I takie "gender" to ja rozumiem. Racjonalne działanie z samej definicji powinno mieć uzasadnienie, czemuś służyć. Reszta może sobie istnieć, lecz z racjonalnością ma niewiele wspólnego.
@Rydzykant Ciekawe jak i nich kulturowo to wygląda. Gdyby ojciec odwalił coś takiego w polszy to dzieciak by nie znalazł kolegów/koleżanek do czasu ukończenia szkoły. (o ile by się nie zabił wcześniej przez bycie gnębionym)
A dziecko wygląda mi na wiek przedszkolny, czyli jeszcze za wcześnie na wszelkiego rodzaju bullingi czy mobbingi. Chociaż w dzisiejszych, chorych czasach... :(
A ja uważam, że to nie w porządku. Nie musi być tak, że wszystkim się należy tak samo, po równo. Jeśli młody nie ma matki to nie ma i już. W imię tzw. dobra dziecka promuje się albo hipokryzję albo obracanie sprawy w żart. Pozostawienie sprawy jaką jest to nauka pokory, odpowiedzialności, godzenia się na nieposiadanie wszystkiego. Od postawy ojca zależy wiele, od jego empatii i miłości która wypełnić może część negatywnych odczuć dzieciaka.
Za zwycięstwo w rywalizacji sportowej złoty medal należy się tylko jednemu. Danie go wszystkim rujnuje pragnienia i nie zaspokaja potrzeb
@koszmarek66 Nie porównuj rywalizacji sportowej z brakiem posiadania matki. Nie wszystko w życiu jest zero-jedynkowe i nie do wszystkiego da się zastosować te same zasady.
I takie "gender" to ja rozumiem. Racjonalne działanie z samej definicji powinno mieć uzasadnienie, czemuś służyć. Reszta może sobie istnieć, lecz z racjonalnością ma niewiele wspólnego.
@Rydzykant Ciekawe jak i nich kulturowo to wygląda. Gdyby ojciec odwalił coś takiego w polszy to dzieciak by nie znalazł kolegów/koleżanek do czasu ukończenia szkoły. (o ile by się nie zabił wcześniej przez bycie gnębionym)
@1Kvothe
Polszy ???????
A dziecko wygląda mi na wiek przedszkolny, czyli jeszcze za wcześnie na wszelkiego rodzaju bullingi czy mobbingi. Chociaż w dzisiejszych, chorych czasach... :(
Za to teraz czuje pewnie sporo wstydu ze stary w sukience pomyka... faktycznie poprawił mi pr :)
Tajlandia?
A ja uważam, że to nie w porządku. Nie musi być tak, że wszystkim się należy tak samo, po równo. Jeśli młody nie ma matki to nie ma i już. W imię tzw. dobra dziecka promuje się albo hipokryzję albo obracanie sprawy w żart. Pozostawienie sprawy jaką jest to nauka pokory, odpowiedzialności, godzenia się na nieposiadanie wszystkiego. Od postawy ojca zależy wiele, od jego empatii i miłości która wypełnić może część negatywnych odczuć dzieciaka.
Za zwycięstwo w rywalizacji sportowej złoty medal należy się tylko jednemu. Danie go wszystkim rujnuje pragnienia i nie zaspokaja potrzeb
@koszmarek66 Nie porównuj rywalizacji sportowej z brakiem posiadania matki. Nie wszystko w życiu jest zero-jedynkowe i nie do wszystkiego da się zastosować te same zasady.
@koszmarek66 Przecież pokazał jedynie, ze pełni również rolę matki. To ani hipokryzja, ani żart.