Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M maxpaw
+36 / 58

Nic nowego. Mafia kk zawsze sprzedawała "odpusty". A teraz do kościoła i na tacę dać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gurowe
+1 / 3

@maxpaw Jak to wziął rozwód i od razu sie ożenił a teraz do kościła idzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kalienczyk
+2 / 4

Wracamy się do średniowiecza, gdzie faktycznie dawało się pieniądze za rozgrzeszenie? o:

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R restauracja_wietnam
+2 / 4

@maxpaw Czerwono - Czarna mafia trzyma sztamę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+38 / 46

Jego ślub był mniej ważny niż mój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheBigShow
+9 / 15

Cud.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VenarNarco
+14 / 20

PLN cud.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pala92
+19 / 23

Zawarł ślub będąc już w związku z kaczorem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+24 / 34

My to wiemy, fanatycy i tak się tym nie przejmą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+2 / 2

@7th_Heaven oj, akurat tu się mylisz XD na przykład jadąc do kościoła, babcia zaczęła ten temat, mówiąc że jakaś babka zadzwoniła do TRWAM właśnie z pytaniem dlaczego tak się stało. Ksiądz oczywiście nie umiał odpowiedzieć, ale najwidoczniej jeszcze skrawki wolnej woli przejawiają ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolcia92
-4 / 4

@7th_Heaven Skoro nie jesteś katolikiem, to co Cię obchodzi, czy się przejmiemy, czy nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tak_tylko_mowie
+24 / 26

@dzagulciacd, @ZlosliwiecSieciownik
Mam pytanie natury techniczno-prawnej.
Ślub koscielny jest na podstawie Konkordatu uznawane przez wladze świecką jako związek małżeński (nie trzeba iść do urzędu stanu cywilnego i skladać cywilnej przysięgi). Jeżeli zatem uznamy, że małżeństwo w kościele nie zostało zawarte (stwierdzenie nieważności) to jaki to ma wpływ na nasz stan cywilny? Jeżeli kościuł uznaje, że sakrament z ich punktu widzenia nie został zawarty to czy to samo nie powinno dotyczyć organów państwa? Jeżeli tak to małżeństwa cywilnego nigdy nie było i jeżeli para używała przepisów zarezerwowanych dla małżeństw (np. wspólnego rozliczania podatków) to robiła to bezprawnie.
Czy to jest gdziekolwiek brane pod uwagę? Czy po prostu jest dziura w prawie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mustermann
+3 / 13

Skoro w ten sposób łatwiej ci żyć, to tak to sobie tłumacz, hipokryto!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarpetoperz
+16 / 22

@tak_tylko_mowie dokładnie. Jeśli ślub był nieważny pary które korzystały z przywilejów zarezerwowanych dla legalnie zawartych małżeństw nie będąc w takim związku powinny ponieść konsekwencje z tego tytułu.
No, ale w końcu panuje powszechna hipokryzja w ww. wyznaniu. Większość "wierzących" nawet nie przeczytało swojej "świętej księgi" i nie ma pojęcia w co wierzy. Ważniejsze jest co facet w sukience powie w niedziele :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mo_cuishle
+14 / 16

@dzagulciacd chcesz oszukiwać sama siebie, próbujesz wymazać historię. Czy uczucie które was połączyło było nieważne? Wspólnie spędzone lata też były nieważne? będziesz udawać, że to się nigdy nie wydarzyło (niezależnie po czyjej stronie leży "wina" bo nawet jeśli partner miał sporo na sumieniu to FAKTEM jest, że BYŁAŚ jego żoną, wspólnie żyliście) Gdy otrzymasz upragnione stwierdzenie nieważności małżeństwa, może przy okazji zrekonstruuj sobie też błonę dziewiczą żeby być bardziej święta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+16 / 16

@ZlosliwiecSieciownik Czyli skoro więc stwierdzono nieważność małżeństwa i jak to napisałeś małżeństwo wg prawa kanonicznego nie istniało... więc świeżo upieczona "młoda para" ma nieślubne dzieci... Oj Panie Kurski... nieładnie tak jako wierzący katolik zabawiać się przed ślubem i spłodzić 3 dzieciaków ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2020 o 19:19

