Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MajorKaza
+11 / 15

Trzeba z tym uważać, bo może niszczyć elewację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+22 / 26

Wyobrażam sobie ile teraz mają myszy, pająków i robaków w domach - po roslinach wszystko wejdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-4 / 12

@inkognitko Bo owady nie wchodzą po pionowych ścianach. XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+7 / 7

@Jeremi978 wchodzą ale te ściany się nagrzewają i dają ani schroniania ani jedzenia więc nie mają w tym "interesu". Raczej wlatują do domów wtedy. Inaczej jest jak taka ściana staje się ich zielonym hotelem - domem gdzie cały czas sobie mogą żyć, odżywiać się i rozmnażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-1 / 3

@inkognitko Akurat mieszkam w bloku i wierz mi! Jak mam tu cały czas móc żyć, odżywiać się i rozmnażać to też potrzebuję takiego zielonego hotelu :P Tu jest tak gorąco jak na jakiejś pustyni Kalaharii! Tylko mieszkaniec bloku zrozumie poniższe zdanie: "Jest zima więc chodzę po domu w majtkach i otwieram okno bo duszno!".

Swoją drogą można by obsadzić bloki winoroślami, to przynajmniej dzieci rodziców którzy przepijaja właśnie pińćset plus miałyby co jeść w sezonie. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+1 / 1

@Jeremi978 winorośle to by rodzice wzięli na wino :P. Takie młode Beaujolais nouveau

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-4 / 4

@inkognitko Coś Ty gorolu za głupoty gadasz! Pędziłeś kiedyś wino? Wiesz ile to roboty? Obierania winogronek z tych gałązek, wrzucanie, zalewanie, czekanie aż to przefermentuje przez wymiono. To jest taki ogrom pracy zarówno fizycznej jak i inetelektualnej, jakiej homo australopitecus pisowiec nie ogarnie! Szympans albo goryl to tak! Ale nie Australopitek Pisowiec!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+1 / 1

@Jeremi978 Kolego ja tu nie pisze o dobrosmakowym i szlachetnym wyrobie, który leżakuje przed degustacją! Ja tu pisze o taniej zalewajce gdzie się winogrono z gałęziami wrzuca i tylko czeka na "pierwsze bulki" :P. Nie znasz sposobów patologii (i akurat nie pisowskiej :-P)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-3 / 3

https://cdn.meteoprog.net/thumbnails/uploaded/ziaja/cropr_660x471/daszki001.jpg
@inkognitko Mówia Ci gorolu! Tym patusom się nie chce zajść pod prysznic! A co dopiero zbierać łapkami! Pisowcy zwierzęęęętaaaaa!!! Wino się robi niespodzianka! z WINOgron - to dla nich za trudny proces umysłowy. Zmęczyliby się od samego myślenia o pracy! Jak pisowiec chce czekoladowe mleko to myśli że rolnik ma specjalne czekoladowe krowy! A jak truskawkowe mleko to truskawkowe krowy! Cud że się obszczanym nierobom chce jeszcze chodzić po zasiłek! Może to urzędnik powinien przyjść do jaśnie patologii i dać zasiłek do rączki?

PS. A tu masz domy z Norwegii. Specjalnie dają trawę czy nawet kartofle na dachy! Wtedy w zimie masz dodatkową warstwę ogrzewającą, a w lecie warstwę CHŁODZĄCĄ!!! Co w moich blokach byłoby zbawieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2020 o 15:30

avatar Rhanai
+3 / 7

Nie znajo się - wystarczy wszystko wybetonować, jak u nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
+1 / 5

Nic nie jest proste, u nas dominuje architektura Socjalistyczna (zanim coś powiesz to tak jest coś takiego) zdominowana przez pre fabrykant. Nie że by to było jakieś wyjątkowe, podobny "etap" był na zachodzie ale tam to wynikało z potrzeb rynku i można powiedzieć że w niektórych miejscach minęło. Nie wszędzie jest tyle miejsca by robić inne bardziej "zielone" style choć Nowa Huta jest jako obiekt planowany w całości ciekawym rozwiązaniem. Mimo wszystko nawet zieleń ma swoje wady i koszta. Czasem rodzi się pytanie czy lepiej by ludzie mieli mieszkanie w niższej cenie (dla tego beton i pre fabrykat oraz wieżowce) czy w wyższej (domek z ogrodem czy nawet "zielony" wieżowiec z terenami zielonymi). Dla tego tez nie lubię miast za bardzo. Podobnie masz Dublin (wieżowce) vs Belfast (praktycznie same domki) pierwszego nawet nie chce kijem dotykać jak mam wybór. Oczywiście sama zabudowa z "domkow" nie gwarantuje zieleni ani tego że nie będzie wszystko w betonie.

Sam beton to też ciekawy materiał. Ale przepraszam popłynąłem koniec końców to od "nas" konsumentów zależy jakie budynki będą. Tylko musi nas stać a niestety od dawien dawna stara się aby nas nie było stać. Więc jak możecie wybierajcie mądrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+2 / 2

@SARs9504 budynki budynkami, już stoją, przecież nie wyburzymy. Ale dlaczego likwidować każdy skrawek zieleni i kłaść beton? Rynki miast są pustą przestrzenią, bo są, w ilu było zielono, ale komuś się nie spodobało i zrobili beton. W Gdyni wykasowali duży parking dla samochodów, nie zmienili nawet nawierzchni, za grube miliony postawili kilka bardzo rachitycznych patyków w doniczkach i szumnie nazwali to parkiem. Ile jeszcze jest takich miejsc? Powiedz mi dlaczego likwidują zieleń, która ma się dobrze od dziesięcioleci? I to nie pod inwestycje, a tylko na płasko betonowo? Żeby potem się dziwić, że temperatura na ulicach dziwnie wzrosła, poziom wody opada, a ludzie mdleją jak muchy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
0 / 0

@Rhanai No po pierwsze (wnioskuje) urzednik ma w poszanowaniu teren bo to nie "jego" to czesc problemu. Kolejna to akurat "potrzeby i presja" ludzi czyli popyt a na chwile obecna ludzie sa za biedni by szukac akurat zielonych miejsc (no priorytetem jest naprzyklat pojazd mechaniczny).

Wielka plyta zaczynac chyba bedzie stanowic zagrozenie dla mieszkancow z racji materialowych gdzies slyszalem. (pewnie do potwierdzenia)

No a dla czego beton? Bo wydawanie cudzych pieniedzy na cudze potrzeby i mozna swoim posmarowac + moda + latwosc projektowania. No i oczywiscie kwestia kto wybiera wladze? Tylko co z zmiany prezydenta skoro reszta "betonu" zostaje a "elyty" mamy takie ze szkoda gadac.

Zreszta podobnie bylo z ustawa Szyszki o wycinaniu drzew bez zezwolenia, kazdy na wlasnym terenie mogl wyciac bez pytania urzednika (i tak powinno byc) a kto od reki wycia ile sie dalo i narobil gnoju ze wycofano sie z ustawy? Urzednicy miejscy. Dla czego? Bo potem mozna z tym zrobic co sie chce bez problemu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KENJI512
+2 / 4

Ciekawe ile robaczków mają po oknach :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreevo
+2 / 4

i teraz walczą z plagą komarów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+6 / 6

Mieszkałem w takim zarośniętym domu. Tyle robactwa że okna nie możną otworzyć, Dziękuję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jerzy66
0 / 2

Tak walczą? Ile takich budynków jest w Wiedniu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem