W klasie nie trzeba i w pracy też nie. I bardzo dobrze. Jest wirus ale nie dajmy się zwariować i tak 3 lata bez podstaw prawnych będziemy chodzic w tych szmatkach na twarzy?
Te zasady nie zabezpieczają w 100% ale OGRANICZAJĄ RYZYKO. Gdy ktoś przyjdzie zarażony to na kwarantannę pójdzie tylko jego klasa (wraz z rodzinami) a nie cała szkoła.
@mambolinski
OP-1 zgodnie ze specyfikacją służy do zabezpieczenia przed substancjami lotnymi w postaci pyłu lub w postaci kropelkowej.
W przypadku zanurzenia NIE CHRONI przed cieczami. Więc twoja propozycja to postępowanie wbrew instrukcji obsługi.
Syn koleżanki siedzi w klasie bez maseczki, ale na WF dzieciaki schodzą już parami, nie całą klasą, czego nie ogarniam. Przerwy tylko na siku, mają te kilka godzin spędzać w klasie. Jakby nie można było wypuszczać np, na boisko szkolne po jednej klasie, żeby się dotlenili - przecież i tak razem spędzają cały czas.
Serio nie trzeba? To fajną masz tą szkołę
Wirus prześladuje kiedy się testuje
W klasie nie trzeba i w pracy też nie. I bardzo dobrze. Jest wirus ale nie dajmy się zwariować i tak 3 lata bez podstaw prawnych będziemy chodzic w tych szmatkach na twarzy?
A na przerwie jak chcesz zjeść śniadanie, to w maseczce się nie da. Jedyne co te maseczki dadzą, to pandemię chorób skóry twarzy.
Te zasady nie zabezpieczają w 100% ale OGRANICZAJĄ RYZYKO. Gdy ktoś przyjdzie zarażony to na kwarantannę pójdzie tylko jego klasa (wraz z rodzinami) a nie cała szkoła.
A dzieciaki nie mają kontaktów z innych klas?
Kwarantanna dla uczniów danej klasy nie ma zbyt bardzo sensu.
@BrickOfTheWall miałem pisać wykład o stacji krwiodawstwa,o znajomych lekarzach- ale po wbiciu nicka napisze tak : załóż op1 i rzuć się w gówno
@mambolinski
OP-1 zgodnie ze specyfikacją służy do zabezpieczenia przed substancjami lotnymi w postaci pyłu lub w postaci kropelkowej.
W przypadku zanurzenia NIE CHRONI przed cieczami. Więc twoja propozycja to postępowanie wbrew instrukcji obsługi.
i tak najbardziej drażnią Ci co za wszelką cenę musza usprawiedliwiać te idiotyzmy, normalnie jakby ktoś im za to płacił.
Syn koleżanki siedzi w klasie bez maseczki, ale na WF dzieciaki schodzą już parami, nie całą klasą, czego nie ogarniam. Przerwy tylko na siku, mają te kilka godzin spędzać w klasie. Jakby nie można było wypuszczać np, na boisko szkolne po jednej klasie, żeby się dotlenili - przecież i tak razem spędzają cały czas.