M mo_cuishle
+13 / 15

@dzagulciacd obiecałaś już jednemu mężczyźnie przed Bogiem, że go "nie opuścić aż do śmierci" więc skoro on żyje nie przyrównuj siebie do wdowy. A teraz chcesz powtórkę z rozrywki, bo taki masz kaprys. Znowu biała suknia, ołtarz. Dla ciebie to puste słowa i zwykła formułka i robisz jakieś szopki z unieważnieniem przysięgi małżeńskiej składanej przy świadkach i przed Bogiem. Jaki ma sens składnie po raz wtóry tej samej przysięgi skoro udowodniłaś już swoim przykładem, że można bardzo łatwo się z tego wycofać, unieważnić. Ten komentarz to nie jest złośliwość tylko nie rozumiem logiki takiego postępowania, może "nowe" małżeństwo za chwilę też będziesz chciała unieważniać. Można po prostu wziąć rozwód, podziękować sobie za wspólne lata a nie robić cyrki z unieważnianiem, nie unieważnisz wspólnych lat i tego, że BYŁAŚ cudzą żoną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+7 / 9

@mo_cuishle Masz 100% racji obnażając hipokryzję koleżanki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-2 / 2

@dzagulciacd Jakbyś nie zauważył, mój wpis był skierowany do słów @ZlosliwiecSieciownik, a nie do tego co Ty napisałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
-2 / 2

@Skarpetoperz @tak_tylko_mowie Ale wy pieprzycie farmazony. Ślub kościelny i ślub cywilny to dwie różne rzeczy. Na mocy konkordatu nie trzeba latać do USC, ponieważ ksiądz pełni funkcję pełnomocnika urzędu. Jednym słowem przy okazji sakramentu małżeństwa zawierasz od razu ślub cywilny. W procesie kanonicznym rozpatruje się tylko i wyłącznie małżeństwo w kontekście sakramentalnym, a nie cywilnym, dlatego w przypadku braku rozwodu cywilnego, nawet w wypadku stwierdzenia nieważności małżeństwa przez KK pozostaniesz w związku małżeńskim z punku widzenia urzędowego. W praktyce nie ma takich przypadków i tu nie chodzi o śmiałość @dzagulciacd, tylko o logikę. Nikt normalny nie ubiega się o stwierdzenie nieważności małżeństwa, jeżeli nie ma rozwodu urzędowego, zwłaszcza, że pozostawanie w związku cywilnym mogłoby być silną przesłanką do odrzucenia wniosku o stwierdzenie nieważności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyRyj
-1 / 1

Ślub konkordatowy, jest dla Katolików. Jest on po prostu ułatwieniem, żeby nie trzeba było latać jednego dnia najpierw do USC a potem do kościoła. Jednak według prawa, są to 2 oddzielne ślubowania. Jeśli KK stwierdzi nieważność zawarcia związku sakramentalnego, to i tak należy oddzielnie przeprowadzić sprawę rozwodową. Jeśli zaś tego nie zrobisz, to potem możesz wziąć ślub wyłącznie sakramentalny, ale wtedy 2 strona jesli chce, z łatwością wygra sprawę rozwodową z twojej winy. Zdrada, z której nikt się nie wybroni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tak_tylko_mowie
+3 / 5

@sancho Ale wlasnie to jest nielogiczne. Jezeli ktos bierze ślub 2 w 1, a następnie prosi o stwierdzenie, że ślub 2 w 1 nigdy nie ma miejsca to efektem powinno być anulowanie konsekwencji kanonicznych i świeckich.
W procesie kanonicznym stwierdza się, że ślubu nigdy nie było, a nie że małżeństwo zakończyło się/zostało anulowane po jakimś czasie.
Więc jak to jest? Ksiądz udzielając ślubu 2 w 1 w rzeczywistości udzielił ślubu urzędowego, ale kanonicznego nie? To jest ważne, bo małżeństwo kanoniczne nie ma efektów prawnych, ale urzędowe ma bardzo dużo.
To, że ludzie najpierw biorą rozwód urzędowy, a potem kościelny nie ma tu nic do rzeczy. Rozwód urzędowy mówi, że od teraz nie jesteście już małżeństwem. W prawie kanonicznym stwierdza się, że małżeństwa nigdy nie było, bo nie zostało zawarte. Więc jedno wydarzenie (zawarcie ślubu w kościele) jednocześnie było i nie było, jest ważnie i nieważne, ma konsekwencje prawne i nie ma. To jest ta sprzeczność, której by nie było gdyby Kościół uznał, że małżeństwo się po prostu kończy po czasie, a nie robił jakieś wygibasy, żeby uciszyć sumienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2020 o 9:41

S sancho
-2 / 2

@tak_tylko_mowie Jakie nielogiczne? To nie jest ślub 2w1 tylko dwie różne sprawy załatwiane w jednym "okienku". To tak jakbyś poszedł do notariusza i jednocześnie spisywał dwa różne akty notarialne. Po czasie jedna z czynności może być zakwestionowana na drodze sądowej (np. skarga pauliańska), co nie stanowi automatycznie o nieważności drugiej.

Druga sprawa, to nie jest tak, że Kościół może tak sobie uznać, że "małżeństwo się kończy". Kościół w swych naukach kieruje się przede wszystkim Pismem Świętym i to z niego wysnuwa całą doktrynę. A z tego co wiem, to z Pisma wynika, jasno że małżeństwo jest NIEROZERWALNE i nie ma możliwości go przerwać. Stwierdzenie nieważności jest być może wytrychem, być może jest nadużywane, ale tak naprawdę, to jest to tylko i wyłącznie kwestia sumienia tego, kto się o takie stara i w sumie co komu do tego.

Z kolei zupełnym przeciwieństwem jest ślub cywilny. Jeżeli przez obu małżonków został podpisany urzędowy akt małżeństwa (a to ma miejsce także przy ślubie konkordatowym), to ma on moc prawną aż do momentu rozwodu i nie przychodzą mi nawet do głowy okoliczności, które mogłyby w takim wypadku zdecydować o nieważności tego aktu. Jedyna okoliczność, to jeżeli byłby podrobiony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 3

Ciekawe, że dwojgu ludzi, którzy akurat postanowili wziąć ślub, uznano ich wcześniejsze śluby za nieważne :) przeciekały zbieg okoliczności. Chyba, że to codzienność zwierać nieważne śluby... ? Swoją drogą rozumiem, że chrzest dzieci z nieważnego ślubu również jest nieważny, czy tak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 1

@mo_cuishle masz rację: albo to krzywoprzysięstwo, albo łamanie przysięgi. Jedno z dwóch.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+21 / 29

kolejna wielka tajemnica wiary ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+4 / 4

@sliko
złoto i dolary

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+14 / 14

Warto nadmienić, że najczęstszą podstawą do stwierdzenia nieważności małżeństwa przez sąd diecezjalny to matrimonium non consumatum - czyli brak konsumpcji małżeństwa. Być może pan Kurski jest impotentem i nigdy nie spał ze swoją żoną ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+12 / 12

@Quant czyli sugerujesz, że nie jest ojcem tych swoich dzieci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
+13 / 15

@Pasqdnik82 - W PiSie to normalne - patrz Marta Kaczyńska, zawsze święta, obrończyni wiary, niepokalanie trzykrotnie zapłodniona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+8 / 8

@Zetar Bo ta Marta wiecznie dziewica to swoją drogą :) w sumie nawet nie wiem, ale każdy jej ślub to był kościelny czy czasami nie zdążyli nadać na czas stwierdzenia nieważności małżeństwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2020 o 20:59

D demonek666
+16 / 16

Super. A człowiek musi sie tłumaczyć proboszczowi dlaczego nie ma ślubu kościelnego gdy jeden z partnerów już kiedyś był żonaty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NothingMore_
+11 / 11

W brukowcach piszą, że to wielka miłość - nie inaczej, mają rację. Ta miłość jest wielka, długa itd itp. Tylko, że chodzi o miłość Kurskiego do Kaczora - to On kazał mu uporządkować sprawy. W sumie to nie rozumiem tego jazgotu o nomenklaturę. czy to rozwód, unieważnienie, nieważność. Nie są razem, Kościół to sobie jakoś ogarnia i tłumaczy w taki a nie inny sposób, ale pewnie ma to swoja pozycję w tabeli "co łaska".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+7 / 7

Oj tam, ona stwierdziła pewnie, ze Kurski zataił przed ślubem przed nią, że jest Rosyjskim agentem, a jest to na tyle poważne, ze może prowadzić do unieważnienia ślubu (podobnie jak zatajone choroby psychiczne, tu tez się łapie czy impotencja).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
+21 / 21

Przychodzi małżeństwo do księdza.
-Chcemy aby ksiądz ochrzcił naszego Kota!!!
-No jak to? Kota? Przecież to niemożliwe!
-Ala my będziemy bardzo wdzięczni!!!
Po namyśle ksiądz zgadza się i udziela chrztu. Jednak dręczy go sumienie postanawia iść do spowiedzi do biskupa.
-Księże Biskupie bardzo zgrzeszyłem!!!
-Mów Bracie!???
-Ochrzciłem kota…
-Co? Jak mogłeś!!!
-Oni dali 100 tysięcy dolarów….
-To przygotuj go do I komunii i bierzmowania!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+13 / 15

Przecież to swój. Czarna mafia wie kto jest dojna krową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mo_cuishle
+13 / 13

totalne dno i hipokryzja osób starających się o unieważnienie ślubu kościelnego a fachowo stwierdzenie nieważności zawarcia związku małżeńskiego. Do pomyłki trzeba się przyznać i wziąć odpowiedzialność, nie zawsze życie układa się nam tak jakbyśmy chcieli. Tymczasem katabsy chcą dosłownie anulować, wymazać pewną część życia. To uczucie które was kiedyś połączyło było nieważne? wspólnie spędzone lata były nieważne? Nie, po prostu coś się skończyło i się to akceptuje. Bierze się normalnie rozwód jak cywilizowany, uczciwy człowiek a nie próbuje wymazać historię, zakłamać rzeczywistość jak gdyby to się nigdy nie zdarzyło. Może kurde jeszcze sobie zróbcie rekonstrukcję błony dziewiczej a panowie niech udają prawiczków bo przecież ślub nieważny, przeszłości nie istnieje, tabula rasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+12 / 12

Stwierdzenie nieważności zawarcia związku małżeńskiego nie jest niczym niezwykłym. Trudne, ale da się załatwić. Natomiast nie to tutaj jest fenomenem - jednocześnie zadziwiająco uniewazniono też małżeństwo tej obecnej babki, którą teraz puka. Prawdopodobieństwo czegoś takiego dla szarych obywateli jest mniej więcej takie, jak to że dwa Titaniki zderzą się na Wisle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
+6 / 8

@BecouseLife - nie na Wisle ale u mnie w oczku wodnym od P. Dudy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+5 / 5

@BecouseLife Na Wiśle jeszcze dadzą radę jeśli kapitanami będą Polacy... ja to bym raczej porównał do zderzenia się dwóch Titaniców na przekopanej Mierzei Wiślanej :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
+7 / 7

@BecouseLife Bratanica Naczelnika Polski już chyba 3 razy unieważniła ślub kościelny. Więc liczy się tylko kasa i znajomości. Zresztą to samo słyszałem od koleżanki z pracy, ponoć na wsiach unieważnienia są na porządku dziennym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+8 / 8

Kościół z partią, partia z kościołem i kasa, misiu, kasa! Łajdackie towarzystwo. A poza tym pozazdrościł jedynej spuściźnie wielkiego prezydenta bliźniaka - Martusi zawsze dziewicy mimo trzech małżeństw i dzieci z trzema mężami. O przepraszam, ten jeden to podobno nie był mężem, czy jakoś tak:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz3652
+6 / 6

Ciekawe czemu oboje są w ciemnych okularach przeciwsłonecznych - boją się rzeczywistości ?! Obłudnicy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marek67
+7 / 7

Rozwód kościelny dostała też jego przyszła żona....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DrGoool
+4 / 4

A kto członkowi zabroni? Tak się się bawi PiS za naszą kasę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
+4 / 4

Hipokryta pieprzony!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MxAxT22
+4 / 4

król sie bawi, złotem płaci ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kabanski
+1 / 3

mazeltov

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zajcys
+3 / 5

A może to nie Kurski ubiegał się o unieważnienie związku tylko jego ówczesna żona. Ukrywana choroba psychiczna jest chyba podstawą do unieważnienia małżeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

Kościół na wszystko się zgodzi, wszystko przepchnie, wszystko zależy wyłącznie od grubości koperty (oraz naturalnie jej zawartości).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem