Bardzo mi przykro że obracasz sięw takim towarzystwie. Mój pies nie zaznał ode mnie nigdy negatywnej emocji. Karą było więzienie- kojec. Ale zdarzało się to bardzo rzadko, wręcz nie pamiętam kiedy.
Kiedyś wbiegłem nawet w rój pszczół żeby odplątać smycz mojego psa od drzewka w które się zawinęło. Pies przeżył, grube futro osłoniło ukłucia, te pszczoły co zostały strąciłem już pod domem.
Jak by coś to nie ja wyprowadzałem wtedy mojego psa.
Czyli zagryzionym przez dzikie psy powiesz, że to z oddania i wierności?
@ciomak12 to że "dzikie psy" to też pośrednio wina ludzi
@lingerer Normalnie jak z Adamem i Ewą, grzech pierwszego człowieka sprowadził zło na psy XD
@ciomak12 tego nie słyszałem
Wszystkie psy rodzą się dzikie, bez względu na działania ludzi.
Bardzo mi przykro że obracasz sięw takim towarzystwie. Mój pies nie zaznał ode mnie nigdy negatywnej emocji. Karą było więzienie- kojec. Ale zdarzało się to bardzo rzadko, wręcz nie pamiętam kiedy.
Kiedyś wbiegłem nawet w rój pszczół żeby odplątać smycz mojego psa od drzewka w które się zawinęło. Pies przeżył, grube futro osłoniło ukłucia, te pszczoły co zostały strąciłem już pod domem.
Jak by coś to nie ja wyprowadzałem wtedy mojego psa.