracę, której do tej pory system emerytalny nie dostrzegał – napisał kandydat PO na swoim profilu społecznościowym...a to tylko jedna zjego obietnic na rozdawanie kasy podatników
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2020 o 19:45
@Oriolus a najśmiejszniejsze w tym wszystkim jest to że osoby wyzywające innych od patologii sami głosują na kandydata który rozdaje kasę by kupić pare punktów...i to jest ok?? wg mnie NIE, to takie same rozdawnictwo jak pisu, niczym się nie różni. Dlatego twierdzę że wyborcy trzaskowskiego to taka sama patologia!!!
@luc2233 Tia... niby tak tylko.... spróbuj wyjść z rozdawnictwa jako polityk.... Możesz sobie szukać innej pracy. To jedna ze szkód wyrządzonych przez rozdawnictwo. Jeśli ktoś zacznie kupować ludzi (za ich własne pieniądze) to nie ma jak się z tego wycofać, bo nie masz szans na zwycięstwo. Każde kolejne wybory powodują, że obietnice są coraz większe i większe (zwłaszcza, że rozdawnictwo napędza inflacje). Poza tym jest jeszcze jeden element głosowania na "rozdawnictwo PO". Nie ma innego kandydata. Nawet Bosak miał w swoim programie rozdawnictwo. Masz coś przeciwko rozdawnictwu Konfederacji?
A dlaczego nie chcesz wskazać celu 500+?
@Oriolus czytaj między wierszami to znajdziesz odpowiedź....rozdawnictwo to rozdawnictwo. Skoro przeszkadza ci pisowskie, to tym bardziej platformerskie też powinno przeszkadzać. Nie uważasz że to jednak takie trochę kur***skie jednych ganići wyzywać od patologii a samemu robić dokładnie to samo?
@luc2233 zeby splacic 500zl za 1 dziecko w podatku dochodowym musialbys zarabiac 6tys zl.. to przy jednym dziecku.. Rozumiem zatem ze w pelni finansujesz swoje 500+
Poza tym przeszkadza mi kazde rozdawnictwo. Po i PIS to dla mnie jedno zlo, chociaz w sumie PIS wieksze, dlatego ostatecznie glosowalam na Trzaska, aby PIS nie wygral, niestety nie udalo sie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2020 o 11:37
@pochichrana czyli rozumiem że wg ciebie można nazywac innych od patologii podczas gdy samemu też pobiera się te same świadczenia to raz, a dwa jak napisałaś aby opłacić sobie 500+ trzeba zarabiac 6000+ na rękę - smiem wątpić by wszyscy wyborcy Trzaska tak zarabiali, trzy jawnie popierać inne rozdawnictwo. Nie wydaje ci się to ironiczne?? Powtórzę co napisąłem do @Oriolus Nie uważasz że to jednak takie trochę kur***skie jednych ganići wyzywać od patologii a samemu robić dokładnie to samo?. Reszta twoich argumentów jest logiczna, ale poza tym że pis i po to to samo, to ku..estwa nie lubię
@luc2233 niektorzy rozszerzaja nieco definicje patologi i fakt iezauwazaja ze prawdopodobnie ez nia sa...
Ja zadko stosuje argument patologi... raczej pasozytnictwa. A pasozytem jest dla mnie kazdy kto latami ciagnie socjal. Tzn bierze ze wspolnego wora a sam do niego sie nie doklada ( ciagnie wiecej niz placi podatku). Bo to ja musze do niego dokladac nie majac z niego zadnego pozytku.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze czasem sie komus noga powinie i wymaga wsparcia. i nie mam nic przeciwko takiej pomocy. Pomocy punktowej na wyjscie z kryzysu, a nie utrzymywania latami.
Poza tym glupim trzeba byc by rezygnowac z pobierania czegos co przysluguje. Jednakze chodzi o popieranie tego rozdawnictwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2020 o 20:46
@pochichrana w pełni się z Tobą zgadzam. Dlatego uważam że Polacy mieli szansę cokolwiek zmienić w I turze, w drugiej wybierano między jednym a drugim rozdawnictwem i nie czepiam się tych którzy wybierali mniejsze zło w takim wypadku. Wybieranie Trzaska lub Dudy w I turze to niczym sie nie różni. Poozdrawiam
@Oriolus Ale czego ma ci przybyc? Pieniędzy? No i przybywa. Z 1 mln przeznaczonego na pomoc rodzina wydają ludzie 1 mil. W polska gospodarkę, część trafia spowrotem do budżetu. A dokładnie 23% razy nieskończona ilość. Czyli od miliona 23%, później od reszty tych 23% znowu 23% itd. Później dochody z zagranicznych koncernów, pracowników itd itp. Przybywa kapitału ludzkiego dziki temu gdy wsparcie rodzin wzrasta. A to jest najlepszy wzór funkcjonowania państwa jaki kiedykolwiek został stworzony na świecie! Jesteś zbyt głupi żeby rozumieć. Masz klapki na oczach i masz zatruty umysl!
@Kateusz321 zapewniam ze ten kto te pieniadze zarobil rownie by je wydal wiec tez trafilyby do budzetu... tylko wtedy wydalby je wlasciciel. Nie mam nic przeciw "wspraciu rodzin" dopoki ja na to nie place. NIe mam zamiaru placic komus za udawanie bycia mama i tata.
@Kateusz321 A mógłbyś tak bardziej precyzyjnie napisać do której mojej wypowiedzi się odnosisz i bardziej precyzyjnie nakreślić swoją teorię obrotu pieniądza na rynku.Np. zależność między przybywaniem "kapitału ludzkiego na rynku" a wzrostowi wsparcia rodzin itd. Nie obrażaj się, wstałem dziś wcześnie, być może dlatego mam problem z ogarnięciem Twojej wypowiedzi. Więc na spokojnie, jeszcze raz, prostymi słowami i bez skrutów myślowych, bo jak dla mnie są zbyt duże.
Pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2020 o 7:18
@UBywatel
tak, ale zwlaszcza wsrod mlodych osob wyksztalcenie bedzie powiazane z inteligencja
nie powiesz mi chyba ze ktos kto ma ma 20-30 lat kto jest inteligetny bedzie mial wyksztalcenie podstawowe w sytuacji kiedy wystarczy minimum checi zeby miec skonczona mature
@PIStozwis
nie zgodze sie, wiele zalezy od szkoly i od kierunku. gwarantuje ci ze informatyka na polsko-japonskiej akademii technik komputerowych bedzie na wyzszym poziomie niz na jakims uniwersytecie rolniczym
@PIStozwis hahaha, kończyłem dwa kierunki na jednej z politechnik w ścisłej czołówce, pracuję w IT i zaprawdę - g**** mnie te studia nauczyły. Starzy, kryjący się nawzajem przed zwolnieniem profesorowie uczący nieaktualnych informacje sprzed 30 lat, złe praktyki, brak czegokolwiek o nowoczesnej architekturze oprogramowania czy choćby obecnie wykorzystywanych frameworkach (a obecnie widzę te braki po kandydatach biorąc udział w procesie rekrutacji - i różnicę w stosunku do prywatnych kursów programowania). G**** wiesz.
@PIStozwis Nauczyłem się, i głównie dlatego mam obecnie pracę :) Ale tłuk, którego jedynym argumentem jest ad personam nie zrozumie inherentnego problemu państwowych uczelni.
@vicrac Tu nie chodzi o interesy uczelni. Tylko o poziom. W przeciwieństwie do zagranicznych uczelni, te prywatne w Polsce są cieniutkie. A jeśli chodzi o poziom PW to naprawdę jest bardzo wysoki. Tylko rankingi mówią co innego bo nie oceniają tylko poziomu nauczania tylko tzw innowacyjność. Wiem co mówię bo mam porównanie z uczelnią amerykańską.
@PIStozwis Proszę cię! Mój kolega z liceum, który ledwo zdawał z klasy do klasy, zrobił magistra. Co ten tytuł jest wart? Albo moja pani profesor mówił "palcy". Wg mnie to wstyd.
Studia do poziomu mgr to żaden wyczyn, teraz każdy debil może ten tytuł zdobyć - mało on już znaczy. A znam magistrów, którzy siadają ze swoją wiedzą i umiejętnościami przy ludziach po technikach czy szkołach kierunkowych (licea pielęgniarskie wypuszczały ludzi gotowych do pracy, a studia pielęgniarskie... no cóż).
@vicrac (a obecnie widzę te braki po kandydatach biorąc udział w procesie rekrutacji - i różnicę w stosunku do prywatnych kursów programowania- To Warto zapisać sie na prywatny kurs programowania?
@PIStozwis spokojnie, ukończ uczelnię, zacznij pracę, wtedy zobaczysz ten poziom państwowych uczelni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Większość czego się nauczysz na polskich państwówkach, pójdzie do kosza. Pisałeś o uczelniach IT, a akurat te znam. Państwówki uczą historii (nieraz wręcz prehistorii) i reprezentują zerowy poziom praktycznego nauczania, wszystko to taka sucha teoria, oprogramowanie które tworzą studenci na polskich uczelniach państwowych nie nadaje się nawet do CV, wzorce, algorytmy, struktury danych przedstawione aż do bólu teoretycznie, to wszystko leci do kosza i trzeba się uczyć na własną rękę. (Tutaj muszę dodać, że zauważyłem iż zmienił się program informatyki na UJ, wcześniej UJ nie słynął z informatyki, jednak z nowym programem nie zdążyłem się jeszcze dokładniej zapoznać, jednak tak jak przejrzałem, to np specjalność gamedev, to tylko leciutkie liźnięcie tematu)
Dlatego właśnie w przypadku np programistów, nie zwraca się uwagi na wykształcenie, ponieważ nie mówi ono kompletnie nic na temat umiejętności kandydata do pracy.
A co do prywatnych, znam tylko kilka i w przynajmniej jednej jest o tyle lepiej (nie chcę tutaj reklamować, więc nie piszę która to), że kładą nacisk na praktykę, nadal jest to poziom wczesny juniorski, ale już jest na czym budować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2020 o 3:35
@Kateusz321 czy warto pójść na 3-miesięczny intensywny kurs (większość tych kursów jest tak intensywna że studentom uczelni państwowych którzy "studiują" 3 godziny dziennie by gacie spadły) i mieć lepsze przygotowanie do zawodu i większe kwalifikacje niż po pięcioletnich studiach? Niech pomyślę...
@vicrac
"kończyłem dwa kierunki na jednej z politechnik w ścisłej czołówce, pracuję w IT i zaprawdę - g**** mnie te studia nauczyły."
a czego wg ciebie studia powinny cie nauczyc? pytam sie z ciekawosci, bo po kilkunastu latach pracy jako programista powiem ci ze takie rzeczy jak frameworki modne architektury czy metodologie sie zmieniaja, ewoluuja
na studiach na programowaniu obiektowym uczylem sie javy, ale java w obecnej wersji roznia sie diametralnie.. frameworki wtedy EJB bylo modne, dzisiaj java to glownie spring
dlatego mnie na studiach nie uczono jak programowac w javie, mnie nauczono myslec obiektowo na przykladzie javy, mnie nauczono myslec funkcyjnie na przykladzie haskela
mnie pokazano jak dziala komputer system operacyjny parser lexer kompiler itp
i takie oczekiwania powinien miec student od uczelni a uczelnia powinna te wymagania spelniac. a nie uczyc o nowoczesnych architekturach ktore beda przestarzale jak student skonczy studia
@mieteknapletek podstawowym problemem jest to, że studia uczą przez 5 lat tego, czego można by nauczyć w pół roku. Jak działa komputer, system operacyjny, lekser - naprawdę, 5 lat to trochę sporo jak na wiedzę, którą można zdobyć przez parę artykułów (i nigdy z niej nie skorzystać w praktyce - konia z rzędem programiście który samodzielnie obecnie pisze kompilator). Jeśli studia faktycznie nauczyły cię myślenia obiektowego, wzorców, SOLID, oddzielania abstrakcji od implementacji, a nie tylko modelowania zwierzątek czy samochodów za pomocą klas (które równie dobrze mogłyby być strukturami, bo większość profesorów tylko tyle potrafi zrobić - zamienić słowo kluczowe `struct` na `class` i myśleć że to już programowanie obiektowe), to chylę czoła, podobnie funkcyjności, Haskell - u mnie nikt nawet nie słyszał tej nazwy.
A że wiedza za jakiś czas się zdezaktualizuje (i nie, nie jak student skończy studia, aż tak szybko nawet IT nie idzie, zwłaszcza jeśli uczysz tego na ostatnich latach ;)) - co z tego? Lepiej nauczyć się czegoś co nigdy w życiu ci się nie przyda, ale jest "ponadczasowe" (i przy okazji zupełnie teoretyczne), niż czegoś na czym pociągniesz parę lat, a później będziesz musiał się nauczyć czegoś nowego? Plus jakoś nie wydaje mi się żeby np. Redux miał odejść w najbliższym czasie do lamusa.
Uczelnie państwowe są skazane na te same problemy co każda inna państwowa instytucja, jak urzędy czy służba zdrowia - niekompetencję, nieelastyczność, kumoterstwo, łapówkarstwo, krycie sobie pleców i ogólny niski poziom świadczonych usług, którą to lukę muszą wypełniać szkoły prywatne (pogardzane przez ludzi kompletnie bez znajomości tematu, jak kolega wyżej), a branża IT jest tego najlepszym dowodem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2020 o 11:05
@vicrac
"Jak działa komputer, system operacyjny, lekser - naprawdę, 5 lat to trochę sporo jak na wiedzę,"
podalem przyklady, chodzilo mi o to ze studia ucza pewnych podstaw, jak cie interesuje szerzej co robilem, moge wygrzebac skrypty ze studiow i wypunktowac ci wszystko
"konia z rzędem programiście który samodzielnie obecnie pisze kompilator"
kompilator moze nie, ale pisalem parsery roznych jezykow dziedzinowych
"Jeśli studia faktycznie nauczyły cię myślenia obiektowego..."
tak nauczyly, do dzisiaj pamietam zdanie z budowaniem windy:)
"bo większość profesorów tylko tyle potrafi zrobić - zamienić słowo kluczowe `struct` na `class` i myśleć że to już programowanie obiektowe"
C plus class :)
"Lepiej nauczyć się czegoś co nigdy w życiu ci się nie przyda, ale jest "ponadczasowe""
a czy napisalem ze jest inaczej? przeciez caly czas mowie ze najwazniejsze sa pewne podstawy, czyli informacja co jak dziala
"Plus jakoś nie wydaje mi się żeby np. Redux miał odejść w najbliższym czasie do lamusa."
nie korzystalem nigdy z reduxa, wiec sie wypowiadac nie bede na ten temat,
"niekompetencję, nieelastyczność, kumoterstwo, łapówkarstwo, krycie sobie pleców"
brzmi dokladnie jak opis miedzynarodowej korporacji w ktorej pracuje
@voot1 Ukończyłem. Elektronikę na PW. A później dostałem stypendium i studiowałem w Stanach. Sam poziom nauczania nie jest tam lepszy. Teraz się trochę zmieniło, ale jak ja studiowałem mieli wysoką specjalizację. Jak klient znał się na zasilaczach impulsowych to z liniowych był już cienki. Tam się bardzo liczy tzw innowacyjność. Jednym z jej elementów jest ścisła współpraca z przemysłem. Jeśli jakiś przedsiębiorca coś sobie wymyśli to udaje się na uczelnię i robi coś w rodzaju zamówienia. Uczelnia powołuje ze 3-4 kilkuosobowe zespoły dla zrealizowania projektu. Oczywiście odpłatnie. Tak jest na MIT, Berkeley University i we wszystkich innych. Oczywiście mogę tylko mówić o tym co dzieje się w mojej dziedzinie. Na urządzeniach z branży mleczarskiej się nie znam. Ale jestem pewien, że zasada jest taka sama. Natomiast informatyka rządzi się trochę innymi prawami. Daje Ci podstawy a reszta zależy tylko od tego co masz w głowie. Pozdrawiam.
@vicrac Pytałem bo różne opinie czytalem w necie. Jedni że warto i polecają inni znowu ze tylko studia i zeby na rozmowach się nie przyznawać o skończeniu takiego kursu. A osobiście nie znam nikogo kto by doradził.
@Kateusz321 jak mówiłem, sam biorę udział w procesie rekrutacji (mała firma) i nigdy w życiu nie przyszłoby mi o głowy żeby kogoś odrzucić bo nie skończył studiów tylko bootcamp. Co więcej, jak widzę ludzi po studiach, studentów z gatunku 3xZ, którzy w najlepszym razie mają jakąś luźną, nieuporządkowaną, teoretyczną wiedzę na tematy zupełnie nieprzydatne w codziennej pracy, ale z kolei twarde umiejętności kodzenia stoją na zerowym poziomie, to serdecznie im dziękuję.
@MAGICUK każdy zawyje. Ludzie, którzy wierzyli w to, że w Polsce się zmieni, już przeżyli rozczarowanie dobre kilka lat temu, ze względu na niereformowalne społeczeństwo popierające popis. Teraz wyje jedna połowa popisu, przepracują to lub wyjadą. Ale.... wczoraj NBP zaktualizowało dane na temat inflacji i spadku PKB, obie wartości są wyższe, dzisiaj duda już się wycofał z części obietnic. Ochłoną po kampanii i stwierdził, że nie ma kasy. Szkoda tylko, że środowisko pis nie przeprosiło za oczernianie ludzi, którzy mówili, od kilku lat, że nie ma kasy, a od kilku miesięcy szczególnie. No szkoda. Niemniej niedługo będzie słychać wycie wyborców drugiego skrzydła popis i to dopiero będzie wycie! Ale będzie znakomicie, w końcu staniemy się jednym narodem, połączony biedą i wyciem, fajnie!
Niestety jeśli chodzi o wyższe uczelnie to w dużej mierze produkują one w tysiącach bezmyślnych urzędników, którzy wykonają każde nawet najgłupsze polecenie byle by zachować daną przez państwo posadę bo innej pracy nie są w stanie niestety znaleźć.
Powściągnij konie swojego umysłu obywatelu.
Jestem mgr inż PŁ, miasto Łódź, prezydent- Zdanowska (PO)
Glosowałem na Dudę.
A Ty jesteś człowiekiem, który dzieli Polaków na gorszych i lepszych. Przypominam, jeśli już tak dywagujemy, że w wyborach więziennych zwyciężyła platforma.
Jedni i drudzy szczują na siebie nawzajem, a potem w towarzystwie strach się przyznać na kogo się głosowało bo można w zęby zarobić. Taka polaryzacja społeczeństwa już jest.
@rererre Takiej atmosfery nie pamiętam - faktycznie człowiek boi się przyznać na kogo głosował. Jednak moim zdaniem przyczyną nie jest szczucie tylko bolesna skuteczność pisiaków, która niestety mocno uderza w interesy środowisk przyzwyczajonych że 3RP to prywatne tereny łowieckie cwaniaków zaś wybory to jedynie zmiana świń przy korycie.
@TheBigShow Wolność? Jaką miałeś wolność w latach 2007-2015 że tak za tym tęsknisz? Pamiętasz jeszcze rządy swoich ulubieńców czy siedziałeś wtedy w piaskownicy? Wolno ci było płacić sowite podatki, wolno ci było dostać pałą na marszu niepodległości, wolno było zamknąć pysk i harować za marne grosze. Prawda jest taka że w 2 turze wybór był żaden, z PISem jest kiepsko ale z PO było tragicznie. Z dwojga złego wolę kiepsko niż tragicznie, jeszcze trochę lat musi minąć by ten PO-PIS przeminął.
@KudlatyLysol No tak, bo w pierwszej turze startowali tylko Duda i Trzaskowski. Nie było żadnych innych kandydatów, w tym przynajmniej dwóch znacznie bardziej wolnościowych od POPISu.
@KudlatyLysol Przeczytaj pierwszy komentarz, pod którym piszemy... " wolność przegrała z socjalizmem, ale to już po pierwszej turze". I tak jest. Wolnościowi kandydaci, którzy startowali w pierwszej turze, przegrali z POPISem. Kaplica. Polecam kurs czytania ze zrozumieniem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2020 o 9:13
@dodawajek Panie profesorze czytania ze zrozumieniem, skoro już uczepiles się tej 1 tury jak pchła psiego ogona, to weź pod uwagę to że w obu turach Duda wygrał m.in. z Trzaskowskim, więc moja pierwsza interpretacja ma racje bytu. Nie było sprecyzowane o których kandydatów chodzi. Więc zamknij pysk i zapisz się na swój kurs.
Retoryka w komentarzach jest zalosna. PRL traktowala inteligencje, czyli ludzi wyksztalconych, jako obywateli trzeciej kategorii. To samo widac w PiS. Az dziwi, ze i niemcy, i rosjanie, skupili sie na wybiciu tej inteligencji wlasnie. A moze nie dziwi, wciaz widac tego wyniki.
I dlatego PiS niezatrudnia w swoich szeregach ludzi z doktoratami a wyłącznie osoby z wykształceniem podstawowym ... Jezu i właśnie w ten sposób platformowcy manipulują faktami trolu...
@adesk Tak tak, i dlatego mamy prezydenta dr Dudę a prezesem partii jest dr Kaczyński. Poprzednim prezydentem związanym z PiS był prof. Lech Kaczyński i był on prezydentem z najwyższym formalnym wykształceniem.
Podpisał się Janusz z wyższym licencjatem po wyższej szkole bouncu i balansu mieszkający w kawalerce na obrzeżach warszawy kupionej na kredyt we frankach będący prezesem w jednoosobowej firmie, żyjący w przekonaniu, że na polityce, finansach i ekonomi to on się zna najlepiej.
Problem w tym, że lud nie rozumie jak działa zbrodniczy system zwany demokracją, lub jak np. ja, nie chce w tym kraju demokracji (choć osobiście staram się grać w to g*wno zgodnie z zasadami i głosuję), i w efekcie zdecydowanie za dużo osób (1/3 uprawnionych) nie chodzi głosować "bo nie ma na kogo", bądź też z innej przyczyny, lub oddaje głosy nieważne, czyli jakkolwiek by tego nie uzasadniać, marnuje głos, pozwalając by decydowano za nich. By głosy nieważne i bierność polityczna społeczeństwa mogły być słyszalne (by wola narodu, a nie tylko tych którzy w demokrację chcą się bawić, była uszanowana) liczba miejsc obsadzanych w organach kolektywnych i wynik wyboru do organów jednoosobowych, powinny być uzależnione od nie liczby głosujących, lecz bezwarunkowo, od liczby uprawnionych do głosowania (np. w wyborach parlamentarnych frekwencja 61% w tym 1% głosów nieważnych, zatem mamy 60% ważnych głosów, więc z możliwych do obsadzenia 460 miejsc w sejmie i 100 w senacie, będzie obsadzonych 276 miejsc w sejmie i 60 w senacie, do proporcjonalnego podziału między uczestników wyborów) ciekawe swoją drogą, czy w takim układzie rzeczy (i przy uzależnieniu wyników głosowań w organach kolegialnych wyłącznie od ustawowej liczby miejsc w danym organie), politycy wciąż pozwalaliby sobie na to co dziś?
Ewentualnie na przykładzie tych wyborów, (które mam wrażenie, że w świetle przepisów ustrojowych mogły nie być wyborami tylko głosowaniem nie rodzącym konsekwencji prawnych, ale o tym zdecyduje SN rozpatrując protest wyborczy), nadal nie mielibyśmy wybranego prezydenta elekta, urząd opróżniłby się, pełniącym obowiązki prezydenta do czasu jego wybrania i objęcia urzędu, byłby marszałek sejmu (zgodnie z procedurą przewidzianą na tę okoliczność w Konstytucji), i państwo normalnie by sobie funkcjonowało, mielibyśmy III, a może i IV turę wyborów, zaś w razie faktycznego wyboru prezydenta, mielibyśmy całkowitą pewność, że musi mieć poparcie minimum połowy osób uprawnionych do głosowania, bo wybór dokonany w czterdziestomilionowym narodzie przez 10 milionów osób, i nazwany wolą większości, po prostu czyni z tej wyborczej tragifarsy, zwyczajny kabaret.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2020 o 13:00
W sensie że wyborcy PO zasilają budżet, a ludzie którzy byli zmuszeni zagłosować na mniejsze zło są beneficjentami? Nie płacą podatków tylko pobierają z budżetu? Weź autorze duży rozbieg, ale to duży i z rozpędu bańką w ścianę. W 1 turze nie poparłem ani Dudy ani Trzaskowskiego bo żaden z nich nie zasługuje na ten urząd, a ich rodzime partie niszczą ten biedny kraj. Ale w drugiej turze to jak ktoś pamięta lata 2007-2015 to raczej nie ma wątpliwości że nie można powrócić do tych czasów.
@KudlatyLysol za PO były afery, ale teraz za PIS to jest już totalna wolna amerykanka. Przepychanie ustaw kolanem jako projekt poselski bez konsultacji i "bez żadnego trybu" wbrew przepisom, konstytucji i elementarnej kulturze. Do tego prezydent podpisujący wszystko jak leci po nocach po kryjomu, kłaniający się prezesowi jak jakiemuś guru.
Demokracja, w której monopol ma jedna partia to nie demokracja tylko dyktatura. Trybunał Konstytucyjny przejęty, Sąd Najwyższy zaraz też będzie, prokuratura w rękach ministra więc też polityczna pod dyktat jednej partii. Jeszcze chwila i obudzimy się w państwie totalitarnym a JK ogłosi się carem.
Żeby jeszcze ten rząd faktycznie robił coś dobrze, ale czego się dotknie to leży - hodowla w Janowie zaraz będzie bankrutem, stocznia szczecińska miała cudowne promy budować a został z tego kawał blachy zwany "stępką", w kierunku produkcji aut elektrycznych nie zrobiono nic, z budowy miliona mieszkań wyszło 9 tysięcy, afera getback przerosła amber gold 3-krotnie, skoki kosztowały budżet następne kilkaset milionów, z zamówionych respiratorów nic nie ma chociaż przelew na 200mln poszedł, sprzęt sprowadzany z wielką pompą antonowem okazał się g*** warty a też parędziesiąt baniek kosztował, minister robi interesy z instruktorem narciarstwa, który z dnia na dzień zakłada firmę, wystawia fakturę na kilkanaście baniek i dostaje przelew następnego dnia. Fundusz solidarnościowy pusty, fundusz rezerwy demograficznej pusty, dług publiczny szybuje w górę jak dziki, podatki w górę, inflacja w górę, ceny w górę no ale rząd nadal obiecuje kolejne dodatki socjalne... normalnie czeka nas co najmniej scenariusz grecki tylko że my nie jesteśmy w strefie euro więc prawdopodobnie Unia po prostu pozwoli nam zbankrutować.
POwcy byli i są aferzystami i złodziejami ale trzeba im oddać, że akurat w latach 2007-2012 na całym świecie był kryzys a my mieliśmy rekordowy wzrost gospodarczy i od cholery uruchomionych inwestycji w infrastrukturę. PISowcom przyszło rządzić już po kryzysie kiedy gospodarka światowa ma się dobrze a oni i tak opróżniają kasę do zera. Jak teraz przyjdzie kryzys to jesteśmy w tak czarnej d**ie że to trudno opisać. Wszystkie rezerwy mamy opróżnione, dług podniesiony do granic, a NBP drukuje pieniądze bez pokrycia... No brawo...
A niektórzy zapomnieli kupić maści na ból d...y i próbują się dowartościowywać, chociaż w ten sposób.. żałosne..I będę powtarzał aż do znudzenia, że od zwykłego głupka gorszy jest tylko wykształcony głupek..a takich ćwierć inteligentów ciągle w Polsce przybywa- niestety..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2020 o 13:33
wyższe wykształcenie znaczy tylko tyle, że człowiek, który je posiada spędził kilka lat na poznawaniu, lub próbie poznania szczegółowych mechanizmów rządzących daną dziedziną wiedzy. Jest to oczywiście luksus na który nie każdy może sobie pozwolić, ale Ci którym było to dane statystyczne lepiej rozumieją procesy zachodzące wokół nich nic Ci którzy nie mieli na to czasu. Opowiadanie, że każdy człowiek z wyższym wykształceniem to idiota do pracy w Biedronce, to smutne oszukiwanie samego siebie. Tacy ludzie to margines, a większość jest po prostu wykształcona.
@Pug_79 W idealnym świecie tak by było. W praktyce niestety takich studentów, którzy "kilka lat spędzają na poznawaniu mechanizmów rządzących daną dziedziną" jest może 20%. Około 50% idzie na studia, żeby dostać papier, bo to się przydaje potem w pracy, a w międzyczasie i tak już pracują. Robią więc wymagane minimum i tyle. 30% jest na studiach tylko dlatego, że albo ktoś im kazał albo nie wiedzą, co z życiem zrobić. To obserwacja z życia, próbka w granicach kilkuset, więc nie, nie jest to dowód anegdotyczny.
@opolko Jak doszedłeś do tego, że zasilający budżet przegrali z jego beneficjentami? Mniej niż połowa w naszym kraju zasila budżet a większość jest beneficjentami? Jak zaklasyfikujesz moją rodzinę? Oboje z żoną pracujemy i mamy dwoje niepełnoletnich dzieci? Jesteśmy jednocześnie "zasilającymi budżet" i "jego beneficjentami". Przegraliśmy sami z sobą?
Co za bzdury, mieszkam w małym miasteczku dodatkowo na obrzeżach, nie w metropolii pełnych spalin, zanieczyszczeń, czy korków. Mam 28l. więc raczej zaliczam się do młodych, pracuję od 19 roku życia i nigdy nie dostałem 13, 500 plus itd itp. Wyższego wykształcenia proszę nie mylić z inteligencją, ale średnie z maturą posiadam bo na studia nie było mnie stać. Tak, głosowałem na Dudę, ale zmieszanie mnie i wiele innych osób glosujachych na Pad jest tak bardzo typowe dla nowoczesnych, bogatych dzieciaków z dużych miast z "wyszszym" wykształceniem których tak tu dużo na tych lewackich Demotywatorach...
@zollito1992 I pełen szacun dla ludzi takich jak Ty - największą pułapką lat 90tych i przełomu stuleci było wmówienie, że bez wyższego wykształcenia się nie liczysz. I potem szły sierotki na zarządzanie i marketing, kulturoznawstwo, hotelarstwo i cośtam bez wizji tego, co mają niby potem robić po takich studiach.
Wielu cwanych profesorów się obłowiło, mając etaty w 5-6 Wyższych Szkołach Tego i Owego, a potem Ci ludzie zostali z ręką w nocniku. A dobry fachowic stolarz bierze teraz dużo wyższą stawkę, niż zarabiają "wyższowykształceni" na korpoetatach w centrach usług wspólnych w Mordorze...
@BezowyJez to chyba nie wiesz jak kiedyś było. Kiedyś wykształcenie to było coś. kto skonczył studia albo na wsiach chociaż srednie z maturą miał od razu w zyciu dużo lzej niż robotnik fizyczny. Dlatego czesto rodzice i dziadkowie wypychają dzieci na studia. bo mają w głowie obraz ze swojej młodości- biedny utyrany chłoporobotnik kontra lekarz, nauczyciel czy kierownik w fabryce właśnie tego chłoporobotnika. I chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. A stolarz teraz bierze dobrą stawkę ale w latach 90 robili za grosze. I ten stolarz zarabia teraz dobrze nie dlatego ze jest taki zdolny, tylko dlatego że ludzie wiecej zarabiają, szczególnie za granicą ,wiec mają wiecej wolnych pieniedzy, stać ich na budowy domów remonty itp. Popyt na takie usługi rośnie. A fachowców jest mało bo wiekszość wyjechała na zachód.
I dla przeciwwagi- wystarczy przejrzeć oferty pracy dla programistów- 15tyś. to nie problem, a i widziałem ogłoszenia po 22tyś mies. a 5-10 tyś mies po dobrych studiach za lekką fizycznie prace to nie problem
Wescie sie wszyscy idzcie! Mieszkam za granica juz od prawie 16 lat. i nie warzne kto jest u wladzy to jedni szczuja na 2 caly czas a cierpi na tym tylko cala Polska!
Wszyscy wiemy kto na kogo glosowal. W 100% zgadzam sie z opisem demota. Ciekawy bede statystyk dotyczacych osob zatrudnionych i pozimu absolwentow wyzszych uczelni przez kolejne 5 lat. Jak ludzie dojda do wniosku ze nie warto sie uczyc i pracowac bo tacy teraz wybieraja prezydenta i maja najlepiej. Po co sie meczyc 5 lat na studiach jak mozna nie pracowac zrobic sobie dziecko i prze 5 lat byc ze 50000zl do przodu jak nie lepiej( plus koszty na studiach ).
@Clip180 I bedzie lepiej. Mniej wykształconych to i ich pensje wzrosną bo nie bedzie nadpodaży osób z wyzszym wykształceniem. A na studia zdecydują się tylko Ci którym bedzie na nich zależało. I może upadnie część szkół typu płać to zdasz. wykształcenie nabierze wartości a nie tak jak teraz patologia z niebieską kartą ma studia. Czy inni, którzy siedzieli za granicą, przyjezdzali tylko na koniec semestru zapłacić czesne, dostali testy z odpowiedziami zeby była podkładka ze zdali( bo usuniecie takiego delikwenta to strata kasy). A po skończeniu szkoły pretensje bo nikt nie chce ich przyjąć, bo wolą absolwentów topowych uczelni a nie szkół kszaków. I wracają do byłej pracy z przekonaniem że studia to strata czasu
Mamy rozumieć, że według autora wieś, w porównaniu do miasta, to jak patola w porównaniu z yntelygencją? Bo przecież mieszczuchy są "lepszym sortem" ?
Autor musi odstawić leki.
Co za p***dolenie. Bo pewnie po anonimowym głosie, na karcie do głosowania, można wywnioskować, kto ma jakie wykształcenie, wiek, czy też status społeczny. Po prostu żal wam dupę ściska, że Trzaskowski przegrał i nie możecie się z tym pogodzić.
Ale czego ma ci przybyc? Pieniędzy? No i przybywa. Z 1 mln przeznaczonego na pomoc rodzina wydają ludzie 1 mil. W polska gospodarkę, część trafia spowrotem do budżetu. A dokładnie 23% razy nieskończona ilość. Czyli od miliona 23%, później od reszty tych 23% znowu 23% itd. Później dochody z zagranicznych koncernów, pracowników itd itp. Przybywa kapitału ludzkiego dziki temu gdy wsparcie rodzin wzrasta. A to jest najlepszy wzór funkcjonowania państwa jaki kiedykolwiek został stworzony na świecie! Jesteś zbyt głupi żeby rozumieć. Masz klapki na oczach i masz zatruty umysl!
na publicznych takie rzeczy się dzieją, studiuję i widzę jacy ludzie tam są i się ,,prześlizgują" z roku na rok, na ściągach da się 6 lat lekarskiego przejechać to myślisz że innych kierunków tak ludzie nie kończą?
Autor demota po podstawce. Typowy nieuk i fan TVN. Debilu to nie tak że miasto 100 za Rafalkiem a wieś 100 za Dudą. To praktycznie 50 na 50 we wszystkich kategoriach. Jesteś jak widać niewykształconym bezrobotnym z IQ żaby.
Wykształcenie podstawowe jest najczęstsze seniorów, a ci głosowali za Dudą. W mateczniku Trzaskowskiego w Warszawie wyższe wykształcenie ma 40%, w Poznaniu 30 % podobnie jak w Poznaniu, w Gdańsku i innych największych ośrodkach miejskich. Papierkowe wyższe wykształcenie nie przekłada się na dalsze pokolenia. Wystarczy popatrzeć na zdawalność matur. Naście lat temu kolega z obciachowego Radomia stwierdził, że na Podkarpaciu jest najwyższa, bo dzieci nie mają dostępu do komputerów i siedzą w domu i się uczą (liberalny debilizm), ale trend po latach się nie odmienił. Każdy mój znajomy, który do tej trzydziestki zrobił dyplom, mieszka w Warszawce, Krakowie, Lublinie niezależnie od tego co osiągnął jest taki fajny liberalny i z górą patrzy na środowisko, z którego się wywodzi.
ps. jestem po renomowanej uczelni technicznej od pokoleń rodzina dbała o wykształcenie i trochę mnie zbiera na wymiociny na te puszenie się, bo awans społeczny, bo poznałem/łam elitę z korpo, bo tamto sramto. Zwykłe buraki oderwane od rzeczywistości.
Szanowny Panie miejski "YNTELYGENCIE" z licencjatem z marketingu i zarządzania z ciasnego M2. Otóż mam wykształcenie o jakim Ty możesz tylko pomarzyć, mieszkam na wsi i odprowadzam podatki, które stanowią wielokrotność tego co zarabiasz rocznie. I do tego jestem w górnym pułapie ludzi młodych wg ogólnie przyjętych standardów. Nie głosowałem na Pana Rafała, ponieważ poza wizją przepełnionego miłością kraju wszytkich ze wszystkimi nie przedstawił nic konkretnego w zakresie gospodarki itd. I nie obrażaj ludzi z podstawowym wykształceniem, ze wsi i ludzi starszych. Też będzie Pan stary. Wszak "oprócz wyższego wykształcenia wypadało by mieć średnie wyobrażenie i podstawowe wychowanie."
-Wyższe wykształcenie ( w większości wykształceni
przez byłych ubeków )
-Młodsi naiwni i podatni na sugestie propagandową
niemieckich ( Polskojęzycznych ) mediów
-Starsi ludzie doświadczeni walczyli z Niemcami a
młodsi pokornie ich słuchają
-Miasto w większości składa się ze słoików
nowomieszczańskich... takich oświeconych, że aż
oślepionych
-"Zasilający budżet" woleli jak "ich" pieniądze utrzymywały mafię i cwaniaczków zamiast wesprzeć rodzinę która wychowuje dzieci... KTÓRE będą pracować na emerytury starszych pokoleń.
A co to ma za znaczenie skoro ostatecznie do wyboru znowu byli kandydaci z PO i PIS? To są dwa końce tego samego kija. Do czego nas doprowadziło wybieranie od 15 lat na zmianę PO i PIS? Afery coraz kosztowniejsze, politycy obozu w danym momencie rządzącego robią wałki a przyłapani powtarzają mantrę "bo oni też...", "a za PO to...", "a za PIS to...". Co za różnica kto jak głosuje skoro wybieramy między dżumą a cholerą?
Jedno jest pewne (prawie): gdyby wygrał Trzaskowski to byłby od teraz winny całemu złu. A tak, jeśli ziści się pesymistyczny scenariusz to nie będzie na kogo zwalić bo PIS ma monopol. Więc jeśli inflacja poszybuje w górę, podwyżki emerytur obiecane przez PAD szlag trafi, bezrobocie drastycznie wzrośnie, Unia wstrzyma nam fundusze to na kogo zwalą? Nie będą przecież mogli powiedzieć, że rząd chciał dobrze tylko zły prezydent z PO na złość zawetował to czy tamto...
Średnie wyobrażenie i podstawowe wychowanie wygrało z wyższym wykształceniem, a doświadczenie życiowe wygrało z jego brakiem. Przy zdobywaniu wyższego wykształcenia nie byliśmy beneficjentami osób zasilających budżet? Zapomniał wół jak cięlęciem był?
jesteś pewien??hmmm, znalezione w sieci: Studiują, a później nie mogą znaleźć pracy. – Problem bezrobotnych z wyższym wykształceniem dotyczy szczególnie Warszawy – mówił na antenie Radia dla Ciebie Tomasz Zegar ze stołecznego Urzędu Statystycznego. Czy tam czasem nie wygrał Trzaskowski, a głosowali z wyższym na niego?? hehehe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 18:20
@luc2233 trzeba być naprawdę niedołęgą, żeby nie móc znaleźć pracy w dużym mieście. U mnie w firmie pracują ludzie od 2-3 roku studiów. Zarabiają powyżej średniej.
@puchuskubatek jak to ferdek gadał? w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem, co chyba świetnie obrazuje to iż od 2000 roku do dziś ilośc bezrobotnych absolwentów urosła z 2,1 do ponad 14 procent
@luc2233 Robią jakieś kulturoznawstwo to niech się nie dziwią, że pracy dla nich nie ma. Państwo powinno ograniczyć liczbę miejsc na kierunkach nie przynoszących korzyści gospodarce. W niejednej biedrze na kasach sami magistrzy.
@luc2233 jak przychodzi gościu do pracy i krzyczy od razu 10k na rękę bo on ma studia to nic dziwnego iż pracy nie może znaleźć.
A uwierz mi trafiają się takie indywidua.
@raven000 @misteriusz ale czemu wy macie pretensje o to do mnie? pokazałem fakty..tacy ludzie prawdopodobnie głosowali na Trzaskowskiego
@luc2233 a skąd te przypuszczenia? Większe poparcie wśród bezrobotnych miał jednak Duda, dużo większe. A i paru co zdeklarowało się jako ci z wyższym w tych statystykach się znalazło. Więc statystyka nie zaprzecza takiemu układowi.
To skąd te przypuszczenia iż głosowali na Trzaskowskiego nie na Dudę?
@raven000 jakoś taie przypuszczenie że jednak ta elyta jest za trzaskowskim
Dużo łatwiej znaleźć pracę na 3 roku studiów niż jako np 58-latek którego całe doświadczenie zawodowe to 30 lat pracy w fabryce której już nie ma, w małym miasteczku gdzie ta fabryka dawała pracę większości ludzi.
@raven000 Bezrobotnych w Polsce wg Eurostatu jest 3%.Jest to ok.2% uprawnionych do głosowania.
@stanbo tak? a zawód syn bogatego ojca to też pracujący? czy żona zajmująca się domem?
Eurostat podaje liczbę zarejestrowanych bezrobotnych a nie bezrobotnych np studentów studiów zaocznych/wieczorowych.
@puchuskubatek Podobno w miastach bez słoików rodziny ze wsi glosującej na dude nie przezylibyście do pierwszego. I to dzieki dudzie zarazbiacie 15zł za godzine i ledwo wiazecie koniec z końcem, bo za waszego tuska robiliście za 6zł albo i za 3zł za godzinę:) I tacy jestescie postepowi:) Zresztą, ja tam nie wiem, bo jestem ze wsi ale takie podsumowanie znalazłem na lokalnym fb
@luc2233 Bo zminusowali Cię właśnie ludzie z wyższym wykształceniem bez pracy którzy pomimo posiadanego wykształcenia są kompletnymi idiotami...
@Kateusz321 eee - ja nie mam rodziny. Mieszkam w mieście i zarabiam dużo ponad 15 na godz. a i za Tuska zarabiałam więcej niż 6. Chociaż za te 6 za Tuska można było kupić więcej niż obecnie za 15. Taka dobra rada - nie mierz innych własną miarą :)
Patusy 500+ głosowały na Trzaska bo im też socjal obiecał.
@LegendaNinjaAssassin powiem więcej, większość elektoratu Trzaska pobiera świadczenia patoli czyli 500+, 300+ etc
@luc2233 Taaa... a mówiłem nie odstawiaj leków!!!
@Oriolus zatem twierdzisz, że wyborcy trzaska to bezdzietni, nie emeryci, etc?? heheheh, leków chyba ktoś inny nie wziął
@luc2233 Zatem twierdzę, że wychowałem dwoje dzieci i oboje z żoną pracujemy już ponad 30 lat (ja 37) a do emerytury jeszcze sporo zostało. Nie wziąłem ani jednego świadczenia od PiS ale płacę podatki więc twoje również poniekąd finansuję.
@Oriolus swoje opłacam sam, bo pracuję i też płacę podatki, ciekawe zatem ile te twoje dzieci mają lat i czy czasem już dziadkiem nie jesteś...i przy okazji pisałem WIĘKSZOŚĆ a nie WSZYSCY, różnica, którą pominąłeś a może specjalnie nie zwróciłeś uwagi...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 19:13
@luc2233 Moje są dorosłe, wykształcone (dobrze!) i pracują płacąc podatki! W Polsce!
Wiem co napisałeś, jednak idea twojej wypowiedzi miała upokorzyć ludzi, którzy mają odmienne poglądy polityczne poprzez zarzucenie im rozdwojenia moralnego - z jednej strony potępiają rozdawnictwo, z drugiej biorą benefity. Prawda jest taka, że potępiając nie musimy rezygnować. Póki zgodnie z prawem obywatel ma prawo brać świadczenie to nie można mu stawiać zarzutu z tego powodu. Działa to również w drugą stronę. Osobiście jestem przeciwny abonamentowi TVP. Pozostałość komunistyczna - obowiązek płacenia za propagandę. Zwłaszcza po przejęciu przez PiS TVP jestem przeciwny. Poziom programów jest żenujący, podobno przedstawiciele Korei Północnej już do nas wysłali swoich ludzi na szkolenie. Jednak mimo to płacę ten abonament. Mam w domu telewizor wykorzystywany do oglądania filmów z komputera (bez anteny) a przepisy mówią masz to płać. Płacę! To wcale nie stawia mnie w rozdwojeniu moralnym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 19:29
@Oriolus mylisz się, jedyne co chciałem pokazać że z jednej strony wyzywacie innych od patoli biorącej 500+, a za chwilę sami je bierzecie. Wg waszej teorii 500+ i pozostałe + pobiera tylko patola..wniosek? sami jesteście patolą
@luc2233 Wg mnie, bo tylko za to mogę odpowiadać rozdawnictwo jest najgorszą metodą "wspomagania" społeczeństwa. Wędkę, nie rybę!
A w tym konkretnym przypadku ofiarodawcy nie chodzi o żadne dobro społeczeństwa, jemu chodzi o kupienie nas i naszych głosów umożliwiających trwanie przy korycie.
Potrafisz wskazać inny cel 500+? Chętnie posłucham!
@Oriolus nie muszę, ale śmiem twierdzić że rozdawnictwo pis dla ciebie jest złe, za to rozdawnictwo po jest ok. Czemu?? hmm choćby dlatego: – Rozmawialiśmy o tym z Gosią wiele razy. Nie może być tak, że kobieta, która przez lata wychowując dzieci, nie wypracowała przyzwoitej emerytury i przez to będzie żyła w biedzie (…). Rozwiązaniem jest 200 zł dodatku do emerytury za każde dziecko. To pozwoli matkom mieć godne i sprawiedliwe emerytury za ogromną pracę, której do tej pory system emerytalny nie dostrzegał – napisał kandydat PO na swoim profilu społecznościowym...a to tylko jedna zjego obietnic na rozdawanie kasy podatników
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2020 o 19:45
@Oriolus a najśmiejszniejsze w tym wszystkim jest to że osoby wyzywające innych od patologii sami głosują na kandydata który rozdaje kasę by kupić pare punktów...i to jest ok?? wg mnie NIE, to takie same rozdawnictwo jak pisu, niczym się nie różni. Dlatego twierdzę że wyborcy trzaskowskiego to taka sama patologia!!!
@luc2233 Tia... niby tak tylko.... spróbuj wyjść z rozdawnictwa jako polityk.... Możesz sobie szukać innej pracy. To jedna ze szkód wyrządzonych przez rozdawnictwo. Jeśli ktoś zacznie kupować ludzi (za ich własne pieniądze) to nie ma jak się z tego wycofać, bo nie masz szans na zwycięstwo. Każde kolejne wybory powodują, że obietnice są coraz większe i większe (zwłaszcza, że rozdawnictwo napędza inflacje). Poza tym jest jeszcze jeden element głosowania na "rozdawnictwo PO". Nie ma innego kandydata. Nawet Bosak miał w swoim programie rozdawnictwo. Masz coś przeciwko rozdawnictwu Konfederacji?
A dlaczego nie chcesz wskazać celu 500+?
@Oriolus czytaj między wierszami to znajdziesz odpowiedź....rozdawnictwo to rozdawnictwo. Skoro przeszkadza ci pisowskie, to tym bardziej platformerskie też powinno przeszkadzać. Nie uważasz że to jednak takie trochę kur***skie jednych ganići wyzywać od patologii a samemu robić dokładnie to samo?
@luc2233 zeby splacic 500zl za 1 dziecko w podatku dochodowym musialbys zarabiac 6tys zl.. to przy jednym dziecku.. Rozumiem zatem ze w pelni finansujesz swoje 500+
Poza tym przeszkadza mi kazde rozdawnictwo. Po i PIS to dla mnie jedno zlo, chociaz w sumie PIS wieksze, dlatego ostatecznie glosowalam na Trzaska, aby PIS nie wygral, niestety nie udalo sie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2020 o 11:37
@pochichrana czyli rozumiem że wg ciebie można nazywac innych od patologii podczas gdy samemu też pobiera się te same świadczenia to raz, a dwa jak napisałaś aby opłacić sobie 500+ trzeba zarabiac 6000+ na rękę - smiem wątpić by wszyscy wyborcy Trzaska tak zarabiali, trzy jawnie popierać inne rozdawnictwo. Nie wydaje ci się to ironiczne?? Powtórzę co napisąłem do @Oriolus Nie uważasz że to jednak takie trochę kur***skie jednych ganići wyzywać od patologii a samemu robić dokładnie to samo?. Reszta twoich argumentów jest logiczna, ale poza tym że pis i po to to samo, to ku..estwa nie lubię
@luc2233 niektorzy rozszerzaja nieco definicje patologi i fakt iezauwazaja ze prawdopodobnie ez nia sa...
Ja zadko stosuje argument patologi... raczej pasozytnictwa. A pasozytem jest dla mnie kazdy kto latami ciagnie socjal. Tzn bierze ze wspolnego wora a sam do niego sie nie doklada ( ciagnie wiecej niz placi podatku). Bo to ja musze do niego dokladac nie majac z niego zadnego pozytku.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze czasem sie komus noga powinie i wymaga wsparcia. i nie mam nic przeciwko takiej pomocy. Pomocy punktowej na wyjscie z kryzysu, a nie utrzymywania latami.
Poza tym glupim trzeba byc by rezygnowac z pobierania czegos co przysluguje. Jednakze chodzi o popieranie tego rozdawnictwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2020 o 20:46
@pochichrana Mądrego to i miło posłuchać ;)))
Uśmiechy.
@pochichrana w pełni się z Tobą zgadzam. Dlatego uważam że Polacy mieli szansę cokolwiek zmienić w I turze, w drugiej wybierano między jednym a drugim rozdawnictwem i nie czepiam się tych którzy wybierali mniejsze zło w takim wypadku. Wybieranie Trzaska lub Dudy w I turze to niczym sie nie różni. Poozdrawiam
@pochichrana Chyba ktoś tu nie umie liczyć albo nie wie ile wynosi w Polsce podatek dochodowy od osób fizycznych :P
@Oriolus Ale czego ma ci przybyc? Pieniędzy? No i przybywa. Z 1 mln przeznaczonego na pomoc rodzina wydają ludzie 1 mil. W polska gospodarkę, część trafia spowrotem do budżetu. A dokładnie 23% razy nieskończona ilość. Czyli od miliona 23%, później od reszty tych 23% znowu 23% itd. Później dochody z zagranicznych koncernów, pracowników itd itp. Przybywa kapitału ludzkiego dziki temu gdy wsparcie rodzin wzrasta. A to jest najlepszy wzór funkcjonowania państwa jaki kiedykolwiek został stworzony na świecie! Jesteś zbyt głupi żeby rozumieć. Masz klapki na oczach i masz zatruty umysl!
@Kateusz321 zapewniam ze ten kto te pieniadze zarobil rownie by je wydal wiec tez trafilyby do budzetu... tylko wtedy wydalby je wlasciciel. Nie mam nic przeciw "wspraciu rodzin" dopoki ja na to nie place. NIe mam zamiaru placic komus za udawanie bycia mama i tata.
@Kateusz321 A mógłbyś tak bardziej precyzyjnie napisać do której mojej wypowiedzi się odnosisz i bardziej precyzyjnie nakreślić swoją teorię obrotu pieniądza na rynku.Np. zależność między przybywaniem "kapitału ludzkiego na rynku" a wzrostowi wsparcia rodzin itd. Nie obrażaj się, wstałem dziś wcześnie, być może dlatego mam problem z ogarnięciem Twojej wypowiedzi. Więc na spokojnie, jeszcze raz, prostymi słowami i bez skrutów myślowych, bo jak dla mnie są zbyt duże.
Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2020 o 7:18
Nie mylcie wyższego wykształcenia z inteligencją. Wystarczyło opłacać regularnie czesne.
@UBywatel Nie na państwowych uczelniach. Cała reszta to pseudo uczelnie.
@UBywatel w punkt.
@UBywatel co nie zmienia faktu ze niektorym nawet tego sie nie chcialo.. a teraz biadola ze pracy nie ma.
@UBywatel No, bo podstawowe i "własna hehe...fyrma" to gwarant inteligencji, bo "papierkiem można siem podetrzeć hehe...ja mam fuchy...hehe"
@PIStozwis
Badania elektoratu nie uwzględniają poziomu kształcenia, tylko prosty podział: podstawowe, średnie, wyższe.
@UBywatel
tak, ale zwlaszcza wsrod mlodych osob wyksztalcenie bedzie powiazane z inteligencja
nie powiesz mi chyba ze ktos kto ma ma 20-30 lat kto jest inteligetny bedzie mial wyksztalcenie podstawowe w sytuacji kiedy wystarczy minimum checi zeby miec skonczona mature
@PIStozwis
nie zgodze sie, wiele zalezy od szkoly i od kierunku. gwarantuje ci ze informatyka na polsko-japonskiej akademii technik komputerowych bedzie na wyzszym poziomie niz na jakims uniwersytecie rolniczym
@PIStozwis Na państwowych uczelniach też są wydziały gier i zabaw.
@UBywatel I teraz się zacznie od "wykształciuchów". Że niby ci z wyższym to to samo co z podstawowym. No jednak nie.
@mieteknapletek W porównaniu z informatyką na UW i PW to cienkie bolki. Wiem coś o tym.
@PIStozwis hahaha, kończyłem dwa kierunki na jednej z politechnik w ścisłej czołówce, pracuję w IT i zaprawdę - g**** mnie te studia nauczyły. Starzy, kryjący się nawzajem przed zwolnieniem profesorowie uczący nieaktualnych informacje sprzed 30 lat, złe praktyki, brak czegokolwiek o nowoczesnej architekturze oprogramowania czy choćby obecnie wykorzystywanych frameworkach (a obecnie widzę te braki po kandydatach biorąc udział w procesie rekrutacji - i różnicę w stosunku do prywatnych kursów programowania). G**** wiesz.
@vicrac No widzisz. Ja też.I dlatego napisałem to co napisałem.A, że Cię te studia nic nie nauczyły to do kogo masz pretensje. Było się uczyć.
@PIStozwis Nauczyłem się, i głównie dlatego mam obecnie pracę :) Ale tłuk, którego jedynym argumentem jest ad personam nie zrozumie inherentnego problemu państwowych uczelni.
@vicrac Tu nie chodzi o interesy uczelni. Tylko o poziom. W przeciwieństwie do zagranicznych uczelni, te prywatne w Polsce są cieniutkie. A jeśli chodzi o poziom PW to naprawdę jest bardzo wysoki. Tylko rankingi mówią co innego bo nie oceniają tylko poziomu nauczania tylko tzw innowacyjność. Wiem co mówię bo mam porównanie z uczelnią amerykańską.
@PIStozwis Proszę cię! Mój kolega z liceum, który ledwo zdawał z klasy do klasy, zrobił magistra. Co ten tytuł jest wart? Albo moja pani profesor mówił "palcy". Wg mnie to wstyd.
Studia do poziomu mgr to żaden wyczyn, teraz każdy debil może ten tytuł zdobyć - mało on już znaczy. A znam magistrów, którzy siadają ze swoją wiedzą i umiejętnościami przy ludziach po technikach czy szkołach kierunkowych (licea pielęgniarskie wypuszczały ludzi gotowych do pracy, a studia pielęgniarskie... no cóż).
@maggdalena18 A na jakiej uczelni "zrobił" tego magistra? U Rydzyka?
@vicrac (a obecnie widzę te braki po kandydatach biorąc udział w procesie rekrutacji - i różnicę w stosunku do prywatnych kursów programowania- To Warto zapisać sie na prywatny kurs programowania?
@PIStozwis spokojnie, ukończ uczelnię, zacznij pracę, wtedy zobaczysz ten poziom państwowych uczelni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Większość czego się nauczysz na polskich państwówkach, pójdzie do kosza. Pisałeś o uczelniach IT, a akurat te znam. Państwówki uczą historii (nieraz wręcz prehistorii) i reprezentują zerowy poziom praktycznego nauczania, wszystko to taka sucha teoria, oprogramowanie które tworzą studenci na polskich uczelniach państwowych nie nadaje się nawet do CV, wzorce, algorytmy, struktury danych przedstawione aż do bólu teoretycznie, to wszystko leci do kosza i trzeba się uczyć na własną rękę. (Tutaj muszę dodać, że zauważyłem iż zmienił się program informatyki na UJ, wcześniej UJ nie słynął z informatyki, jednak z nowym programem nie zdążyłem się jeszcze dokładniej zapoznać, jednak tak jak przejrzałem, to np specjalność gamedev, to tylko leciutkie liźnięcie tematu)
Dlatego właśnie w przypadku np programistów, nie zwraca się uwagi na wykształcenie, ponieważ nie mówi ono kompletnie nic na temat umiejętności kandydata do pracy.
A co do prywatnych, znam tylko kilka i w przynajmniej jednej jest o tyle lepiej (nie chcę tutaj reklamować, więc nie piszę która to), że kładą nacisk na praktykę, nadal jest to poziom wczesny juniorski, ale już jest na czym budować.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2020 o 3:35
@Kateusz321 czy warto pójść na 3-miesięczny intensywny kurs (większość tych kursów jest tak intensywna że studentom uczelni państwowych którzy "studiują" 3 godziny dziennie by gacie spadły) i mieć lepsze przygotowanie do zawodu i większe kwalifikacje niż po pięcioletnich studiach? Niech pomyślę...
@vicrac
"kończyłem dwa kierunki na jednej z politechnik w ścisłej czołówce, pracuję w IT i zaprawdę - g**** mnie te studia nauczyły."
a czego wg ciebie studia powinny cie nauczyc? pytam sie z ciekawosci, bo po kilkunastu latach pracy jako programista powiem ci ze takie rzeczy jak frameworki modne architektury czy metodologie sie zmieniaja, ewoluuja
na studiach na programowaniu obiektowym uczylem sie javy, ale java w obecnej wersji roznia sie diametralnie.. frameworki wtedy EJB bylo modne, dzisiaj java to glownie spring
dlatego mnie na studiach nie uczono jak programowac w javie, mnie nauczono myslec obiektowo na przykladzie javy, mnie nauczono myslec funkcyjnie na przykladzie haskela
mnie pokazano jak dziala komputer system operacyjny parser lexer kompiler itp
i takie oczekiwania powinien miec student od uczelni a uczelnia powinna te wymagania spelniac. a nie uczyc o nowoczesnych architekturach ktore beda przestarzale jak student skonczy studia
@mieteknapletek podstawowym problemem jest to, że studia uczą przez 5 lat tego, czego można by nauczyć w pół roku. Jak działa komputer, system operacyjny, lekser - naprawdę, 5 lat to trochę sporo jak na wiedzę, którą można zdobyć przez parę artykułów (i nigdy z niej nie skorzystać w praktyce - konia z rzędem programiście który samodzielnie obecnie pisze kompilator). Jeśli studia faktycznie nauczyły cię myślenia obiektowego, wzorców, SOLID, oddzielania abstrakcji od implementacji, a nie tylko modelowania zwierzątek czy samochodów za pomocą klas (które równie dobrze mogłyby być strukturami, bo większość profesorów tylko tyle potrafi zrobić - zamienić słowo kluczowe `struct` na `class` i myśleć że to już programowanie obiektowe), to chylę czoła, podobnie funkcyjności, Haskell - u mnie nikt nawet nie słyszał tej nazwy.
A że wiedza za jakiś czas się zdezaktualizuje (i nie, nie jak student skończy studia, aż tak szybko nawet IT nie idzie, zwłaszcza jeśli uczysz tego na ostatnich latach ;)) - co z tego? Lepiej nauczyć się czegoś co nigdy w życiu ci się nie przyda, ale jest "ponadczasowe" (i przy okazji zupełnie teoretyczne), niż czegoś na czym pociągniesz parę lat, a później będziesz musiał się nauczyć czegoś nowego? Plus jakoś nie wydaje mi się żeby np. Redux miał odejść w najbliższym czasie do lamusa.
Uczelnie państwowe są skazane na te same problemy co każda inna państwowa instytucja, jak urzędy czy służba zdrowia - niekompetencję, nieelastyczność, kumoterstwo, łapówkarstwo, krycie sobie pleców i ogólny niski poziom świadczonych usług, którą to lukę muszą wypełniać szkoły prywatne (pogardzane przez ludzi kompletnie bez znajomości tematu, jak kolega wyżej), a branża IT jest tego najlepszym dowodem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2020 o 11:05
@vicrac
"Jak działa komputer, system operacyjny, lekser - naprawdę, 5 lat to trochę sporo jak na wiedzę,"
podalem przyklady, chodzilo mi o to ze studia ucza pewnych podstaw, jak cie interesuje szerzej co robilem, moge wygrzebac skrypty ze studiow i wypunktowac ci wszystko
"konia z rzędem programiście który samodzielnie obecnie pisze kompilator"
kompilator moze nie, ale pisalem parsery roznych jezykow dziedzinowych
"Jeśli studia faktycznie nauczyły cię myślenia obiektowego..."
tak nauczyly, do dzisiaj pamietam zdanie z budowaniem windy:)
"bo większość profesorów tylko tyle potrafi zrobić - zamienić słowo kluczowe `struct` na `class` i myśleć że to już programowanie obiektowe"
C plus class :)
"Lepiej nauczyć się czegoś co nigdy w życiu ci się nie przyda, ale jest "ponadczasowe""
a czy napisalem ze jest inaczej? przeciez caly czas mowie ze najwazniejsze sa pewne podstawy, czyli informacja co jak dziala
"Plus jakoś nie wydaje mi się żeby np. Redux miał odejść w najbliższym czasie do lamusa."
nie korzystalem nigdy z reduxa, wiec sie wypowiadac nie bede na ten temat,
"niekompetencję, nieelastyczność, kumoterstwo, łapówkarstwo, krycie sobie pleców"
brzmi dokladnie jak opis miedzynarodowej korporacji w ktorej pracuje
@voot1 Ukończyłem. Elektronikę na PW. A później dostałem stypendium i studiowałem w Stanach. Sam poziom nauczania nie jest tam lepszy. Teraz się trochę zmieniło, ale jak ja studiowałem mieli wysoką specjalizację. Jak klient znał się na zasilaczach impulsowych to z liniowych był już cienki. Tam się bardzo liczy tzw innowacyjność. Jednym z jej elementów jest ścisła współpraca z przemysłem. Jeśli jakiś przedsiębiorca coś sobie wymyśli to udaje się na uczelnię i robi coś w rodzaju zamówienia. Uczelnia powołuje ze 3-4 kilkuosobowe zespoły dla zrealizowania projektu. Oczywiście odpłatnie. Tak jest na MIT, Berkeley University i we wszystkich innych. Oczywiście mogę tylko mówić o tym co dzieje się w mojej dziedzinie. Na urządzeniach z branży mleczarskiej się nie znam. Ale jestem pewien, że zasada jest taka sama. Natomiast informatyka rządzi się trochę innymi prawami. Daje Ci podstawy a reszta zależy tylko od tego co masz w głowie. Pozdrawiam.
@vicrac Pytałem bo różne opinie czytalem w necie. Jedni że warto i polecają inni znowu ze tylko studia i zeby na rozmowach się nie przyznawać o skończeniu takiego kursu. A osobiście nie znam nikogo kto by doradził.
@PIStozwis Uuuuu, ale dobry dowcip. xD
@Kateusz321 jak mówiłem, sam biorę udział w procesie rekrutacji (mała firma) i nigdy w życiu nie przyszłoby mi o głowy żeby kogoś odrzucić bo nie skończył studiów tylko bootcamp. Co więcej, jak widzę ludzi po studiach, studentów z gatunku 3xZ, którzy w najlepszym razie mają jakąś luźną, nieuporządkowaną, teoretyczną wiedzę na tematy zupełnie nieprzydatne w codziennej pracy, ale z kolei twarde umiejętności kodzenia stoją na zerowym poziomie, to serdecznie im dziękuję.
jak to kiedys bardzo madry czlowiek powiedzial:
- jest wycie? znakomicie!!!
@MAGICUK każdy zawyje. Ludzie, którzy wierzyli w to, że w Polsce się zmieni, już przeżyli rozczarowanie dobre kilka lat temu, ze względu na niereformowalne społeczeństwo popierające popis. Teraz wyje jedna połowa popisu, przepracują to lub wyjadą. Ale.... wczoraj NBP zaktualizowało dane na temat inflacji i spadku PKB, obie wartości są wyższe, dzisiaj duda już się wycofał z części obietnic. Ochłoną po kampanii i stwierdził, że nie ma kasy. Szkoda tylko, że środowisko pis nie przeprosiło za oczernianie ludzi, którzy mówili, od kilku lat, że nie ma kasy, a od kilku miesięcy szczególnie. No szkoda. Niemniej niedługo będzie słychać wycie wyborców drugiego skrzydła popis i to dopiero będzie wycie! Ale będzie znakomicie, w końcu staniemy się jednym narodem, połączony biedą i wyciem, fajnie!
Niestety jeśli chodzi o wyższe uczelnie to w dużej mierze produkują one w tysiącach bezmyślnych urzędników, którzy wykonają każde nawet najgłupsze polecenie byle by zachować daną przez państwo posadę bo innej pracy nie są w stanie niestety znaleźć.
Powściągnij konie swojego umysłu obywatelu.
Jestem mgr inż PŁ, miasto Łódź, prezydent- Zdanowska (PO)
Glosowałem na Dudę.
A Ty jesteś człowiekiem, który dzieli Polaków na gorszych i lepszych. Przypominam, jeśli już tak dywagujemy, że w wyborach więziennych zwyciężyła platforma.
@Tanatos Co tylko dowodzi że nie wszyscy z wyższym są inteligentni. Weźmy taką Pawłowic, Macierewicza...
Z żalem ale muszę się z tym zgodzić...
@rdaneel Rozumiem, że według Twojej definicji człowiek inteligentny to ten, który myśli tak jak Ty. Wszyscy inni to debile. No cóż...
@Tanatos Więźniowie wywodzą się z elektoratu PiS-u, czyli wynik wskazuje, że resocjalizacja działa.
Jedni i drudzy szczują na siebie nawzajem, a potem w towarzystwie strach się przyznać na kogo się głosowało bo można w zęby zarobić. Taka polaryzacja społeczeństwa już jest.
@rererre Takiej atmosfery nie pamiętam - faktycznie człowiek boi się przyznać na kogo głosował. Jednak moim zdaniem przyczyną nie jest szczucie tylko bolesna skuteczność pisiaków, która niestety mocno uderza w interesy środowisk przyzwyczajonych że 3RP to prywatne tereny łowieckie cwaniaków zaś wybory to jedynie zmiana świń przy korycie.
Przede wszystkim wolność przegrała z socjalizmem, ale to już po pierwszej turze było widać.
@TheBigShow Wolność? Jaką miałeś wolność w latach 2007-2015 że tak za tym tęsknisz? Pamiętasz jeszcze rządy swoich ulubieńców czy siedziałeś wtedy w piaskownicy? Wolno ci było płacić sowite podatki, wolno ci było dostać pałą na marszu niepodległości, wolno było zamknąć pysk i harować za marne grosze. Prawda jest taka że w 2 turze wybór był żaden, z PISem jest kiepsko ale z PO było tragicznie. Z dwojga złego wolę kiepsko niż tragicznie, jeszcze trochę lat musi minąć by ten PO-PIS przeminął.
@KudlatyLysol kto powiedział, że tęsknię za "wolnością" z lat 2007-15? Chyba nie zrozumiałeś mojego komentarza...
@TheBigShow No jeśli dobrze rozumiem wg. Ciebie Trzaskowski = wolność, a Duda = socjalizm, tak?
