Mało kogo interesuje sztuka na takim poziomie żeby stać przy obrazie i podziwiać pociągnięcia pędzla itp., a co dopiero nastolatków. Czasy się zmieniają i zmieniać się będą. Kiedyś pewnie narzekali że te dzisiejsze dzieci to leniwe bo ja w wieku 6 lat już na kopalni robiłem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2020 o 19:23
To nie nasze czasy tylko wiek. Przypomnij sobie autorze czym Ty się interesowałeś w ich wieku. Może nie było telefonów ale na pewno za dziecka nie staliśmy w zadumie przy obrazach itp. Za dziecka mamy inne postrzeganie świata, tak samo w wieku średnim nie musi nas interesować to co seniora.
Podsumowanie dawnych czasów. Nie było smartfonów, dzieci które pojechały na wycieczkę typu "zwiedzanie muzeum" kręcą się po poniszczeniu, patrzą w sufit, w ściany, zaczepiają się nawzajem, myślami są gdzieś indziej.
Oczywiście kiedyś i dziś znajdą się dzieci, które będą jednak obrazem zainteresowane.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2020 o 18:55
Gucio prawda. Ktos sobie zadał trud by to sprawdzic? Tak się sklada że dzieciaki grzebią w telefonach bo chwile wczesniej nauczycielka kazała im w necie znaleźć jakieś info dot tego obrazu. Najlepiej wszystkich do jednego wora
ale co w tym dziwnego? tak bylo zawsze! nie ma nic atrakcyjnego dla dzieci w tym wieku w ogladaniu starych obrazow zwlaszcza jak nie ma kogos np przewodnika kto by je omowil, nadal im jakis rys historyczny itp. 20 lat temu to wygladalo dokladnie tak samo, 50 lat temu pewnie tez, tzn dzieci zajmowaly sie soba i szybko nudzily, nie mowie o snapchacie bo nie bylo :)
To już było. Nawet całe artykuły były o tym słynnym zdjęciu. Dzieciaki miały specjalną aplikację dzięki której słuchały o obrazach. Ale w świat poszła taka fota ze swoją historią.
Smutnym podsumowaniem naszych czasów jest to, że ludzie od razu wyciągają pochopne wnioski. Gdyby autor demota odnalazłby źródło zdjęcia to dowiedziałby się, że dzieci na wycieczce korzystały z muzealnej appki czy tam strony internetowej, żeby zapoznać się z faktami na temat eksponatów. No ale łatwiej kogoś osądzać niż dokopywać się prawdy.
A tak nawiasem mówiąc, proszę nie insynuować że "za starych dobrych czasów", młodych nastolatków powszechnie fascynował temat malarstwa barokowego czy innej "klasycznej" sztuki.
Po pierwsze; Skąd masz informacje że akurat sprawdzają powiadomienia ze Snapchata? Może przewodnik kazał im zobaczyć w Internecie informacje na temat obrazu. Po drugie; Przypomnij sobie co interesowało Cię w wieku nastoletnim. Bo raczej nie patrzyłeś z podziwem w oczach w jakiś obraz. A jeśli tak to jesteś niesamowitym wyjątkiem. Myślę że 20 albo 30 lat temu w tym samym muzeum na wycieczce dzieci zaopatrzone w sprzęt anty-nudzący czytaj zabawki za kilka groszy też niespecjalnie patrzyły na owy obraz chyba że ktoś interesował się sztuką. Wracając do punktu pierwszego, proszę nie oceniać ludzi po wieku i jednym zdjęciu bo raczej nie znasz całej historii i okoliczności wykonania zdjęcia.
