A jak syn wybiera się na randkę albo na rozmowę kwalifikacyjną, to też?
Bo, jak pamiętam, facet czuje się wtedy jeszcze bardziej bezradny i zakręcony, niż kobieta.
@Cascabel Ano. ;) Jak ja się wybierałem, to zgromadziłem prężne konsylium w postaci mojego kumpla "podążaj za trendami" i jego dziewczyny. Bo sam znałem się tylko na bazarowych podróbach. ;)
A jak syn wybiera się na randkę albo na rozmowę kwalifikacyjną, to też?
Bo, jak pamiętam, facet czuje się wtedy jeszcze bardziej bezradny i zakręcony, niż kobieta.
@daclaw na rozmowę to rozumiem... ale na randkę też!?
@Cascabel Ano. ;) Jak ja się wybierałem, to zgromadziłem prężne konsylium w postaci mojego kumpla "podążaj za trendami" i jego dziewczyny. Bo sam znałem się tylko na bazarowych podróbach. ;)