@KudlatyLysol no to źle rozumiesz
Trzaskowski przegrał z Dudą, piszesz że wolność przegrała z socjalizmem, jak to inaczej można rozumieć?:)
@KudlatyLysol Raczej pisał że przegrała w I turze, nie wiem co jest dla ciebie trudnego w tym. Za długie zdania tylko po podstawówce?
A ty adwokat po Harvardzie, prestiż :)
@KudlatyLysol No tak, bo w pierwszej turze startowali tylko Duda i Trzaskowski. Nie było żadnych innych kandydatów, w tym przynajmniej dwóch znacznie bardziej wolnościowych od POPISu.
Co Ty p....isz...
Mówie o 2 turze, pierwsza była już dawno nie ma o czym mówić.
@dodawajek mówimy o 2 turze bo pierwsza nie wiem czy się orientujesz dawno już minęła i nikt sensowny do 2 się nie dostał jak zwykle zresztą
@KudlatyLysol Przeczytaj pierwszy komentarz, pod którym piszemy... " wolność przegrała z socjalizmem, ale to już po pierwszej turze". I tak jest. Wolnościowi kandydaci, którzy startowali w pierwszej turze, przegrali z POPISem. Kaplica. Polecam kurs czytania ze zrozumieniem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2020 o 9:13
@dodawajek Panie profesorze czytania ze zrozumieniem, skoro już uczepiles się tej 1 tury jak pchła psiego ogona, to weź pod uwagę to że w obu turach Duda wygrał m.in. z Trzaskowskim, więc moja pierwsza interpretacja ma racje bytu. Nie było sprecyzowane o których kandydatów chodzi. Więc zamknij pysk i zapisz się na swój kurs.
Retoryka w komentarzach jest zalosna. PRL traktowala inteligencje, czyli ludzi wyksztalconych, jako obywateli trzeciej kategorii. To samo widac w PiS. Az dziwi, ze i niemcy, i rosjanie, skupili sie na wybiciu tej inteligencji wlasnie. A moze nie dziwi, wciaz widac tego wyniki.
I dlatego PiS niezatrudnia w swoich szeregach ludzi z doktoratami a wyłącznie osoby z wykształceniem podstawowym ... Jezu i właśnie w ten sposób platformowcy manipulują faktami trolu...
@adesk Tak tak, i dlatego mamy prezydenta dr Dudę a prezesem partii jest dr Kaczyński. Poprzednim prezydentem związanym z PiS był prof. Lech Kaczyński i był on prezydentem z najwyższym formalnym wykształceniem.
Podpisał się Janusz z wyższym licencjatem po wyższej szkole bouncu i balansu mieszkający w kawalerce na obrzeżach warszawy kupionej na kredyt we frankach będący prezesem w jednoosobowej firmie, żyjący w przekonaniu, że na polityce, finansach i ekonomi to on się zna najlepiej.
@RobertKGB i nawet jeżeli tak to bardziej mu się chciało w życiu niż większości wyborców dudy którzy tylko krzyczą "daj".
Tak, zgadza się i to w pierwszej turze
Problem w tym, że lud nie rozumie jak działa zbrodniczy system zwany demokracją, lub jak np. ja, nie chce w tym kraju demokracji (choć osobiście staram się grać w to g*wno zgodnie z zasadami i głosuję), i w efekcie zdecydowanie za dużo osób (1/3 uprawnionych) nie chodzi głosować "bo nie ma na kogo", bądź też z innej przyczyny, lub oddaje głosy nieważne, czyli jakkolwiek by tego nie uzasadniać, marnuje głos, pozwalając by decydowano za nich. By głosy nieważne i bierność polityczna społeczeństwa mogły być słyszalne (by wola narodu, a nie tylko tych którzy w demokrację chcą się bawić, była uszanowana) liczba miejsc obsadzanych w organach kolektywnych i wynik wyboru do organów jednoosobowych, powinny być uzależnione od nie liczby głosujących, lecz bezwarunkowo, od liczby uprawnionych do głosowania (np. w wyborach parlamentarnych frekwencja 61% w tym 1% głosów nieważnych, zatem mamy 60% ważnych głosów, więc z możliwych do obsadzenia 460 miejsc w sejmie i 100 w senacie, będzie obsadzonych 276 miejsc w sejmie i 60 w senacie, do proporcjonalnego podziału między uczestników wyborów) ciekawe swoją drogą, czy w takim układzie rzeczy (i przy uzależnieniu wyników głosowań w organach kolegialnych wyłącznie od ustawowej liczby miejsc w danym organie), politycy wciąż pozwalaliby sobie na to co dziś?
Ewentualnie na przykładzie tych wyborów, (które mam wrażenie, że w świetle przepisów ustrojowych mogły nie być wyborami tylko głosowaniem nie rodzącym konsekwencji prawnych, ale o tym zdecyduje SN rozpatrując protest wyborczy), nadal nie mielibyśmy wybranego prezydenta elekta, urząd opróżniłby się, pełniącym obowiązki prezydenta do czasu jego wybrania i objęcia urzędu, byłby marszałek sejmu (zgodnie z procedurą przewidzianą na tę okoliczność w Konstytucji), i państwo normalnie by sobie funkcjonowało, mielibyśmy III, a może i IV turę wyborów, zaś w razie faktycznego wyboru prezydenta, mielibyśmy całkowitą pewność, że musi mieć poparcie minimum połowy osób uprawnionych do głosowania, bo wybór dokonany w czterdziestomilionowym narodzie przez 10 milionów osób, i nazwany wolą większości, po prostu czyni z tej wyborczej tragifarsy, zwyczajny kabaret.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2020 o 13:00
no tak bo rafałek to byłby super prezydentem... nie myślcie że mieliście jakiś wybór jeden i drugi sie nadaje do tarcia chrzanu
W sensie że wyborcy PO zasilają budżet, a ludzie którzy byli zmuszeni zagłosować na mniejsze zło są beneficjentami? Nie płacą podatków tylko pobierają z budżetu? Weź autorze duży rozbieg, ale to duży i z rozpędu bańką w ścianę. W 1 turze nie poparłem ani Dudy ani Trzaskowskiego bo żaden z nich nie zasługuje na ten urząd, a ich rodzime partie niszczą ten biedny kraj. Ale w drugiej turze to jak ktoś pamięta lata 2007-2015 to raczej nie ma wątpliwości że nie można powrócić do tych czasów.
@KudlatyLysol za PO były afery, ale teraz za PIS to jest już totalna wolna amerykanka. Przepychanie ustaw kolanem jako projekt poselski bez konsultacji i "bez żadnego trybu" wbrew przepisom, konstytucji i elementarnej kulturze. Do tego prezydent podpisujący wszystko jak leci po nocach po kryjomu, kłaniający się prezesowi jak jakiemuś guru.
Demokracja, w której monopol ma jedna partia to nie demokracja tylko dyktatura. Trybunał Konstytucyjny przejęty, Sąd Najwyższy zaraz też będzie, prokuratura w rękach ministra więc też polityczna pod dyktat jednej partii. Jeszcze chwila i obudzimy się w państwie totalitarnym a JK ogłosi się carem.
Żeby jeszcze ten rząd faktycznie robił coś dobrze, ale czego się dotknie to leży - hodowla w Janowie zaraz będzie bankrutem, stocznia szczecińska miała cudowne promy budować a został z tego kawał blachy zwany "stępką", w kierunku produkcji aut elektrycznych nie zrobiono nic, z budowy miliona mieszkań wyszło 9 tysięcy, afera getback przerosła amber gold 3-krotnie, skoki kosztowały budżet następne kilkaset milionów, z zamówionych respiratorów nic nie ma chociaż przelew na 200mln poszedł, sprzęt sprowadzany z wielką pompą antonowem okazał się g*** warty a też parędziesiąt baniek kosztował, minister robi interesy z instruktorem narciarstwa, który z dnia na dzień zakłada firmę, wystawia fakturę na kilkanaście baniek i dostaje przelew następnego dnia. Fundusz solidarnościowy pusty, fundusz rezerwy demograficznej pusty, dług publiczny szybuje w górę jak dziki, podatki w górę, inflacja w górę, ceny w górę no ale rząd nadal obiecuje kolejne dodatki socjalne... normalnie czeka nas co najmniej scenariusz grecki tylko że my nie jesteśmy w strefie euro więc prawdopodobnie Unia po prostu pozwoli nam zbankrutować.
POwcy byli i są aferzystami i złodziejami ale trzeba im oddać, że akurat w latach 2007-2012 na całym świecie był kryzys a my mieliśmy rekordowy wzrost gospodarczy i od cholery uruchomionych inwestycji w infrastrukturę. PISowcom przyszło rządzić już po kryzysie kiedy gospodarka światowa ma się dobrze a oni i tak opróżniają kasę do zera. Jak teraz przyjdzie kryzys to jesteśmy w tak czarnej d**ie że to trudno opisać. Wszystkie rezerwy mamy opróżnione, dług podniesiony do granic, a NBP drukuje pieniądze bez pokrycia... No brawo...
Nie będę się licytował którzy gorsi, moim marzeniem jest żeby i jednych i drugich trafił szlag. :)
A niektórzy zapomnieli kupić maści na ból d...y i próbują się dowartościowywać, chociaż w ten sposób.. żałosne..I będę powtarzał aż do znudzenia, że od zwykłego głupka gorszy jest tylko wykształcony głupek..a takich ćwierć inteligentów ciągle w Polsce przybywa- niestety..
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2020 o 13:33
Jak czytam te komentarze to myślę że 90% z Was nadaje się najwyzej do odstrzału, aczkolwiek koszt utylizacji takich odpadów byłby bardzo wysoki.
wyższe wykształcenie znaczy tylko tyle, że człowiek, który je posiada spędził kilka lat na poznawaniu, lub próbie poznania szczegółowych mechanizmów rządzących daną dziedziną wiedzy. Jest to oczywiście luksus na który nie każdy może sobie pozwolić, ale Ci którym było to dane statystyczne lepiej rozumieją procesy zachodzące wokół nich nic Ci którzy nie mieli na to czasu. Opowiadanie, że każdy człowiek z wyższym wykształceniem to idiota do pracy w Biedronce, to smutne oszukiwanie samego siebie. Tacy ludzie to margines, a większość jest po prostu wykształcona.
@Pug_79 W idealnym świecie tak by było. W praktyce niestety takich studentów, którzy "kilka lat spędzają na poznawaniu mechanizmów rządzących daną dziedziną" jest może 20%. Około 50% idzie na studia, żeby dostać papier, bo to się przydaje potem w pracy, a w międzyczasie i tak już pracują. Robią więc wymagane minimum i tyle. 30% jest na studiach tylko dlatego, że albo ktoś im kazał albo nie wiedzą, co z życiem zrobić. To obserwacja z życia, próbka w granicach kilkuset, więc nie, nie jest to dowód anegdotyczny.
@opolko Jak doszedłeś do tego, że zasilający budżet przegrali z jego beneficjentami? Mniej niż połowa w naszym kraju zasila budżet a większość jest beneficjentami? Jak zaklasyfikujesz moją rodzinę? Oboje z żoną pracujemy i mamy dwoje niepełnoletnich dzieci? Jesteśmy jednocześnie "zasilającymi budżet" i "jego beneficjentami". Przegraliśmy sami z sobą?
Co za bzdury, mieszkam w małym miasteczku dodatkowo na obrzeżach, nie w metropolii pełnych spalin, zanieczyszczeń, czy korków. Mam 28l. więc raczej zaliczam się do młodych, pracuję od 19 roku życia i nigdy nie dostałem 13, 500 plus itd itp. Wyższego wykształcenia proszę nie mylić z inteligencją, ale średnie z maturą posiadam bo na studia nie było mnie stać. Tak, głosowałem na Dudę, ale zmieszanie mnie i wiele innych osób glosujachych na Pad jest tak bardzo typowe dla nowoczesnych, bogatych dzieciaków z dużych miast z "wyszszym" wykształceniem których tak tu dużo na tych lewackich Demotywatorach...
@zollito1992 I pełen szacun dla ludzi takich jak Ty - największą pułapką lat 90tych i przełomu stuleci było wmówienie, że bez wyższego wykształcenia się nie liczysz. I potem szły sierotki na zarządzanie i marketing, kulturoznawstwo, hotelarstwo i cośtam bez wizji tego, co mają niby potem robić po takich studiach.
Wielu cwanych profesorów się obłowiło, mając etaty w 5-6 Wyższych Szkołach Tego i Owego, a potem Ci ludzie zostali z ręką w nocniku. A dobry fachowic stolarz bierze teraz dużo wyższą stawkę, niż zarabiają "wyższowykształceni" na korpoetatach w centrach usług wspólnych w Mordorze...
@BezowyJez to chyba nie wiesz jak kiedyś było. Kiedyś wykształcenie to było coś. kto skonczył studia albo na wsiach chociaż srednie z maturą miał od razu w zyciu dużo lzej niż robotnik fizyczny. Dlatego czesto rodzice i dziadkowie wypychają dzieci na studia. bo mają w głowie obraz ze swojej młodości- biedny utyrany chłoporobotnik kontra lekarz, nauczyciel czy kierownik w fabryce właśnie tego chłoporobotnika. I chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. A stolarz teraz bierze dobrą stawkę ale w latach 90 robili za grosze. I ten stolarz zarabia teraz dobrze nie dlatego ze jest taki zdolny, tylko dlatego że ludzie wiecej zarabiają, szczególnie za granicą ,wiec mają wiecej wolnych pieniedzy, stać ich na budowy domów remonty itp. Popyt na takie usługi rośnie. A fachowców jest mało bo wiekszość wyjechała na zachód.
I dla przeciwwagi- wystarczy przejrzeć oferty pracy dla programistów- 15tyś. to nie problem, a i widziałem ogłoszenia po 22tyś mies. a 5-10 tyś mies po dobrych studiach za lekką fizycznie prace to nie problem
najważniejsze że pedalstwo z zachodu nie jest nam wpychane na siłę
Wescie sie wszyscy idzcie! Mieszkam za granica juz od prawie 16 lat. i nie warzne kto jest u wladzy to jedni szczuja na 2 caly czas a cierpi na tym tylko cala Polska!
Słowem: wygrała demokracja! Czyż to nie wspaniale?
Ktoś tu potrzebuje maść na ból pewnej części ciała...
Ale to już przecież w pierwszej turze się stało, nie dopiero w drugiej
Wszyscy wiemy kto na kogo glosowal. W 100% zgadzam sie z opisem demota. Ciekawy bede statystyk dotyczacych osob zatrudnionych i pozimu absolwentow wyzszych uczelni przez kolejne 5 lat. Jak ludzie dojda do wniosku ze nie warto sie uczyc i pracowac bo tacy teraz wybieraja prezydenta i maja najlepiej. Po co sie meczyc 5 lat na studiach jak mozna nie pracowac zrobic sobie dziecko i prze 5 lat byc ze 50000zl do przodu jak nie lepiej( plus koszty na studiach ).
@Clip180 Tak, na pewno za 500 zl miesięcznie utrzymasz dzieciaka i jeszcze na tym zarobisz.
@Clip180 I bedzie lepiej. Mniej wykształconych to i ich pensje wzrosną bo nie bedzie nadpodaży osób z wyzszym wykształceniem. A na studia zdecydują się tylko Ci którym bedzie na nich zależało. I może upadnie część szkół typu płać to zdasz. wykształcenie nabierze wartości a nie tak jak teraz patologia z niebieską kartą ma studia. Czy inni, którzy siedzieli za granicą, przyjezdzali tylko na koniec semestru zapłacić czesne, dostali testy z odpowiedziami zeby była podkładka ze zdali( bo usuniecie takiego delikwenta to strata kasy). A po skończeniu szkoły pretensje bo nikt nie chce ich przyjąć, bo wolą absolwentów topowych uczelni a nie szkół kszaków. I wracają do byłej pracy z przekonaniem że studia to strata czasu
@BezowyJez
Nie zapominaj o zasiłku dla bezrobotnych że 700zl na rękę
Gender studies to nie nauka, słoik to nie miastowy, większość mlodych głosowało na Chołownie.....
W drugiej turze to była wojna jednych kretynów z drugimi
I to podobno PiS dzieli obywateli?
Do roboty wykształciuchy. Nie szczekać tylko zakasać rękawy, bo madka rentę potrzebuje.
Ha ha ha ha!
Aaaaa ha ha ha hahahha!
Buahahahahhahaha!
to jest demokracja-system który niszczy rozwój cywilizacji-tylko KONFEDERACJA
Wyższe wykształcenie może zmienić banki, stacje benzynowe, dostawcę energii elektrycznej itp. itd.
Mamy rozumieć, że według autora wieś, w porównaniu do miasta, to jak patola w porównaniu z yntelygencją? Bo przecież mieszczuchy są "lepszym sortem" ?
Autor musi odstawić leki.
Ja mam wykształcenie wyższe i nie uważam się za przegranego...
Co za
Co za p***dolenie. Bo pewnie po anonimowym głosie, na karcie do głosowania, można wywnioskować, kto ma jakie wykształcenie, wiek, czy też status społeczny. Po prostu żal wam dupę ściska, że Trzaskowski przegrał i nie możecie się z tym pogodzić.
Podziałów ciąg dalszy...
Znalezione na fb w dyskusji o ekonomii:
Ale czego ma ci przybyc? Pieniędzy? No i przybywa. Z 1 mln przeznaczonego na pomoc rodzina wydają ludzie 1 mil. W polska gospodarkę, część trafia spowrotem do budżetu. A dokładnie 23% razy nieskończona ilość. Czyli od miliona 23%, później od reszty tych 23% znowu 23% itd. Później dochody z zagranicznych koncernów, pracowników itd itp. Przybywa kapitału ludzkiego dziki temu gdy wsparcie rodzin wzrasta. A to jest najlepszy wzór funkcjonowania państwa jaki kiedykolwiek został stworzony na świecie! Jesteś zbyt głupi żeby rozumieć. Masz klapki na oczach i masz zatruty umysl!
na publicznych takie rzeczy się dzieją, studiuję i widzę jacy ludzie tam są i się ,,prześlizgują" z roku na rok, na ściągach da się 6 lat lekarskiego przejechać to myślisz że innych kierunków tak ludzie nie kończą?
Autor demota po podstawce. Typowy nieuk i fan TVN. Debilu to nie tak że miasto 100 za Rafalkiem a wieś 100 za Dudą. To praktycznie 50 na 50 we wszystkich kategoriach. Jesteś jak widać niewykształconym bezrobotnym z IQ żaby.
Wykształcenie podstawowe jest najczęstsze seniorów, a ci głosowali za Dudą. W mateczniku Trzaskowskiego w Warszawie wyższe wykształcenie ma 40%, w Poznaniu 30 % podobnie jak w Poznaniu, w Gdańsku i innych największych ośrodkach miejskich. Papierkowe wyższe wykształcenie nie przekłada się na dalsze pokolenia. Wystarczy popatrzeć na zdawalność matur. Naście lat temu kolega z obciachowego Radomia stwierdził, że na Podkarpaciu jest najwyższa, bo dzieci nie mają dostępu do komputerów i siedzą w domu i się uczą (liberalny debilizm), ale trend po latach się nie odmienił. Każdy mój znajomy, który do tej trzydziestki zrobił dyplom, mieszka w Warszawce, Krakowie, Lublinie niezależnie od tego co osiągnął jest taki fajny liberalny i z górą patrzy na środowisko, z którego się wywodzi.
ps. jestem po renomowanej uczelni technicznej od pokoleń rodzina dbała o wykształcenie i trochę mnie zbiera na wymiociny na te puszenie się, bo awans społeczny, bo poznałem/łam elitę z korpo, bo tamto sramto. Zwykłe buraki oderwane od rzeczywistości.
Szanowny Panie miejski "YNTELYGENCIE" z licencjatem z marketingu i zarządzania z ciasnego M2. Otóż mam wykształcenie o jakim Ty możesz tylko pomarzyć, mieszkam na wsi i odprowadzam podatki, które stanowią wielokrotność tego co zarabiasz rocznie. I do tego jestem w górnym pułapie ludzi młodych wg ogólnie przyjętych standardów. Nie głosowałem na Pana Rafała, ponieważ poza wizją przepełnionego miłością kraju wszytkich ze wszystkimi nie przedstawił nic konkretnego w zakresie gospodarki itd. I nie obrażaj ludzi z podstawowym wykształceniem, ze wsi i ludzi starszych. Też będzie Pan stary. Wszak "oprócz wyższego wykształcenia wypadało by mieć średnie wyobrażenie i podstawowe wychowanie."
@JacekKrawczynski A czym zajmujesz się na wsi?
Nie istotne czym się zajmuję. Przede wszystkim mieszkam.
A ja myślę że przede wszystkim szacunek do innych ludzi i poszanowanie ich decyzji przegrało z hejtem i ośmioma gwiazdkami.
-Wyższe wykształcenie ( w większości wykształceni
przez byłych ubeków )
-Młodsi naiwni i podatni na sugestie propagandową
niemieckich ( Polskojęzycznych ) mediów
-Starsi ludzie doświadczeni walczyli z Niemcami a
młodsi pokornie ich słuchają
-Miasto w większości składa się ze słoików
nowomieszczańskich... takich oświeconych, że aż
oślepionych
-"Zasilający budżet" woleli jak "ich" pieniądze utrzymywały mafię i cwaniaczków zamiast wesprzeć rodzinę która wychowuje dzieci... KTÓRE będą pracować na emerytury starszych pokoleń.
Za to wygrała demokracja.
A co to ma za znaczenie skoro ostatecznie do wyboru znowu byli kandydaci z PO i PIS? To są dwa końce tego samego kija. Do czego nas doprowadziło wybieranie od 15 lat na zmianę PO i PIS? Afery coraz kosztowniejsze, politycy obozu w danym momencie rządzącego robią wałki a przyłapani powtarzają mantrę "bo oni też...", "a za PO to...", "a za PIS to...". Co za różnica kto jak głosuje skoro wybieramy między dżumą a cholerą?
Jedno jest pewne (prawie): gdyby wygrał Trzaskowski to byłby od teraz winny całemu złu. A tak, jeśli ziści się pesymistyczny scenariusz to nie będzie na kogo zwalić bo PIS ma monopol. Więc jeśli inflacja poszybuje w górę, podwyżki emerytur obiecane przez PAD szlag trafi, bezrobocie drastycznie wzrośnie, Unia wstrzyma nam fundusze to na kogo zwalą? Nie będą przecież mogli powiedzieć, że rząd chciał dobrze tylko zły prezydent z PO na złość zawetował to czy tamto...
Notorycznie obrażani wygrali z notorycznie obrażającymi...
Średnie wyobrażenie i podstawowe wychowanie wygrało z wyższym wykształceniem, a doświadczenie życiowe wygrało z jego brakiem. Przy zdobywaniu wyższego wykształcenia nie byliśmy beneficjentami osób zasilających budżet? Zapomniał wół jak cięlęciem był?