Mało kogo interesuje sztuka na takim poziomie żeby stać przy obrazie i podziwiać pociągnięcia pędzla itp., a co dopiero nastolatków. Czasy się zmieniają i zmieniać się będą. Kiedyś pewnie narzekali że te dzisiejsze dzieci to leniwe bo ja w wieku 6 lat już na kopalni robiłem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2020 o 19:23
To nie nasze czasy tylko wiek. Przypomnij sobie autorze czym Ty się interesowałeś w ich wieku. Może nie było telefonów ale na pewno za dziecka nie staliśmy w zadumie przy obrazach itp. Za dziecka mamy inne postrzeganie świata, tak samo w wieku średnim nie musi nas interesować to co seniora.
A może przeglądają foty na Insta? Albo filmiki na YT? Albo oglądają takie durne obrazki na demotywatory.pl?
Podsumowanie dawnych czasów. Nie było smartfonów, dzieci które pojechały na wycieczkę typu "zwiedzanie muzeum" kręcą się po poniszczeniu, patrzą w sufit, w ściany, zaczepiają się nawzajem, myślami są gdzieś indziej.
Oczywiście kiedyś i dziś znajdą się dzieci, które będą jednak obrazem zainteresowane.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2020 o 18:55
Dlatego Luwr powinien być dostępny od lat 18 nastu
Gucio prawda. Ktos sobie zadał trud by to sprawdzic? Tak się sklada że dzieciaki grzebią w telefonach bo chwile wczesniej nauczycielka kazała im w necie znaleźć jakieś info dot tego obrazu. Najlepiej wszystkich do jednego wora
No bo 40 lat temu to bym się wpatrywał w niego jak w przysłowiowy obrazek, LOL.
ale co w tym dziwnego? tak bylo zawsze! nie ma nic atrakcyjnego dla dzieci w tym wieku w ogladaniu starych obrazow zwlaszcza jak nie ma kogos np przewodnika kto by je omowil, nadal im jakis rys historyczny itp. 20 lat temu to wygladalo dokladnie tak samo, 50 lat temu pewnie tez, tzn dzieci zajmowaly sie soba i szybko nudzily, nie mowie o snapchacie bo nie bylo :)
...i grupka dzieciaków, które właśnie czytają życiorys Rembrandta.
Dlaczego nie?
Gdybyś bywał w muzeach, to byś wiedział, że często przy eksponatach są kody QR...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2020 o 11:47
To już było. Nawet całe artykuły były o tym słynnym zdjęciu. Dzieciaki miały specjalną aplikację dzięki której słuchały o obrazach. Ale w świat poszła taka fota ze swoją historią.
@myszata1 bo jak zwykle liczą się kliknięcia. A ludzie nawet nie zdają sobie sprawy ile razy dziennie są ofiarami manipulacji.
Smutnym podsumowaniem naszych czasów jest to, że ludzie od razu wyciągają pochopne wnioski. Gdyby autor demota odnalazłby źródło zdjęcia to dowiedziałby się, że dzieci na wycieczce korzystały z muzealnej appki czy tam strony internetowej, żeby zapoznać się z faktami na temat eksponatów. No ale łatwiej kogoś osądzać niż dokopywać się prawdy.
A tak nawiasem mówiąc, proszę nie insynuować że "za starych dobrych czasów", młodych nastolatków powszechnie fascynował temat malarstwa barokowego czy innej "klasycznej" sztuki.
Po pierwsze; Skąd masz informacje że akurat sprawdzają powiadomienia ze Snapchata? Może przewodnik kazał im zobaczyć w Internecie informacje na temat obrazu. Po drugie; Przypomnij sobie co interesowało Cię w wieku nastoletnim. Bo raczej nie patrzyłeś z podziwem w oczach w jakiś obraz. A jeśli tak to jesteś niesamowitym wyjątkiem. Myślę że 20 albo 30 lat temu w tym samym muzeum na wycieczce dzieci zaopatrzone w sprzęt anty-nudzący czytaj zabawki za kilka groszy też niespecjalnie patrzyły na owy obraz chyba że ktoś interesował się sztuką. Wracając do punktu pierwszego, proszę nie oceniać ludzi po wieku i jednym zdjęciu bo raczej nie znasz całej historii i okoliczności wykonania zdjęcia.