Bogowie, jaka ja jestem stara, większość z tych rzeczy kupowałam moim dzieciątkom!! Pocieszam się że moje dzieciątka też już zaczynają być stare.Hi, hi, hi,(to złośliwy śmiech staruchy)
Zastava nie kojarzy mi się dobrze :( miałam 6 lat, kiedy mój ojciec sprzedał Zastavę i kupił Poloneza. nie sprawdził wszystkich kieszeni i sprzedał samochód razem z moją ulubioną, szmacianą lalką, którą zawsze tam trzymałam, by mi umilała podróże. minęło 30 lat, a ja wciąż wypominam ojcu, że nigdy mi mojej lalki nie odkupił...
"Dbałość o ekologię i małe zużycie prądu było już modne w PRL-u" yy no nie wiem. To byly czasy najwiekszej emisji smrodów do atmosfery i palenia w piecu wszystkiego. To także czasy niedoboru energii elektrycznej i podejrzewam, ze wlasnie dlatego pokazywano te komunikaty a nie ze względów ekologicznych :/
@kanapekr A pro po "palenia w piecu wszystkiego" i "emisji smrodów" w PRL-u; primo - samochodów było duużo mniej; secundo - wodę mineralną, mleko, nawet coca-colę kupowało się w szkle a nie w plastiku; tertio - ogólnie było mniej wszelkich tzw tworzyw sztucznych, więc nie było palenia ich w piecu. Tylko nie nazywano wtedy tego "dbałością o ekologię". A co do energii elektrycznej to masz chyba rację.
@hek_sa bylo mniej samochodów ale smog byl większy, tak mówią statystyki. Wody mineralnej na szczęście dzisiaj już nie trzeba kupować bo kranówka jest obecnie bardzo dobrej jakości. Colę dalej sprzedaje się szkle przecież. Ale mleka to w szkle już się rzeczywiście nie kupi, chyba że na straganie czy nie wiem.
Zapamiętajcie, KURNA, gimbusy raz na zawsze: nie było można oddychać podczas wgrywania programu z kasety w przypadku ATARI 8-bit, a nie C64! Przy dobrze ustawionej, czystej głowicy nie było żadnych problemów.
pewnie tak ale wtedy z bratem bardzo pilnowalismy, by nikt nie chodzil po pokoju. Sprzecior rpzkladalismy na podlodze przed tv. dodam, ze bylismy z bratem w szkole podtsawowej i to na poczatku szkolnej kariery.
Kuźwa, tyle lat...stare, dobre czasy, jest co powspominać :)
Bogowie, jaka ja jestem stara, większość z tych rzeczy kupowałam moim dzieciątkom!! Pocieszam się że moje dzieciątka też już zaczynają być stare.Hi, hi, hi,(to złośliwy śmiech staruchy)
lody pałeczki są i dzisiaj, kupuję je dzieciakom, 100 szt za 30 zeta :-)
Zastava nie kojarzy mi się dobrze :( miałam 6 lat, kiedy mój ojciec sprzedał Zastavę i kupił Poloneza. nie sprawdził wszystkich kieszeni i sprzedał samochód razem z moją ulubioną, szmacianą lalką, którą zawsze tam trzymałam, by mi umilała podróże. minęło 30 lat, a ja wciąż wypominam ojcu, że nigdy mi mojej lalki nie odkupił...
"Dbałość o ekologię i małe zużycie prądu było już modne w PRL-u" yy no nie wiem. To byly czasy najwiekszej emisji smrodów do atmosfery i palenia w piecu wszystkiego. To także czasy niedoboru energii elektrycznej i podejrzewam, ze wlasnie dlatego pokazywano te komunikaty a nie ze względów ekologicznych :/
@kanapekr A pro po "palenia w piecu wszystkiego" i "emisji smrodów" w PRL-u; primo - samochodów było duużo mniej; secundo - wodę mineralną, mleko, nawet coca-colę kupowało się w szkle a nie w plastiku; tertio - ogólnie było mniej wszelkich tzw tworzyw sztucznych, więc nie było palenia ich w piecu. Tylko nie nazywano wtedy tego "dbałością o ekologię". A co do energii elektrycznej to masz chyba rację.
@hek_sa bylo mniej samochodów ale smog byl większy, tak mówią statystyki. Wody mineralnej na szczęście dzisiaj już nie trzeba kupować bo kranówka jest obecnie bardzo dobrej jakości. Colę dalej sprzedaje się szkle przecież. Ale mleka to w szkle już się rzeczywiście nie kupi, chyba że na straganie czy nie wiem.
Smak cukierków... Są do kupienia i teraz. Botwinka wygląda jak chłodnik, która jest z innej części buraka zrobiona. Guma arabska do kupienia i teraz.
"Guma arabska - pamiętacie ten klej?" Heee! Teraz ten składnik można spotkać w produktach spożywczych ;)
Teraz już nie ma chleba ze smalcem i ogórkiem czy jak?
Elementarz mam w dalszym ciągu :-)
Zapamiętajcie, KURNA, gimbusy raz na zawsze: nie było można oddychać podczas wgrywania programu z kasety w przypadku ATARI 8-bit, a nie C64! Przy dobrze ustawionej, czystej głowicy nie było żadnych problemów.
@daclaw
ja mialam c64 i jak sie gra wgrywala to byl zakaz ruszania sie.
@Puolalainen Mam i dzisiaj. Można się ruszać.
@daclaw
pewnie tak ale wtedy z bratem bardzo pilnowalismy, by nikt nie chodzil po pokoju. Sprzecior rpzkladalismy na podlodze przed tv. dodam, ze bylismy z bratem w szkole podtsawowej i to na poczatku szkolnej kariery.
lata 80. dla mnie cudowne lata, choc dla doroslych juz mniej.